Dobre wieści. Wkrótce główne banki centralne pozytywnie zrewidują prognozy na temat globalnego PKB

Odbicie aktywności gospodarczej w III kw. przekroczyło oczekiwania analityków; w najbliższych miesiącach główne banki centralne oraz instytucje międzynarodowe zrewidują w górę prognozy dot. globalnego spadku PKB - ocenia Polski Instytut Ekonomiczny.
 Dobre wieści. Wkrótce główne banki centralne pozytywnie zrewidują prognozy na temat globalnego PKB
/ Pixabay.com

PIE zwrócił uwagę, że "odbicie aktywności gospodarczej w III kw. znacznie przekroczyło oczekiwania analityków makroekonomicznych w niemal wszystkich gospodarkach rozwiniętych". Wskazał na tzw. indeksy zaskoczeń, które w czerwcu osiągnęły historycznie najwyższe poziomy. "Dane sugerują, że w nadchodzących miesiącach główne banki centralne oraz instytucje międzynarodowe zrewidują prognozy – globalny spadek PKB będzie mniejszy niż zakładano w czerwcu" - oceniają eksperci w najnowszym wydaniu "Tygodnika Gospodarczego PIE".

Zdaniem PIE, analitycy nie byli w stanie poprawnie oszacować skutków zamrożenia gospodarek w konsekwencji wybuchu COVID-19. Dali przykład indeksu zaskoczeń gospodarczych (Economic Surprise Index), sporządzanego przez bank Citigroup, który mierzy rozbieżności między rzeczywistymi danymi gospodarczymi z 10 największych gospodarek świata a medianą prognoz komercyjnych analityków. "Indeks rośnie w momencie, gdy wyniki gospodarcze są lepsze od prognoz, a spada w momencie negatywnych zaskoczeń" - wyjaśnili.

Eksperci PIE zwrócili uwagę, że przed pandemią indeks rzadko przekraczał 100 pkt., bądź spadał poniżej -100 pkt. W kwietniu spadł na najniższy poziom w historii (ok. -145 pkt.). Następnie w czerwcu gwałtownie wzrósł do rekordowego poziomu (270 pkt.). W kolejnych miesiącach dane makroekonomiczne na świecie dalej zaskakiwały pozytywnie – na początku września indeks wciąż oscylował w okolicach 190 pkt. - przypomnieli.

"Zaskoczenia z III kw. znajdą odzwierciedlenie w prognozach instytucji międzynarodowych – te będą rewidowane w górę" - uważa PIE. Przedstawiciele banków centralnych wskazują bowiem na większy optymizm dotyczący aktywności w II połowie roku; to także "efekt spadku obaw o ponowne zamrożenie gospodarek".

Tę zmianę widać w odczytach innego indeksu – światowej niepewności ekonomicznej (World Uncertainty Index), do którego odwołują się analitycy PIE. Barometr powstaje na podstawie zliczania słów określających niepewność w raportach grupy badawczej Economist. "Indeks osiągnął historycznie najwyższy poziom w trakcie apogeum pandemii (kwiecień-maj), a obecnie wrócił na poziomy z okresu wojny handlowej USA i Chin z 2019" - zwrócił uwagę PIE.

Podkreślił, że niepewność ograniczana jest przez aktywną politykę gospodarczą. "Rządy państw w Ameryce Północnej i Europie oraz główne banki centralne (np. EBC i Fed) są zdeterminowane, aby wesprzeć gospodarki w razie ponownego niekorzystnego rozwoju sytuacji związanej z rozprzestrzenianiem pandemii" - zaznaczyli eksperci PIE. Powołali się na rynkowe prognozy, z których wynika, że komercyjni analitycy wciąż oczekują powiększenia skali skupu aktywów z programu pandemicznego Europejskiego Banku Centralnego (PEPP) o 350 mld euro do końca roku, przy obecnym limicie 1350 mld euro. "W przypadku Fed dyskutowanym rozwiązaniem jest kontrola krzywej rentowności, tj. dokonywanie nielimitowanych skupów aktywów dopóki rentowność długich stóp procentowych, np. obligacji 10- bądź 30-letnich, nie osiągnie ustalonego poziomu" - wskazali. (PAP)

 


 

POLECANE
Donald Tusk zrezygnował ze szczytu UE w Polsce, bo... gości witałby prezydent Andrzej Duda Wiadomości
Donald Tusk zrezygnował ze szczytu UE w Polsce, bo... gości witałby prezydent Andrzej Duda

"Rząd Donalda Tuska nie chciał, żeby prezydent Andrzej Duda witał unijnych przywódców i był gospodarzem takiego spotkania, wolał więc zrezygnować z organizacji szczytu" – pisze korespondentka RMF FM w Brukseli Katarzyna Szymańska-Borginon.

Nowy prezes GUS. Premier Tusk dokonał wyboru z ostatniej chwili
Nowy prezes GUS. Premier Tusk dokonał wyboru

Główny Urząd Statystyczny poinformował w czwartek, że premier Donald Tusk powołał nowego szefa tej instytucji. Został nim dr hab. Marek Cierpiał-Wolan.

Na ekologicznej Grenlandii zgasło światło tylko u nas
Na ekologicznej Grenlandii zgasło światło

O godzinie 9:40 rano 28 grudnia 2024 roku blisko 57 000 mieszkańców Grenlandii nie mogło liczyć na dostawy prądu i co z tym związane doszło także do problemów z dostawami wody i ogrzewania. Przy temperaturach rzędu - 10 - 12 stopni brak ogrzewania jest bardzo dotkliwym problemem.

Lwów odbuduje muzeum jednego z banderowskich zbrodniarzy gorące
Lwów odbuduje muzeum jednego z banderowskich zbrodniarzy

Mer Lwowa Andrij Sadowy poinformował, że miasto zamierza wesprzeć odbudowę muzeum im. Romana Szuchewycza. Zostało ono zniszczone 1 stycznia 2024 r. podczas rosyjskiego ostrzału rakietowego.

Brutalny napad na Podkarpaciu. Ofiara oferuje ogromną nagrodę: Nie spocznę, póki nie zostaną ukarani Wiadomości
Brutalny napad na Podkarpaciu. Ofiara oferuje ogromną nagrodę: "Nie spocznę, póki nie zostaną ukarani"

Pięciu zamaskowanych mężczyzn móiwiących po ukraińsku nożem i młotkiem groziło 49-latkowi w Soninie na Podkarpaciu. – Nie spocznę, póki nie zostaną ukarani. To, co zrobili, jest nieludzkie. Zrobię wszystko, by nikogo więcej nie spotkał taki los – mówi pokrzywdzony mężczyzna.

Jarosław Kaczyński: W tej chwili prawo w Polsce po prostu przestało obowiązywać z ostatniej chwili
Jarosław Kaczyński: W tej chwili prawo w Polsce po prostu przestało obowiązywać

W tej chwili prawo w Polsce po prostu przestało obowiązywać - ocenił prezes PiS Jarosław Kaczyński, odnosząc się do sprawy sprawozdania finansowego swojej partii z wyborów z 2023 r. Ponownie zaapelował też o wsparcie finansowe dla PiS.

Tragedia na Podlasiu. Nie żyje żołnierz WOT Wiadomości
Tragedia na Podlasiu. Nie żyje żołnierz WOT

1 stycznia 2025 roku w wyniku nieszczęśliwego wypadku we wsi Barszczewo (woj. podlaskie), do którego doszło poza służbą, życie stracił żołnierz 1 Podlaskiej Brygady Obrony Terytorialnej.

Doradca Zełenskiego o końcu wojny: Rosja nie zapłaciła wystarczająco wysokiej ceny Wiadomości
Doradca Zełenskiego o końcu wojny: Rosja nie zapłaciła wystarczająco wysokiej ceny

– Rosja nie zapłaciła wystarczająco wysokiej ceny za wojnę – powiedział doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak, zapytany o zakończenie wojny. Wyjaśnił również, że rozmowy pokojowe z Kremlem "są iluzją".

Tak wygląda pomoc powodzianom. Reportaż Zakaz wstępu Moniki Rutke o 16.30 w TV Republika z ostatniej chwili
Tak wygląda pomoc powodzianom. Reportaż "Zakaz wstępu" Moniki Rutke o 16.30 w TV Republika

"Zakaz wstępu". Reportaż Moniki Rutke nt. rzeczywistej sytuacji powodzian i tego, jak naprawdę wyglądają programy pomocowe rządu, już dziś do obejrzenia w Telewizji Republika o godzinie 16.30.

To będą najlepsze życzenia urodzinowe dla Stepana Bandery. Mer Lwowa zachęca Ukraińców z ostatniej chwili
"To będą najlepsze życzenia urodzinowe dla Stepana Bandery". Mer Lwowa zachęca Ukraińców

We Lwowie zostanie odbudowane muzeum ukraińskiego zbrodniarza wojennego Romana Szuchewycza. Mer Lwowa Andrij Sadowy zachęca w mediach społecznościowych do wpłat na ten cel. 

REKLAMA

Dobre wieści. Wkrótce główne banki centralne pozytywnie zrewidują prognozy na temat globalnego PKB

Odbicie aktywności gospodarczej w III kw. przekroczyło oczekiwania analityków; w najbliższych miesiącach główne banki centralne oraz instytucje międzynarodowe zrewidują w górę prognozy dot. globalnego spadku PKB - ocenia Polski Instytut Ekonomiczny.
 Dobre wieści. Wkrótce główne banki centralne pozytywnie zrewidują prognozy na temat globalnego PKB
/ Pixabay.com

PIE zwrócił uwagę, że "odbicie aktywności gospodarczej w III kw. znacznie przekroczyło oczekiwania analityków makroekonomicznych w niemal wszystkich gospodarkach rozwiniętych". Wskazał na tzw. indeksy zaskoczeń, które w czerwcu osiągnęły historycznie najwyższe poziomy. "Dane sugerują, że w nadchodzących miesiącach główne banki centralne oraz instytucje międzynarodowe zrewidują prognozy – globalny spadek PKB będzie mniejszy niż zakładano w czerwcu" - oceniają eksperci w najnowszym wydaniu "Tygodnika Gospodarczego PIE".

Zdaniem PIE, analitycy nie byli w stanie poprawnie oszacować skutków zamrożenia gospodarek w konsekwencji wybuchu COVID-19. Dali przykład indeksu zaskoczeń gospodarczych (Economic Surprise Index), sporządzanego przez bank Citigroup, który mierzy rozbieżności między rzeczywistymi danymi gospodarczymi z 10 największych gospodarek świata a medianą prognoz komercyjnych analityków. "Indeks rośnie w momencie, gdy wyniki gospodarcze są lepsze od prognoz, a spada w momencie negatywnych zaskoczeń" - wyjaśnili.

Eksperci PIE zwrócili uwagę, że przed pandemią indeks rzadko przekraczał 100 pkt., bądź spadał poniżej -100 pkt. W kwietniu spadł na najniższy poziom w historii (ok. -145 pkt.). Następnie w czerwcu gwałtownie wzrósł do rekordowego poziomu (270 pkt.). W kolejnych miesiącach dane makroekonomiczne na świecie dalej zaskakiwały pozytywnie – na początku września indeks wciąż oscylował w okolicach 190 pkt. - przypomnieli.

"Zaskoczenia z III kw. znajdą odzwierciedlenie w prognozach instytucji międzynarodowych – te będą rewidowane w górę" - uważa PIE. Przedstawiciele banków centralnych wskazują bowiem na większy optymizm dotyczący aktywności w II połowie roku; to także "efekt spadku obaw o ponowne zamrożenie gospodarek".

Tę zmianę widać w odczytach innego indeksu – światowej niepewności ekonomicznej (World Uncertainty Index), do którego odwołują się analitycy PIE. Barometr powstaje na podstawie zliczania słów określających niepewność w raportach grupy badawczej Economist. "Indeks osiągnął historycznie najwyższy poziom w trakcie apogeum pandemii (kwiecień-maj), a obecnie wrócił na poziomy z okresu wojny handlowej USA i Chin z 2019" - zwrócił uwagę PIE.

Podkreślił, że niepewność ograniczana jest przez aktywną politykę gospodarczą. "Rządy państw w Ameryce Północnej i Europie oraz główne banki centralne (np. EBC i Fed) są zdeterminowane, aby wesprzeć gospodarki w razie ponownego niekorzystnego rozwoju sytuacji związanej z rozprzestrzenianiem pandemii" - zaznaczyli eksperci PIE. Powołali się na rynkowe prognozy, z których wynika, że komercyjni analitycy wciąż oczekują powiększenia skali skupu aktywów z programu pandemicznego Europejskiego Banku Centralnego (PEPP) o 350 mld euro do końca roku, przy obecnym limicie 1350 mld euro. "W przypadku Fed dyskutowanym rozwiązaniem jest kontrola krzywej rentowności, tj. dokonywanie nielimitowanych skupów aktywów dopóki rentowność długich stóp procentowych, np. obligacji 10- bądź 30-letnich, nie osiągnie ustalonego poziomu" - wskazali. (PAP)

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe