Marcin Kacprzak: Niesamowicie zaskakujące. Tusk zostaje na drugi turnus

Nie trzeba było być żadnym geniuszem, nie trzeba było być nawet maturzystą, żeby przewidzieć, jak skończy się historia z wyborem nowego „prezydenta Europy”. To że zostanie nim Donald Tusk było bardziej prawdopodobne niż kolejna światła wypowiedź Ryszarda Petru.
 Marcin Kacprzak: Niesamowicie zaskakujące. Tusk zostaje na drugi turnus
/ screen YouTube
Unia Europejska w dzisiejszym kształcie, to po prostu prywatny folwark euro-oligarchów prowadzony do spółki razem z wszelkiej maści lobbystami, masonami, cyklistami i zielonymi. Nikt nie rozumie na czym polega fenomen UE, nikt nie wie jaki duch ją napędza, i w którą mianowicie stronę. Ni to demokracja, ni to dyktatura, raczej jakaś przedziwna makabreska przy której opowieści Orwella wydają się być całkiem zabawne. 

I w to wszystko wszedł PiS. Lubię tę partię, kibicuję jej, ale nie rozumiem co właściwie miało być celem tej gry. Efekt wizerunkowy tej imprezy jest po prostu fatalny. Przeciętny obywatel zrozumie z tego tyle, że PiS dał się ograć, a miny uśmiechniętego Tuska będą śmigać po wszystkich internetach świata. Nie da się tego przełożyć na sukces, nawet jeśli zabrałoby się za to stu Szefernakerów. 

A szkoda. PiS prowadził dotąd bardzo mądrą politykę jeśli chodzi o Unię Europejską. Bez względu na to co wyczyniała unijna „dyplomacja” do spółki z drugim sortem, odpowiedzią Prawa i Sprawiedliwości było długie i przekonujące: zieeeeew. i tego trzeba się było trzymać. Bo i co od nich tak naprawdę zależy. Kasy stamtąd żadnej wielkiej się już nie doczekamy. Ani prestiżu, ani bezpieczeństwa, ani pieniędzy. Trzeba raczej tylko patrzeć, żeby ten upadający cyrk nas za sobą nie pociągnął.

Zasada – nie tykaj tego czego nie trzeba, bo sobie ubrudzisz ręce – powinna działać również w polityce, ale może ja się nie znam. To czy Tusk tam jest czy go nie ma, czy on siedzi w Gdańsku czy w Brukseli, ma znaczenie jednoznaczne, czyli żadne. 

Szkody są spore. Zakompleksiona część polskiego społeczeństwa dostała kolejną zabawkę. Saryusz Wolski zamiast zostać „królem Europy” może ewentualnie pomarzyć o byciu wiceszefem w Solidarnej Polsce albo w innej efemerydzie. Wątpię żeby PiS dał mu cokolwiek, to człowiek jednak zakorzeniony w Platformie po samą szyję, a zresztą nie będzie ładnie się prezentował, taki wyrzucony na aut. Jeśli ktoś zauważył jakieś plusy to poproszę o ich wskazanie.

Z buńczucznych zapowiedzi nic nie zostało. Tłumaczenia pani Mazurek są tak przekonujące, że aż trzeba będzie je puszczać w TVP dzień i noc przez najbliższy tydzień. 

A można było ich zostawić w spokoju. Niech się bawią, niech tańczą póki jeszcze mogą...

 

POLECANE
IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka

Jak informuje IMGW, większość Europy będzie w obszarze podwyższonego ciśnienia, jedynie na północnym wschodzie i przejściowo nad Hiszpanią zaznaczą się niże z frontami atmosferycznymi. Polska będzie w zasięgu rozległego wyżu, którego centrum przesunie się w rejon Islandii i Grenlandii, jedynie na północnym wschodzie zaznaczy się strefa rozmywającego się frontu okluzji. Z północy w dalszym ciągu napływać będzie chłodne powietrze polarne.

Ojciec zginął ratując córki nad Bałtykiem z ostatniej chwili
Ojciec zginął ratując córki nad Bałtykiem

Dramat nad Bałtykiem. Jedna z tragedii miała miejsce w niedzielę około godziny 14 na plaży nr 64 w Stegnie, gdzie 48-letni mężczyzna próbował uratować swoje córki, porwane przez fale i prąd wsteczny.

Komunikat dla mieszkańców Lubelszczyzny z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Lubelszczyzny

W Lubelskim Centrum Konferencyjnym w Lublinie odbyło się dziś spotkanie informacyjne z samorządowcami, którego tematem była kwestia udziału w projekcie "Lubelskie bez azbestu".

Polacy bez podium w Wiśle. Żyła o krok od najlepszej trójki z ostatniej chwili
Polacy bez podium w Wiśle. Żyła o krok od najlepszej trójki

Piotr Żyła zajął czwarte miejsce, a Kamil Stoch był piąty w niedzielnym konkursie Letniej Grand Prix w Wiśle. Zwyciężył Austriak Niklas Bachlinger.

Spotkanie koalicji chętnych zakończone. Sikorski zabrał głos z ostatniej chwili
Spotkanie "koalicji chętnych" zakończone. Sikorski zabrał głos

Trzeba wywrzeć nacisk na agresora a nie na ofiarę agresji – oświadczył tuż po zakończeniu się spotkania "koalicji chętnych" minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.

Tajemnica sprzed 80 lat. Badacze przypominają legendę Złotego Pociągu Wiadomości
Tajemnica sprzed 80 lat. Badacze przypominają legendę Złotego Pociągu

W Polsce ponownie rozgorzały emocje wokół legendarnego Złotego Pociągu. Zainteresowanie podsyciła grupa badaczy działająca pod nazwą Złoty pociąg 2025.

Pilny komunikat Trumpa: Wielki progres w sprawie Rosji z ostatniej chwili
Pilny komunikat Trumpa: Wielki progres w sprawie Rosji

"Wielki postęp w sprawie Rosji. Więcej wkrótce" – oświadczył w niedzielę na platformie Truth Social prezydent USA Donald Trump.

Znana prezenterka wraca do Pytania na śniadanie z ostatniej chwili
Znana prezenterka wraca do "Pytania na śniadanie"

Po czterech latach przerwy Marzena Rogalska ponownie pojawi się na antenie programu „Pytanie na śniadanie”. Towarzyszyć jej będzie Łukasz Nowicki - duet, który widzowie śniadaniówki TVP znają już z wcześniejszych lat.

Rozmowy pokojowe ws. Ukrainy. Tusk jest izolowany, widzimy to nie od dziś z ostatniej chwili
Rozmowy pokojowe ws. Ukrainy. "Tusk jest izolowany, widzimy to nie od dziś"

Wokół działań dyplomatycznych dotyczących wojny w Ukrainie znów rzuca się w oczy indolencja premiera Donalda Tuska. Szef Kancelarii Prezydenta RP Zbigniew Bogucki wprost stwierdził, że premier Donald Tusk jest coraz bardziej izolowany na arenie międzynarodowej i nie bierze udziału w kluczowych rozmowach.

Czerwone flagi na kąpieliskach. GIS wydał ostrzeżenie Wiadomości
Czerwone flagi na kąpieliskach. GIS wydał ostrzeżenie

W niedzielę zamknięte są trzy kąpieliska w północnej Polsce z powodu zakwitu sinic. Czerwone flagi zawisły na morskich kąpieliskach także z powodu wysokich fal i prądów wstecznych.

REKLAMA

Marcin Kacprzak: Niesamowicie zaskakujące. Tusk zostaje na drugi turnus

Nie trzeba było być żadnym geniuszem, nie trzeba było być nawet maturzystą, żeby przewidzieć, jak skończy się historia z wyborem nowego „prezydenta Europy”. To że zostanie nim Donald Tusk było bardziej prawdopodobne niż kolejna światła wypowiedź Ryszarda Petru.
 Marcin Kacprzak: Niesamowicie zaskakujące. Tusk zostaje na drugi turnus
/ screen YouTube
Unia Europejska w dzisiejszym kształcie, to po prostu prywatny folwark euro-oligarchów prowadzony do spółki razem z wszelkiej maści lobbystami, masonami, cyklistami i zielonymi. Nikt nie rozumie na czym polega fenomen UE, nikt nie wie jaki duch ją napędza, i w którą mianowicie stronę. Ni to demokracja, ni to dyktatura, raczej jakaś przedziwna makabreska przy której opowieści Orwella wydają się być całkiem zabawne. 

I w to wszystko wszedł PiS. Lubię tę partię, kibicuję jej, ale nie rozumiem co właściwie miało być celem tej gry. Efekt wizerunkowy tej imprezy jest po prostu fatalny. Przeciętny obywatel zrozumie z tego tyle, że PiS dał się ograć, a miny uśmiechniętego Tuska będą śmigać po wszystkich internetach świata. Nie da się tego przełożyć na sukces, nawet jeśli zabrałoby się za to stu Szefernakerów. 

A szkoda. PiS prowadził dotąd bardzo mądrą politykę jeśli chodzi o Unię Europejską. Bez względu na to co wyczyniała unijna „dyplomacja” do spółki z drugim sortem, odpowiedzią Prawa i Sprawiedliwości było długie i przekonujące: zieeeeew. i tego trzeba się było trzymać. Bo i co od nich tak naprawdę zależy. Kasy stamtąd żadnej wielkiej się już nie doczekamy. Ani prestiżu, ani bezpieczeństwa, ani pieniędzy. Trzeba raczej tylko patrzeć, żeby ten upadający cyrk nas za sobą nie pociągnął.

Zasada – nie tykaj tego czego nie trzeba, bo sobie ubrudzisz ręce – powinna działać również w polityce, ale może ja się nie znam. To czy Tusk tam jest czy go nie ma, czy on siedzi w Gdańsku czy w Brukseli, ma znaczenie jednoznaczne, czyli żadne. 

Szkody są spore. Zakompleksiona część polskiego społeczeństwa dostała kolejną zabawkę. Saryusz Wolski zamiast zostać „królem Europy” może ewentualnie pomarzyć o byciu wiceszefem w Solidarnej Polsce albo w innej efemerydzie. Wątpię żeby PiS dał mu cokolwiek, to człowiek jednak zakorzeniony w Platformie po samą szyję, a zresztą nie będzie ładnie się prezentował, taki wyrzucony na aut. Jeśli ktoś zauważył jakieś plusy to poproszę o ich wskazanie.

Z buńczucznych zapowiedzi nic nie zostało. Tłumaczenia pani Mazurek są tak przekonujące, że aż trzeba będzie je puszczać w TVP dzień i noc przez najbliższy tydzień. 

A można było ich zostawić w spokoju. Niech się bawią, niech tańczą póki jeszcze mogą...


 

Polecane
Emerytury
Stażowe