Sejm przychyli się do postulatu handlowej "S" Sklepy będą mogły odmówić sprzedaży klientom bez maseczki
Do pracy nad zmianą ma dojść już podczas najbliższego posiedzenia Sejmu, które ma mieć miejsce w piątek 14 sierpnia. Potwierdził to Piotr Muller, rzecznik rządu w Programie Trzecim Polskiego Radia. Jeszcze przed weekendem postulat ten poparła Polska Rada Centrum Handlowych. Do tej pory sklepy nie miały uprawnień by wyciągać konsekwencje wobec klientów nie noszących maseczek.
Jest to spełnienie jednego z punktów pisma, które wystosował Sekretariat Banków, Handlu i Ubezpieczeń do Ministra Zdrowia Łukasza Szumowskiego i Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Marleny Maląg.
Punkt ten apelował, w odwołaniu do przepisów zawartych w art. 210 Ustawy - Kodeks Pracy w zakresie możliwości odmowy wykonywania pracy przez pracownika zatrudnionego w placówce handlowej w sytuacji, kiedy klient poprzez niezastosowanie środków ochrony własnej będzie stanowił potencjalne zagrożenie dla pracownika związane z narażeniem go na zakażenie COVID-19.
Jak pisała Solidarność:
W obecnym kształcie regulacji pracownik, niezależnie od niewłaściwego zachowania klienta w zakresie przestrzegania reżimu sanitarnego, nie ma możliwości odmowy wykonania pracy oraz opuszczenia stanowiska pracy, mimo istniejącego ryzyka zakażenia. Ponadto próby przywołania przez pracowników klientom zasad przestrzegania reżimu sanitarnego są często nieskuteczne, a sami pracownicy ponoszą konsekwencje za działanie mające na celu ograniczenie ryzyka epidemiologicznego, włączenie z nakładaniem kar porządkowych, o których mowa w przepisach Ustawy - Kodeks pracy. Istotne jest także aby projektowane regulacje prawne wskazywał na odpowiedzialność za przestrzeganie przez klientów reżimu sanitarnego zarówno pracodawcy, jak i osób za działających w jego imieniu na poziomie placówki handlowej.
Noszenie maseczek w trakcie zakupów popiera zdecydowana większość Polaków.
W sondażu "Zakupy podczas epidemii" przeprowadzonego przez Uniwersytet Opolski, który został w maju przeprowadzony wśród klientów centrów handlowych, aż 87 proc. badanych przyznało się, że zabezpiecza się, używając własnych środków ochrony (płyn do dezynfekcji, maseczki, rękawice). Do tego 92 proc. ankietowanych deklaruje, że korzysta ze środków oferowanych przez sklepy. Największy niepokój wśród klientów budzi nie stosowanie przez innych środków ochrony, wskazało na to 79 proc. ankietowanych.
Sekretariat w swoim piśmie apeluje również o zagwarantowanie możliwości świadczenia pracy przez pracowników placówek handlowych w wymiarze nie dłuższym niż 8 godzin dziennie w pięciodniowym tygodniu pracy i o dodatkową przerwę w pracy, która pozwoliłaby na regenerację pracownikom, którzy cierpią dodatkowe niedogodności związane ze stałym noszeniem maseczek.
Jak czytamy:
Od wielu lat obserwujemy, że warunki pracy w sektorze handlu pozostawiają wiele do życzenia. Wielozadaniowość na stanowiskach pracy i nadmierne obciążenie obowiązkami, szczególnie obecnie, kiedy placówki handlowe muszą nieprzerwanie funkcjonować oraz nie mogą zastosować przestoju są mocno odczuwalne przez pracowników. W kontekście utrudnień związanych z koniecznością nieprzerwalnego świadczenia pracy w środkach ochronnych indywidualnej (maskach i przyłbicach), w warunkach temperatury pomieszczeń pracy niewyposażonych w wentylacje mechaniczną (...) obecnie pracownicy, mimo utrudnionych warunków pracy dysponują wyłącznie 15-minutową przerwą w pracy, która nie wystarcza na regenerację organizmu.
A co jeszcze znalazło się w piśmie skierowanym przez Sekretariat Banków, Handlu i Ubezpieczeń do Ministra Zdrowia Łukasza Szumowskiego i Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Marleny Maląg?
(Takie samo pismo zostało wystosowane do p. ministra Łukasza Szumowskiego).