"SE": Trzęsienie ziemi w obozie Kaczyńskiego?!
W czwartek członkowie ścisłego kierownictwa Prawa i Sprawiedliwości spotkali się w siedzibie partii przy ul. Nowogrodzkiej, gdzie dyskutowali o jesiennej rekonstrukcji rządu. Jednym z jej założeń jest ograniczenie liczby resortów, co według "Super Expressu" jest kością niezgody wśród koalicjantów partii Jarosława Kaczyńskiego.
/ PAP/Mateusz Marek
Wskutek planowanego ograniczenia liczby resortów w rządzie Mateusza Morawieckiego "Super Express" donosi, że ministerstwo środowiska ma połączyć się z resortem klimatu, zaś ministerstwo nauki z resortem edukacji.
"W efekcie swoje stołki straciliby najpewniej minister środowiska Michał Woś, poseł Solidarnej Polski oraz Wojciech Murdzek, minister nauki z Porozumienia" – pisze dziennik i dodaje, że to właśnie te roszady wywołały kilkugodzinną naradę w ścisłym kierownictwie PiS. Na zaproszenie Jarosława Kaczyńskiego na Nowogrodzką przyjechali m.in. Mateusz Morawiecki, Beata Szydło i Ryszard Terlecki.
"Super Express" twierdzi, że założenie w którym koalicjanci PiS będą mieć po jednym resorcie rozwścieczyło polityków Porozumienia i Solidarnej Polski.
– Musimy się spotkać i porozmawiać. (…) Umowa koalicyjna zakłada, że każdy ze współkoalicjantów kieruje dwoma resortami – powiedział szef Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro. Jeszcze ostrzej zareagował poseł Porozumienia Andrzej Sośnierz: – Nasza umowa zakłada, że Porozumienie ma dwa resorty i tego się trzymamy!
/se.pl
