[video] "Nie będę oceniał...". Tak na pytanie o byłą TW SB Jolantę Gontarczyk odpowiedział Trzaskowski
- Dowodem wielkiej otwartości jest to, ze zapraszamy wszystkich, nawet pana redakcję, która zadaje tak kontrowersyjne pytania mające mało wspólnego z dzisiejszą rzeczywistością, ale odpowiem. Ja nie jestem inkwizytorem. Ja nie jestem członkiem PiSu, który wszystkim chce zaglądać w życiorysy. Ja dowiedziałem się od państwa, że taki epizod ewentualnie był [sprawa jest powszechnie znana przynajmniej od roku - przyp. red.], ale ja nie będę sprawdzał ludziom ich życiorysów. Nie będę ich oceniał na podstawie tego co pisze Gazeta Polska.
Procedury przyznawania różnego rodzaju dotacji w M-ście St. Warszawa są całkowicie przejrzyste. Może do nich podejść każda organizacja. Ja nie jestem osobą od cenzurowania. Ja nie będę zaglądał ludziom w życiorysy. Pan myśli, że ja będę w tej chwili reagował w ten sposób, że pan złozy donos, a ja natychmiast kogoś wyrzucę z pracy? Ja nie jestem z PiSu. Ja musiałbym usiąść, analizować dokładnie dokumenty. A z tego co wiem, to ta pani, której pan mówi, robi mnóstwo dobrego dla wykluczonych.
- mówił Trzaskowski
cykZobaczcie, jak #Trzaskowski potraktował @Liziniewicz'a i co odpowiadał na pytanie od finansowanie milionami zł groźej agentki SB. #Blachnicki #ArenaPrezydencka pic.twitter.com/AGDde8y0BY
— WaldemarKowal (@waldemarkowal) July 6, 2020