Trzaskowski o ściekach w Wiśle: Wody Polskie podejmują ten temat, jakby próbowały szukać sensacji

"Ustosunkuję się do tego po sprawdzeniu wszystkich faktów. Widzę, że przez cały czas Wody Polskie podejmują ten temat tak jakby próbowały szukać sensacji, zwłaszcza jeżeli chodzi o wody burzowe" – zapowiedział Trzaskowski podczas konferencji prasowej w Rzeszowie.
Zwrócił uwagę, że w "kiedy mamy wody burzowe, to w tym momencie inaczej wygląda kwestia odprowadzania tych wód do Wisły".
"Ale sprawę oczywiście wyjaśnimy na spokojnie, nie politycznie. Nie w kampanii politycznej i w kampanii wyborczej takie rzeczy powinny być podejmowane w taki sposób. To są tak naprawdę sprawy, które powinni wyjaśniać na spokojnie eksperci" – zauważył prezydent stolicy.
Jak zaznaczył, ubolewa, że tak jak w przypadku awarii oczyszczalni Czajka "Wody Polskie, czy Inspektorat Ochrony Środowiska – ja mam takie poczucie - próbują się angażować w doraźną politykę".
We wtorek prezes Wód Polskich Przemysław Daca poinformował, że Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Warszawie zrzuciło z nocy z poniedziałku na wtorek ścieki komunalne do Wisły. Dodał, że zanieczyszczeń komunalnych było tak dużo, że nie mieściły się w kolektorze i "leciały terenem zielonym" należącym do obszaru Natura 2000.
Daca przyznał, że MPWiK ma pozwolenie, żeby w sytuacjach awaryjnych zrzucać ścieki komunalne, ale nie częściej niż 10 razy w roku. Podkreślił, że pozwolenie zostało udzielone z zastrzeżeniem, że układ przesyłowy ścieków komunalnych z lewobrzeżnej Warszawy do oczyszczalni ścieków Czajka będzie utrzymywany we właściwym stanie technicznym.
Rzeczniczka prasowa urzędu miasta Karolina Gałecka zaprzeczyła, jakoby w nocy z poniedziałku na wtorek miało dojść do zrzutu ścieków do Wisły. Przyznała, że – jak w każdym przypadku intensywnych deszczów – wody opadowe są odprowadzane do rzeki.
Alfred Kyc
źródło: PAP/kyc/ par/
