[Tylko u nas] Więźniarka Auschwitz dziękuje Prezydentowi: Nie zapomniał Pan o Więźniach, to zobowiązanie
![[Tylko u nas] Więźniarka Auschwitz dziękuje Prezydentowi: Nie zapomniał Pan o Więźniach, to zobowiązanie](https://www.tysol.pl/imgcache/750x530/c//zdj/zdjecie/49645.jpg)
Szanowny Panie Prezydencie,
W imieniu Społecznego Komitetu 14 czerwca pragnę serdecznie podziękować za spełnioną obietnicę i zaszczycenie swoją obecnością obchodów 80 Rocznicy Pierwszego Transportu Polaków do KL Auschwitz, które miało miejsce w dniu 14 czerwca 1940 roku, połączonego z obchodami Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Niemieckich Nazistowskich Obozów Koncentracyjnych i Obozów Zagłady.
W dniu tym, Pan, Panie Prezydencie dał wspaniały przykład, że w miejscu takim jak KL Auschwitz najważniejsi są byli więźniowie i pamięć po nich, że nie ma tu miejsca na politykę,a czego niestety byliśmy świadkami.
Te uroczystości były ostatnią okazją, aby być z nami, ocalałymi z tej tragedii, świadkami historii, która spotkała Naród Polski. Jeszcze parę lat i nikt z nas nie będzie mógł wziąć udziału w obchodach 14 czerwca i 27 stycznia. Będą one obchodzone bez nas, świadków historii.
Obecność Pana Prezydenta, który jako pierwszy Prezydent w historii powojennej Polski, był tego dnia w tym tragicznym miejscu, jest najwspanialszym dowodem, ze jako Głowa Państwa Polskiego, nie zapomniał Pan o 728 pierwszych polskich więźniach z I Transportu, którzy przewiezieni z więzień z Tarnowa zapoczątkowali historię obozu koncentracyjnego Auschwitz I i przekroczyli wrota słynnej bramy Arbeit Macht Frei. Było to również dowodem pamięci o wszystkich Polakach, którzy tu zostali zamordowani przez Niemców, tylko dlatego, ze byli Polakami, córkami i synami narodu, który w planach Niemieckiego okupanta miał zniknąć z powierzchni ziemi.
Dlatego ten dzień był taki ważny i dlatego ważne były słowa wypowiedziane przez Pana, polskiego Prezydenta.
- To był właśnie początek tej straszliwej tragedii tych, którzy tutaj zginęli. Polaków, którzy jako pierwsi zostali tu przywiezieni i jako pierwsi byli więźniami tego straszliwego miejsca. Jako pierwsi też ginęli
Jako, była więźniarka, KL Auschwitz Birkenau, polskie dziecko słuchając Pańskich slow, zdałam sobie sprawę, ze stało się coś wspaniałego i po tylu latach życzenia więźniów z I Transportu Polaków zostały wysłuchane i znalazły zrozumienie.
Prezydent RP upomniał się we wzruszających słowach o polskich Więźniów.
W tym momencie, wszyscy zrozumieliśmy, z jest to zobowiązanie na przyszłość, aby być z Polakami w dniu 14 czerwca każdego roku pod Ścianą Śmierci w KL Auschwitz.
Chwała Panu za obecność, za wspaniałe słowa i pamięć o polskich męczennikach z KL Auschwitz Birkenau.
Z głębokim szacunkiem,
Barbara Wojnarowska Gautier
Przewodnicząca Komitetu 14 czerwca

