Uczciwej płacy minimalnej powinien towarzyszyć sprawny system rokowań zbiorowych
Komisja Europejska poinformowała, że w pierwszej fazie konsultacji otrzymała bardzo zróżnicowane odpowiedzi. Europejska Konfederacja Związków Zawodowych akcentowała konieczność całościowego podejścia uwzględniającego rolę rokowań zbiorowych w kształtowaniu ogółu wynagrodzeń. Stąd też wezwała do wypracowania unijnych narzędzi wsparcia procesu rokowań, które miałyby oddziaływać w tych państwach, gdzie zasięg układów zbiorowych pracy jest niezadowalający. Z kolei unijne organizacje pracodawców wskazywały przede wszystkim na brak podstaw prawnych do działania Komisji w obszarze płac oraz domagały się całościowej i kompleksowej analizy skutków społecznych i ekonomicznych takiej ingerencji. W ocenie konfederacji BussinesEurope płace krajowe winny być porównywane wyłącznie w procesie Semestru Europejskiego.
Pierwsza reakcja EKZZ na dokument przedstawiony w drugiej fazie konsultacji jest wstrzemięźliwie pozytywna. Konfederacja doceniła rozszerzenie konsultacji o zagadnienie promowania jakości rokowań zbiorowych. Zwrócono jednakże uwagę, że nadal nie ma jasnego obrazu tego, co Komisja zamierza zrobić, aby osiągnąć wskazywane przez siebie cele.
– Ten dokument podobnie jak poprzedni składa się głównie z rozważań i pytań. Komisja nie przesądziła jaki instrument prawny chce zastosować: dyrektywę czy zalecenie. Ważne że ujawniła, iż chce je oprzeć na normach traktatowych dotyczących polityki społecznej (art. 153 TFUE), to już jest coś – komentuje Barbara Surdykowska z Biura Eksperckiego KK NSZZ Solidarność. – Komisja także nie przesądziła na tym etapie, co ma stanowić punkt odniesienia: średnie wynagrodzenie czy mediana w danym państwie członkowskim i ile procent płaca minimalna winna wynosić.
Od 15 czerwca EKZZ rozpocznie wewnętrzne konsultacje odpowiedzi dla Komisji, tak aby uzgodnić finalny projekt na posiedzeniu Komitetu koordynacji rokowań zbiorowych i płac, które w formie wideokonferencji odbędzie się 26 czerwca. Zakończenie pisemnego głosowania organizacji członkowskich EKZZ nad odpowiedzią dla Komisji zaplanowano na 26 sierpnia.
– Wypracowanie stanowiska związkowego nie będzie takie proste. Należy się spodziewać silnego oporu organizacji skandynawskich, które wprost dają do zrozumienia, że nie będą respektować niczego co otworzyłoby drogę Komisji Europejskiej na działania w obszarze płac i rokowań zbiorowych -wskazuje Sławomir Adamczyk, członek komitetu. – Ale obawiam się też o dalszy los tej inicjatywy. Państwa członkowskie zostały z różną siłą uderzone przez Covid-19, a sytuacja wydaje się najtrudniejsza na południu Europy. To może powodować, że prace w Radzie po sformułowaniu wreszcie propozycji Komisji będą spychane na plan dalszy. Przyszłość europejskiej płacy minimalnej zależy bardzo od tego czy i jakie działania wspólne będą podjęte w UE w obliczu nadciągającego kryzysu – dodaje ekspert.
bs