"Trzaskowski cztery lata temu był współautorem pierwszej rezolucji PE "przeciwko Polsce"

Obecny kandydat na prezydenta Rafał Trzaskowski (PO) był przed czterema laty współautorem pierwszej rezolucji PE "przeciwko Polsce"; najnowszy raport jest klamrą spinającą ostatnie cztery lata aktywności polskiej opozycji w Brukseli - oświadczyli europosłowie PiS.
 "Trzaskowski cztery lata temu był współautorem pierwszej rezolucji PE "przeciwko Polsce"
/ PAP/Marcin Bielecki
Sytuacja praworządności w Polsce będzie w poniedziałek po raz kolejny tematem posiedzenia komisji wolności obywatelskich, sprawiedliwości i spraw wewnętrznych (LIBE) Parlamentu Europejskiego. Przedyskutuje ona projekt raportu o sytuacji w Polsce, jaki przygotował jej przewodniczący Juan Fernando Lopez Aguilar. W 20-stronicowym dokumencie ocenia się, że sytuacja w Polsce pogorszyła się od czasu rozpoczęcia procedury z art. 7 traktatu o UE, dlatego Komisja Europejska i Rada UE powinny podjąć stanowcze działania.

Europoseł Tomasz Poręba (PiS) powiedział na poniedziałkowej konferencji prasowej w Brukseli przed budynkiem PE, że mija czwarta rocznica pierwszej rezolucji europarlamentu na temat Polski, która została przygotowana "z inspiracji parlamentarzystów opozycji".

"Po niej pojawiły się kolejne debaty i rezolucje, w których bardzo konsekwentnie PE i europosłowie reprezentujący opozycję atakowali polskie władze, atakowali polski rząd, przedstawiali często nieprawdziwe, nieuczciwe informacje o tym, co dzieje się w naszym kraju. Chciałbym przypomnieć, że współautorem tej pierwszej rezolucji, bo jego podpis w wersji elektronicznej widnieje na tej rezolucji, był nie kto inny jak ówczesny europoseł Rafał Trzaskowski" - powiedział Poręba.

Jak dodał, "nazwisko Trzaskowskiego pojawia się w kilku punktach korekt naniesionych na rezolucję przeciwko Polsce". W tej rezolucji - powiedział Poręba - było "dużo insynuacji i nieprawdziwych informacji na temat tego, co dzieje się w Polsce".

"Trzaskowski był współautorem tej rezolucji, nanosił na nią korekty, poprawki, inspirował do działań przeciwko Polsce" - dodał europoseł prezentując kilka fragmentów dokumentu z 2016 roku, w którym przy dokonywanych poprawkach widnieje nazwisko Trzaskowskiego.

Poręba dodał, że w tym kontekście raport Aguilara jest "klamrą spinającą ostatnie cztery lata aktywności polskiej opozycji w Brukseli". "Ten raport również jest pełen półprawd, niedomówień, kłamstw, insynuacji, nieprawd. Jest raportem kłamliwym" - powiedział.

Witold Waszczykowski (PiS) wskazał na konferencji, że żadna instytucja europejska nie ma żadnych podstaw prawnych, aby zajmować się sytuacją w Polsce. "W żadnym dokumencie europejskim, prawnie wiążącym kraje członkowskie, nie ma żadnej definicji praworządności, nie ma definicji ustroju sądowego, Sądu Najwyższego, Trybunału Konstytucyjnego, KRS itd. Te działania nie mają podstaw w prawie Unii Europejskiej" - zaznaczył.

Pomimo tego - jak mówił - od czasu do czasu instytucje podejmują debaty na temat Polski. "Dlaczego tak się dzieje? Z dwóch powodów. Po pierwsze do takich debat zachęca opozycja w Polsce. (...) Mamy jawne donosy, raporty jak ten, które są pisane pod dyktando opozycji polskiej. Drugi powód to ideologia" - powiedział Waszczykowski dodając, że większości polityków w Europie, "wywodzących się z opcji liberalno-lewicowej, nie podoba się rząd w Polsce".

Podkreślił, że obecnie głównymi problemami UE są pandemia koronawirusa i kwestia wychodzenia z kryzysu gospodarczego i zamiast dyskusji na ten temat "serwuje się zastępczą debatę o Polsce". "Zajmujemy się problemami wykreowanymi przez opozycję polską w UE" - wskazał Waszczykowski.

Zbigniew Kuźmiuk (PiS) powiedział na konferencji, że przed pandemią przewodniczący Aguilar na wysłuchaniu w PE pytał europosłów opozycji, co jeszcze może dla nich zrobić, "żeby skutecznie walczyć z władzą w Polsce". "Jak się wydaje, ten raport jest odpowiedzią na to pytanie. To próba zaatakowania po raz kolejny polskiego rządu, na podstawie nieprawd, fake newsów. Mówię o tym ze smutkiem, bo PE to poważna instytucja. Ten raport jest kompletnie bezwartościowy" - ocenił Kuźmiuk.

Z Brukseli Łukasz Osiński 

PAP/
luo/ ap/

 

POLECANE
Komunikat dla mieszkańców Gdańska Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców Gdańska

Już w najbliższy poniedziałek mieszkańcy dzielnicy Przymorze w Gdańsku muszą przygotować się na poważne zmiany w organizacji ruchu drogowego. Wszystko za sprawą zaplanowanego remontu jednej z najczęściej uczęszczanych ulic w tej części miasta - ul. Obrońców Wybrzeża.

Turyści do domu! - w Hiszpanii trwają masowe protesty Wiadomości
"Turyści do domu!" - w Hiszpanii trwają masowe protesty

"Tourists go home (turyści do domu) - takie napisy można przeczytać na jednym z murów w centrum Madrytu, który w czerwcu zapełnia się przybyszami z innych krajów, w tym z Polski.

NATO rozbudowuje siły lądowe w Laponii Wiadomości
NATO rozbudowuje siły lądowe w Laponii

Do Szwecji, której wojsko stanowić będzie trzon nowych wysuniętych sił NATO rozlokowanych w fińskiej części Laponii, dołączyła Wielka Brytania. Swój udział rozważa także Francja - podało radio Yle.

Rewolucja w rządzie. Nadciąga tsunami dymisji - wiemy, kiedy nastąpi z ostatniej chwili
Rewolucja w rządzie. Nadciąga tsunami dymisji - wiemy, kiedy nastąpi

Wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski (Lewica) zapowiedział w rozmowie w TVP w likwidacji czas, kiedy nastąpi rewolucyjna rekonstrukcja rządu Donalda Tuska.

Protesty w Los Angeles po zatrzymaniu imigrantów. Biały Dom wysyła Gwardię Narodową Wiadomości
Protesty w Los Angeles po zatrzymaniu imigrantów. Biały Dom wysyła Gwardię Narodową

W Los Angeles drugi dzień z rzędu doszło do gwałtownych zamieszek, które wybuchły po przeprowadzeniu operacji przez służby migracyjne ICE. Federalni zatrzymali kilkudziesięciu nielegalnych imigrantów, głównie w hurtowniach i magazynach w dzielnicy przemysłowej. Interwencja wywołała reakcję środowisk lewicowych i proimigracyjnych aktywistów.

Nożownik w berlińskim supermarkecie. To już seria brutalnych napaści pilne
Nożownik w berlińskim supermarkecie. To już seria brutalnych napaści

W sobotnią noc, 7 czerwca 2025 r., w jednym z supermarketów Berlina doszło do dramatycznego incydentu – mężczyzna w wieku około 40 lat zaatakował klienta ostrym narzędziem, raniąc go ciężko. Napastnik miał ze sobą nóż i nożyczki, które wcześniej zakupił w sklepie.

Zamach w Kolumbii. Kandydat na prezydenta postrzelony na oczach tłumu walczy o życie z ostatniej chwili
Zamach w Kolumbii. Kandydat na prezydenta postrzelony na oczach tłumu walczy o życie

W sobotę, 7 czerwca 2025 r., w dzielnicy Fontibón (Modelia) w Bogocie doszło do dramatycznego zamachu podczas wiecu wyborczego senatora Miguela Uribe Turbaya, kandydata prawicowej partii Demokratycznego Centrum (Centro Democrático) w wyborach prezydenckich zaplanowanych na maj 2026 r

Raport PSP: Ponad 700 zgłoszeń w związku groźnymi burzami Wiadomości
Raport PSP: Ponad 700 zgłoszeń w związku groźnymi burzami

Do godz. 19 strażacy odebrali ponad 700 zgłoszeń związanych z usuwaniem skutków gwałtownych zjawisk atmosferycznych - poinformował w sobotę rzecznik prasowy Komendanta Głównego PSP st. bryg. Karol Kierzkowski.

Spotkanie Donalda Trumpa i Wołodymyra Zełenskiego. Padła data Wiadomości
Spotkanie Donalda Trumpa i Wołodymyra Zełenskiego. Padła data

- Trwają przygotowania do spotkania prezydentów obu krajów, które ma się odbyć podczas szczytu G7 w Kanadzie – powiedział w Andrij Jermak, szef kancelarii prezydenta Ukrainy.

Płońsk: Staranowali autem drzwi supermarketu, który następnie okradli. Są zatrzymani Wiadomości
Płońsk: Staranowali autem drzwi supermarketu, który następnie okradli. Są zatrzymani

Policjanci z Płońska ujęli pięciu obywateli Rumunii podejrzanych o włamanie do jednego z tamtejszych supermarketów. Sprawcy staranowali autem drzwi ewakuacyjne, zniszczyli stoisko z elektroniką i ukradli m.in. ponad 50 telefonów komórkowych. Wobec wszystkich sąd zastosował areszt.

REKLAMA

"Trzaskowski cztery lata temu był współautorem pierwszej rezolucji PE "przeciwko Polsce"

Obecny kandydat na prezydenta Rafał Trzaskowski (PO) był przed czterema laty współautorem pierwszej rezolucji PE "przeciwko Polsce"; najnowszy raport jest klamrą spinającą ostatnie cztery lata aktywności polskiej opozycji w Brukseli - oświadczyli europosłowie PiS.
 "Trzaskowski cztery lata temu był współautorem pierwszej rezolucji PE "przeciwko Polsce"
/ PAP/Marcin Bielecki
Sytuacja praworządności w Polsce będzie w poniedziałek po raz kolejny tematem posiedzenia komisji wolności obywatelskich, sprawiedliwości i spraw wewnętrznych (LIBE) Parlamentu Europejskiego. Przedyskutuje ona projekt raportu o sytuacji w Polsce, jaki przygotował jej przewodniczący Juan Fernando Lopez Aguilar. W 20-stronicowym dokumencie ocenia się, że sytuacja w Polsce pogorszyła się od czasu rozpoczęcia procedury z art. 7 traktatu o UE, dlatego Komisja Europejska i Rada UE powinny podjąć stanowcze działania.

Europoseł Tomasz Poręba (PiS) powiedział na poniedziałkowej konferencji prasowej w Brukseli przed budynkiem PE, że mija czwarta rocznica pierwszej rezolucji europarlamentu na temat Polski, która została przygotowana "z inspiracji parlamentarzystów opozycji".

"Po niej pojawiły się kolejne debaty i rezolucje, w których bardzo konsekwentnie PE i europosłowie reprezentujący opozycję atakowali polskie władze, atakowali polski rząd, przedstawiali często nieprawdziwe, nieuczciwe informacje o tym, co dzieje się w naszym kraju. Chciałbym przypomnieć, że współautorem tej pierwszej rezolucji, bo jego podpis w wersji elektronicznej widnieje na tej rezolucji, był nie kto inny jak ówczesny europoseł Rafał Trzaskowski" - powiedział Poręba.

Jak dodał, "nazwisko Trzaskowskiego pojawia się w kilku punktach korekt naniesionych na rezolucję przeciwko Polsce". W tej rezolucji - powiedział Poręba - było "dużo insynuacji i nieprawdziwych informacji na temat tego, co dzieje się w Polsce".

"Trzaskowski był współautorem tej rezolucji, nanosił na nią korekty, poprawki, inspirował do działań przeciwko Polsce" - dodał europoseł prezentując kilka fragmentów dokumentu z 2016 roku, w którym przy dokonywanych poprawkach widnieje nazwisko Trzaskowskiego.

Poręba dodał, że w tym kontekście raport Aguilara jest "klamrą spinającą ostatnie cztery lata aktywności polskiej opozycji w Brukseli". "Ten raport również jest pełen półprawd, niedomówień, kłamstw, insynuacji, nieprawd. Jest raportem kłamliwym" - powiedział.

Witold Waszczykowski (PiS) wskazał na konferencji, że żadna instytucja europejska nie ma żadnych podstaw prawnych, aby zajmować się sytuacją w Polsce. "W żadnym dokumencie europejskim, prawnie wiążącym kraje członkowskie, nie ma żadnej definicji praworządności, nie ma definicji ustroju sądowego, Sądu Najwyższego, Trybunału Konstytucyjnego, KRS itd. Te działania nie mają podstaw w prawie Unii Europejskiej" - zaznaczył.

Pomimo tego - jak mówił - od czasu do czasu instytucje podejmują debaty na temat Polski. "Dlaczego tak się dzieje? Z dwóch powodów. Po pierwsze do takich debat zachęca opozycja w Polsce. (...) Mamy jawne donosy, raporty jak ten, które są pisane pod dyktando opozycji polskiej. Drugi powód to ideologia" - powiedział Waszczykowski dodając, że większości polityków w Europie, "wywodzących się z opcji liberalno-lewicowej, nie podoba się rząd w Polsce".

Podkreślił, że obecnie głównymi problemami UE są pandemia koronawirusa i kwestia wychodzenia z kryzysu gospodarczego i zamiast dyskusji na ten temat "serwuje się zastępczą debatę o Polsce". "Zajmujemy się problemami wykreowanymi przez opozycję polską w UE" - wskazał Waszczykowski.

Zbigniew Kuźmiuk (PiS) powiedział na konferencji, że przed pandemią przewodniczący Aguilar na wysłuchaniu w PE pytał europosłów opozycji, co jeszcze może dla nich zrobić, "żeby skutecznie walczyć z władzą w Polsce". "Jak się wydaje, ten raport jest odpowiedzią na to pytanie. To próba zaatakowania po raz kolejny polskiego rządu, na podstawie nieprawd, fake newsów. Mówię o tym ze smutkiem, bo PE to poważna instytucja. Ten raport jest kompletnie bezwartościowy" - ocenił Kuźmiuk.

Z Brukseli Łukasz Osiński 

PAP/
luo/ ap/


 

Polecane
Emerytury
Stażowe