Wsparcie finansowe dla firm w zamian za brak zwolnień
Jak to będzie działać?
Jeśli mikroprzedsiębiorca z uwagi na restrykcje sanitarne lub w wyniku pandemii koronowirusa utraci 25 proc. przychodów w dowolnym miesiącu po 1 lutego 2020 w stosunku do poprzedniego miesiąca lub analogicznego miesiąca roku 2019, wówczas będzie mógł złożyć w banku wniosek o subwencję (pożyczkę). Subwencję tę musi spłacić w 24 ratach. Okres karencji wynosi 12 miesięcy.
Możliwość umorzenia części długu
Jeżeli przez okres 12 miesięcy od dnia udzielenia pożyczki będzie kontynuował działalność, nie będzie musiał zwracać 25 proc. subwencji. Dodatkowo, jeżeli w ciągu 12 miesięcy od dnia złożenia utrzyma zatrudnienie na tym samym lub zwiększonym poziomie, wówczas nie będzie musiał zwracać 50 proc. subwencji. Łącznie zatem przy spełnieniu dwóch powyższych warunków przedsiębiorca nie będzie zwracał 75 proc. wartości subwencji.
Na co?
Subwencja może być wykorzystana wyłącznie na pokrycie kosztów prowadzonej działalności gospodarczej, w szczególności wynagrodzeń pracowników. 25 proc. subwencji może być także wykorzystane na spłatę kredytów. Zabezpieczeniem subwencji będzie weksel. Średnia kwota dofinansowania będzie wynosić 70-90 tys. zł.
Małe i średnie firmy mogą liczyć na wsparcie na podobnych warunkach co mikroprzedsiębiorcy. Wyższa jest jednak kwota wsparcia, jaką mogą otrzymać. Średnio będzie to 1,9 mln zł. Nieco inne są zasady umorzenia części spłaty. Pomoc dla dużych firm będzie polegała na finansowaniu dłużnym płynności poprzez pożyczki lub obligacje oraz finansowaniu inwestycyjnym poprzez obejmowanie akcji lub udziałów na zasadach rynkowych lub w ramach pomocy publicznej. Planuje się, że Tarcza Finansowa ruszy do końca kwietnia tego roku.
Andrzej Berezowski
Materiał sponsorowany