I po "zbliżeniu". Francuscy politycy postulują wprowadzenie sankcji dla Polski i Węgier

- Francja nie chce, aby Węgry i Polska w środku pandemii koronawirusa nadal ograniczały podstawowe prawa demokratyczne. Minister spraw zagranicznych Jean-Yves Le Drian postuluje wprowadzenie sankcji wobec tych dwóch członków Unii. „To pytanie pojawi się w odpowiednim czasie”, powiedział gazecie Le Monde. Ten aspekt należy również uwzględnić w negocjacjach budżetowych. Były socjalista, który od 2017 kieruje ministerstwem spraw europejskich i spraw zagranicznych w Paryżu jest zaniepokojony rosnącą atrakcyjnością nieliberalnych reżimów dla wielu wyborców w Europie. Ma tu również na myśli wzmocnienie prawicowych populistów skupionych wokół Marine Le Pen, którzy Węgry i Polskę widzą jako wzór do naśladowania w zarządzaniu kryzysowym w czasie pandemii
Pandemia spowodowała zakończenie podjętych przez prezydenta Emmanuela Macrona prób zbliżenia z Polską i Węgrami. Parada wojskowa 14 lipca w Paryżu z udziałem polskich żołnierzy nie może odbyć się zgodnie z pierwotnym planem. Nie jest jasne, czy Macron nadal będzie próbował zorganizować spotkanie Trójkąta Weimarskiego z kanclerz Angelą Merkel i polskim prezydentem. W rządzie francuskim panuje rozczarowanie.
(...)
Teraz to eurodeputowani z grupy „Renew”, założonej przez ruch «La Republique en marche» Macrona wzywają do sankcji za ograniczanie praw podstawowych na Węgrzech i w Polsce. Sygnatariusze wzywają Komisję Europejską do opracowania ram prawnych dla przepisów nadzwyczajnych, tak aby nie były one niewłaściwie wykorzystywane do procedur antydemokratycznych. Była czołowa kandydatka «En marche» i minister do spraw europejskich Nathalie Loiseau nazwała „ustawy kagańcowe” przeciwko opozycji w Polsce i koncentrację władzy w rękach węgierskiego szefa rządu jako przykłady nadużycia władzy pod pretekstem zwalczania epidemii.
- pisze w internetowej wersji Frankfurter Allgemeine Zeitung Michaela Weigel, która zauważa jednocześnie, że wcześniej Macron czuł pewne pokrewieństwo z Victorem Orbanem ze względu na spojrzenie tego drugiego na Rosję, oraz miał nadzieję, że Orban będzie w stanie wpłynąć na resztę Grupy Wyszehradzkiej, żeby to spojrzenie bardziej po myśli Francji zmienić.
Dziś we Francji ma przeważać rozczarowanie rzekomo "niedemokratycznymi" zmianami w Polsce i na Węgrzech
Źródło: FAZ.net
tłum. Marian Panic
cyk
