Prof. Krzysztof Simon: Za 2-3 dni otrzymamy lek, który ma działać bezpośrednio na koronawirusa

Są to leki, które są w badaniach klinicznych na całym świecie. U nas będą stosowane u pacjentów z wyjątkowo zaawansowanym stanem chorobowym
- poinformował profesor. Jego zdaniem jest to "troszeczkę za późno, ale nie można narzekać".
Jest sponsor, zgoda ministerstwa i ten lek dostaniemy dla kilkunastu pacjentów
- wskazał. Pytany przez prowadzącego, o jakim leku mowa, profesor Simon powiedział, że chodzi o Remdesiwir. Jednocześnie stwierdził, że zapalenia wirusowe płuc nie są żadną nowością.
Miałem w tym roku dwa zgony z powodu wirusowego zapalenia płuc, powikłania pogrypowego. To nie jest jakaś nadzwyczajna rzecz. Typy śródmiąższowych zapaleń płuc wikłają nam pacjentów po przeszczepach, pacjentów z AIDS, z ciężką marskością wątroby. Myśmy to wielokrotnie obserwowali. Teraz mamy szczególny patogen, który jest wyjątkowo agresywny i u większego procenta ludzi daje ciężkie przebiegi. Ale to nie jest nadzwyczajny obraz. Tylko nie mamy swoistego leku dla tych pacjentów. Mam nadzieję, że lek który otrzymam za te 2-3 dni, nie tylko ja, ale także kilka innych ośrodków w Polsce, będzie bardziej skuteczny niż to co do tej pory stosujemy
- podkreślił.
źródło: tvn24.pl
raw