Grzech G: Internetowa padlina ma się dobrze, a salon wspiera

To jest radość, ubaw, czysta dekadencja, ale nie ta zachodnia, zwąca się poprawnością polityczną, tylko dekadencja azjatycka, której patronami nad Wisłą, są ludzie w buciorach i stalinowcy z lat czterdziestych i pięćdziesiątych, często zwykli mordercy.
 Grzech G: Internetowa padlina ma się dobrze, a salon wspiera
/ Morguefile


 

Zacząć wypada chyba tak: limit takich zdarzeń, jak wczoraj w Oświęcimiu,  z udziałem Premier Beaty Szydło, wyczerpał się całkowicie, choć już wypadek Prezydenta Andrzeja Dudy powinien spowodować  takie zmiany kadrowe czy te związane z procedurami, żeby najzwyczajniej w świecie jakieś małe auto, ot tak sobie, nie wiadomo do końca z jakiego powodu, wjechało w  samochód z premierem dużego państwa w środku. To nie jest normalne i jakkolwiek zakończy się dochodzenie w tej sprawie, to takie zdarzenia nie mają prawa mieć miejsca. Wcale nie mniej poważnie, trzeba jednak mówić przy tej okazji o komentarzach w sieci, bo to nie jest tylko zwykły hejt tylko ciężka i nieuleczalna choroba nienawiści i pychy, która toczy gang polityczny III RP i jego wyborców, a którą nakręca w niebywały wręcz sposób od lat stacja TVN.

 

O samym zdarzeniu niewiele jeszcze wiemy, ale jak na razie nie ma oficjalnych i potwierdzonych informacji, że kolumna jechała za szybko, że – trzymając się faktów- zdarzenie miało po prostu charakter przypadkowy. Winny jest młody kierowca, ale, co należy jeszcze raz podkreślić, w tych okolicznościach, które już znamy,   ten wypadek nie miał prawa się zdarzyć. I tu nie ma miejsca na kolejne tłumaczenia. Ale nie ma też miejsca na to, żeby z groźnego zdarzenia, w którym ucierpiała Premier Rządu RP, robić sobie drwiny.Tu nie chodzi o hejterów, kretynów i debili, którzy życzą śmierci Beacie Szydło i Jarosławowi Kaczyńskiemu,  w których piszą o konieczności powtórzenia Smoleńska, bo zwykłe wypadki nie załatwią sprawy wykończenia PiS-u. Tu chodzi na przykład o „wytrawnego dyplomatę” , jak o nim mówiono w III RP, dziś europosła PO Dariusza Rosatiego, który wrzuca na Twittera niezwykle zabawny rysunek pod tytułem „Zjazd Polityków PiS”***.  Więcej odnośników nie będzie, bo powielanie tego ścieku nie ma sensu, co gorsza, ten ściek już nawet nie oburza, nie zaskakuje, bo to jest standard dla tak zwanych elit III RP, ich salonu, które w rzeczywistości stały się zwykłym gangiem politycznym, gangiem, który zniszczenie polskiego państwa –  wolnego i demokratycznego, uznał za swój główny cel.

 

Dla Rosatiego, to jest zabawne zdarzenie, profesora wyższej uczelni, wziętego gościa TVN 24. Normalnie puknąłby się z trzy razy w głowę, zanim by się tak skompromitował. Ale to jest ta faza pychy i nienawiści, w której chory traci już jakiekolwiek hamulce moralne i etyczne. W ślad za nim jakże inteligentne zagajenie wiceszefowej klubu PO, że wypadek zdarzył się tak symbolicznym dniu, czyli 10 lutego (82 Miesięcznica Smoleńska) i do tego w Oświęcimiu. To jest upadek moralny i to w wymiarze niespotykanym w cywilizowanej Europie. Wrzutki w stylu: „Co jej się potłukło?” … Mózg, którego lekarz nie znajdzie” wcale nie są najmocniejsze. To jest radość, ubaw, czysta dekadencja, ale nie ta zachodnia, zwąca się poprawnością polityczną, tylko dekadencja azjatycka, której patronami nad Wisłą, są ludzie w buciorach i stalinowcy z lat czterdziestych i pięćdziesiątych, często zwykli mordercy, zastąpieni przez wychowane przez nich kolejne, odmóżdżone od Polski i patriotyzmu, pokolenia. Dziwić się temu, co wypisuje Paweł Wroński z GW? Nie zatrzyma ich nic. Będą pisać te swoje obrzydliwości, drwiny, przy każdej okazji, aż do późnej starości, nawet jak zostanie ich maleńka garstka. PiS natomiast, po tym zdarzeniu, musi podjąć zasadnicze decyzje we własnym obozie dotyczące bezpieczeństwa najważniejszych osób w państwie. Bez znieczulenia.

*** źródło: o2.pl

Zobacz obraz na Twitterze
 

 

POLECANE
Tadeusz Płużański: Kibicom Maccabi Hajfa tylko u nas
Tadeusz Płużański: Kibicom Maccabi Hajfa

15 sierpnia 1940 r. do Auschwitz przybył pierwszy transport ludności z Warszawy. To głównie więźniowie Pawiaka oraz Polacy schwytani podczas ulicznych łapanek. Razem około 1600 osób. W nocy z 21 na 22 września 1940 r., w drugim transporcie z Warszawy, Niemcy przywieźli do obozu Auschwitz kolejnych więźniów.

Trump i Putin przy jednym stole. Trwa spotkanie przywódców z ostatniej chwili
Trump i Putin przy jednym stole. Trwa spotkanie przywódców

Na terenie bazy wojskowej Elmendorf-Richardson na Alasce rozpoczęło się spotkanie prezydenta USA Donalda Trumpa z przywódcą Rosji Władimirem Putinem oraz ich najbliższych doradców.

Spotkanie Trump-Putin. Prezydenci ruszyli na rozmowy Wiadomości
Spotkanie Trump-Putin. Prezydenci ruszyli na rozmowy

Prezydent USA Donald Trump i przywódca Rosji Władimir Putin przywitali się na płycie lotniska bazy Elmendorf-Richardson w Anchorage na Alasce.

Samolot Putina wylądował na Alasce z ostatniej chwili
Samolot Putina wylądował na Alasce

Rosyjski samolot rządowy z Władimirem Putinem na pokładzie wylądował w piątek w bazie Elmendorf-Richardson w Anchorage na Alasce. To pierwsza wizyta rosyjskiego prezydenta na amerykańskiej ziemi od 10 lat.

Tȟašúŋke Witkó: Za kilka miesięcy Polska znajdzie się w strefie zgniotu tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Za kilka miesięcy Polska znajdzie się w strefie zgniotu

Komunistka z Niemieckiej Republiki Demokratycznej, Angela Dorothea Merkel, rozłożyła Niemcy – i, praktycznie, również Europę – w ciągu, raptem, 16 lat i 16 dni; misję zniszczenia rozpoczęła 22 listopada 2005 roku, a zakończyła 8 grudnia roku 2021. Kolejny kanclerz, Olaf Scholz, na pozostawionych przez nią gruzach zdołał wysiedzieć nieco ponad trzy lata, po czym – chcąc ratować resztki poparcia dla własnego ugrupowania – doprowadził do rozpisania nowych wyborów.

Trump i Putin spotkają się w większym gronie Wiadomości
Trump i Putin spotkają się w większym gronie

Zamiast planowanej na początku szczytu na Alasce rozmowy Donalda Trumpa i Władimira Putina w cztery oczy w pierwszym spotkaniu przywódców udział wezmą również sekretarz stanu Marco Rubio i specjalny wysłannik ds. Bliskiego Wschodu Steve Witkoff. Nie jest jasne, kto będzie w składzie rosyjskiej delegacji.

Air Force One Trumpa wylądował na Alasce z ostatniej chwili
Air Force One Trumpa wylądował na Alasce

Prezydent USA Donald Trump przybył na pokładzie Air Force One do bazy wojskowej Elmendorf-Richardson w Anchorage na Alasce.

Znana dziennikarka wyszła ze szpitala gorące
Znana dziennikarka wyszła ze szpitala

- Miejsce dzikuski jest w lesie. Pa, pa szpitalu, oczywiście: tfu, tfu, żeby nie zapeszać. Mówiłam, że ciężko jest się mnie pozbyć. Dzięki, że dodawaliście mi otuchy - napisała Agnieszka Burzyńska w mediach społecznościowych.

Zmiany w „M jak miłość” po wakacjach Wiadomości
Zmiany w „M jak miłość” po wakacjach

Serial „M jak miłość” od lat cieszy się ogromną popularnością na TVP2. Już od 25 lat przyciąga przed ekrany kolejne pokolenia widzów, którzy śledzą losy rodziny Mostowiaków i ich bliskich. Po wakacyjnej przerwie fani zastanawiają się, kiedy znów zobaczą swoje ulubione postacie.

Ks. Janusz Chyła: Dogmat o Wniebowstąpieniu proroczym znakiem dla czasów kwestionowania godności człowieka tylko u nas
Ks. Janusz Chyła: Dogmat o Wniebowstąpieniu proroczym znakiem dla czasów kwestionowania godności człowieka

Prawda o wniebowzięciu Najświętszej Maryi Panny została przez Kościół dogmatycznie potwierdzona dopiero przez papieża Piusa XII w 1950 roku.

REKLAMA

Grzech G: Internetowa padlina ma się dobrze, a salon wspiera

To jest radość, ubaw, czysta dekadencja, ale nie ta zachodnia, zwąca się poprawnością polityczną, tylko dekadencja azjatycka, której patronami nad Wisłą, są ludzie w buciorach i stalinowcy z lat czterdziestych i pięćdziesiątych, często zwykli mordercy.
 Grzech G: Internetowa padlina ma się dobrze, a salon wspiera
/ Morguefile


 

Zacząć wypada chyba tak: limit takich zdarzeń, jak wczoraj w Oświęcimiu,  z udziałem Premier Beaty Szydło, wyczerpał się całkowicie, choć już wypadek Prezydenta Andrzeja Dudy powinien spowodować  takie zmiany kadrowe czy te związane z procedurami, żeby najzwyczajniej w świecie jakieś małe auto, ot tak sobie, nie wiadomo do końca z jakiego powodu, wjechało w  samochód z premierem dużego państwa w środku. To nie jest normalne i jakkolwiek zakończy się dochodzenie w tej sprawie, to takie zdarzenia nie mają prawa mieć miejsca. Wcale nie mniej poważnie, trzeba jednak mówić przy tej okazji o komentarzach w sieci, bo to nie jest tylko zwykły hejt tylko ciężka i nieuleczalna choroba nienawiści i pychy, która toczy gang polityczny III RP i jego wyborców, a którą nakręca w niebywały wręcz sposób od lat stacja TVN.

 

O samym zdarzeniu niewiele jeszcze wiemy, ale jak na razie nie ma oficjalnych i potwierdzonych informacji, że kolumna jechała za szybko, że – trzymając się faktów- zdarzenie miało po prostu charakter przypadkowy. Winny jest młody kierowca, ale, co należy jeszcze raz podkreślić, w tych okolicznościach, które już znamy,   ten wypadek nie miał prawa się zdarzyć. I tu nie ma miejsca na kolejne tłumaczenia. Ale nie ma też miejsca na to, żeby z groźnego zdarzenia, w którym ucierpiała Premier Rządu RP, robić sobie drwiny.Tu nie chodzi o hejterów, kretynów i debili, którzy życzą śmierci Beacie Szydło i Jarosławowi Kaczyńskiemu,  w których piszą o konieczności powtórzenia Smoleńska, bo zwykłe wypadki nie załatwią sprawy wykończenia PiS-u. Tu chodzi na przykład o „wytrawnego dyplomatę” , jak o nim mówiono w III RP, dziś europosła PO Dariusza Rosatiego, który wrzuca na Twittera niezwykle zabawny rysunek pod tytułem „Zjazd Polityków PiS”***.  Więcej odnośników nie będzie, bo powielanie tego ścieku nie ma sensu, co gorsza, ten ściek już nawet nie oburza, nie zaskakuje, bo to jest standard dla tak zwanych elit III RP, ich salonu, które w rzeczywistości stały się zwykłym gangiem politycznym, gangiem, który zniszczenie polskiego państwa –  wolnego i demokratycznego, uznał za swój główny cel.

 

Dla Rosatiego, to jest zabawne zdarzenie, profesora wyższej uczelni, wziętego gościa TVN 24. Normalnie puknąłby się z trzy razy w głowę, zanim by się tak skompromitował. Ale to jest ta faza pychy i nienawiści, w której chory traci już jakiekolwiek hamulce moralne i etyczne. W ślad za nim jakże inteligentne zagajenie wiceszefowej klubu PO, że wypadek zdarzył się tak symbolicznym dniu, czyli 10 lutego (82 Miesięcznica Smoleńska) i do tego w Oświęcimiu. To jest upadek moralny i to w wymiarze niespotykanym w cywilizowanej Europie. Wrzutki w stylu: „Co jej się potłukło?” … Mózg, którego lekarz nie znajdzie” wcale nie są najmocniejsze. To jest radość, ubaw, czysta dekadencja, ale nie ta zachodnia, zwąca się poprawnością polityczną, tylko dekadencja azjatycka, której patronami nad Wisłą, są ludzie w buciorach i stalinowcy z lat czterdziestych i pięćdziesiątych, często zwykli mordercy, zastąpieni przez wychowane przez nich kolejne, odmóżdżone od Polski i patriotyzmu, pokolenia. Dziwić się temu, co wypisuje Paweł Wroński z GW? Nie zatrzyma ich nic. Będą pisać te swoje obrzydliwości, drwiny, przy każdej okazji, aż do późnej starości, nawet jak zostanie ich maleńka garstka. PiS natomiast, po tym zdarzeniu, musi podjąć zasadnicze decyzje we własnym obozie dotyczące bezpieczeństwa najważniejszych osób w państwie. Bez znieczulenia.

*** źródło: o2.pl

Zobacz obraz na Twitterze
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe