Bujara dla Tysol.pl o ograniczeniu handlu w niedziele: Artykuły ośmieszające projekt są sponsorowane

- Kontrowersje wzbudza cały projekt. Szczególnie w zachodnich korporacjach. Były one reprezentowane przez panią z Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan, która wyraźnie dawała do zrozumienia, że są przeciwnikami proponowanych rozwiązań. Z natury są przeciwni i robią wszystko żeby ta ustawa nie weszła w życie. Mają na to środki, przeznaczają je na reklamę. Bardzo dużo artykułów ośmieszających, dyskwalifikujących projekt to były w dużej części artykuły sponsorowane - mówi po spotkaniu Parlamentarnego Zespołu na rzecz Wspierania Przedsiębiorczości i Patriotyzmu Ekonomicznego w sprawie projektu ustawy o ograniczeniu handlu w niedzielę Alfred Bujara przewodniczący Sekcji Krajowej Pracowników Handlu NSZZ "Solidarność" w rozmowie z Cezarym Krysztopą
Marcin Żegliński
Marcin Żegliński / Marcin Żegliński
Cezary Krysztopa: Na sejmowym spotkaniu Parlamentarnego Zespołu na rzecz Wspierania Przedsiębiorczości i Patriotyzmu Ekonomicznego w imieniu Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej Ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele, przedstawił pan poprawki do projektu ustawy o ograniczeniu handlu w niedzielę. Jakie to były poprawki?

Alfred Bujara Sekcja Krajowa Pracowników Handlu NSZZ "S": Było tego dosyć dużo. W pierwszej kolejności poprawka definicji placówki handlowej, żeby nie było wątpliwości, żeby nie było możliwości furtek i nadinterpretacji. Też doprecyzowanie definicji handlu, precyzujemy, że jest to proces polegający na sprzedaży, wymianie dóbr na środki pieniężne i prowadzony przez przedsiębiorcę. Żeby nie było nadinterpretacji, wg której „klient również może dopuścić się handlu”. Pamięta pan, był taki komentarz zastępcy Prokuratora Generalnego, który zarzucił projektowi, że według jego zapisów karany może być klient. Jakie przepisy mają być stosowane jeśli święto przypada w niedzielę. Do wyjątków dopisujemy zakłady pogrzebowe, gdzie mamy do czynienia ze sprzedażą trumien, urn i worków na zwłoki, dopisujemy podmioty świadczące usługi na rzecz handlu zlokalizowane w portach morskich i lotniczych, festyny organizowane przez jednostki samorządu terytorialnego, organizacje pozarządowe, instytucje kościelne, instytucje pomocy społecznej, ale nie hipermarkety. Przewidzieliśmy wyjątki również w trakcie imprez sportowo-rekreacyjnych, w placówkach handlowych zorganizowanych na terenie jednostek penitencjarnych (odwiedzając skazanego nie można ze sobą towarów wnieść, ale można je kupić – zwrócił na to uwagę RPO), w garnizonach, placówkach pocztowych. Zmieniliśmy też art. 6 dotyczący kary za handel niedopuszczony ustawą. Tyle najbardziej istotnych zmian.

Z jakim odbiorem poprawki spotkały się ze strony środowisk kupieckich? Czy wzbudziły kontrowersje, a jeśli tak, to które?

Kontrowersje wzbudza cały projekt. Szczególnie w zachodnich korporacjach. Były one reprezentowane przez panią z Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan, która wyraźnie dawała do zrozumienia, że są przeciwnikami proponowanych rozwiązań. Z natury są przeciwni i robią wszystko żeby ta ustawa nie weszła w życie. Mają na to środki, przeznaczają je na reklamę. Bardzo dużo artykułów ośmieszających, dyskwalifikujących projekt to były w dużej części artykuły sponsorowane.

Czy mimo to widzi pan szansę na osiągnięcie konsensusu w sprawie ustawy?

Pod projektem podpisało się ponad pół miliona obywateli. Pracownicy oczekują tej ustawy. Jan Mosiński szef podkomisji ds. prawa pracy powiedział, że nad ustawą będzie trzeba popracować, co potrwa, ale liczymy, że w tym roku ustawa wejdzie w życie. Pracownicy bardzo liczyli na to, że to będzie początek roku, ja mówiłem, że to będzie wiosna, może maj, czerwiec. Czy tak się stanie? Trudno powiedzieć. 

Chcemy normalności i odzyskania wolnej niedzieli, bo przecież kiedyś ją mieliśmy

Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiał: Cezary Krysztopa










 

POLECANE
Bolesny upadek Łukaszenki na lodzie. Sieć obiegło nagranie Wiadomości
Bolesny upadek Łukaszenki na lodzie. Sieć obiegło nagranie

71-letni Alaksandr Łukaszenka wziął ostatnio udział w amatorskim meczu hokejowym. Jego drużyna zmierzyła się z zespołem z obwodu brzeskiego, a spotkanie zakończyło się remisem. Największe emocje wywołał jednak nie wynik, a spektakularny upadek białoruskiego lidera.

Niepokojące nagranie z Czech. Policja publikuje film ku przestrodze Wiadomości
Niepokojące nagranie z Czech. Policja publikuje film ku przestrodze

Policja z czeskiego Szpindlerowego Młyna udostępniła w mediach społecznościowych niepokojące wideo, które ma służyć jako ostrzeżenie dla turystów. Na filmie widać kobietę, która bez wahania wjeżdża łyżwami na zamarzniętą powierzchnię zapory Łabskiej - pcha przy tym wózek z dzieckiem.

Spotkanie z Zełenskim w Mar-a-Lago. Pierwsze słowa Trumpa z ostatniej chwili
Spotkanie z Zełenskim w Mar-a-Lago. Pierwsze słowa Trumpa

Uważam, że mamy podstawy do zawarcia porozumienia w sprawie Ukrainy, korzystnego dla wszystkich - powiedział prezydent USA Donald Trump na początku spotkania z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim w Mar-a-Lago na Florydzie.

To było oburzające. Aktor polskich seriali przerwał milczenie Wiadomości
"To było oburzające". Aktor polskich seriali przerwał milczenie

W najnowszym odcinku programu „interAKCJA. Starcie pokoleń” Małgorzata Czop wraz z Marią Kowalską rozmawiała z Michałem Czerneckim o tym, jak aktorzy bronią swoich granic w pracy. Aktor ujawnił dramatyczną historię z planu popularnego serialu oraz podzielił się metodą, która zawsze zatrzymuje pomysły zbyt śmiałych reżyserów.

Trump: właśnie odbyłem bardzo produktywną rozmowę z Putinem z ostatniej chwili
Trump: właśnie odbyłem bardzo produktywną rozmowę z Putinem

Prezydent USA Donald Trump powiedział w niedzielę, że odbył „dobrą i bardzo produktywną” rozmowę telefoniczną z przywódcą Rosji Władimirem Putinem. Do rozmowy doszło tuż przed spotkaniem Trumpa z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.

Seria wypadków w Tatrach. Trudne święta dla ratowników TOPR Wiadomości
Seria wypadków w Tatrach. Trudne święta dla ratowników TOPR

W ciągu minionego świątecznego tygodnia ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego udzielili pomocy 18 osobom. Doszło do kilku poważnych wypadków, w tym na Rysach. Ratownicy podkreślają, że nie były to spokojne święta Bożego Narodzenia.

Już się nie nabiorę na gładkie słówka rządzących. Babcia Kasia niezadowolona z ministra Żurka Wiadomości
"Już się nie nabiorę na gładkie słówka rządzących". "Babcia Kasia" niezadowolona z ministra Żurka

Katarzyna Augustynek, znana szerzej jako "Babcia Kasia" - ikona ulicznych protestów opozycyjnych w czasach rządów PiS - wyraziła głębokie rozczarowanie po spotkaniu z ministrem sprawiedliwości Waldemarem Żurkiem. Aktywistka, która brała udział w listopadowym spotkaniu w Prokuraturze Regionalnej w Warszawie, czuje się oszukana brakiem konkretnych działań w sprawie swoich spraw sądowych.

Karol Nawrocki odpowiedział na atak Donalda Tuska Wiadomości
Karol Nawrocki odpowiedział na atak Donalda Tuska

Prezydent Karol Nawrocki odpowiedział premierowi Donaldowi Tuskowi po krytyce jego słów o obronie zachodniej granicy Rzeczpospolitej. Spór wybuchł po sobotnim przemówieniu Nawrockiego podczas obchodów Powstania Wielkopolskiego w Poznaniu.

Zima uderzy przed Nowym Rokiem. Silne opady i mróz w całym kraju Wiadomości
Zima uderzy przed Nowym Rokiem. Silne opady i mróz w całym kraju

Końcówka roku przyniesie w Polsce prawdziwy atak zimy. Prognozy modeli pogodowych wskazują, że już od 30 grudnia do kraju zaczną napływać chłodne masy powietrza z północy. Kulminacja zimowej pogody ma przypaść na 1 stycznia.

Litwa wycofała się z traktatu ottawskiego. Decyzja weszła w życie z ostatniej chwili
Litwa wycofała się z traktatu ottawskiego. Decyzja weszła w życie

Litwa w sobotę oficjalnie wystąpiła z traktatu ottawskiego zakazującego używania, przechowywania i produkcji min przeciwpiechotnych.

REKLAMA

Bujara dla Tysol.pl o ograniczeniu handlu w niedziele: Artykuły ośmieszające projekt są sponsorowane

- Kontrowersje wzbudza cały projekt. Szczególnie w zachodnich korporacjach. Były one reprezentowane przez panią z Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan, która wyraźnie dawała do zrozumienia, że są przeciwnikami proponowanych rozwiązań. Z natury są przeciwni i robią wszystko żeby ta ustawa nie weszła w życie. Mają na to środki, przeznaczają je na reklamę. Bardzo dużo artykułów ośmieszających, dyskwalifikujących projekt to były w dużej części artykuły sponsorowane - mówi po spotkaniu Parlamentarnego Zespołu na rzecz Wspierania Przedsiębiorczości i Patriotyzmu Ekonomicznego w sprawie projektu ustawy o ograniczeniu handlu w niedzielę Alfred Bujara przewodniczący Sekcji Krajowej Pracowników Handlu NSZZ "Solidarność" w rozmowie z Cezarym Krysztopą
Marcin Żegliński
Marcin Żegliński / Marcin Żegliński
Cezary Krysztopa: Na sejmowym spotkaniu Parlamentarnego Zespołu na rzecz Wspierania Przedsiębiorczości i Patriotyzmu Ekonomicznego w imieniu Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej Ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele, przedstawił pan poprawki do projektu ustawy o ograniczeniu handlu w niedzielę. Jakie to były poprawki?

Alfred Bujara Sekcja Krajowa Pracowników Handlu NSZZ "S": Było tego dosyć dużo. W pierwszej kolejności poprawka definicji placówki handlowej, żeby nie było wątpliwości, żeby nie było możliwości furtek i nadinterpretacji. Też doprecyzowanie definicji handlu, precyzujemy, że jest to proces polegający na sprzedaży, wymianie dóbr na środki pieniężne i prowadzony przez przedsiębiorcę. Żeby nie było nadinterpretacji, wg której „klient również może dopuścić się handlu”. Pamięta pan, był taki komentarz zastępcy Prokuratora Generalnego, który zarzucił projektowi, że według jego zapisów karany może być klient. Jakie przepisy mają być stosowane jeśli święto przypada w niedzielę. Do wyjątków dopisujemy zakłady pogrzebowe, gdzie mamy do czynienia ze sprzedażą trumien, urn i worków na zwłoki, dopisujemy podmioty świadczące usługi na rzecz handlu zlokalizowane w portach morskich i lotniczych, festyny organizowane przez jednostki samorządu terytorialnego, organizacje pozarządowe, instytucje kościelne, instytucje pomocy społecznej, ale nie hipermarkety. Przewidzieliśmy wyjątki również w trakcie imprez sportowo-rekreacyjnych, w placówkach handlowych zorganizowanych na terenie jednostek penitencjarnych (odwiedzając skazanego nie można ze sobą towarów wnieść, ale można je kupić – zwrócił na to uwagę RPO), w garnizonach, placówkach pocztowych. Zmieniliśmy też art. 6 dotyczący kary za handel niedopuszczony ustawą. Tyle najbardziej istotnych zmian.

Z jakim odbiorem poprawki spotkały się ze strony środowisk kupieckich? Czy wzbudziły kontrowersje, a jeśli tak, to które?

Kontrowersje wzbudza cały projekt. Szczególnie w zachodnich korporacjach. Były one reprezentowane przez panią z Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan, która wyraźnie dawała do zrozumienia, że są przeciwnikami proponowanych rozwiązań. Z natury są przeciwni i robią wszystko żeby ta ustawa nie weszła w życie. Mają na to środki, przeznaczają je na reklamę. Bardzo dużo artykułów ośmieszających, dyskwalifikujących projekt to były w dużej części artykuły sponsorowane.

Czy mimo to widzi pan szansę na osiągnięcie konsensusu w sprawie ustawy?

Pod projektem podpisało się ponad pół miliona obywateli. Pracownicy oczekują tej ustawy. Jan Mosiński szef podkomisji ds. prawa pracy powiedział, że nad ustawą będzie trzeba popracować, co potrwa, ale liczymy, że w tym roku ustawa wejdzie w życie. Pracownicy bardzo liczyli na to, że to będzie początek roku, ja mówiłem, że to będzie wiosna, może maj, czerwiec. Czy tak się stanie? Trudno powiedzieć. 

Chcemy normalności i odzyskania wolnej niedzieli, bo przecież kiedyś ją mieliśmy

Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiał: Cezary Krysztopa











 

Polecane