Wejdą do KRS? "Operacja jest przygotowywana"

Co musisz wiedzieć?
- Dziennikarz Marcin Fijołek mówił o przygotowywanej wobec KRS operacji ''a'la TVP".
- Przewodnicząca KRS Dagmara Pawełczyk-Woicka odrzuciła ten scenariusz, wskazując m.in., że KRS nie jest spółką, a wejście policji wymaga nakazu prokuratora i grozi odpowiedzialnością z art. 128 k.k.
Przygotowują wejście do KRS
– Najpierw na dzień dobry, po zainstalowaniu się w resorcie, minister sprawiedliwości powiedział, że jeśli chodzi o KRS, to problem byłby rozwiązany, gdyby to od niego zależało. Ale ma premiera, Komisję Europejską czy koalicjantów w rządzie – mówił w programie "Polityczny WF" Interii dziennikarz Marcin Fijołek.
Operacja ''a'la TVP"
Marcin Fijołek przekazał, że próbował "podpytać osoby, które wiedzą, co w trawie piszczy" w słowach Waldemara Żurka. Dziennikarz stwierdził, że przygotowywana jest operacja "a'la TVP".
Będą przygotowani ludzie wewnątrz KRS, będą przygotowane odpowiednie osoby i procedury prawne, żeby się nimi podeprzeć na poziomie wykonawczym, tak jak w TVP (…). Tam w przygotowaniach biorą udział i ministrowie, i ludzie służb
– powiedział Fijołek.
Szefowa KRS komentuje
Do słów dziennikarza Polsat News odniosła się na platformie X przewodnicząca KRS Dagmara Pawełczyk-Woicka, która stwierdziła, że "nie bardzo wyobraża" sobie taki scenariusz.
KRS nie jest spółką, w której można ustanowić likwidatora. Wejście policji jest uwarunkowane nakazem Prokuratora. Kto się podpisze pod takim nakazem i poniesie odpowiedzialność z art.128 K.k? Sfałszowanie wyborów? Wieczna władza? KRS może sobie spokojnie działać pod innym adresem
– oświadczyła.
- Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy
- "Nie da się tego oglądać". Burza w sieci po programie TVN
- Ważny komunikat dla mieszkańców Poznania
- Poseł PO otwarcie przyznał, że wypłata środków unijnych była uzależniona od obalenia rządu PiS
- Restauratorka z Wrocławia miała usłyszeć, że bez "pośrednika" pieniędzy z KPO nie dostanie
- "Nic się nie szanujecie". Burza w sieci po programie TVN
- Upały nawet do 34 stopni. Wydano ostrzeżenia
- PKP Intercity wydał pilny komunikat
Waldemar Żurek nowym szefem resortu sprawiedliwości
W ramach zapowiadanej od miesięcy rekonstrukcji rządu Donalda Tuska jedną z najistotniejszych decyzji było powołanie Waldemara Żurka na stanowisko ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. Żurek, przez lata jeden z najbardziej rozpoznawalnych obrońców tzw. kasty sędziowskiej, porzucił status sędziego, by wejść do polityki i – jak stwierdził – "ratować państwo prawa".
Donald Tusk zapowiedział, że skład Rady Ministrów będzie teraz bardziej "zadaniowy", a nominacja Żurka ma zapewnić realne zmiany w sądownictwie, na które – jak mówił – "społeczeństwo czeka od lat".
Kwestia Krajowej Rady Sądownictwa i jej rzekomej "niekonstytucyjności" jest przez zrewoltowanych sędziów podnoszona od 2018 roku. Teza ta nie ma oparcia ani w konstytucji, ani nawet w orzecznictwie międzynarodowych trybunałów, którym zrewoltowani sędziowie przez lata się opierali.
Nie bardzo sobie to wyobrażam. @KRS_RP nie jest spółką, w której można ustanowić likwidatora. Wejście policji jest uwarunkowane nakazem Prokuratora. Kto się podpisze pod takim nakazem i poniesie odpowiedzialność z art.128 K.k ?. Sfałszowanie wyborów? Wieczna władza? KRS może…
— Dagmara Pawełczyk-Woicka (@DPawelczykW) August 13, 2025