Zbigniew Kuźmiuk: Zarówno PE jaki KE będą musiały w sprawie naszego kraju wyraźnie spuścić z tonu

Do tej pory Platforma atakowała Polskę w Parlamencie Europejskim, posługując się europarlamentarzystami z innych krajów członkowskich, które są członkami europejskiej chadecji, wczoraj podczas debaty o naszym kraju, wystąpiła już z otwartą przyłbicą.
W imieniu największej frakcji w PE czyli Europejskiej Partii Ludowej (do której należą zarówno Platforma jak i PSL), wystąpił we wczorajszej debacie europoseł Janusz Lewandowski, który nie owijając w bawełnę zaatakował wprost obecny rząd premier Beaty Szydło, a także zmiany w prawie, które zostały wprowadzone przez obecną większość parlamentarną. Mówił nie tylko o sytuacji wokół Trybunału Konstytucyjnego ale także atakował reformę w mediach publicznych, sugerując że za obecnej władzy ograniczono ich pluralizm, krytykował zmiany w służbie cywilnej, policji, ba nawet zaatakował posunięcia ministra środowiska ratujące Puszczę Białowieską.

2. Platforma i PSL, które forsowały wczorajszą debatę w PE zakładały, że zainteresują nią nie tylko większość europosłów ale także europejską opinie publiczną, poprzez dramatyczne wystąpienia o końcu demokracji w Polsce pod rządami Prawa i Sprawiedliwości.
Nic takiego na szczęście nie miało miejsca, popołudniowa debata w PE na temat sytuacji w naszym kraju zgromadziła w porywach ok. 70 europarlamentarzystów (na 751 wszystkich), przy czym ponad 30 to byli reprezentanci naszego kraju.
Widać, że mimo nachalnej propagandy Platformy o łamaniu praw człowieka w Polsce i mimo przechyłu PE w stronę lewicowo-liberalną, trudno wzniecić emocje dotyczące sytuacji w naszym kraju.

3. Nie było niespodzianki jeżeli chodzi o wystąpienia przedstawicieli 5 grup politycznych (chadecja, lewica, liberałowie, komuniści, zieloni), które zainicjowały debatę w sprawie sytuacji w Polsce, wszystkie one były krytyczne, choć argumentacja przytaczana przez zabierających głos europosłów, kompletnie oderwana od rzeczywistości naszego kraju.
W tej sytuacji głos profesora Ryszarda Legutko, który występował w imieniu frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, zwracający uwagę na autentyczne problemy UE, do których na pewno sprawy Polski nie należą, zabrzmiał wyjątkowo donośnie.
Legutko przypomniał, że do tej pory nie udało się Komisji Europejskiej zdiagnozować przyczyn dla których drugi pod względem potencjału gospodarczego kraj w UE czyli W. Brytania decyduje się opuścić Unię Europejską, a już podejmuje się działania, które mogą spowodować kolejne exity.
Co więcej dosłownie wykpił rezolucję 5 grup politycznych, która zostanie przegłosowana dzisiaj, pokazując, że jej autorzy albo nie mają pojęcia o tym co się dzieje w Polsce, albo też działają zwyczajnie w złej wierze.
Podkreślił, że zajmowanie się przez PE w rezolucji sprawami wycinania zniszczonych przez kornika drukarza drzewami w Puszczy Białowieskiej, czy też obywatelskim projektem ustawy antyaborcyjnej, który do tej pory nie był rozpatrywany przez Sejm, dobitnie pokazuje, że szykanowanie naszego kraju stało się celem większości parlamentarnej.

4. Zdaje się, że Platforma, forsując debatę w PE na temat Polski liczyła na jakiś wielki rezonans, okazało się, że nie udało się uzyskać większego zainteresowania, co więcej wydaje się, że zarówno PE jaki KE będą musiały w sprawie naszego kraju wyraźnie spuścić z tonu.
Polska poprzez uaktywnienie Grupy Wyszehradzkiej, która zaczyna mówić jednym głosem nie tylko w sprawie imigracji ale także koniecznych reform, które pozwolą przetrwać UE, jest coraz bardziej potrzebna do osiągnięcia kompromisu w tych sprawach.
W tej sytuacji konfrontacja KE i PE z obecnym rządem w Polsce, do której zachęca Platforma, nie jest tym instytucjom potrzebna, ponieważ nasz kraj reprezentuje w debacie o przyszłości UE około 100 mln Europejczyków a wiec blisko ¼ UE po opuszczeniu Unii przez W. Brytanię (oprócz Grypy Wyszehradzkiej także takie kraje jak Rumunia, Bułgaria, a także kraje nadbałtyckie).
W świetle tej sytuacji tym dziwniejszy jest atak Platformy już z otwartą przyłbicą naszego kraju na forum Parlamentu Europejskiego.

Zbigniew Kuźmiuk

 

POLECANE
11 lipca 1943 roku przyszli po nich Ukraińcy z widłami, siekierami i butelkami z benzyną tylko u nas
11 lipca 1943 roku przyszli po nich Ukraińcy z widłami, siekierami i butelkami z benzyną

Dzień 11 lipca 2025 roku jest obchodzony w Polsce jako Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II RP.

Pracował w żłobku, promował gender, okazał się pedofilem tylko u nas
Pracował w żłobku, promował gender, okazał się pedofilem

Kolejny aktywista gender okazał się pedofilem. Tym razem mężczyzna, którego zatrzymała już policja, zatrudnił się w żłobku, a dodatkowych ofiar szukał w internecie. Wśród rodziców budził zaufanie – podobno nikt nie podejrzewał go o tak straszne zbrodnie.

Szczyt Trump-Putin. Sekretarz stanu USA mówi wprost z ostatniej chwili
Szczyt Trump-Putin. Sekretarz stanu USA mówi wprost

Sekretarz stanu USA Marco Rubio poinformował w czwartek, że dotychczas nie zaplanowano spotkania prezydentów Stanów Zjednoczonych i Rosji, Donalda Trumpa i Władimira Putina.

Polski geniusz dał sztucznej inteligencji wzrok gorące
Polski geniusz dał sztucznej inteligencji wzrok

Drodzy Państwo, dzielę się piękną historią. Polak, Piotr Bojanowski został dyrektorem ds. naukowych i kieruje pracami nad fundamentalnym rozwojem AI w jednym z najważniejszych laboratoriów AI na Ziemi – Laboratorium FAIR w Paryżu.

Tusk: Nie przewiduję stanowiska wicepremiera dla Polski 2050 z ostatniej chwili
Tusk: Nie przewiduję stanowiska wicepremiera dla Polski 2050

Premier Donald Tusk w ramach rekonstrukcji rządu nie przewiduje stanowiska wicepremiera dla Polski 2050. Jak dodał, do rekonstrukcji rządu dojdzie między 22 a 25 lipca, ale na pewno nie 22 lipca.

Muzeum Polskie w Rapperswilu zamieniono w restaurację z ostatniej chwili
Muzeum Polskie w Rapperswilu zamieniono w restaurację

Muzeum Polskie w Rapperswilu od 2022 roku nie ma siedziby. W hotelu Schwanen, gdzie miało przenieść się muzeum, zamieniono na restaurację. Bezcenne zbiory czekają w magazynach.

Grafzero: Prawdziwa historia Jeffreya Watersa i jego ojców Jul Łyskawa - recenzja z ostatniej chwili
Grafzero: "Prawdziwa historia Jeffreya Watersa i jego ojców" Jul Łyskawa - recenzja

Paszport Polityki, nominacja do Nike, Nagroda Literacka miasta stołecznego Warszawy - prawdziwy deszcz nagród dla Jula Łyskawy za jego niezwykły debiut powieściowy - "Prawdziwa historia Jeffreya Watersa i jego ojców". Czy było warto? O tym Grafzero vlog literacki.

Iga Świątek awansowała do finału Wimbledonu z ostatniej chwili
Iga Świątek awansowała do finału Wimbledonu

Rozstawiona z numerem ósmym Iga Świątek wygrała ze Szwajcarką Belindą Bencic 6:2, 6:0 w półfinale Wimbledonu. Polska tenisistka po raz pierwszy awansowała do finału tej imprezy. Jej rywalką w walce o szósty tytuł wielkoszlemowy będzie Amerykanka Amanda Anisimova.

Republika czy TVN24? Są wyniki oglądalności z ostatniej chwili
Republika czy TVN24? Są wyniki oglądalności

Telewizja Republika notuje rekordowe 7,18 proc. udziału w rynku w czerwcu 2025 roku, wyprzedzając TVN24 i Telewizję wPolsce24 – informuje portal Wirtualne Media.

ABW odebrała dostęp do informacji niejawnych Szatkowskiemu. Jest odpowiedź z ostatniej chwili
ABW odebrała dostęp do informacji niejawnych Szatkowskiemu. Jest odpowiedź

Były ambasador przy NATO Tomasz Szatkowski po rocznej kontroli ABW stracił certyfikaty bezpieczeństwa. Szatkowski zapowiada odwołania do sądu.

REKLAMA

Zbigniew Kuźmiuk: Zarówno PE jaki KE będą musiały w sprawie naszego kraju wyraźnie spuścić z tonu

Do tej pory Platforma atakowała Polskę w Parlamencie Europejskim, posługując się europarlamentarzystami z innych krajów członkowskich, które są członkami europejskiej chadecji, wczoraj podczas debaty o naszym kraju, wystąpiła już z otwartą przyłbicą.
W imieniu największej frakcji w PE czyli Europejskiej Partii Ludowej (do której należą zarówno Platforma jak i PSL), wystąpił we wczorajszej debacie europoseł Janusz Lewandowski, który nie owijając w bawełnę zaatakował wprost obecny rząd premier Beaty Szydło, a także zmiany w prawie, które zostały wprowadzone przez obecną większość parlamentarną. Mówił nie tylko o sytuacji wokół Trybunału Konstytucyjnego ale także atakował reformę w mediach publicznych, sugerując że za obecnej władzy ograniczono ich pluralizm, krytykował zmiany w służbie cywilnej, policji, ba nawet zaatakował posunięcia ministra środowiska ratujące Puszczę Białowieską.

2. Platforma i PSL, które forsowały wczorajszą debatę w PE zakładały, że zainteresują nią nie tylko większość europosłów ale także europejską opinie publiczną, poprzez dramatyczne wystąpienia o końcu demokracji w Polsce pod rządami Prawa i Sprawiedliwości.
Nic takiego na szczęście nie miało miejsca, popołudniowa debata w PE na temat sytuacji w naszym kraju zgromadziła w porywach ok. 70 europarlamentarzystów (na 751 wszystkich), przy czym ponad 30 to byli reprezentanci naszego kraju.
Widać, że mimo nachalnej propagandy Platformy o łamaniu praw człowieka w Polsce i mimo przechyłu PE w stronę lewicowo-liberalną, trudno wzniecić emocje dotyczące sytuacji w naszym kraju.

3. Nie było niespodzianki jeżeli chodzi o wystąpienia przedstawicieli 5 grup politycznych (chadecja, lewica, liberałowie, komuniści, zieloni), które zainicjowały debatę w sprawie sytuacji w Polsce, wszystkie one były krytyczne, choć argumentacja przytaczana przez zabierających głos europosłów, kompletnie oderwana od rzeczywistości naszego kraju.
W tej sytuacji głos profesora Ryszarda Legutko, który występował w imieniu frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, zwracający uwagę na autentyczne problemy UE, do których na pewno sprawy Polski nie należą, zabrzmiał wyjątkowo donośnie.
Legutko przypomniał, że do tej pory nie udało się Komisji Europejskiej zdiagnozować przyczyn dla których drugi pod względem potencjału gospodarczego kraj w UE czyli W. Brytania decyduje się opuścić Unię Europejską, a już podejmuje się działania, które mogą spowodować kolejne exity.
Co więcej dosłownie wykpił rezolucję 5 grup politycznych, która zostanie przegłosowana dzisiaj, pokazując, że jej autorzy albo nie mają pojęcia o tym co się dzieje w Polsce, albo też działają zwyczajnie w złej wierze.
Podkreślił, że zajmowanie się przez PE w rezolucji sprawami wycinania zniszczonych przez kornika drukarza drzewami w Puszczy Białowieskiej, czy też obywatelskim projektem ustawy antyaborcyjnej, który do tej pory nie był rozpatrywany przez Sejm, dobitnie pokazuje, że szykanowanie naszego kraju stało się celem większości parlamentarnej.

4. Zdaje się, że Platforma, forsując debatę w PE na temat Polski liczyła na jakiś wielki rezonans, okazało się, że nie udało się uzyskać większego zainteresowania, co więcej wydaje się, że zarówno PE jaki KE będą musiały w sprawie naszego kraju wyraźnie spuścić z tonu.
Polska poprzez uaktywnienie Grupy Wyszehradzkiej, która zaczyna mówić jednym głosem nie tylko w sprawie imigracji ale także koniecznych reform, które pozwolą przetrwać UE, jest coraz bardziej potrzebna do osiągnięcia kompromisu w tych sprawach.
W tej sytuacji konfrontacja KE i PE z obecnym rządem w Polsce, do której zachęca Platforma, nie jest tym instytucjom potrzebna, ponieważ nasz kraj reprezentuje w debacie o przyszłości UE około 100 mln Europejczyków a wiec blisko ¼ UE po opuszczeniu Unii przez W. Brytanię (oprócz Grypy Wyszehradzkiej także takie kraje jak Rumunia, Bułgaria, a także kraje nadbałtyckie).
W świetle tej sytuacji tym dziwniejszy jest atak Platformy już z otwartą przyłbicą naszego kraju na forum Parlamentu Europejskiego.

Zbigniew Kuźmiuk


 

Polecane
Emerytury
Stażowe