Obywatele RP: "Pobicie manifestanta cofa nas do najczarniejszych czasów Stanu Wojennego"

"Tomasz Wilkowski biorący dzisiaj udział w proteście Obywateli RP na terenie Sejmu został pobity przez Straż Marszałkowską. Na skutek interwencji zasłabł i został odwieziony do szpitala. Obywatele RP podejmując akcje nieposłuszeństwa obywatelskiego są gotowi ponieść odpowiedzialność prawną za swoje czyny. Pobicie manifestanta cofa nas jednak do najczarniejszych czasów Stanu Wojennego. Obywatele RP podejmą w tej sprawie zdecydowane kroki prawne." - czytamy w oświadczeniu wydanym przez inicjatywę obywatelską Obywatele RP, po ich wczorajszej akcji pod Sejmem.
@KOWzKOD Obywatele RP: "Pobicie manifestanta cofa nas do najczarniejszych czasów Stanu Wojennego"
@KOWzKOD / twitter.com

Jak pisaliśmy wczoraj, grupa "obrońców demokracji" z radykalnej grupy "Obywateli RP", która zapowiadała już, że "zaaresztuje krzyż smoleński" i próbuje blokować miesięcznice smoleńskie, usiłowała zablokować wjazd na teren Sejmu. Nie udało im się zachować powagi odpowiedniej dla tak heroicznego czynu.

W oficjalnym oświadczeniu opublikowanym po zajściu Obywatele RP piszą, że jeden z manifestantów został pobity przez Straż Marszałkowską, a PiS przekroczył kolejną granicę.

Dzisiejszy protest Obywateli RP dotyczył w szczególności wolności zgromadzeń, ale także dostępu mediów do budynków sejmowych. Obywatele pikietują w taki sposób, aby demonstracja była widoczna dla posłów, senatorów i gości, ale by nie zakłócała im pracy. (...) W odpowiedzi marszałek Sejmu objął osoby protestujące w ten sposób zakazem wstępu na teren wokół Parlamentu. Do dzisiaj na tej liście znalazło się 24 osoby. Wobec czterech osób pikietujących na terenie Sejmu zostały postawione oskarżenia o naruszenie miru domowego. Reprezentujący oskarżonych mecenasi Jacek Dubois i Małgorzata Jadowska wnieśli o przesłuchanie w sprawie 460 posłów i 100 senatorów, by ustalić, czy również ich dobra naruszono „wtargnięciem”. (...)

Ta władza przekroczyła kolejną granicę – mówi Paweł Kasprzak – nie tylko wprowadza absurdalne zakazy, ale także bije osoby świadomie łamiące je w akcie nieposłuszeństwa obywatelskiego. Brutalnie zaatakowano osoby, które nie wykazały nawet śladu agresji słownej, nie wspominając o fizycznej. PiS uzasadnia zaostrzenia względami bezpieczeństwa – ale Straż Marszałkowska reaguje przecież nie na widok broni, ale na widok kawałka materiału – celem jej ataków są nawet nie tylko transparenty, ale również narodowa flaga. Jeżeli bijąc pokojowo manifestujących obywateli i traktując ich jak stosujących przemoc terrorystów PiS myśli, że zniechęci nas do protestów, to się myli. Natomiast na pewno staje po tej samej stronie co ZOMO.



- czytamy w oświadczeniu.

n

 

 

 


 

POLECANE
Samuel Pereira: Kto zyskał na operacji dezinformacyjnej przeciwko Morawieckiemu? tylko u nas
Samuel Pereira: Kto zyskał na operacji dezinformacyjnej przeciwko Morawieckiemu?

W Polsce, jak i na całym świecie, dezinformacja staje się niebezpieczną bronią w walce politycznej. Wbrew temu co jest popularne sądzić – najczęściej chwytają się jej te środowiska, które prezentują się jako walczące z kłamstwem i nienawiścią.

Pieniądze dla PiS. Szef PKW ostrzega gorące
Pieniądze dla PiS. Szef PKW ostrzega

Przewodniczący PKW Sylwester Marciniak wyraził nadzieję, że podczas poniedziałkowego posiedzenia członkowie Komisji zajmą stanowisko ws. zapytania ministra finansów o wypłatę środków dla PiS. Zauważył, że ich niewypłacenie może być podstawą protestów wyborczych.

Dostaliśmy odpowiedź ministerstwa sprawiedliwości nt. badań skóry głowy i cebulek włosów w ministerstwie tylko u nas
Dostaliśmy odpowiedź ministerstwa sprawiedliwości nt. badań skóry głowy i cebulek włosów w ministerstwie

Dziwacznie brzmiące informacje na temat wydatków Ministerstwa Sprawiedliwości ujawniła szefowa Krajowej Rady Sądowniczej Dagmara Pawełczyk-Woicka. Mamy odpowiedź ministerstwa.

Komunikat dla mieszkańców Warszawy Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców Warszawy

Pociągi II linii metra kursują po skróconej trasie – informuje warszawskie metro.

Atak nożownika w Niemczech. Wiadomo, kim jest sprawca Wiadomości
Atak nożownika w Niemczech. Wiadomo, kim jest sprawca

Dwie osoby, w tym dwuletnie dziecko zginęły, a dwie zostały poważnie ranne w wyniku ataku nożownika w miejscowości Aschaffenburg. Policja zatrzymała sprawcę - 28-letniego mężczyznę z Afganistanu.

Pożar składowiska odpadów z niebezpiecznymi materiałami pod Radomskiem Wiadomości
Pożar składowiska odpadów z niebezpiecznymi materiałami pod Radomskiem

W gminie Radomsko w woj. łódzkim doszło do pożaru składowiska odpadów z niebezpiecznymi materiałami.

Wiadomości
Samsung S25. Powrót kultowej serii S

Dzisiaj miała miejsce premiera flagowego smartfona ze stajni Samsunga. Nowy model telefonu należący do popularnej serii S z pewnością zadziwi nie tylko fanów marki. Czy Samsung Galaxy S25 ma szansę zatrząść rynkiem? Sprawdź!

Trzaskowski bił na alarm ws. 800 plus dla Ukraińców. Ministerstwo: Nie wpłynęła żadna propozycja Wiadomości
Trzaskowski bił na alarm ws. 800 plus dla Ukraińców. Ministerstwo: Nie wpłynęła żadna propozycja

Do resortu rodziny nie wpłynęły ze sztabu prezydenta Rafała Trzaskowskiego żadne oficjalne informacje ani propozycje zmian przepisów dotyczących 800 plus dla Ukraińców – informuje Wirtualną Polskę Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.

Krzysztof Stanowski ogłosił start w wyborach. Jest pierwszy sondaż polityka
Krzysztof Stanowski ogłosił start w wyborach. Jest pierwszy sondaż

Dziennikarz Krzysztof Stanowski zapowiedział, że wystartuje w wyborach prezydenckich. Co sądzą o nim Polacy?

Minister Kotula skłamała w sprawie wykształcenia? Jest reakcja gorące
Minister Kotula skłamała w sprawie wykształcenia? Jest reakcja

"Przez pięć lat Katarzyna Kotula na swoim koncie w Sejmie przedstawiała, że posiada stopień magistra Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu. Okazało się jednak, że minister ds. równości takiego dyplomu nie posiada" – informuje Telewizja Republika. Teraz do całej sprawy odniosła się sama minister.

REKLAMA

Obywatele RP: "Pobicie manifestanta cofa nas do najczarniejszych czasów Stanu Wojennego"

"Tomasz Wilkowski biorący dzisiaj udział w proteście Obywateli RP na terenie Sejmu został pobity przez Straż Marszałkowską. Na skutek interwencji zasłabł i został odwieziony do szpitala. Obywatele RP podejmując akcje nieposłuszeństwa obywatelskiego są gotowi ponieść odpowiedzialność prawną za swoje czyny. Pobicie manifestanta cofa nas jednak do najczarniejszych czasów Stanu Wojennego. Obywatele RP podejmą w tej sprawie zdecydowane kroki prawne." - czytamy w oświadczeniu wydanym przez inicjatywę obywatelską Obywatele RP, po ich wczorajszej akcji pod Sejmem.
@KOWzKOD Obywatele RP: "Pobicie manifestanta cofa nas do najczarniejszych czasów Stanu Wojennego"
@KOWzKOD / twitter.com

Jak pisaliśmy wczoraj, grupa "obrońców demokracji" z radykalnej grupy "Obywateli RP", która zapowiadała już, że "zaaresztuje krzyż smoleński" i próbuje blokować miesięcznice smoleńskie, usiłowała zablokować wjazd na teren Sejmu. Nie udało im się zachować powagi odpowiedniej dla tak heroicznego czynu.

W oficjalnym oświadczeniu opublikowanym po zajściu Obywatele RP piszą, że jeden z manifestantów został pobity przez Straż Marszałkowską, a PiS przekroczył kolejną granicę.

Dzisiejszy protest Obywateli RP dotyczył w szczególności wolności zgromadzeń, ale także dostępu mediów do budynków sejmowych. Obywatele pikietują w taki sposób, aby demonstracja była widoczna dla posłów, senatorów i gości, ale by nie zakłócała im pracy. (...) W odpowiedzi marszałek Sejmu objął osoby protestujące w ten sposób zakazem wstępu na teren wokół Parlamentu. Do dzisiaj na tej liście znalazło się 24 osoby. Wobec czterech osób pikietujących na terenie Sejmu zostały postawione oskarżenia o naruszenie miru domowego. Reprezentujący oskarżonych mecenasi Jacek Dubois i Małgorzata Jadowska wnieśli o przesłuchanie w sprawie 460 posłów i 100 senatorów, by ustalić, czy również ich dobra naruszono „wtargnięciem”. (...)

Ta władza przekroczyła kolejną granicę – mówi Paweł Kasprzak – nie tylko wprowadza absurdalne zakazy, ale także bije osoby świadomie łamiące je w akcie nieposłuszeństwa obywatelskiego. Brutalnie zaatakowano osoby, które nie wykazały nawet śladu agresji słownej, nie wspominając o fizycznej. PiS uzasadnia zaostrzenia względami bezpieczeństwa – ale Straż Marszałkowska reaguje przecież nie na widok broni, ale na widok kawałka materiału – celem jej ataków są nawet nie tylko transparenty, ale również narodowa flaga. Jeżeli bijąc pokojowo manifestujących obywateli i traktując ich jak stosujących przemoc terrorystów PiS myśli, że zniechęci nas do protestów, to się myli. Natomiast na pewno staje po tej samej stronie co ZOMO.



- czytamy w oświadczeniu.

n

 

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe