Cimoszewicz: „Niech nikt mi nie opowiada bajek, że stosunki z USA nigdy nie były tak dobre”

Zdaniem Cimoszewicza bardzo dobre stosunki z USA, na które zwraca uwagę Prawo i Sprawiedliwość, to przesada i przywołuje doświadczenia z wizyt Aleksandra Kwaśniewskiego w Waszyngtonie.
– Towarzyszyłem prezydentowi Kwaśniewskiemu podczas "state visit", czyli protokolarnie wizyty najwyższego szczebla, kiedy przed Białym Domem było 10 tysięcy ludzi, strzelały armaty, tysiące ludzi schodziły się, by wysłuchać polskiego prezydenta – powiedział były premier dla „Super Expressu”.
Więc niech nikt mi nie opowiada bajek, że stosunki z Waszyngtonem nigdy nie były tak dobre, jak obecnie. Kwaśniewski nie musiał stać przy biurku, przy którym ówczesny prezydent Bush coś podpisywał, tylko był traktowany jak równorzędny partner
– dodał.
Źródło: se.pl
kpa