Kamil Grover: Jeszcze o Noblu dla Tokarczuk

Nie będę Kolumbem, jeśli powiem, że twórczość Tokarczuk ocieka polonofobią. Potwierdza to wielu publicystów, a także szerokie grono internautów.Nie wiem czym ta polonofobia jest nakręcana. Czy stanowi efekt czystego koniunkturalizmu, awersji do polskości jako takiej, względnie ignorancji w zakresie znajomości historii.Po prostu odnotowuję ten rys (motyw) pisarstwa Tokarczuk - jako fakt
 Kamil Grover: Jeszcze o Noblu dla Tokarczuk
/ screen YouTube

NIEDAWNO , bo 10 pazdziernika (a więc nazajutrz po przyznaniu Tokarczuk Nagrody Nobla) zamieściłem na swoim profilu stosowny tekst. Myślę, że dziś - w dniu oficjalnego wręczenia tej nagrody - warto do niego nawiązać.

Zacznijmy od tego, że jak wiadomo, nagroda jaką otrzymała Tokarczuk przyznana została za rok 2018. Uroczystość wręczenia przesunięto jednak na rok bieżący, z uwagi na skandale seksualne i finansowe jakie dosięgły Królewską Akademię Szwedzką, która nadaje to wyróżnienie już od 1901r . Przypominam o tym nie bez powodu. W mojej ocenie wspomniane skandale stanowią bowiem znamienny signum temporis. Czyli znak czasu symbolicznie ukazujący, że moralna degrengolada sięgnęła samych szczytów zachodniego świata. Bo przecież Królewska Akademia Szwedzka niewątpliwie stanowi dostojny i najbardziej szacowny relikt mijającego (chyba bezpowrotnie) czasu świetności europejskiej kultury i cywilizacji.
To tytułem wstępu.
A teraz powróćmy do głównego wątku.
A więc co aż tak zafascynowało jury Akademii?
Nie będę Kolumbem, jeśli powiem, że twórczość Tokarczuk ocieka polonofobią. Potwierdza to wielu publicystów, a także szerokie grono internautów.Nie wiem czym ta polonofobia jest nakręcana. Czy stanowi efekt czystego koniunkturalizmu, awersji do polskości jako takiej, względnie ignorancji w zakresie znajomości historii.Po prostu odnotowuję ten rys (motyw) pisarstwa Tokarczuk - jako fakt. Oczywiście sama polonofobia nie wystarczyłaby do przyznania najważniejszej literackiej nagrody. Niemniej została ona dostrzeżona i doceniona, o czym świadczy np ten oto fragment z dzisiejszej laudacji; "Tokarczuk odkrywa historię Polski jako kraju posiadającego swoją własną historię KOLONIALIZMU i ANTYSEMITYZMU" (oczywiście, a jakżeby inaczej...).
Jednakże jak wspomniałem, sama polonofobia nie wystarcza. Musiało być coś więcej. I było. Było wpisanie się w główny, polityczno- kulturowy nurt z wszelkimi tegoż akcesoriami (o tym słów parę w dalszej części komentarza).
Trzeba mimo to - abstrahując od polityki i poglądów - zauważyć, że Tokarczuk potrafi pisać. Nie jestem jednak fanem jej pióra. Dlaczego nie wpadłem w zachwyt?
Otóż najkrócej mówiąc dlatego, że w mojej ocenie jest to pisarstwo 'wtórne'. Wtórne (i zarazem imitacyjne) w stosunku do literatury zwłaszcza iberoamerykańskiej, której epigonem pozostaje Tokarczuk. Podobnie miesza motywy mitologiczno-religijno-folkowe z żydowskim okultyzmem Kabały oraz ideologią i polityką. Jako przykład niech posłuży twórczość Paolo Coelho, cieszącego się ostatnio w Polsce dużą - moim zdaniem nie w pełni uzasadnioną - popularnością. Tokarczuk lubi także wchodzić w 'podprogowy strumień myśli' (tym razem za Joycem i Faulknerem). Te stylistyczne zabiegi mają w połączeniu wywołać (w zamierzeniu Tokarczuk) efekt 'magicznego realizmu'. Dochodzi do tego jeszcze pretensjonalna, drobiazgowa i zaczerpnięta z encyklopedycznych haseł oraz przypisów 'nibyWIEDZA', wyraznie nawiązująca do przegadanej i przemądrzałej narracji Umberto Eco.
Jednak aby utrzymać się na powierzchni rzeczywistości oraz zostać zauważoną i docenioną przez dominujące lewicowe środowiska opiniotwórcze i literackie, Tokarczuk nie stroni także w swoich utworach od wątków ekologicznych, feminizmu i New Age. Natomiast w życiu publicznym jawnie wspiera ruch LGBT.
Zostało to oczywiście takżę 'dostrzeżone' przez bystre oko jury. Oto kolejny fragment laudacji; "Tokarczuk przeciwstawia naturę i kulturę, męskość i kobiecość, przekracza SPOŁECZNIE I KULTUROWO wytworzone granice" (ano właśnie, chciałoby się dodać).
No i to wszystko 'alle zusammen' plus pewien talent warsztatowy (władanie piórem, spora doza wyobrazni, bogata erudycja) przyniosło efekt, którego jesteśmy świadkami.
Pamiętajmy bowiem, że dla wielu zachodnich literackich mentorów, Polska wciąż pozostaje krajem kulturowo egzotycznym. Wyraznie przebijało to w treści dzisiejszej laudacji. Łatwo przychodzi im dać wiarę, że Polacy nadal funkcjonują w 'magicznym realizmie'. W obszarze prymitywnej religijności, guseł i zaklęć. Na jakimś jakoby 'kulturowym styku' , żeby nie powiedzieć - we wschodnioeuropejskim tyglu . A jest to czysty nonsens.
Nie jesteśmy tajemniczą 'europejską amazonią', ani żadną mieszaniną cywilizacji i obyczajów. Jesteśmy jednym z najb.jednorodnych społeczeństw Zachodu z klarownym poczuciem tożsamości i paneuropejskich więzi.
Nie róbcie z nas skansenu bądz rezerwatu archaicznych modeli społeczno-kuturowych, bo tak nie jest. Bo to po prostu bzdura.


Obraz może zawierać: 8 osób, uśmiechnięci ludzie, ludzie stoją 

 

POLECANE
Do Kanału Zero dodzwonił się... Karol (Nawrocki) z Gdańska z ostatniej chwili
Do Kanału Zero dodzwonił się... "Karol (Nawrocki) z Gdańska"

W czwartek wieczorem podczas rozmowy Roberta Mazurka z Pawłem Szeferenakerem do Kanału Zero dodzwonił się niecodzienny widz. – Dobry wieczór Karol z Gdańska, wykonujący obowiązki wobec Państwa Polskiego z wielką przyjemnością i zaszczytem w Warszawie – rozpoczął.

Pielęgniarka obciążona potężną karą za stwierdzenie, że istnieją dwie płcie tylko u nas
Pielęgniarka obciążona potężną karą za stwierdzenie, że istnieją dwie płcie

W sierpniu tego roku Amy Hamm, kanadyjska pielęgniarka z Kolumbii Brytyjskiej, została zawieszona na miesiąc w swojej pracy i obciążona kosztami postępowania w wysokości blisko 94 000 dolarów przez Kolegium Pielęgniarek i Położnych Kolumbii Brytyjskiej (British Columbia College of Nurses and Midwives). Decyzja ta jest wynikiem wieloletniego dochodzenia, które rozpoczęło się w 2020 roku i dotyczyło jej publicznych wypowiedzi na temat tożsamości płciowej. W prostych słowach: pielęgniarka nigdy nie skrzywdziła swoich pacjentów, nie popełniła żadnego przestępstwa, ale została uznana za “transfobkę” i będzie teraz surowo karana!

W ciągu dwóch tygodni będziemy wiedzieć. Znamienne słowa Trumpa z ostatniej chwili
"W ciągu dwóch tygodni będziemy wiedzieć". Znamienne słowa Trumpa

Prezydent USA Donald Trump ocenił, że "w ciągu dwóch tygodni" będzie wiadomo, co dalej z pokojem w Ukrainie. Dodał, że jeśli nie będzie postępu, możliwe, że potrzebna będzie "inna taktyka".

Media: Zatrzymano Ukraińca podejrzanego ws. uszkodzenia gazociągów Nord Stream z ostatniej chwili
Media: Zatrzymano Ukraińca podejrzanego ws. uszkodzenia gazociągów Nord Stream

Włoska policja zatrzymała obywatela Ukrainy podejrzanego o koordynację ataków na gazociągi Nord Stream 1 i 2 – poinformowała w czwartek niemiecka prokuratura generalna. Zarzuca mu się m.in. doprowadzenie do eksplozji i sabotaż.

Grafzero: Kiedy będziesz gotowy, idź Wojciech Gunia - recenzja z ostatniej chwili
Grafzero: "Kiedy będziesz gotowy, idź" Wojciech Gunia - recenzja

W dzisiejszym filmie zapraszam Was do świata polskiej literatury grozy. „Kiedy będziesz gotowy, idź” to najnowsza książka Wojciecha Guni – autora, który od lat buduje unikalną pozycję w nurcie weird fiction i polskiego horroru.

Nowy Pokój Socjalny. Donald w krainie jachtów z ostatniej chwili
Nowy Pokój Socjalny. Donald w krainie jachtów

Atmosfera stawała się nieznośna. W gęstym powietrzu można było siekierę powiesić. Mijały kolejne sekundy. Sekundy łączyły się w minuty, a minuty w kwadranse. Te zaś stawały się godzinami, dniami, tygodniami…

Szpital w Koninie jednak będzie przyjmował pacjentów z ostatniej chwili
Szpital w Koninie jednak będzie przyjmował pacjentów

– Nie będziemy odsyłać pacjentów do innych ośrodków – zadeklarowała w czwartek dyrektor szpitala w Koninie (woj. wielkopolskie) Krystyna Brzezińska.

Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia

W Cisnej odbyło się uroczyste podpisanie umowy na zabezpieczenie osuwiska przy DW 893. Szacowana wartość inwestycji to ponad 15 mln złotych. Zakończenie do końca 2026 r.

Akcyza na alkohol ostro w górę. Jest decyzja z ostatniej chwili
Akcyza na alkohol ostro w górę. Jest decyzja

Od 1 stycznia 2026 r. stawki akcyzy na wyroby alkoholowe wzrosną o 15 proc. , a od 1 stycznia 2027 r. - o 10 proc. – poinformowało w czwartek Ministerstwo Finansów. Resort zapowiedział też podwyżkę opłaty cukrowej.

Media: Trump wycofuje się z rozmów między Ukrainą i Rosją z ostatniej chwili
Media: Trump wycofuje się z rozmów między Ukrainą i Rosją

Prezydent USA Donald Trump wycofuje się z negocjacji pokojowych między Ukrainą i Rosją – napisał w czwartek brytyjski dziennik „Guardian” powołując się na urzędników z amerykańskiej administracji.

REKLAMA

Kamil Grover: Jeszcze o Noblu dla Tokarczuk

Nie będę Kolumbem, jeśli powiem, że twórczość Tokarczuk ocieka polonofobią. Potwierdza to wielu publicystów, a także szerokie grono internautów.Nie wiem czym ta polonofobia jest nakręcana. Czy stanowi efekt czystego koniunkturalizmu, awersji do polskości jako takiej, względnie ignorancji w zakresie znajomości historii.Po prostu odnotowuję ten rys (motyw) pisarstwa Tokarczuk - jako fakt
 Kamil Grover: Jeszcze o Noblu dla Tokarczuk
/ screen YouTube

NIEDAWNO , bo 10 pazdziernika (a więc nazajutrz po przyznaniu Tokarczuk Nagrody Nobla) zamieściłem na swoim profilu stosowny tekst. Myślę, że dziś - w dniu oficjalnego wręczenia tej nagrody - warto do niego nawiązać.

Zacznijmy od tego, że jak wiadomo, nagroda jaką otrzymała Tokarczuk przyznana została za rok 2018. Uroczystość wręczenia przesunięto jednak na rok bieżący, z uwagi na skandale seksualne i finansowe jakie dosięgły Królewską Akademię Szwedzką, która nadaje to wyróżnienie już od 1901r . Przypominam o tym nie bez powodu. W mojej ocenie wspomniane skandale stanowią bowiem znamienny signum temporis. Czyli znak czasu symbolicznie ukazujący, że moralna degrengolada sięgnęła samych szczytów zachodniego świata. Bo przecież Królewska Akademia Szwedzka niewątpliwie stanowi dostojny i najbardziej szacowny relikt mijającego (chyba bezpowrotnie) czasu świetności europejskiej kultury i cywilizacji.
To tytułem wstępu.
A teraz powróćmy do głównego wątku.
A więc co aż tak zafascynowało jury Akademii?
Nie będę Kolumbem, jeśli powiem, że twórczość Tokarczuk ocieka polonofobią. Potwierdza to wielu publicystów, a także szerokie grono internautów.Nie wiem czym ta polonofobia jest nakręcana. Czy stanowi efekt czystego koniunkturalizmu, awersji do polskości jako takiej, względnie ignorancji w zakresie znajomości historii.Po prostu odnotowuję ten rys (motyw) pisarstwa Tokarczuk - jako fakt. Oczywiście sama polonofobia nie wystarczyłaby do przyznania najważniejszej literackiej nagrody. Niemniej została ona dostrzeżona i doceniona, o czym świadczy np ten oto fragment z dzisiejszej laudacji; "Tokarczuk odkrywa historię Polski jako kraju posiadającego swoją własną historię KOLONIALIZMU i ANTYSEMITYZMU" (oczywiście, a jakżeby inaczej...).
Jednakże jak wspomniałem, sama polonofobia nie wystarcza. Musiało być coś więcej. I było. Było wpisanie się w główny, polityczno- kulturowy nurt z wszelkimi tegoż akcesoriami (o tym słów parę w dalszej części komentarza).
Trzeba mimo to - abstrahując od polityki i poglądów - zauważyć, że Tokarczuk potrafi pisać. Nie jestem jednak fanem jej pióra. Dlaczego nie wpadłem w zachwyt?
Otóż najkrócej mówiąc dlatego, że w mojej ocenie jest to pisarstwo 'wtórne'. Wtórne (i zarazem imitacyjne) w stosunku do literatury zwłaszcza iberoamerykańskiej, której epigonem pozostaje Tokarczuk. Podobnie miesza motywy mitologiczno-religijno-folkowe z żydowskim okultyzmem Kabały oraz ideologią i polityką. Jako przykład niech posłuży twórczość Paolo Coelho, cieszącego się ostatnio w Polsce dużą - moim zdaniem nie w pełni uzasadnioną - popularnością. Tokarczuk lubi także wchodzić w 'podprogowy strumień myśli' (tym razem za Joycem i Faulknerem). Te stylistyczne zabiegi mają w połączeniu wywołać (w zamierzeniu Tokarczuk) efekt 'magicznego realizmu'. Dochodzi do tego jeszcze pretensjonalna, drobiazgowa i zaczerpnięta z encyklopedycznych haseł oraz przypisów 'nibyWIEDZA', wyraznie nawiązująca do przegadanej i przemądrzałej narracji Umberto Eco.
Jednak aby utrzymać się na powierzchni rzeczywistości oraz zostać zauważoną i docenioną przez dominujące lewicowe środowiska opiniotwórcze i literackie, Tokarczuk nie stroni także w swoich utworach od wątków ekologicznych, feminizmu i New Age. Natomiast w życiu publicznym jawnie wspiera ruch LGBT.
Zostało to oczywiście takżę 'dostrzeżone' przez bystre oko jury. Oto kolejny fragment laudacji; "Tokarczuk przeciwstawia naturę i kulturę, męskość i kobiecość, przekracza SPOŁECZNIE I KULTUROWO wytworzone granice" (ano właśnie, chciałoby się dodać).
No i to wszystko 'alle zusammen' plus pewien talent warsztatowy (władanie piórem, spora doza wyobrazni, bogata erudycja) przyniosło efekt, którego jesteśmy świadkami.
Pamiętajmy bowiem, że dla wielu zachodnich literackich mentorów, Polska wciąż pozostaje krajem kulturowo egzotycznym. Wyraznie przebijało to w treści dzisiejszej laudacji. Łatwo przychodzi im dać wiarę, że Polacy nadal funkcjonują w 'magicznym realizmie'. W obszarze prymitywnej religijności, guseł i zaklęć. Na jakimś jakoby 'kulturowym styku' , żeby nie powiedzieć - we wschodnioeuropejskim tyglu . A jest to czysty nonsens.
Nie jesteśmy tajemniczą 'europejską amazonią', ani żadną mieszaniną cywilizacji i obyczajów. Jesteśmy jednym z najb.jednorodnych społeczeństw Zachodu z klarownym poczuciem tożsamości i paneuropejskich więzi.
Nie róbcie z nas skansenu bądz rezerwatu archaicznych modeli społeczno-kuturowych, bo tak nie jest. Bo to po prostu bzdura.


Obraz może zawierać: 8 osób, uśmiechnięci ludzie, ludzie stoją 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe