Ordo Iuris: NSA w sprawie ochrony tożsamości rodziny

Naczelny Sąd Administracyjny w składzie siedmiu sędziów wydał uchwałę potwierdzającą, że w każdym polskim akcie urodzenia muszą zostać wskazani oboje rodzice dziecka, czyli jedna matka - kobieta oraz jeden ojciec - mężczyzna. W konsekwencji niedopuszczalne jest, aby w takim akcie – także powstałym w wyniku transkrypcji zagranicznego aktu urodzenia – jako rodzice zostały wpisane osoby tej samej płci. O uchwałę tej treści wnioskował Instytut Ordo Iuris, który był uczestnikiem postępowania oraz na początku października przesłał do NSA obszerne stanowisko.
 Ordo Iuris: NSA w sprawie ochrony tożsamości rodziny
/ pixabay.com

POBIERZ STANOWISKO

Sprawa dotyczy chłopca będącego obywatelem Polski, który ze względu na miejsce urodzenia, posiada brytyjski akt urodzenia. Jako rodzice są w nim wpisane dwie kobiety (jako „matka” i „rodzic”), które prowadzą homoseksualny styl życia. Matka dziecka zwróciła się w jego imieniu z wnioskiem do kierownika Urzędu Stanu Cywilnego w Piasecznie o dokonanie transkrypcji zagranicznego aktu urodzenia. Zgodnie z Prawem o aktach stanu cywilnego transkrypcja oznacza „wierne i literalne przepisanie treści zagranicznego aktu” i jest dopuszczalna tylko, gdy nie jest sprzeczna z podstawowymi zasadami polskiego porządku prawnego.

Z racji, iż polskie prawo w pełni respektuje zasadę naturalnego pochodzenia dziecka (każdy człowiek ma jedną matkę i jednego ojca), kierownik USC odmówił dokonania transkrypcji. Zgodność z prawem tej decyzji potwierdził najpierw wojewoda mazowiecki, a następnie Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. Rozpatrujący skargę kasacyjną Naczelny Sąd Administracyjny (w składzie 3 sędziów) zwrócił się do składu siedmiu sędziów z pytaniem, czy w świetle polskiego prawa dopuszczalna jest transkrypcja aktu urodzenia, w którym jako rodzice wpisane są osoby tej samej płci.

Skład siedmiu sędziów NSA nie miał wątpliwości, że polskie prawo w żadnym wypadku nie dopuszcza sporządzenia aktu urodzenia wskazującego jako rodziców dwóch kobiet lub dwóch mężczyzn. Przedstawiając ustne motywy uzasadnienia uchwały prezes Izby Ogólnoadministracyjnej NSA prof. Jacek Chlebny zwrócił uwagę, że odmowa transkrypcji aktu urodzenia nie pozbawia żadnych uprawnień wynikających z faktu bycia obywatelem Rzeczypospolitej Polskiej, w szczególności uzyskania numeru PESEL oraz otrzymania polskiego dowodu tożsamości. Tym samym NSA zakwestionował główny argument popierającego ideologię LGBT Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara oraz Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, którzy w tej sprawie domagali się podjęcia uchwały nakazującej transkrybowanie aktu urodzenia z osobami tej samej płci wskazanymi jako rodzice. Na całkowitą bezzasadność tej argumentacji wskazywał Ordo Iuris, jak również przedstawiciel Prokuratury Krajowej oraz Rzecznik Praw Dziecka, którzy także byli uczestnikami postępowania. NSA przychylił się też do stanowiska Ordo Iuris, że zagraniczny akt urodzenia jest dowodem zdarzeń w nim stwierdzonych, więc można się na niego powoływać w toku postępowań administracyjnych i sądowych, bez konieczności dokonywania jego transkrypcji.

„Podjęta wczoraj uchwała to kolejne orzeczenie NSA w sposób jednoznaczny stojące na straży Konstytucji i polskiego porządku prawnego, w pełni respektującego zasadę naturalnego pochodzenia dziecka, zgodnie z którą zawsze ma ono jedną matkę - kobietę - oraz jednego ojca - mężczyznę. W ciągu ostatnich lat zapadło wiele wyroków sądów administracyjnych odmawiających transkrypcji aktu urodzenia w sytuacjach analogicznych, ale były też cztery odmienne, w tym dwa NSA - z 29 sierpnia oraz 10 października 2018 r., które nakazywały transkrypcję aktu urodzenia, gdzie jako rodzice wskazane były osoby tej samej płci. Należy mieć nadzieję, że ze względu na autorytet uchwały siedmiu sędziów NSA pozostałe składy orzekające sądów administracyjnych nie będą w przyszłości kwestionować polskiego porządku prawnego ani próbować podważyć tożsamości rodziny i małżeństwa. Pamiętać bowiem trzeba, że sprawa, na kanwie której podjęta została uchwała siedmiu sędziów NSA, jest jedną z wielu tego rodzaju, które toczą przed sądami administracyjnymi, a zapewne będą też kolejne” – komentuje dr Marcin Olszówka, ekspert Ordo Iuris.


 

POLECANE
Hiszpańskie media: Lewandowski kluczowy w walce o mistrzostwo z ostatniej chwili
Hiszpańskie media: Lewandowski kluczowy w walce o mistrzostwo

W czwartek FC Barcelona zmierzy się z RCD Espanyolem w meczu, który może przesądzić o mistrzostwie Hiszpanii. Po wygranej Realu Madryt z Mallorcą (2:1), drużyna Hansiego Flicka musi zdobyć komplet punktów, by przypieczętować swój tytuł.

PO zapowiada pozew przeciwko Mentzenowi. Wstydu nie mają polityka
PO zapowiada pozew przeciwko Mentzenowi. "Wstydu nie mają"

Sławomir Mentzen w opublikowanym na swoim koncie w mediach społecznościowych filmie powiedział, odnosząc się do artykułu Wirtualnej Polski, że za kampanią dezinformacyjną stoją ludzie związani z Platformą Obywatelską Jego wypowiedź ma związek z dyskusją wokół spotów autorstwa osób związanych z fundacją Akcja Demokracja

Nowy sondaż. Trzaskowski poniżej „psychologicznej” granicy polityka
Nowy sondaż. Trzaskowski poniżej „psychologicznej” granicy

Wielkimi krokami zbliżają się wybory prezydenckie - pierwsza tura już w niedzielę, 18 maja. Kampania wchodzi w decydującą fazę, a nastroje wśród wyborców stają się coraz bardziej napięte. Najnowszy sondaż pokazuje, że walka o Pałac Prezydencki może być wyjątkowo zacięta, a druga tura - zaplanowana na 1 czerwca - wydaje się coraz bardziej prawdopodobna. Najnowszy sondaż przeprowadzony przez Opinia24 dla TVN i TVN24 wskazuje, że Rafał Trzaskowski - kandydat KO na prezydenta spadł poniżej "psychologicznej" granicy 30 proc.

Choroba Zalewu Wiślanego. Sanepid podejrzewa 5 przypadków Wiadomości
Choroba Zalewu Wiślanego. Sanepid podejrzewa 5 przypadków

W czwartek po południu w Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim odbyła się konferencja prasowa w sprawie wystąpienia przypadków podejrzenia choroby Zalewu Wiślanego.

Nie żyje trener polskiego klubu Wiadomości
Nie żyje trener polskiego klubu

W wieku 49 lat zmarł Andrzej Smolarek - wieloletni trener Latarnika Choczewo, klubu występującego w A-klasie grupy Gdańsk I

Trudna sytuacja w Szkocji. Władze apelują do mieszkańców Wiadomości
Trudna sytuacja w Szkocji. Władze apelują do mieszkańców

Spółka wodno-kanalizacyjna Scottish Water zaapelowała do Szkotów, aby brali krótsze prysznice i używali konewek a nie węży do podlewania ogródków - podała w czwartek stacja Sky News. W Szkocji panuje najgorsza susza od 1964 r.

Ingerencja w wybory i Akcja Demokracja. NASK: Nie wiedzieliśmy z ostatniej chwili
Ingerencja w wybory i Akcja Demokracja. NASK: Nie wiedzieliśmy

Jak pisze Wirtualna Polska: "za publikowanymi w internecie reklamami politycznymi promującymi Rafała Trzaskowskiego i atakującymi jego konkurentów stoi pracownik i wolontariusze fundacji Akcja Demokracja". NASK twierdzi, że nie wiedział, iż "za spotami ma stać fundacja Akcja Demokracja" – informuje Onet.

Tragiczny wypadek na S2. Najnowsze informacje prokuratury pilne
Tragiczny wypadek na S2. Najnowsze informacje prokuratury

W nocy ze środy na czwartek na Mazowszu, na trasie S2 pełny pasażerów bus uderzył w stojącą na poboczu ciężarówkę. Jak poinformowała prokuratura, mogło dojść do zaśnięcia kierowcy i w ostatniej chwili - przed zderzeniem czołowym - ocknięcia się i wykonania przez niego manewru obronnego.

Ingerencja w wybory. Szef Akcji Demokracja mówił w TVP o dezinformacji w kontekście wyborów z ostatniej chwili
Ingerencja w wybory. Szef Akcji Demokracja mówił w TVP o "dezinformacji" w kontekście wyborów

Prezes Akcji Demokracja Jakub Kocjan na TVP World ostrzegał przed wyborczą dezinformacją. Tymczasem – jak pisze Wirtualna Polska – "za publikowanymi w internecie reklamami politycznymi promującymi Rafała Trzaskowskiego i atakującymi jego konkurentów stoi pracownik i wolontariusze fundacji Akcja Demokracja".

Rozmowy pokojowe w Turcji bez Zełenskiego polityka
Rozmowy pokojowe w Turcji bez Zełenskiego

Jak poinformowała agencja AFP, Wołodymyr Zełenski nie weźmie udziału w negocjacjach pokojowych w Turcji. Podczas konferencji prasowej potwierdził ją sam prezydent Ukrainy.

REKLAMA

Ordo Iuris: NSA w sprawie ochrony tożsamości rodziny

Naczelny Sąd Administracyjny w składzie siedmiu sędziów wydał uchwałę potwierdzającą, że w każdym polskim akcie urodzenia muszą zostać wskazani oboje rodzice dziecka, czyli jedna matka - kobieta oraz jeden ojciec - mężczyzna. W konsekwencji niedopuszczalne jest, aby w takim akcie – także powstałym w wyniku transkrypcji zagranicznego aktu urodzenia – jako rodzice zostały wpisane osoby tej samej płci. O uchwałę tej treści wnioskował Instytut Ordo Iuris, który był uczestnikiem postępowania oraz na początku października przesłał do NSA obszerne stanowisko.
 Ordo Iuris: NSA w sprawie ochrony tożsamości rodziny
/ pixabay.com

POBIERZ STANOWISKO

Sprawa dotyczy chłopca będącego obywatelem Polski, który ze względu na miejsce urodzenia, posiada brytyjski akt urodzenia. Jako rodzice są w nim wpisane dwie kobiety (jako „matka” i „rodzic”), które prowadzą homoseksualny styl życia. Matka dziecka zwróciła się w jego imieniu z wnioskiem do kierownika Urzędu Stanu Cywilnego w Piasecznie o dokonanie transkrypcji zagranicznego aktu urodzenia. Zgodnie z Prawem o aktach stanu cywilnego transkrypcja oznacza „wierne i literalne przepisanie treści zagranicznego aktu” i jest dopuszczalna tylko, gdy nie jest sprzeczna z podstawowymi zasadami polskiego porządku prawnego.

Z racji, iż polskie prawo w pełni respektuje zasadę naturalnego pochodzenia dziecka (każdy człowiek ma jedną matkę i jednego ojca), kierownik USC odmówił dokonania transkrypcji. Zgodność z prawem tej decyzji potwierdził najpierw wojewoda mazowiecki, a następnie Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. Rozpatrujący skargę kasacyjną Naczelny Sąd Administracyjny (w składzie 3 sędziów) zwrócił się do składu siedmiu sędziów z pytaniem, czy w świetle polskiego prawa dopuszczalna jest transkrypcja aktu urodzenia, w którym jako rodzice wpisane są osoby tej samej płci.

Skład siedmiu sędziów NSA nie miał wątpliwości, że polskie prawo w żadnym wypadku nie dopuszcza sporządzenia aktu urodzenia wskazującego jako rodziców dwóch kobiet lub dwóch mężczyzn. Przedstawiając ustne motywy uzasadnienia uchwały prezes Izby Ogólnoadministracyjnej NSA prof. Jacek Chlebny zwrócił uwagę, że odmowa transkrypcji aktu urodzenia nie pozbawia żadnych uprawnień wynikających z faktu bycia obywatelem Rzeczypospolitej Polskiej, w szczególności uzyskania numeru PESEL oraz otrzymania polskiego dowodu tożsamości. Tym samym NSA zakwestionował główny argument popierającego ideologię LGBT Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara oraz Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, którzy w tej sprawie domagali się podjęcia uchwały nakazującej transkrybowanie aktu urodzenia z osobami tej samej płci wskazanymi jako rodzice. Na całkowitą bezzasadność tej argumentacji wskazywał Ordo Iuris, jak również przedstawiciel Prokuratury Krajowej oraz Rzecznik Praw Dziecka, którzy także byli uczestnikami postępowania. NSA przychylił się też do stanowiska Ordo Iuris, że zagraniczny akt urodzenia jest dowodem zdarzeń w nim stwierdzonych, więc można się na niego powoływać w toku postępowań administracyjnych i sądowych, bez konieczności dokonywania jego transkrypcji.

„Podjęta wczoraj uchwała to kolejne orzeczenie NSA w sposób jednoznaczny stojące na straży Konstytucji i polskiego porządku prawnego, w pełni respektującego zasadę naturalnego pochodzenia dziecka, zgodnie z którą zawsze ma ono jedną matkę - kobietę - oraz jednego ojca - mężczyznę. W ciągu ostatnich lat zapadło wiele wyroków sądów administracyjnych odmawiających transkrypcji aktu urodzenia w sytuacjach analogicznych, ale były też cztery odmienne, w tym dwa NSA - z 29 sierpnia oraz 10 października 2018 r., które nakazywały transkrypcję aktu urodzenia, gdzie jako rodzice wskazane były osoby tej samej płci. Należy mieć nadzieję, że ze względu na autorytet uchwały siedmiu sędziów NSA pozostałe składy orzekające sądów administracyjnych nie będą w przyszłości kwestionować polskiego porządku prawnego ani próbować podważyć tożsamości rodziny i małżeństwa. Pamiętać bowiem trzeba, że sprawa, na kanwie której podjęta została uchwała siedmiu sędziów NSA, jest jedną z wielu tego rodzaju, które toczą przed sądami administracyjnymi, a zapewne będą też kolejne” – komentuje dr Marcin Olszówka, ekspert Ordo Iuris.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe