Ponad połowa Polaków oczekuje podwyżki pensji
Pod względem wzrostu pensji większe apetyty mieli w Europie tylko Szwedzi (65%) i Brytyjczycy (59%), a jeśli chodzi o premie – tylko Węgrzy (57%).
Według badania, istotny spadek bezrobocia w ostatnich miesiącach najbardziej jest odczuwalny w ocenie szans znalezienia innej pracy w przypadku, gdyby pracownik odszedł lub został zwolniony przez poprzedniego pracodawcę. 83% respondentów deklarowało, że w ciągu półrocza byłaby w stanie znaleźć nowe miejsce zatrudnienia, a ponad 3/4 – że byłaby to praca nie gorsza niż obecna.
Dostępność pracy nie wpłynęła jednak istotnie na poprawę poczucia bezpieczeństwa ekonomicznego. Polska mimo, że spadła o jedno miejsce w rankingu krajów, w których największa część kadr obawia się zwolnienia, jednak ciągle w zestawieniu krajów ze starego kontynentu znajdowała się w czołówce – niemal 1/3 badanych deklarowała taki niepokój, informuje Randstad.
Zaznacza też, że większy odsetek zarejestrowano w Grecji (40%), Włoszech (35%), Wielkiej Brytanii i Hiszpanii (po 33%), a średnia europejska wynosiła 28%. Warto przy tym zwrócić uwagę, że pod względem silnej obawy o utratę pracy nasz kraj z odsetkiem aż 10% respondentów znajdował się na drugim miejscu pośród europejskich państw – ustępując tylko Grecji (12%).
Utraty pracy obawia się 32% polskich pracowników, podczas gdy w Czechach zaledwie 19%. Indeks mobilności pracowników w Polsce nieco się obniżył, ale nadal jest wyższy od średniej europejskiej. W ciągu ostatniego półrocza 24 proc. pracowników zmieniło pracodawcę lub stanowisko u dotychczasowego pracodawcy.
Jak wskazuje Monika Hryniszyn, Członek Zarządu i Dyrektor Personalna Randstad: „Spadek indeksu mobilności oznacza kurczenie się grupy osób sygnalizujących swoją gotowość do zmiany firmy, w której są zatrudnieni.
Jak zaznaczono w badaniu, takiej presji płacowej jak obecnie, pracodawcy nie czuli od czterech lat, gdy na podwyżki liczyło 59% badanych, a na premie – 46%.
W końcu 2013 roku podwyżki miesięcznych wynagrodzeń spodziewało się 36% polskich badanych, w 2014 roku – 40%, a w 2015 roku – 49%.
Anna Grabowska