"Puls Biznesu": "PiS obsadza wszelkie możliwe instytucje i firmy. Na naszej liście jest już 1000 osób"

- W 2012 r. opublikowaliśmy w „PB” dwie listy działaczy PO i PSL, członków ich rodzin i znajomych na państwowym garnuszku. Każda składała się z ponad 400 nazwisk i była świetną ilustracją tego, co zostało z obietnic Donalda Tuska, który w exposé z 2007 r. solennie deklarował zakończenie „politycznego procederu zawłaszczania spółek z udziałem skarbu państwa”. Tamte listy powstały po prawie pięciu latach rządów koalicji PO-PSL. Dzisiejsza publikacja „PB”, z 1000 nazwisk nominatów PiS dowodzi, że obecnie rządzący już w rok przebili poprzedników, i to z nawiązką. - czytamy w dzisiejszym numerze "Pulsu Biznesu".
M. Żegliński "Puls Biznesu": "PiS obsadza wszelkie możliwe instytucje i firmy. Na naszej liście jest już 1000 osób"
M. Żegliński / Tygodnik Solidarność

- Nasza lista ilustruje to, o czym mówią politolodzy: że zarówno tempo, jak też intensywność zmian personalnych wprowadzanych przez PiS są rekordowe. Działacze partii Jarosława Kaczyńskiego twórczo wdrażają w życie coś, co prawie 20 lat temu on sam trafnie, ale też z odrazą, nazwał zasadą „Teraz k… my”…


- pisze autor artykułu Dawid Tokarz. Dziennikarz wylicza m. in., że prezesem PKN Orlen został najbliższy współpracownik Jarosława Kaczyńskiego Wojciech Jasiński.

Dziś w Orlenie „dają radę” nie tylko Wojciech Jasiński, ale także dwóch innych byłych posłów „PiS”. Marcin Mastalerek, były rzecznik partii, został dyrektorem ds. komunikacji korporacyjnej, a Adam Rogacki, były poseł PiS, jeden z bohaterów tzw. afery madryckiej, jest członkiem zarządu spółki Orlen Paliwa oraz zasiada w radzie nadzorczejPL.2012+, spółki zarządzającej Stadionem Narodowym.


- czytamy w artykule zatytułowanym "Teraz k… my. Na całego!".

Przytaczając kolejne nazwiska autor podkreśla, że punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia i przywołuje afery z nepotyzmem poprzedniej ekipy rządzącej. Pisze, że wówczas politycy PiS nie mieli wątpliwości, że takie zachowanie to skandal, partyjniactwo, traktowanie państwowych spółek jak dojnych krów.

Dziennikarz zarzuca większości nominowanych przez PiS prezesów brak doświadczenia i kompetencji.

Do tych rewelacji jako pierwsza odniosła się w Rozmowie Poranka w PR24 rzecznik PiS Beata Mazurek:

Szkoda, że nie ma w tym artykule zestawienia tego, co robiła Platforma Obywatelska, natomiast ja pozwolę sobie zostawić komentarz przedstawicielom rządu, ponieważ jako klub czy jako partia nie mamy wpływu na to, kto gdzie kogo obsadza i dlaczego, natomiast nie uważam, aby osoby, które są z nami w jakikolwiek sposób związane i miały kwalifikacje ku temu, by pełnić funkcje czy piastować jakieś stanowiska, to takich stanowisk piastować by nie mogły, zawsze tak było, przy każdej opcji rządzącej

— tłumaczyła Mazurek.

Nie zgadzam się natomiast z tym, absolutnie, żeby stanowiska były piastowane przez ludzi, którzy (…) nie mieli kompetencji, dlatego chciałabym, aby na ten temat wypowiedziały się osoby za to bezpośrednio odpowiedzialne

— powiedziała Mazurek, dodając, że „nie zna zasad naboru” i „wolałaby zostawić to ministrowi Kowalczykowi”.

źródło: "Puls Biznesu", PR24


  

 

POLECANE
Działacz KO w Bytomiu spotkał się z Friedrichem Merzem, przywiózł szalik Oberschlesien z ostatniej chwili
Działacz KO w Bytomiu spotkał się z Friedrichem Merzem, przywiózł szalik "Oberschlesien"

Marek Tylikowski, działacz Koalicji Obywatelskiej i przewodniczący Mniejszości Niemieckiej w Bytomiu, spotkał się z kanclerzem Niemiec Friedrichem Merzem. Podczas spotkania Tylikowski miał na sobie szalik z napisem „Beuthen” (czyli niemiecka nazwa Bytomia) oraz skrótem „O-S”, co może oznaczać Oberschlesien – Górny Śląsk po niemiecku. O Tylikowskim pisał w ubiegłym roku serwis "Niezależna" twierdząc, że "to były członek ekstremistycznej niemieckiej organizacji, który obrażał powstańców śląskich, a w Bytomiu odsłaniał tablicę ufundowaną przez działaczy neonazistowskiej niemieckiej młodzieżówki".

Ruchniewicz traci stanowisko w MSZ. Jest komunikat z ostatniej chwili
Ruchniewicz traci stanowisko w MSZ. Jest komunikat

MSZ poinformowało we wtorek wieczorem, że zlikwidowane zostało stanowisko pełnomocnika MSZ do spraw polsko-niemieckiej współpracy społecznej i przygranicznej, które obejmował prof. Krzysztof Ruchniewicz.

Trzeba mieć pamięć dobrą, ale.... Kaczyński odpowiada Mentzenowi z ostatniej chwili
"Trzeba mieć pamięć dobrą, ale...". Kaczyński odpowiada Mentzenowi

Jarosław Kaczyński odniósł się do wideo, w którym lider partii Konfederacja nazwał go "politycznym gangsterem". – W polityce trzeba mieć pamięć dobrą, ale krótką – powiedział prezes PiS.

Znany poseł odchodzi z Polski 2050 z ostatniej chwili
Znany poseł odchodzi z Polski 2050

Tomasz Zimoch poinformował, że odszedł z klubu parlamentarnego Polska 2050 i został posłem niezrzeszonym. Jak poinformował, decyzję podjął w związku z działaniami marszałka Sejmu, lidera Polski 2050 Szymona Hołowni.

Po Putinie w Rosji zostanie pustynia tylko u nas
Po Putinie w Rosji zostanie pustynia

Skoro w Rosji cała para (i większość kasy) idzie w wojnę z Ukrainą, zbrojenia do wojny z NATO i wzmacnianie wykazującego coraz więcej cech totalitarnych autorytarnego reżimu, to na resztę „dienieg niet!”. Zwłaszcza na politykę społeczną.

Trzęsienie ziemi w USA z ostatniej chwili
Trzęsienie ziemi w USA

Trzęsienie ziemi o magnitudzie 2,7 nawiedziło we wtorek rejon Nowego Jorku i New Jersey. Według danych Amerykańskiej Służby Geologicznej (USGS) wstrząs wystąpił o godz. 12.11 czasu lokalnego (godz. 18.11 w Polsce) w miejscowości Hillsdale w stanie New Jersey. Jego epicentrum znajdowało się na głębokości około 12 kilometrów.

Żurek w TVN: Jeśli tego nie zrobimy, wylądujemy na emigracji, albo w więzieniach z ostatniej chwili
Żurek w TVN: Jeśli tego nie zrobimy, wylądujemy na emigracji, albo w więzieniach

- Albo spróbujemy teraz dotrzeć do społeczeństwa, zreformować sądy, albo nie znajdziemy sobie miejsca w tym kraju i będziemy musieli ratować się emigracją lub wylądujemy w więzieniach - mówił nowy minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w rozmowie z Katarzyną Kolendą-Zaleską w "Faktach po faktach" TVN24.

Pomoc psychologiczna dla nastolatków bez zgody rodziców. Andrzej Duda podjął decyzję z ostatniej chwili
Pomoc psychologiczna dla nastolatków bez zgody rodziców. Andrzej Duda podjął decyzję

Prezydent Andrzej Duda poinformował we wtorek, że kieruje do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli prewencyjnej ustawę o pomocy psychologa dla osób po 13. roku życia bez zgody opiekuna.

Niemiecka propaganda już wykorzystuje gdańską wystawę Nasi chłopcy z ostatniej chwili
Niemiecka propaganda już wykorzystuje gdańską wystawę "Nasi chłopcy"

Wystawa o żołnierzach III Rzeszy z terenów Pomorza Gdańskiego nazwana ''Nasi chłopcy'' wywołała ogromne oburzenie. Niemiecki dziennik "FAZ" w artykule "Polscy żołnierze Hitlera" pisze jednak, że wystawa "nie podoba się politykom takim jak Andrzej Duda czy Jarosław Kaczyński".

Poczta Polska wydała pilny komunikat z ostatniej chwili
Poczta Polska wydała pilny komunikat

Oszuści podszywają się pod Pocztex, wysyłając fałszywe SMS-y z linkiem wyłudzającym dane osobowe – ostrzega Poczta Polska.

REKLAMA

"Puls Biznesu": "PiS obsadza wszelkie możliwe instytucje i firmy. Na naszej liście jest już 1000 osób"

- W 2012 r. opublikowaliśmy w „PB” dwie listy działaczy PO i PSL, członków ich rodzin i znajomych na państwowym garnuszku. Każda składała się z ponad 400 nazwisk i była świetną ilustracją tego, co zostało z obietnic Donalda Tuska, który w exposé z 2007 r. solennie deklarował zakończenie „politycznego procederu zawłaszczania spółek z udziałem skarbu państwa”. Tamte listy powstały po prawie pięciu latach rządów koalicji PO-PSL. Dzisiejsza publikacja „PB”, z 1000 nazwisk nominatów PiS dowodzi, że obecnie rządzący już w rok przebili poprzedników, i to z nawiązką. - czytamy w dzisiejszym numerze "Pulsu Biznesu".
M. Żegliński "Puls Biznesu": "PiS obsadza wszelkie możliwe instytucje i firmy. Na naszej liście jest już 1000 osób"
M. Żegliński / Tygodnik Solidarność

- Nasza lista ilustruje to, o czym mówią politolodzy: że zarówno tempo, jak też intensywność zmian personalnych wprowadzanych przez PiS są rekordowe. Działacze partii Jarosława Kaczyńskiego twórczo wdrażają w życie coś, co prawie 20 lat temu on sam trafnie, ale też z odrazą, nazwał zasadą „Teraz k… my”…


- pisze autor artykułu Dawid Tokarz. Dziennikarz wylicza m. in., że prezesem PKN Orlen został najbliższy współpracownik Jarosława Kaczyńskiego Wojciech Jasiński.

Dziś w Orlenie „dają radę” nie tylko Wojciech Jasiński, ale także dwóch innych byłych posłów „PiS”. Marcin Mastalerek, były rzecznik partii, został dyrektorem ds. komunikacji korporacyjnej, a Adam Rogacki, były poseł PiS, jeden z bohaterów tzw. afery madryckiej, jest członkiem zarządu spółki Orlen Paliwa oraz zasiada w radzie nadzorczejPL.2012+, spółki zarządzającej Stadionem Narodowym.


- czytamy w artykule zatytułowanym "Teraz k… my. Na całego!".

Przytaczając kolejne nazwiska autor podkreśla, że punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia i przywołuje afery z nepotyzmem poprzedniej ekipy rządzącej. Pisze, że wówczas politycy PiS nie mieli wątpliwości, że takie zachowanie to skandal, partyjniactwo, traktowanie państwowych spółek jak dojnych krów.

Dziennikarz zarzuca większości nominowanych przez PiS prezesów brak doświadczenia i kompetencji.

Do tych rewelacji jako pierwsza odniosła się w Rozmowie Poranka w PR24 rzecznik PiS Beata Mazurek:

Szkoda, że nie ma w tym artykule zestawienia tego, co robiła Platforma Obywatelska, natomiast ja pozwolę sobie zostawić komentarz przedstawicielom rządu, ponieważ jako klub czy jako partia nie mamy wpływu na to, kto gdzie kogo obsadza i dlaczego, natomiast nie uważam, aby osoby, które są z nami w jakikolwiek sposób związane i miały kwalifikacje ku temu, by pełnić funkcje czy piastować jakieś stanowiska, to takich stanowisk piastować by nie mogły, zawsze tak było, przy każdej opcji rządzącej

— tłumaczyła Mazurek.

Nie zgadzam się natomiast z tym, absolutnie, żeby stanowiska były piastowane przez ludzi, którzy (…) nie mieli kompetencji, dlatego chciałabym, aby na ten temat wypowiedziały się osoby za to bezpośrednio odpowiedzialne

— powiedziała Mazurek, dodając, że „nie zna zasad naboru” i „wolałaby zostawić to ministrowi Kowalczykowi”.

źródło: "Puls Biznesu", PR24


  


 

Polecane
Emerytury
Stażowe