Hołd dla Pileckiego w Strasburgu i akcja „Nie świruj”

Zapraszam do lektury zapisu radiowego wywiadu, jakiego udzieliłem PR 1. „Rozmowę Dnia” w Programie Pierwszym Polskiego Radia przeprowadził ze mną red. Antoni Trzmiel - byłem w studiu w Strasburgu.
Antoni Trzmiel kłaniam się, a w studiu nasz gość Ryszard Czarnecki z Brukseli. Kłaniam się, Panie Pośle. 
- Witam Pana, witam Państwa  wprost ze Strasburga. 
Wprost z głosowań. To zacznijmy, 70 lat temu na podstawie rozkazu i świadomej decyzji Rotmistrz Witold Pilecki wszedł do łapanki niemieckiej, by przedostać się do nazistowskiego obozu śmierci Auschwitz-Birkenau. Czy dziś w Parlamencie Europejskim jest opór, żeby stwierdzić to, co powiedział sam Pilecki, że w porównaniu z UB, Oświęcim to była igraszka, że to, co zgotowali nam Sowieci, nie różniło się niczym od tego, co zgotowali nam Niemcy? 
- Dzisiaj mamy naprawdę historyczny dzień, wygraliśmy głosowanie, które właśnie rozlicza komunizm. Myśmy w Parlamencie Europejskim walczyli o to 12 lat. 
 Czemu tak długo? 
- Dziesięć lat temu postawiliśmy pierwszy krok i wówczas przyjęto rezolucję, która potępiała komunizm i jakby zrównywała te dwa totalitaryzmy, ale to jeszcze nie było to, co stało się dzisiaj. Dlaczego tak długo? Ponieważ był oczywisty opór. Opór lewicy zachodnioeuropejskiej i różnych środowisk liberalnych. Takie zakodowane poczucie, że ten reżim Hitlera to coś znacznie gorszego niż komunizm, i takie chcąc nie chcąc wybielanie komunizmu, minimalizowanie jego zbrodni. To się działo przez wiele lat po wojnie. 
Dzieje się i teraz, co widzieliśmy, choćby 17 września, dwa dni temu, w publikacjach ministerstwa spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej, w świecie anglosaskim, tak oddalonym, jak Republika Południowej Afryki, gdzie napisano, że Sowieci wyzwolili tereny okupowane przez Polskę od 1920 roku, ale w tej rezolucji, którą posłowie przed chwilą przyjęli, jest wezwanie, by Komisja Europejska zdecydowanie zareagowała na próby fałszowania historii przez Rosję. Jak to będzie wyglądać w praktyce i czy to jeszcze ta stara Komisja Europejska zdąży się tym zająć? 
 - Zapewne nie. To już jest rolą nowej Komisji Europejskiej, która rozpocznie działalność 1 listopada, więc to za trochę więcej niż miesiąc. Tutaj chcemy ustanowienia i decydujemy o tym, aby ustanowić „Międzynarodowy Dzień Bohaterów Walki z Totalitaryzmem” właśnie w dniu śmierci „polskiego bohatera”, jak to się określa. Bohatera walki z tymi dwoma totalitaryzmami. Mówimy o rotmistrzu Witoldzie Pileckim. Myślę, że to też jest wielki dzień zwycięstwa polskiej polityki historycznej. Tutaj to, co w tej kwestii zrobili europosłowie polscy już w trzech kadencjach, to też warto to podkreślić, to rozpoczynała jeszcze poseł Foltyn-Kubicka, Anna Fotyga, która zasłużyła się bardzo w tej kadencji i poprzednio również. Więc naprawdę to jest pewien sygnał dla świata, że Polacy walczyli z dwoma tymi agresywnymi totalitaryzmami i że Polacy byli ich ofiarą. Symbolem tego będzie właśnie rotmistrz Witold Pilecki, którego będziemy honorować oficjalnie. 
 Zamordowany wyrokiem sądu, rehabilitowany, a później awansowany 
 - Sądu komunistycznego … 
Tak jest. To Panie Przewodniczący zatrzymajmy się przez chwilę przy tej nowej Komisji Europejskiej, skoro to już zadanie dla tej nowej. No, z jednej strony dzisiaj sądziliśmy, że już będzie głosowanie w sprawie kandydata Polski Janusza Wojciechowskiego, skoro jest już po spotkaniach z wszystkimi delegacjami, z wszystkimi partiami z Polski, ale jednak jest to przesunięte. Czy zatem objęcie władztwa nad 887 urzędnikami dyrekcji generalnej do spraw rolnictwa, tych najważniejszych kwestii, które zostają analogiczne w sumie w stosunku do poprzedniego rozwiązania się jest zagrożone? Przesuwa się? 
- Nie, nie. Wszystko idzie zgodnie z kalendarzem, to chciałem podkreślić. Był czas na zadanie przez komisje branżowe pięciu pytań pisemnych do kandydatów na komisarzy. To zostało zrobione. Teraz kandydaci na komisarzy mają czas na odpowiedź. Wśród kandydatów, uwaga, rekordowa liczba kobiet – 12 kobiet na 27 urzędników. W poprzedniej komisji na 28 osób, bo był w niej przedstawiciel Wielkiej Brytanii, w tamtym składzie było osiem kobiet, teraz jest ich więcej. Teraz do 28 września kandydaci muszą przedstawić odpowiedzi na te pytania, ale także swoją deklarację majątkową, finansową. I następnie, to też istotne, rozpoczną się kluczowe przesłuchania – Janusz Wojciechowski będzie przesłuchany w drugim dniu. Te przesłuchania skończą się 7 października, wystarczy 2/3 głosów koordynatorów czyli osób, które w imieniu poszczególnych frakcji zajmują się daną tematyką i wtedy kandydat automatycznie przechodzi. Jeżeli nie, wtedy wystarczy zwykła większość głosów. Teraz wydaje się, że ,.. 
Frans Timmermans, Panie Przewodniczący, zapowiadał, że Polacy mogą się zdziwić… 
- Myślę, że wypowiedzi Pana Timmermansa to są wypowiedzi walczącego, bardzo ideologicznego socjalisty, który nie może przeboleć, że Polska zainicjowała skuteczną akcję, żeby on nie był szefem Komisji Europejskiej, ale to była dobra akcja, ponieważ ktoś, kto przez lata budował sobie pozycję polityczną na antypolonizmie, na pluciu na Polskę, nie może być szefem Komisji Europejskiej. To pokazaliśmy Europie. 
To teraz czy Didier Reynders, belgijski kandydat na komisarza do spraw sprawiedliwości, który w swoim rodzinnym kraju ma postępowanie w sprawie korupcji przy budowie ambasady w Kinszasie i prania brudnych pieniędzy, to jest propozycja, która może nie spotkać się z akceptacją? 
- Zwracam uwagę, że mamy do czynienia z sytuacją oskarżeń wobec kandydatów czy kandydatek z Rumunii, z Francji, konflikt interesów, gdy chodzi o kandydatkę z Portugalii, która ma zajmować się funduszami strukturalnymi, a jej mąż dzieli te fundusze w Portugalii północnej. Takich zastrzeżeń jest, jak policzyłem w sumie do sześciu komisarzy, a przewodnicząca Komisji Europejskiej też ma sprawę, jak wiadomo, dotyczącą rozpisywania wielomilionowych kontraktów bez przetargów przez niemieckie ministerstwo obrony... Jednym słowem rzeczywiście jest tutaj sytuacja trochę trudna dla szeregu kandydatów, ale myślę, że nasz kandydat nie jest zagrożony i wierzę, że na początku października tak się okaże. 
Krzysztof Szczerski, minister w Kancelarii Prezydenta, ogłosił przed chwilą, że padła propozycja od Amerykanów spotkania prezydenta Andrzeja Dudy i Donalda Trumpa już w poniedziałek w Nowym Jorku podczas szczytu Organizacji Narodów Zjednoczonych. Wcześniej to spotkanie nie było zapowiadane. Ma także przesądzić o terminie przyjazdu Donalda Trumpa do Warszawy. 
- Sojusznicy powinni rozmawiać, spotykać się. Cieszę się, że dla USA po decyzji o Brexicie Polska stała się sojusznikiem „numer jeden” w Unii Europejskiej. To bardzo buduje pozycję naszego kraju i w Unii Europejskiej, i poza Europą. Jesteśmy takim mostem do USA dla Europy. Przyjęliśmy w jakiejś mierze również tę rolę, którą spełniały Niemcy za czasów poprzednika pana Trumpa czyli pana Baracka Obamy. To znaczenie Polski rośnie i tego typu spotkania, nawet jeśli nie są zapowiadane - mam wrażenie nawet, że wtedy tym bardziej - pokazują, że z Polską trzeba się liczyć. Wiedzą to ci także, którzy mniej chętnie o nas mówią. Prezydent Trump akurat mówi bardzo dobrze. 
To na krótko, z polityki wróćmy nad Wisłę. Sporo emocji budzi kampania „nie świruj, idź na wybory”, gdzie Anna Nehrebecka, Janusz Gajos, Wojciech Pszoniak parodiują osoby chore psychicznie i zachęcają do głosowania w wyborach. 
- Szczerze mówiąc to jest szokujące dla mnie, bo ludzie, którzy mają problemy psychiczne to są członkowie naszego społeczeństwa i naszej wspólnoty narodowej. To jest przecież … Nie no, ja rozumiem, że warto podwyższać frekwencję wyborczą, ale „Cyryl jak Cyryl, ale te metody”… - jak mówili kiedyś Polacy po wojnie. Szczerze mówiąc to jest zupełnie niedopuszczalne, to świństwo, użycie tego typu metod, naprawdę, to jest wręcz poniżanie i jakaś forma pogardy. 
Tego typu akcje są w Brukseli? 
- Ja mówię o tym, co jest w Internecie, co ja widziałem w Internecie, natomiast ja muszę powiedzieć, że jestem tym zaszokowany, ponieważ nie spodziewałem się tego, także po takich osobach, że do takich metod się uciekną. Nie wiem, co im przyświecało, ale efekt jest opłakany, jest żałosny i to jest jakby pozbawienie tych ludzi czci w pewnym sensie. Naprawdę nie są to osoby, z których należy się śmiać czy ich używać instrumentalnie do tego typu rzeczy. Cel jest szczytny, ale instrument do tego fatalny. 
Ryszard Czarnecki, poseł do Parlamentu Europejskiego, Prawo i Sprawiedliwość, Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy. Dziękuję Panie Przewodniczący. 
- Dziękuję bardzo, kłaniam się. 

 

POLECANE
Komunikat dla Gniezna. Zakaz noszenia broni z ostatniej chwili
Komunikat dla Gniezna. Zakaz noszenia broni

W piątek na terenie Gniezna obowiązuje zakaz noszenia broni lub przemieszczania jej w stanie rozładowanym – taką decyzję podjęło MSWiA w związku z obchodami 1000. rocznicy koronacji pierwszych królów Polski.

PiS liderem sondażu. Notowania KO lecą na łeb na szyję    z ostatniej chwili
PiS liderem sondażu. Notowania KO lecą na łeb na szyję   

Zmiana lidera w najnowszym sondażu partyjnym United Surveys dla wp.pl. Gdyby wybory odbyły się dziś, zwyciężyłoby Prawo i Sprawiedliwość. PiS powoli pnie się w górę, podczas gdy notowania Koalicji Obywatelskiej pikują.  

Transseksualista, który udusił małe dziecko, pozywa Trumpa za transfobię tylko u nas
Transseksualista, który udusił małe dziecko, pozywa Trumpa za "transfobię"

Autumn Cordellioné, transseksualista z USA, zamordował 11-miesięczne dziecko. Odsiadujący swój wyrok zwyrodnialec domaga się jednak obecnie odszkodowania od Trumpa! Mężczyzna ma być dyskryminowany i napadany w więzieniu, za co obwinia prezydenta Ameryki.

Nakaz aresztowania Netanjahu. Trybunał w Hadze zmienia decyzję pilne
Nakaz aresztowania Netanjahu. Trybunał w Hadze zmienia decyzję

Izba Apelacyjna Międzynarodowego Trybunału Karnego unieważniła nakazy aresztowania premiera Izraela Benjamina Netanjahu – podaje "Jerusalem Post".

Polski gigant odzieżowy szykuje inwazję Wiadomości
Polski gigant odzieżowy szykuje inwazję

LPP pokazało nową strategię, w której centrum znalazł się Sinsay, która jest najmłodszą marką LPP. Pojawiła się na rynku w 2013 r., a teraz ma się stać w kolejnych trzech latach lokomotywą całej odzieżowej grupy, do której należą także takie brandy, jak Reserved, House, Cropp, Mohito.

Nagi aktywista LGBT, aktywiści klimatyczni i imamka. Wielkopiątkowa procesja w Niemczech Wiadomości
Nagi aktywista LGBT, aktywiści klimatyczni i "imamka". Wielkopiątkowa procesja w Niemczech

Nagi, zakuty w kajdany aktywista uczestniczył w wielkopiątkowej procesji w centrum Berlina. Akcja miała zwrócić uwagę na "problemy osób queer w Ghanie" – pisze ''Berliner Zeitung''.

Uczeń zaatakował kolegów nożem. Tragedia w Nantes Wiadomości
Uczeń zaatakował kolegów nożem. Tragedia w Nantes

W wyniku ataku nożownika, do którego doszło w czwartek w Nantes na zachodzie Francji, zginął licealista, a co najmniej trzy osoby zostały ranne. Zabójcą jest uczeń szkoły. 15-latek przed atakiem rozesłał swój "manifest".

Będą dotacje na ratowanie niszczejących gdańskich zabytków Wiadomości
Będą dotacje na ratowanie niszczejących gdańskich zabytków

Miejski konserwator zabytków w Gdańsku Janusz Tarnacki poinformował podczas czwartkowej sesji rady miasta, że pieniądze dostanie 17 beneficjentów, a łączna pula dotacji wyniosła 3,9 mln zł.

Żywioł przetacza się przez Polskę. Zalane i podtopione miasta pilne
Żywioł przetacza się przez Polskę. Zalane i podtopione miasta

Jak wynika z danych Państwowej Straży Pożarnej, strażacy interweniowali już ponad 120 razy, najczęściej na Śląsku, w powiecie cieszyńskim, i w Małopolsce, w powiecie oświęcimskim. Służby wciąż usuwają skutki burz i silnego wiatru, które przechodzą nad południową Polską.

Znany dziennikarz odchodzi z telewizji. Wróci do projektu Stanowskiego? z ostatniej chwili
Znany dziennikarz odchodzi z telewizji. Wróci do projektu Stanowskiego?

Popularny komentator Canal+ Sport Mateusz Rokuszewski ogłosił zakończenie współpracy ze stacją. Jego wpis wywołał ogromne poruszenie.

REKLAMA

Hołd dla Pileckiego w Strasburgu i akcja „Nie świruj”

Zapraszam do lektury zapisu radiowego wywiadu, jakiego udzieliłem PR 1. „Rozmowę Dnia” w Programie Pierwszym Polskiego Radia przeprowadził ze mną red. Antoni Trzmiel - byłem w studiu w Strasburgu.
Antoni Trzmiel kłaniam się, a w studiu nasz gość Ryszard Czarnecki z Brukseli. Kłaniam się, Panie Pośle. 
- Witam Pana, witam Państwa  wprost ze Strasburga. 
Wprost z głosowań. To zacznijmy, 70 lat temu na podstawie rozkazu i świadomej decyzji Rotmistrz Witold Pilecki wszedł do łapanki niemieckiej, by przedostać się do nazistowskiego obozu śmierci Auschwitz-Birkenau. Czy dziś w Parlamencie Europejskim jest opór, żeby stwierdzić to, co powiedział sam Pilecki, że w porównaniu z UB, Oświęcim to była igraszka, że to, co zgotowali nam Sowieci, nie różniło się niczym od tego, co zgotowali nam Niemcy? 
- Dzisiaj mamy naprawdę historyczny dzień, wygraliśmy głosowanie, które właśnie rozlicza komunizm. Myśmy w Parlamencie Europejskim walczyli o to 12 lat. 
 Czemu tak długo? 
- Dziesięć lat temu postawiliśmy pierwszy krok i wówczas przyjęto rezolucję, która potępiała komunizm i jakby zrównywała te dwa totalitaryzmy, ale to jeszcze nie było to, co stało się dzisiaj. Dlaczego tak długo? Ponieważ był oczywisty opór. Opór lewicy zachodnioeuropejskiej i różnych środowisk liberalnych. Takie zakodowane poczucie, że ten reżim Hitlera to coś znacznie gorszego niż komunizm, i takie chcąc nie chcąc wybielanie komunizmu, minimalizowanie jego zbrodni. To się działo przez wiele lat po wojnie. 
Dzieje się i teraz, co widzieliśmy, choćby 17 września, dwa dni temu, w publikacjach ministerstwa spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej, w świecie anglosaskim, tak oddalonym, jak Republika Południowej Afryki, gdzie napisano, że Sowieci wyzwolili tereny okupowane przez Polskę od 1920 roku, ale w tej rezolucji, którą posłowie przed chwilą przyjęli, jest wezwanie, by Komisja Europejska zdecydowanie zareagowała na próby fałszowania historii przez Rosję. Jak to będzie wyglądać w praktyce i czy to jeszcze ta stara Komisja Europejska zdąży się tym zająć? 
 - Zapewne nie. To już jest rolą nowej Komisji Europejskiej, która rozpocznie działalność 1 listopada, więc to za trochę więcej niż miesiąc. Tutaj chcemy ustanowienia i decydujemy o tym, aby ustanowić „Międzynarodowy Dzień Bohaterów Walki z Totalitaryzmem” właśnie w dniu śmierci „polskiego bohatera”, jak to się określa. Bohatera walki z tymi dwoma totalitaryzmami. Mówimy o rotmistrzu Witoldzie Pileckim. Myślę, że to też jest wielki dzień zwycięstwa polskiej polityki historycznej. Tutaj to, co w tej kwestii zrobili europosłowie polscy już w trzech kadencjach, to też warto to podkreślić, to rozpoczynała jeszcze poseł Foltyn-Kubicka, Anna Fotyga, która zasłużyła się bardzo w tej kadencji i poprzednio również. Więc naprawdę to jest pewien sygnał dla świata, że Polacy walczyli z dwoma tymi agresywnymi totalitaryzmami i że Polacy byli ich ofiarą. Symbolem tego będzie właśnie rotmistrz Witold Pilecki, którego będziemy honorować oficjalnie. 
 Zamordowany wyrokiem sądu, rehabilitowany, a później awansowany 
 - Sądu komunistycznego … 
Tak jest. To Panie Przewodniczący zatrzymajmy się przez chwilę przy tej nowej Komisji Europejskiej, skoro to już zadanie dla tej nowej. No, z jednej strony dzisiaj sądziliśmy, że już będzie głosowanie w sprawie kandydata Polski Janusza Wojciechowskiego, skoro jest już po spotkaniach z wszystkimi delegacjami, z wszystkimi partiami z Polski, ale jednak jest to przesunięte. Czy zatem objęcie władztwa nad 887 urzędnikami dyrekcji generalnej do spraw rolnictwa, tych najważniejszych kwestii, które zostają analogiczne w sumie w stosunku do poprzedniego rozwiązania się jest zagrożone? Przesuwa się? 
- Nie, nie. Wszystko idzie zgodnie z kalendarzem, to chciałem podkreślić. Był czas na zadanie przez komisje branżowe pięciu pytań pisemnych do kandydatów na komisarzy. To zostało zrobione. Teraz kandydaci na komisarzy mają czas na odpowiedź. Wśród kandydatów, uwaga, rekordowa liczba kobiet – 12 kobiet na 27 urzędników. W poprzedniej komisji na 28 osób, bo był w niej przedstawiciel Wielkiej Brytanii, w tamtym składzie było osiem kobiet, teraz jest ich więcej. Teraz do 28 września kandydaci muszą przedstawić odpowiedzi na te pytania, ale także swoją deklarację majątkową, finansową. I następnie, to też istotne, rozpoczną się kluczowe przesłuchania – Janusz Wojciechowski będzie przesłuchany w drugim dniu. Te przesłuchania skończą się 7 października, wystarczy 2/3 głosów koordynatorów czyli osób, które w imieniu poszczególnych frakcji zajmują się daną tematyką i wtedy kandydat automatycznie przechodzi. Jeżeli nie, wtedy wystarczy zwykła większość głosów. Teraz wydaje się, że ,.. 
Frans Timmermans, Panie Przewodniczący, zapowiadał, że Polacy mogą się zdziwić… 
- Myślę, że wypowiedzi Pana Timmermansa to są wypowiedzi walczącego, bardzo ideologicznego socjalisty, który nie może przeboleć, że Polska zainicjowała skuteczną akcję, żeby on nie był szefem Komisji Europejskiej, ale to była dobra akcja, ponieważ ktoś, kto przez lata budował sobie pozycję polityczną na antypolonizmie, na pluciu na Polskę, nie może być szefem Komisji Europejskiej. To pokazaliśmy Europie. 
To teraz czy Didier Reynders, belgijski kandydat na komisarza do spraw sprawiedliwości, który w swoim rodzinnym kraju ma postępowanie w sprawie korupcji przy budowie ambasady w Kinszasie i prania brudnych pieniędzy, to jest propozycja, która może nie spotkać się z akceptacją? 
- Zwracam uwagę, że mamy do czynienia z sytuacją oskarżeń wobec kandydatów czy kandydatek z Rumunii, z Francji, konflikt interesów, gdy chodzi o kandydatkę z Portugalii, która ma zajmować się funduszami strukturalnymi, a jej mąż dzieli te fundusze w Portugalii północnej. Takich zastrzeżeń jest, jak policzyłem w sumie do sześciu komisarzy, a przewodnicząca Komisji Europejskiej też ma sprawę, jak wiadomo, dotyczącą rozpisywania wielomilionowych kontraktów bez przetargów przez niemieckie ministerstwo obrony... Jednym słowem rzeczywiście jest tutaj sytuacja trochę trudna dla szeregu kandydatów, ale myślę, że nasz kandydat nie jest zagrożony i wierzę, że na początku października tak się okaże. 
Krzysztof Szczerski, minister w Kancelarii Prezydenta, ogłosił przed chwilą, że padła propozycja od Amerykanów spotkania prezydenta Andrzeja Dudy i Donalda Trumpa już w poniedziałek w Nowym Jorku podczas szczytu Organizacji Narodów Zjednoczonych. Wcześniej to spotkanie nie było zapowiadane. Ma także przesądzić o terminie przyjazdu Donalda Trumpa do Warszawy. 
- Sojusznicy powinni rozmawiać, spotykać się. Cieszę się, że dla USA po decyzji o Brexicie Polska stała się sojusznikiem „numer jeden” w Unii Europejskiej. To bardzo buduje pozycję naszego kraju i w Unii Europejskiej, i poza Europą. Jesteśmy takim mostem do USA dla Europy. Przyjęliśmy w jakiejś mierze również tę rolę, którą spełniały Niemcy za czasów poprzednika pana Trumpa czyli pana Baracka Obamy. To znaczenie Polski rośnie i tego typu spotkania, nawet jeśli nie są zapowiadane - mam wrażenie nawet, że wtedy tym bardziej - pokazują, że z Polską trzeba się liczyć. Wiedzą to ci także, którzy mniej chętnie o nas mówią. Prezydent Trump akurat mówi bardzo dobrze. 
To na krótko, z polityki wróćmy nad Wisłę. Sporo emocji budzi kampania „nie świruj, idź na wybory”, gdzie Anna Nehrebecka, Janusz Gajos, Wojciech Pszoniak parodiują osoby chore psychicznie i zachęcają do głosowania w wyborach. 
- Szczerze mówiąc to jest szokujące dla mnie, bo ludzie, którzy mają problemy psychiczne to są członkowie naszego społeczeństwa i naszej wspólnoty narodowej. To jest przecież … Nie no, ja rozumiem, że warto podwyższać frekwencję wyborczą, ale „Cyryl jak Cyryl, ale te metody”… - jak mówili kiedyś Polacy po wojnie. Szczerze mówiąc to jest zupełnie niedopuszczalne, to świństwo, użycie tego typu metod, naprawdę, to jest wręcz poniżanie i jakaś forma pogardy. 
Tego typu akcje są w Brukseli? 
- Ja mówię o tym, co jest w Internecie, co ja widziałem w Internecie, natomiast ja muszę powiedzieć, że jestem tym zaszokowany, ponieważ nie spodziewałem się tego, także po takich osobach, że do takich metod się uciekną. Nie wiem, co im przyświecało, ale efekt jest opłakany, jest żałosny i to jest jakby pozbawienie tych ludzi czci w pewnym sensie. Naprawdę nie są to osoby, z których należy się śmiać czy ich używać instrumentalnie do tego typu rzeczy. Cel jest szczytny, ale instrument do tego fatalny. 
Ryszard Czarnecki, poseł do Parlamentu Europejskiego, Prawo i Sprawiedliwość, Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy. Dziękuję Panie Przewodniczący. 
- Dziękuję bardzo, kłaniam się. 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe