Petycja "Stop cenzurze w na YouTube"

Szanowni Państwo, w ostatnich tygodniach portal YouTube należący do koncernu Google kilkukrotnie usunął zamieszczone nagrania tylko dlatego, że broniły wartości rodziny i małżeństwa lub krytykowały ideologię LGBT. Ofiarą tych bezprawnych działań padł m.in. znany publicysta Paweł Lisicki, redaktor naczelny tygodnika „Do Rzeczy”, który wraz z Markiem Miśką prowadził w telewizji internetowej wSensie.tv program „Wierzę. Magazyn katolicki”. Odcinki programu, w których przedstawiono nauczanie Kościoła katolickiego na temat homoseksualizmu, zostały uznane przez YouTube za rzekome „szerzenie nienawiści” i usunięte z serwisu - piszą prawnicy Ordo Iuris adw. Jerzy Kwaśniewski i dr Tymoteusz Zych
 Petycja "Stop cenzurze w na YouTube"
/ pixabay.com
PETYCJĘ MOŻNA PODPISAĆ TUTAJ

Ten sam los spotkał m.in. zamieszczone przez Radio Maryja kazanie abpa Marka Jędraszewskiego, który poruszył podobny temat, oraz część komentarzy publicysty Witolda Gadowskiego. Kasowane były również inne treści o charakterze prorodzinnym, chrześcijańskim i konserwatywnym. Zablokowano kanały kilku popularnych telewizji internetowych.

Bez wątpienia mamy do czynienia z cenzurą. Ideolodzy LGBT chcą wykorzystać wielkie koncerny IT takie jak Google czy Facebook, by wyeliminować pluralizm w dyskursie publicznym i narzucić swoje poglądy już nie tylko w tradycyjnych środkach masowego przekazu, ale również elektronicznych, które do niedawna cieszyły się większą swobodą.

To bardzo groźne, gdyż w ten sposób globalni monopoliści pozbawiają miliony Polaków ważnych informacji, a przez to są w stanie dowolnie kształtować ich postawy i opinie zgodnie z dyktatem narzuconym przez lewicowych ideologów.

Nie możemy lekceważyć tego niebezpieczeństwa! Decyzja YouTube uderza nie tylko w dobra osobiste autorów skasowanych materiałów, ale również w nasze podstawowe prawa jako odbiorców. Sprowadza się ona bowiem do zakazywania dyskusji o sprawach, które powinny być tematem debaty społecznej i wykluczaniu z niej wielu osób o innych poglądach. Rodzi to również niebezpieczeństwo blokowania innych treści – jeśli przyzwoli się na cenzurowanie nagrań dotyczących ważnego zagadnienia społecznego, to co stanie na przeszkodzie, by usuwać wypowiedzi na temat energetyki, gospodarki czy wojskowości?

Nie możemy na to pozwolić! Aby przeciwstawić się bezprawnej cenzurze, wspólnie wezwijmy YouTube do przywrócenia usuniętych materiałów, odblokowania kanałów, którym uniemożliwiono zamieszczanie treści, oraz zaniechania bulwersujących praktyk w przyszłości i przestrzegania konstytucyjnie chronionej wolności wypowiedzi.

Dlatego bardzo proszę o podpisanie się pod petycją do YouTube i zachęcenie do tego jak największej liczby osób. Tylko dzięki wspólnemu działaniu możemy postawić tamę ideologicznej cenzurze!


- piszą prawnicy

A oto treść petycji:

Szanowna Pani, z oburzeniem przyjąłem wiadomość o zablokowaniu materiałów w serwisie YouTube należącym do koncernu Google.

Z portalu usunięto m.in. odcinki programu „Wierzę. Magazyn katolicki” prowadzonego przez znanego publicystę Pawła Lisickiego w telewizji internetowej wsensie.tv, zamieszczone przez kanał Radia Maryja kazanie abpa Marka Jędraszewskiego oraz część komentarzy publicystycznych red. Witolda Gadowskiego. Zupełnie zablokowano kanały kilku popularnych telewizji internetowych. Kasowane były również inne treści o charakterze prorodzinnym i konserwatywnym.

Sprzeciw budzi także fakt, że decyzja o usunięciu materiałów nie została uzasadniona w należyty sposób. Zamiast wyjaśnień przedstawiono autorom materiałów zupełnie nieadekwatne do prezentowanych w nagraniach treści ogólne postanowienia regulaminów o zakazie „szerzenia nienawiści". Ponieważ zablokowane materiały łączył krytyczny stosunek do politycznych żądań ideologów LGBT, uprawnione jest stwierdzenie, że pliki zostały usunięte wyłącznie ze względu na poglądy ich twórców.

Decyzja o usunięciu nagrań, które nie naruszały prawa ani dobrych obyczajów, stanowi rażące naruszenie obowiązujących w Polsce norm. Godzi ona przede wszystkim w wolność wypowiedzi, którą każdemu człowiekowi gwarantuje nie tylko Konstytucja Rzeczpospolitej Polskiej (art. 54), ale i międzynarodowe dokumenty zawierające gwarancje ochrony praw człowieka. Zgodnie z art. 10 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka każdy ma prawo do wyrażania opinii, do posiadania poglądów oraz ich nieskrępowanego głoszenia. Podobne gwarancje zawiera art. 11 Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej. Niejednokrotnie kasowanie treści uderza również w zapisaną w polskiej Konstytucji wolność sumienia i wyznania (art. 53), uniemożliwiając publiczne głoszenie zasad wyznawanej wiary.

Blokowanie kanałów, usuwanie treści i bezpodstawne posądzanie ich autorów o „szerzenie nienawiści” stanowi naruszenie dóbr osobistych zarówno tych, którzy tworzą nagrania, jak i tych, którzy je zamieszczają. Uderza zarówno w dobre imię osób dotkniętych takim działaniem.

Bezpodstawne usuwanie treści stoi także w sprzeczności ze standardami powszechnie obowiązującego w Polsce prawa wykluczającymi możliwość dowolnej interpretacji umów przez jedną z ich stron oraz wypowiedzenia umowy bez wyraźnych podstaw.

Eliminowanie niewygodnych opinii pozostaje również w rażącej sprzeczności z publicznie deklarowaną przez Google misją, zgodnie z którą celem firmy jest „uporządkowanie światowych zasobów informacji tak, by stały się powszechnie dostępne i użyteczne dla każdego”. Uniemożliwienie dostępu do treści tylko dlatego, że sprzeciwiają się roszczeniom ideologów, w najmniejszym stopniu nie przybliża Państwa firmy do realizacji założonej misji.

Dlatego stanowczo protestuję przeciwko praktykom będącym przejawem cenzury, które stoją w sprzeczności ze standardami polskiego prawa.

Domagam się od YouTube niezwłocznego przywrócenia tych z usuniętych nagrań, które do tej pory pozostają niedostępne, odblokowania kanałów, którym uniemożliwiono zamieszczanie treści, oraz przestrzegania przez koncern i podległe mu portale gwarancji wolności wypowiedzi oraz całości obowiązujących w Polsce norm prawnych, by w przyszłości nie dochodziło do innych naruszeń prawa.


Petycja trafo do Susan Wojcicki, Prezes YouTube oraz Marty Poślad, Szefowa Działu Polityki Publicznej i Relacji Rządowych Google Polska

 

 

POLECANE
Niemcy likwidują Pociąg do Kultury. Kursuje między Berlinem i Wrocławiem Wiadomości
Niemcy likwidują "Pociąg do Kultury". Kursuje między Berlinem i Wrocławiem

Weekendowe połączenie kolejowe, łączące Berlin z Wrocławiem i oferujące pasażerom wydarzenia artystyczne w drodze, jest bliski zamknięcia. Niemieckie media informują, że projekt przestanie funkcjonować po grudniu 2025 roku z powodów finansowych.

Internauci alarmują o tajemniczych obiektach nad Polską. Być może znamy rozwiązanie zagadki z ostatniej chwili
Internauci alarmują o tajemniczych obiektach nad Polską. Być może znamy rozwiązanie zagadki

We wtorkowy wieczór mieszkańcy różnych regionów Polski donosili o tajemniczych światłach na niebie; niebo nad Mazowszem, Śląskiem i Podkarpaciem rozświetliły pomarańczowe kule ognia. Choć część osób podejrzewa wojskowe flary, wiele wskazuje na to, że to po prostu... spadające gwiazdy. 

Bruksela: Ruch lotniczy wstrzymany z powodu dronów z ostatniej chwili
Bruksela: Ruch lotniczy wstrzymany z powodu dronów

Cały ruch lotniczy na lotnisku w Brukseli został wstrzymany we wtorek wieczorem w związku z wtargnięciem co najmniej jednego drona – podały belgijskie media, powołując się na agencję prasową Belga. Samoloty przekierowano na lotnisko w Liege, które niedługo potem również zamknięto w związku z aktywnością bezzałogowców.

Krajowa izba producentów drobiu alarmuje. Ceny w górę nawet o 60 proc. Wiadomości
Krajowa izba producentów drobiu alarmuje. Ceny w górę nawet o 60 proc.

W Polsce i w całej Europie zaczyna brakować jaj. To efekt ognisk grypy ptaków i rzekomego pomoru drobiu, które uderzyły w największe centra produkcji. Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz alarmuje, że ceny jaj już mocno rosną — i nie ma szans, by szybko wróciły do poziomów z poprzednich miesięcy.

Pilny komunikat dla mieszkańców Warszawy z ostatniej chwili
Pilny komunikat dla mieszkańców Warszawy

Od 8 do 16 listopada 2025 r. Dworzec Warszawa Centralna zostanie wyłączony z obsługi pociągów dalekobieżnych z powodu modernizacji infrastruktury kolejowej. Pasażerów czekają spore zmiany w kursowaniu pociągów PKP Intercity i SKM, dodatkowe linie komunikacji miejskiej oraz honorowanie biletów na wielu trasach w stolicy.

Sędzia Iwaniec znów zawieszony. Nowa decyzja Waldemara Żurka z ostatniej chwili
Sędzia Iwaniec znów zawieszony. Nowa decyzja Waldemara Żurka

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek zdecydował o ponownym zawieszeniu sędziego Jakuba Iwańca. Decyzja zapadła we wtorek, czyli tego samego dnia, w którym Sąd Najwyższy uchylił wcześniejsze zarządzenie o zawieszeniu go w obowiązkach.

Upadek Maduro w Wenezueli roztrzaska rosyjski trójkąt karaibski z ostatniej chwili
Upadek Maduro w Wenezueli roztrzaska "rosyjski trójkąt karaibski"

Wenezuela stoi na krawędzi przełomu. Upadek reżimu Nicolasa Maduro oznaczałby nie tylko koniec socjalistycznej dyktatury, ale też rozpad rosyjskiego układu wpływów w Ameryce Łacińskiej. Czy Donald Trump naprawdę doprowadzi do końca ery „rosyjskiego trójkąta karaibskiego”?

Nowelizacja ustawy o CPK. Karol Nawrocki podjął decyzję z ostatniej chwili
Nowelizacja ustawy o CPK. Karol Nawrocki podjął decyzję

Prezydent Karol Nawrocki we wtorek podpisał nowelizację ustawy o Centralnym Porcie Komunikacyjnym. Ma ona ułatwić proces wywłaszczania i uzyskania odszkodowania przez wywłaszczanych, przewiduje też zaliczki do 85 proc. wysokości odszkodowania.

Strajk głodowy Ukraińca podejrzanego o atak na Nord Stream z ostatniej chwili
Strajk głodowy Ukraińca podejrzanego o atak na Nord Stream

Obywatel Ukrainy Serhij K., który na mocy wyroku sądu we Włoszech ma zostać wydany Niemcom w związku z zarzutami dotyczącymi udziału w ataku na gazociąg Nord Stream, prowadzi od 31 października strajk głodowy - przekazał we wtorek jego adwokat Nicola Canestrini. Jak dodał, jego klient żąda poszanowania podstawowych praw.

Prezes PiS: Oczom nie mogłem uwierzyć, gdy go zobaczyłem w sędziowskiej todze Wiadomości
Prezes PiS: Oczom nie mogłem uwierzyć, gdy go zobaczyłem w sędziowskiej todze

W warszawskim sądzie ruszył proces z prywatnego oskarżenia Krzysztofa Brejzy przeciwko Jarosławowi Kaczyńskiemu. Po dzisiejszej rozprawie prezes PiS poddał pod wątpliwość niezależność sądu, dziwiąc się, że w sędziowskiej todze zasiada "syn działaczki PO", "awansowany przez ministra Waldemara Żurka".  

REKLAMA

Petycja "Stop cenzurze w na YouTube"

Szanowni Państwo, w ostatnich tygodniach portal YouTube należący do koncernu Google kilkukrotnie usunął zamieszczone nagrania tylko dlatego, że broniły wartości rodziny i małżeństwa lub krytykowały ideologię LGBT. Ofiarą tych bezprawnych działań padł m.in. znany publicysta Paweł Lisicki, redaktor naczelny tygodnika „Do Rzeczy”, który wraz z Markiem Miśką prowadził w telewizji internetowej wSensie.tv program „Wierzę. Magazyn katolicki”. Odcinki programu, w których przedstawiono nauczanie Kościoła katolickiego na temat homoseksualizmu, zostały uznane przez YouTube za rzekome „szerzenie nienawiści” i usunięte z serwisu - piszą prawnicy Ordo Iuris adw. Jerzy Kwaśniewski i dr Tymoteusz Zych
 Petycja "Stop cenzurze w na YouTube"
/ pixabay.com
PETYCJĘ MOŻNA PODPISAĆ TUTAJ

Ten sam los spotkał m.in. zamieszczone przez Radio Maryja kazanie abpa Marka Jędraszewskiego, który poruszył podobny temat, oraz część komentarzy publicysty Witolda Gadowskiego. Kasowane były również inne treści o charakterze prorodzinnym, chrześcijańskim i konserwatywnym. Zablokowano kanały kilku popularnych telewizji internetowych.

Bez wątpienia mamy do czynienia z cenzurą. Ideolodzy LGBT chcą wykorzystać wielkie koncerny IT takie jak Google czy Facebook, by wyeliminować pluralizm w dyskursie publicznym i narzucić swoje poglądy już nie tylko w tradycyjnych środkach masowego przekazu, ale również elektronicznych, które do niedawna cieszyły się większą swobodą.

To bardzo groźne, gdyż w ten sposób globalni monopoliści pozbawiają miliony Polaków ważnych informacji, a przez to są w stanie dowolnie kształtować ich postawy i opinie zgodnie z dyktatem narzuconym przez lewicowych ideologów.

Nie możemy lekceważyć tego niebezpieczeństwa! Decyzja YouTube uderza nie tylko w dobra osobiste autorów skasowanych materiałów, ale również w nasze podstawowe prawa jako odbiorców. Sprowadza się ona bowiem do zakazywania dyskusji o sprawach, które powinny być tematem debaty społecznej i wykluczaniu z niej wielu osób o innych poglądach. Rodzi to również niebezpieczeństwo blokowania innych treści – jeśli przyzwoli się na cenzurowanie nagrań dotyczących ważnego zagadnienia społecznego, to co stanie na przeszkodzie, by usuwać wypowiedzi na temat energetyki, gospodarki czy wojskowości?

Nie możemy na to pozwolić! Aby przeciwstawić się bezprawnej cenzurze, wspólnie wezwijmy YouTube do przywrócenia usuniętych materiałów, odblokowania kanałów, którym uniemożliwiono zamieszczanie treści, oraz zaniechania bulwersujących praktyk w przyszłości i przestrzegania konstytucyjnie chronionej wolności wypowiedzi.

Dlatego bardzo proszę o podpisanie się pod petycją do YouTube i zachęcenie do tego jak największej liczby osób. Tylko dzięki wspólnemu działaniu możemy postawić tamę ideologicznej cenzurze!


- piszą prawnicy

A oto treść petycji:

Szanowna Pani, z oburzeniem przyjąłem wiadomość o zablokowaniu materiałów w serwisie YouTube należącym do koncernu Google.

Z portalu usunięto m.in. odcinki programu „Wierzę. Magazyn katolicki” prowadzonego przez znanego publicystę Pawła Lisickiego w telewizji internetowej wsensie.tv, zamieszczone przez kanał Radia Maryja kazanie abpa Marka Jędraszewskiego oraz część komentarzy publicystycznych red. Witolda Gadowskiego. Zupełnie zablokowano kanały kilku popularnych telewizji internetowych. Kasowane były również inne treści o charakterze prorodzinnym i konserwatywnym.

Sprzeciw budzi także fakt, że decyzja o usunięciu materiałów nie została uzasadniona w należyty sposób. Zamiast wyjaśnień przedstawiono autorom materiałów zupełnie nieadekwatne do prezentowanych w nagraniach treści ogólne postanowienia regulaminów o zakazie „szerzenia nienawiści". Ponieważ zablokowane materiały łączył krytyczny stosunek do politycznych żądań ideologów LGBT, uprawnione jest stwierdzenie, że pliki zostały usunięte wyłącznie ze względu na poglądy ich twórców.

Decyzja o usunięciu nagrań, które nie naruszały prawa ani dobrych obyczajów, stanowi rażące naruszenie obowiązujących w Polsce norm. Godzi ona przede wszystkim w wolność wypowiedzi, którą każdemu człowiekowi gwarantuje nie tylko Konstytucja Rzeczpospolitej Polskiej (art. 54), ale i międzynarodowe dokumenty zawierające gwarancje ochrony praw człowieka. Zgodnie z art. 10 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka każdy ma prawo do wyrażania opinii, do posiadania poglądów oraz ich nieskrępowanego głoszenia. Podobne gwarancje zawiera art. 11 Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej. Niejednokrotnie kasowanie treści uderza również w zapisaną w polskiej Konstytucji wolność sumienia i wyznania (art. 53), uniemożliwiając publiczne głoszenie zasad wyznawanej wiary.

Blokowanie kanałów, usuwanie treści i bezpodstawne posądzanie ich autorów o „szerzenie nienawiści” stanowi naruszenie dóbr osobistych zarówno tych, którzy tworzą nagrania, jak i tych, którzy je zamieszczają. Uderza zarówno w dobre imię osób dotkniętych takim działaniem.

Bezpodstawne usuwanie treści stoi także w sprzeczności ze standardami powszechnie obowiązującego w Polsce prawa wykluczającymi możliwość dowolnej interpretacji umów przez jedną z ich stron oraz wypowiedzenia umowy bez wyraźnych podstaw.

Eliminowanie niewygodnych opinii pozostaje również w rażącej sprzeczności z publicznie deklarowaną przez Google misją, zgodnie z którą celem firmy jest „uporządkowanie światowych zasobów informacji tak, by stały się powszechnie dostępne i użyteczne dla każdego”. Uniemożliwienie dostępu do treści tylko dlatego, że sprzeciwiają się roszczeniom ideologów, w najmniejszym stopniu nie przybliża Państwa firmy do realizacji założonej misji.

Dlatego stanowczo protestuję przeciwko praktykom będącym przejawem cenzury, które stoją w sprzeczności ze standardami polskiego prawa.

Domagam się od YouTube niezwłocznego przywrócenia tych z usuniętych nagrań, które do tej pory pozostają niedostępne, odblokowania kanałów, którym uniemożliwiono zamieszczanie treści, oraz przestrzegania przez koncern i podległe mu portale gwarancji wolności wypowiedzi oraz całości obowiązujących w Polsce norm prawnych, by w przyszłości nie dochodziło do innych naruszeń prawa.


Petycja trafo do Susan Wojcicki, Prezes YouTube oraz Marty Poślad, Szefowa Działu Polityki Publicznej i Relacji Rządowych Google Polska

 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe