[Tylko u nas] Tadeusz Płużański: Tadek chciał odbić Edka. Bracia zamordowani w służbie Ojczyzny

9 sierpnia 1952 r. Edward Cieśla został skrytobójczo zamordowany w więzieniu w Opolu i potajemnie pogrzebany. Jego list pożegnalny do rodziców skonfiskowano - nigdy nie dotarł do rąk adresatów. Tak jak zegarek i 13 złotych i 90 groszy, które przepadły na rzecz skarbu państwa. Prokurator wojskowy kpt. Stanisław Urbaniak odmówił wydania zwłok rodzinie. Komuniści uśmiercili również brata Edwarda Cieśli – Tadeusza.
 [Tylko u nas] Tadeusz Płużański: Tadek chciał odbić Edka. Bracia zamordowani w służbie Ojczyzny
/ screen YouTube

- Miejsca pochówku bezskutecznie szukał nasz dziadek, potem rodzice. Tak było przez 54 lata. Dopiero za życia nas, trzeciego pokolenia, udało się


– wspominała siostrzenica Edwarda Cieśli, Barbara Tabak-Chamiec. I wyliczała pamiątki, jakie zostały po Edku. Listy z więzienia pisane kopiowym ołówkiem, już wyblakłe, trudne do odczytania. Ostatni datowany na 3 sierpnia 1952 r., sześć dni przed śmiercią. Legitymacja studencka, książeczka wojskowa, pisma rodziców do Bieruta z prośbą o łaskę. I protokół wykonania kary śmierci.

Nie zmieścił się w trumnie

Miejsce pogrzebania Edwarda Cieśli na cmentarzu w Opolu-Półwsi zlokalizował ówczesny naczelnik wrocławskiego Biura Edukacji Publicznej IPN dr Krzysztof Szwagrzyk. Po odkryciu grobu okazało się, że są tam dwie trumny, gdyż ktoś dokonał tzw. dopochówku. Szczątki Cieśli spoczywały poniżej. Miał przestrzeloną czaszkę i podkurczone nogi – nie zmieścił się w za małej trumnie. Potem była ekshumacja, drobiazgowe badania DNA i pogrzeb - 3 października 2006 r. - z pełnymi honorami wojskowymi w rodzinnym grobowcu na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie.

U “Draży”

Edward Cieśla ps. “Zabawa” urodził się 22 lutego 1923 r. w Studzianie, pow. Przeworsk na Rzeszowszczyźnie, jako syn Jana i Karoliny z domu Majcher. Brał udział w kampanii wrześniowej. Od maja 1942 r. był zastępcą szefa propagandy placówki AK Przeworsk-wieś, kolportował prasę konspiracyjną, wykonywał wyroki na konfidentach i kolaborantach. Ze względu na niebieskie oczy, rude włosy oraz dobrą znajomość języka niemieckiego często uczestniczył w akcjach dywersyjnych przebrany w niemiecki mundur. W tym czasie zdał konspiracyjną maturę i ukończył konspiracyjną Szkołę Podchorążych.

W sierpniu 1944 r. jego oddział miał przyjść na pomoc walczącej stolicy, ale został rozbrojony przez Sowietów. Cieśla był poszukiwany przez NKWD i UB. Od jesieni należał do zgrupowania partyzanckiego Obszaru Lwowskiego AK kryptonim “Warta”, rozbitego po rozmowach z tajemniczym gen. Iwanowem, czyli Iwanem Sierowem. W maju 1945 r. wstąpił do oddziału Dragana “Draży” Sotirovicia, Serba, który za udział w wyzwoleniu Lwowa dostał krzyż Virtuti Militari, a potem uciekł z sowieckiego więzienia. Na Rzeszowszczyznę. U “Draży” walczyło dwóch Cieślów – Edward i jego brat Tadeusz.

Razem z Pileckim

Starszy o cztery lata Tadeusz Cieśla, jako więzień KL Auschwitz w obozowej konspiracji działał razem z rotmistrzem Witoldem Pileckim. Uciekł w grudniu 1944 r.

Edek dowodził akcją rozbicia posterunku milicji w Markowej, Tadek brał udział w likwidacji szefa bezpieki w Przeworsku. Tadek przedostał się do Niemiec, do amerykańskiej strefy okupacyjnej. W Monachium został kierownikiem placówki informacyjno-wywiadowczej Biura Planowania 2. Korpusu Armii gen. Andersa. We wrześniu w Niemczech znalazł się też Edek i tak jak brat wstąpił do 2. Korpusu. Organizował przerzut rodzin z kraju do Włoch. UB aresztował go zaraz po przekroczeniu granicy.

Miesiąc po miesiącu

Tadek chciał odbić Edka z więzienia albo sądu. Gdy przekraczał granicę, też trafił w ręce bezpieki. Nierozpoznany, na wolność wyszedł w 1946 r. na mocy amnestii i… wrócił do Monachium.

Edek miał mniej szczęścia. Wyrokami Wojskowego Sądu Rejonowego w Warszawie z 17 marca i 21 listopada 1947 r. został skazany na karę śmierci, zamienioną ostatecznie na trzy lata więzienia. Wronieckie więzienie opuścił w styczniu 1949 r. Rozpoczął studia w Wyższej Szkole Handlowej we Wrocławiu, ale myślał też o przedostaniu się na Zachód, do brata.

W grudniu 1949 r. Edek dowiedział się o aresztowaniu Tadka, który przedostał się do Polski z kolejną misją kurierską. Teraz on, z kolegami, chciał ratować brata. – Planowaliśmy odbić Tadzika w Warszawie, w sądzie, albo opłacić mu adwokata – wspominał Józef Kapusta, sądzony potem razem z Edwardem Cieślą.

Wydał ich inny członek grupy – Węgier. Wyrokiem z 28 lutego 1952 r. WSR w Opolu skazał Cieślę na karę śmierci. Najwyższy Sąd Wojskowy utrzymał wyrok w mocy, a Bierut nie skorzystał z prawa łaski. 9 sierpnia 1952 r. Edward Cieśla został zamordowany w więzieniu w Opolu. Tadeusz Cieśla wyrokiem WSR w Warszawie z 21 grudnia 1950 r. też został skazany na karę śmierci. Stracony 9 lipca 1952 r. (dokładnie miesiąc przed Edwardem) w więzieniu mokotowskim w Warszawie. Miejsce jego pogrzebania nadal pozostaje nieznane.

Tadeusz Płużański

 

POLECANE
Działacz KO w Bytomiu spotkał się z Friedrichem Merzem, przywiózł szalik Oberschlesien z ostatniej chwili
Działacz KO w Bytomiu spotkał się z Friedrichem Merzem, przywiózł szalik "Oberschlesien"

Marek Tylikowski, działacz Koalicji Obywatelskiej i przewodniczący Mniejszości Niemieckiej w Bytomiu, spotkał się z kanclerzem Niemiec Friedrichem Merzem. Podczas spotkania Tylikowski miał na sobie szalik z napisem „Beuthen” (czyli niemiecka nazwa Bytomia) oraz skrótem „O-S”, co może oznaczać Oberschlesien – Górny Śląsk po niemiecku. O Tylikowskim pisał w ubiegłym roku serwis "Niezależna" twierdząc, że "to były członek ekstremistycznej niemieckiej organizacji, który obrażał powstańców śląskich, a w Bytomiu odsłaniał tablicę ufundowaną przez działaczy neonazistowskiej niemieckiej młodzieżówki".

Ruchniewicz traci stanowisko w MSZ. Jest komunikat z ostatniej chwili
Ruchniewicz traci stanowisko w MSZ. Jest komunikat

MSZ poinformowało we wtorek wieczorem, że zlikwidowane zostało stanowisko pełnomocnika MSZ do spraw polsko-niemieckiej współpracy społecznej i przygranicznej, które obejmował prof. Krzysztof Ruchniewicz.

Trzeba mieć pamięć dobrą, ale.... Kaczyński odpowiada Mentzenowi z ostatniej chwili
"Trzeba mieć pamięć dobrą, ale...". Kaczyński odpowiada Mentzenowi

Jarosław Kaczyński odniósł się do wideo, w którym lider partii Konfederacja nazwał go "politycznym gangsterem". – W polityce trzeba mieć pamięć dobrą, ale krótką – powiedział prezes PiS.

Znany poseł odchodzi z Polski 2050 z ostatniej chwili
Znany poseł odchodzi z Polski 2050

Tomasz Zimoch poinformował, że odszedł z klubu parlamentarnego Polska 2050 i został posłem niezrzeszonym. Jak poinformował, decyzję podjął w związku z działaniami marszałka Sejmu, lidera Polski 2050 Szymona Hołowni.

Po Putinie w Rosji zostanie pustynia tylko u nas
Po Putinie w Rosji zostanie pustynia

Skoro w Rosji cała para (i większość kasy) idzie w wojnę z Ukrainą, zbrojenia do wojny z NATO i wzmacnianie wykazującego coraz więcej cech totalitarnych autorytarnego reżimu, to na resztę „dienieg niet!”. Zwłaszcza na politykę społeczną.

Trzęsienie ziemi w USA z ostatniej chwili
Trzęsienie ziemi w USA

Trzęsienie ziemi o magnitudzie 2,7 nawiedziło we wtorek rejon Nowego Jorku i New Jersey. Według danych Amerykańskiej Służby Geologicznej (USGS) wstrząs wystąpił o godz. 12.11 czasu lokalnego (godz. 18.11 w Polsce) w miejscowości Hillsdale w stanie New Jersey. Jego epicentrum znajdowało się na głębokości około 12 kilometrów.

Żurek w TVN: Jeśli tego nie zrobimy, wylądujemy na emigracji, albo w więzieniach z ostatniej chwili
Żurek w TVN: Jeśli tego nie zrobimy, wylądujemy na emigracji, albo w więzieniach

- Albo spróbujemy teraz dotrzeć do społeczeństwa, zreformować sądy, albo nie znajdziemy sobie miejsca w tym kraju i będziemy musieli ratować się emigracją lub wylądujemy w więzieniach - mówił nowy minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w rozmowie z Katarzyną Kolendą-Zaleską w "Faktach po faktach" TVN24.

Pomoc psychologiczna dla nastolatków bez zgody rodziców. Andrzej Duda podjął decyzję z ostatniej chwili
Pomoc psychologiczna dla nastolatków bez zgody rodziców. Andrzej Duda podjął decyzję

Prezydent Andrzej Duda poinformował we wtorek, że kieruje do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli prewencyjnej ustawę o pomocy psychologa dla osób po 13. roku życia bez zgody opiekuna.

Niemiecka propaganda już wykorzystuje gdańską wystawę Nasi chłopcy z ostatniej chwili
Niemiecka propaganda już wykorzystuje gdańską wystawę "Nasi chłopcy"

Wystawa o żołnierzach III Rzeszy z terenów Pomorza Gdańskiego nazwana ''Nasi chłopcy'' wywołała ogromne oburzenie. Niemiecki dziennik "FAZ" w artykule "Polscy żołnierze Hitlera" pisze jednak, że wystawa "nie podoba się politykom takim jak Andrzej Duda czy Jarosław Kaczyński".

Poczta Polska wydała pilny komunikat z ostatniej chwili
Poczta Polska wydała pilny komunikat

Oszuści podszywają się pod Pocztex, wysyłając fałszywe SMS-y z linkiem wyłudzającym dane osobowe – ostrzega Poczta Polska.

REKLAMA

[Tylko u nas] Tadeusz Płużański: Tadek chciał odbić Edka. Bracia zamordowani w służbie Ojczyzny

9 sierpnia 1952 r. Edward Cieśla został skrytobójczo zamordowany w więzieniu w Opolu i potajemnie pogrzebany. Jego list pożegnalny do rodziców skonfiskowano - nigdy nie dotarł do rąk adresatów. Tak jak zegarek i 13 złotych i 90 groszy, które przepadły na rzecz skarbu państwa. Prokurator wojskowy kpt. Stanisław Urbaniak odmówił wydania zwłok rodzinie. Komuniści uśmiercili również brata Edwarda Cieśli – Tadeusza.
 [Tylko u nas] Tadeusz Płużański: Tadek chciał odbić Edka. Bracia zamordowani w służbie Ojczyzny
/ screen YouTube

- Miejsca pochówku bezskutecznie szukał nasz dziadek, potem rodzice. Tak było przez 54 lata. Dopiero za życia nas, trzeciego pokolenia, udało się


– wspominała siostrzenica Edwarda Cieśli, Barbara Tabak-Chamiec. I wyliczała pamiątki, jakie zostały po Edku. Listy z więzienia pisane kopiowym ołówkiem, już wyblakłe, trudne do odczytania. Ostatni datowany na 3 sierpnia 1952 r., sześć dni przed śmiercią. Legitymacja studencka, książeczka wojskowa, pisma rodziców do Bieruta z prośbą o łaskę. I protokół wykonania kary śmierci.

Nie zmieścił się w trumnie

Miejsce pogrzebania Edwarda Cieśli na cmentarzu w Opolu-Półwsi zlokalizował ówczesny naczelnik wrocławskiego Biura Edukacji Publicznej IPN dr Krzysztof Szwagrzyk. Po odkryciu grobu okazało się, że są tam dwie trumny, gdyż ktoś dokonał tzw. dopochówku. Szczątki Cieśli spoczywały poniżej. Miał przestrzeloną czaszkę i podkurczone nogi – nie zmieścił się w za małej trumnie. Potem była ekshumacja, drobiazgowe badania DNA i pogrzeb - 3 października 2006 r. - z pełnymi honorami wojskowymi w rodzinnym grobowcu na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie.

U “Draży”

Edward Cieśla ps. “Zabawa” urodził się 22 lutego 1923 r. w Studzianie, pow. Przeworsk na Rzeszowszczyźnie, jako syn Jana i Karoliny z domu Majcher. Brał udział w kampanii wrześniowej. Od maja 1942 r. był zastępcą szefa propagandy placówki AK Przeworsk-wieś, kolportował prasę konspiracyjną, wykonywał wyroki na konfidentach i kolaborantach. Ze względu na niebieskie oczy, rude włosy oraz dobrą znajomość języka niemieckiego często uczestniczył w akcjach dywersyjnych przebrany w niemiecki mundur. W tym czasie zdał konspiracyjną maturę i ukończył konspiracyjną Szkołę Podchorążych.

W sierpniu 1944 r. jego oddział miał przyjść na pomoc walczącej stolicy, ale został rozbrojony przez Sowietów. Cieśla był poszukiwany przez NKWD i UB. Od jesieni należał do zgrupowania partyzanckiego Obszaru Lwowskiego AK kryptonim “Warta”, rozbitego po rozmowach z tajemniczym gen. Iwanowem, czyli Iwanem Sierowem. W maju 1945 r. wstąpił do oddziału Dragana “Draży” Sotirovicia, Serba, który za udział w wyzwoleniu Lwowa dostał krzyż Virtuti Militari, a potem uciekł z sowieckiego więzienia. Na Rzeszowszczyznę. U “Draży” walczyło dwóch Cieślów – Edward i jego brat Tadeusz.

Razem z Pileckim

Starszy o cztery lata Tadeusz Cieśla, jako więzień KL Auschwitz w obozowej konspiracji działał razem z rotmistrzem Witoldem Pileckim. Uciekł w grudniu 1944 r.

Edek dowodził akcją rozbicia posterunku milicji w Markowej, Tadek brał udział w likwidacji szefa bezpieki w Przeworsku. Tadek przedostał się do Niemiec, do amerykańskiej strefy okupacyjnej. W Monachium został kierownikiem placówki informacyjno-wywiadowczej Biura Planowania 2. Korpusu Armii gen. Andersa. We wrześniu w Niemczech znalazł się też Edek i tak jak brat wstąpił do 2. Korpusu. Organizował przerzut rodzin z kraju do Włoch. UB aresztował go zaraz po przekroczeniu granicy.

Miesiąc po miesiącu

Tadek chciał odbić Edka z więzienia albo sądu. Gdy przekraczał granicę, też trafił w ręce bezpieki. Nierozpoznany, na wolność wyszedł w 1946 r. na mocy amnestii i… wrócił do Monachium.

Edek miał mniej szczęścia. Wyrokami Wojskowego Sądu Rejonowego w Warszawie z 17 marca i 21 listopada 1947 r. został skazany na karę śmierci, zamienioną ostatecznie na trzy lata więzienia. Wronieckie więzienie opuścił w styczniu 1949 r. Rozpoczął studia w Wyższej Szkole Handlowej we Wrocławiu, ale myślał też o przedostaniu się na Zachód, do brata.

W grudniu 1949 r. Edek dowiedział się o aresztowaniu Tadka, który przedostał się do Polski z kolejną misją kurierską. Teraz on, z kolegami, chciał ratować brata. – Planowaliśmy odbić Tadzika w Warszawie, w sądzie, albo opłacić mu adwokata – wspominał Józef Kapusta, sądzony potem razem z Edwardem Cieślą.

Wydał ich inny członek grupy – Węgier. Wyrokiem z 28 lutego 1952 r. WSR w Opolu skazał Cieślę na karę śmierci. Najwyższy Sąd Wojskowy utrzymał wyrok w mocy, a Bierut nie skorzystał z prawa łaski. 9 sierpnia 1952 r. Edward Cieśla został zamordowany w więzieniu w Opolu. Tadeusz Cieśla wyrokiem WSR w Warszawie z 21 grudnia 1950 r. też został skazany na karę śmierci. Stracony 9 lipca 1952 r. (dokładnie miesiąc przed Edwardem) w więzieniu mokotowskim w Warszawie. Miejsce jego pogrzebania nadal pozostaje nieznane.

Tadeusz Płużański


 

Polecane
Emerytury
Stażowe