Rosemann: Honorowy obywatel

Czasem odnoszę wrażenie, że zwycięstwo PiS i Andrzeja Dudy w 2015 r. zdarzyło się po to, by politykom i zwolennikom Platformy Obywatelskiej pozwolić doświadczyć tego wszystkiego, za co będąc przez lata u władzy, obrażali lub wyśmiewali swoich przeciwników. Trudno jest mi współczuć tej niełatwej sytuacji, a raczej mam niemałą satysfakcję, gdy teraz dawną butę zastępuje bezczelność i hipokryzja próbująca się ukryć za czymś z pozoru wzniosłym. 
 Rosemann: Honorowy obywatel
/ screen YT
Kilka miesięcy po tragicznej śmierci prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza część samorządów zdominowanych przez Platformę Obywatelską postanowiło uczcić jego pamięć, zgłaszając inicjatywy nadania imienia byłego włodarza Gdańska placom i ulicom bądź czcząc go tytułami honorowego obywatela. O tych inicjatywach robi się głośno najczęściej wtedy, gdy zapał byłych partyjnych kolegów napotyka sprzeciw samorządowców reprezentujących Prawo i Sprawiedliwość. Tak jest choćby w Białymstoku, gdzie wobec sporu o pamięć Pawła Adamowicza radni reprezentujący zdominowaną przez PO Koalicję Europejską zaapelowali do samorządowców opozycji, by „pokazać wspólnie, że zasypujemy polityczne podziały”, i wyrazić radość, „iż kolejnym obywatelem Białegostoku będzie tak wybitna postać jak Paweł Adamowicz”.

Jeśli ktoś odporny jest na tego rodzaju moralne szantaże i zechce odrobinę pogrzebać w poszukiwaniu źródeł wspomnianych „politycznych podziałów”, bez trudu znajdzie relacje z roku 2017, kiedy radni Platformy sprzeciwiali się upamiętnieniu w mieście prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej Lecha Kaczyńskiego. Przewodniczący klubu radnych tej partii pytał wtedy, jakie były związki Lecha Kaczyńskiego z Białymstokiem i jakie były jego zasługi dla miasta.

Ciekawa byłaby odpowiedź pana Zbigniewa Nikitorowicza, autora tamtych pytań o Lecha Kaczyńskiego, jakie zasługi i jakie związki z miastem miał kandydat na honorowego obywatela Paweł Adamowicz. Oczywiście ani Niktorowicz, ani produkująca się w sieci w sprawie „zakopywania podziałów” radna PO Jowita Chudzik na to pytanie nie odpowiedzą, nie uznają też, że jest ono istotne. Bo przecież Kaczyński to „no weź przestań”, a Adamowicz to „się samo przez się rozumie”.

I dokładnie tak samo reagować będą wszyscy radni-hipokryci w innych samorządach, którzy przed laty, w związku z „problemem” uczczenia Lecha Kaczyńskiego, domagali się wykazywania „zasług i związków” albo choć sugerowali, że takie upamiętnienia powinny następować po stosownym okresie, który miałby weryfikować kandydata do upamiętnienia. Dziś już nie uważają, że powinno to następować po pięciu, dziesięciu czy dwudziestu latach, lecz na wyścigi zgłaszają te ulice i place do nazwania i te honory do przyznania.

A najbardziej w tym wszystkim tragiczne jest, że oni tymi hipokrytami zostają bezwiednie, bo naprawdę nie widzą w swoim postępowaniu nic niewłaściwego.

rosemann



#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Tłumy w Budapeszcie na filmie o przejęciu władzy przez Donalda Tuska. „Jak w erze komunizmu” z ostatniej chwili
Tłumy w Budapeszcie na filmie o przejęciu władzy przez Donalda Tuska. „Jak w erze komunizmu”

W poniedziałkowy wieczór 27 października w Budapeszcie wyświetlono film dokumentalny przedstawiający prześladowania polityczne polskiej opozycji konserwatywnej, po którym odbyła się dyskusja z udziałem byłego ministra sprawiedliwości Polski Zbigniewa Ziobro i ministra węgierskiego gabinetu Gergely'ego Gulyása – poinformował European Conservative. W wydarzeniu uczestniczyły tłumy.

Waldemar Żurek żąda uchylenia immunitetu i aresztowania Zbigniewa Ziobry. Wniosek trafił do Sejmu z ostatniej chwili
Waldemar Żurek żąda uchylenia immunitetu i aresztowania Zbigniewa Ziobry. Wniosek trafił do Sejmu

Rzecznik Prokuratura Generalnego prok. Anna Adamiak poinformowała we wtorek, że minister sprawiedliwości i prokurator generalny Waldemar Żurek przekazał do Sejmu wniosek o wyrażenie zgody na pociągnięcie byłego szefa MS Zbigniewa Ziobry do odpowiedzialności karnej.

Mariusz Błaszczak: W PiS powstanie zespół do wyjaśnienia sprawy działki pod CPK z ostatniej chwili
Mariusz Błaszczak: W PiS powstanie zespół do wyjaśnienia sprawy działki pod CPK

– Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak poinformował we wtorek, że w PiS zostanie powołany specjalny zespół, któremu dwaj zawieszeni posłowie Robert Telus i Rafał Romanowski złożą swoje wyjaśnienia w sprawie sprzedaży działki pod CPK. Zespół sprawę rozsądzi i przedstawi stanowisko – podkreślił.

Rada UE porozumiała się w sprawie połowów. Sprawdź, gdzie nie można „jechać na rybkę” z ostatniej chwili
Rada UE porozumiała się w sprawie połowów. Sprawdź, gdzie nie można „jechać na rybkę”

„Rada osiągnęła dziś porozumienie polityczne w sprawie nowych limitów połowów kluczowych stad ryb Morza Bałtyckiego, a mianowicie śledzia, szprota, dorsza, łososia i gładzicy, aby zapewnić zrównoważone stada i rentowny sektor rybołówstwa na przyszłość” - poinformowała Rada UE w specjalnie wydanym komunikacie.

Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa

Tramwaje ponownie pojadą przez most Grunwaldzki w Krakowie już 31 października, czyli zgodnie z pierwotnym harmonogramem remontu. Zarząd Dróg Miasta Krakowa zapowiada, że przejezdność dla komunikacji szynowej zostanie przywrócona w przeddzień Wszystkich Świętych.

Łączysz leki z suplementami? To może być bardzo groźne. Komunikat Agencji Media dla Zdrowia z ostatniej chwili
Łączysz leki z suplementami? To może być bardzo groźne. Komunikat Agencji Media dla Zdrowia

„Najczęściej ofiarami niewłaściwej suplementacji bądź nie właściwszych połączeń lekowych padają pacjenci o akronimie WW, czyli wiek i wielochorobowość. Duży odsetek pacjentów geriatrycznych cierpi z powodu zespołu kruchości. To on dodatkowo uwrażliwia na każdy lek, nawet ten z pozoru błahy” – ostrzegła Agencja Media dla Zdrowia.

Viktor Orbán o zaangażowaniu UE w pokój na Ukrainie: Niestety, nie mamy żadnej roli z ostatniej chwili
Viktor Orbán o zaangażowaniu UE w pokój na Ukrainie: Niestety, nie mamy żadnej roli

Premier Węgier Viktor Orbán spotkał się z papieżem Leonem XIV i premier Włoch Giorgią Meloni. W rozmowie z dziennikarzami powiedział: – Powierzyliśmy Amerykanom i Rosjanom możliwość zakończenia wojny. Niestety my nie mamy żadnej roli. Unia Europejska jest całkowicie poza grą w sprawie budowy w przyszłości swojego bezpieczeństwa i przyszłych relacji między Rosjanami i Ukraińcami.

„Minister Kosiniak-Kamysz realnie nie steruje tym, co się dzieje w resorcie obrony narodowej” z ostatniej chwili
„Minister Kosiniak-Kamysz realnie nie steruje tym, co się dzieje w resorcie obrony narodowej”

Poseł Prawa i Sprawiedliwości i członek sejmowej komisji obrony narodowej Andrzej Śliwka w rozmowie z RMF FM ostro skrytykował ministra obrony narodowej Władysława Kosiniaka-Kamysza. Polityk stwierdził, że szef MON „realnie nie steruje tym, co dzieje się w resorcie”, a jego rolę określił jako w dużej mierze „figurancką”.

Jamajka szykuje się na najgorszy huragan w historii. Na miejscu znany polski aktor z ostatniej chwili
Jamajka szykuje się na najgorszy huragan w historii. Na miejscu znany polski aktor

Na Jamajkę zmierza huragan Melissa kategorii 5, wiejący z prędkością niemal 300 km/h. Może okazać się najpotężniejszym huraganem, jaki kiedykolwiek nawiedził wyspę. Na miejscu przebywa znany polski aktor Michał Żebrowski z rodziną.

Szef MSZ Węgier: Dopóki rządzimy, rozmowy akcesyjne Ukrainy z UE się nie rozpoczną z ostatniej chwili
Szef MSZ Węgier: Dopóki rządzimy, rozmowy akcesyjne Ukrainy z UE się nie rozpoczną

– Dopóki Węgry będą miały rząd narodowy, rozmowy o przystąpieniu Ukrainy do Unii Europejskiej się nie rozpoczną – oświadczył w poniedziałek szef węgierskiej dyplomacji Peter Szijjarto.

REKLAMA

Rosemann: Honorowy obywatel

Czasem odnoszę wrażenie, że zwycięstwo PiS i Andrzeja Dudy w 2015 r. zdarzyło się po to, by politykom i zwolennikom Platformy Obywatelskiej pozwolić doświadczyć tego wszystkiego, za co będąc przez lata u władzy, obrażali lub wyśmiewali swoich przeciwników. Trudno jest mi współczuć tej niełatwej sytuacji, a raczej mam niemałą satysfakcję, gdy teraz dawną butę zastępuje bezczelność i hipokryzja próbująca się ukryć za czymś z pozoru wzniosłym. 
 Rosemann: Honorowy obywatel
/ screen YT
Kilka miesięcy po tragicznej śmierci prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza część samorządów zdominowanych przez Platformę Obywatelską postanowiło uczcić jego pamięć, zgłaszając inicjatywy nadania imienia byłego włodarza Gdańska placom i ulicom bądź czcząc go tytułami honorowego obywatela. O tych inicjatywach robi się głośno najczęściej wtedy, gdy zapał byłych partyjnych kolegów napotyka sprzeciw samorządowców reprezentujących Prawo i Sprawiedliwość. Tak jest choćby w Białymstoku, gdzie wobec sporu o pamięć Pawła Adamowicza radni reprezentujący zdominowaną przez PO Koalicję Europejską zaapelowali do samorządowców opozycji, by „pokazać wspólnie, że zasypujemy polityczne podziały”, i wyrazić radość, „iż kolejnym obywatelem Białegostoku będzie tak wybitna postać jak Paweł Adamowicz”.

Jeśli ktoś odporny jest na tego rodzaju moralne szantaże i zechce odrobinę pogrzebać w poszukiwaniu źródeł wspomnianych „politycznych podziałów”, bez trudu znajdzie relacje z roku 2017, kiedy radni Platformy sprzeciwiali się upamiętnieniu w mieście prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej Lecha Kaczyńskiego. Przewodniczący klubu radnych tej partii pytał wtedy, jakie były związki Lecha Kaczyńskiego z Białymstokiem i jakie były jego zasługi dla miasta.

Ciekawa byłaby odpowiedź pana Zbigniewa Nikitorowicza, autora tamtych pytań o Lecha Kaczyńskiego, jakie zasługi i jakie związki z miastem miał kandydat na honorowego obywatela Paweł Adamowicz. Oczywiście ani Niktorowicz, ani produkująca się w sieci w sprawie „zakopywania podziałów” radna PO Jowita Chudzik na to pytanie nie odpowiedzą, nie uznają też, że jest ono istotne. Bo przecież Kaczyński to „no weź przestań”, a Adamowicz to „się samo przez się rozumie”.

I dokładnie tak samo reagować będą wszyscy radni-hipokryci w innych samorządach, którzy przed laty, w związku z „problemem” uczczenia Lecha Kaczyńskiego, domagali się wykazywania „zasług i związków” albo choć sugerowali, że takie upamiętnienia powinny następować po stosownym okresie, który miałby weryfikować kandydata do upamiętnienia. Dziś już nie uważają, że powinno to następować po pięciu, dziesięciu czy dwudziestu latach, lecz na wyścigi zgłaszają te ulice i place do nazwania i te honory do przyznania.

A najbardziej w tym wszystkim tragiczne jest, że oni tymi hipokrytami zostają bezwiednie, bo naprawdę nie widzą w swoim postępowaniu nic niewłaściwego.

rosemann



#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe