Jest zgoda PKO BP na rozmowy z potencjalnym inwestorem dla Huty Częstochowa

Dzisiaj przed warszawską centralą PKO BP odbyła się pikieta pracowników ISD Huty Częstochowa. Pracownicy domagają się podpisania tzw. umowy Standstill, która postawionej w stan upadłości likwidacyjnej Hucie ma pomóc w pozyskaniu inwestora. „Solidarność” nie bierze udziału w proteście. - To ISD doprowadziło do tej całej sytuacji, a nie banki – powiedział Jacek Strączyński, szef Regionu Częstochowskiego NSZZ „Solidarność”.
 Jest zgoda PKO BP na rozmowy z potencjalnym inwestorem dla Huty Częstochowa
/ Sent to OTRS by Adrian Skłodowski
Należąca do Ukraińców ISD Huta Częstochowa od 28 czerwca ma złożony w sądzie wniosek o upadłość likwidacyjną. To głównie wynik ogromnego zadłużenia w PKO SA i PKO BP powstałego m.in. z powodu opłat klimatycznych. Jest potencjalny inwestor, brytyjski Greybull Capital, który złożył bankom ofertę, postulując m.in. podpisanie umowy Standstill, czyli deklaracji banku, że wstrzyma się z egzekucją zadłużenia. To zdaniem inwestora ma umożliwić uruchomienie środków na wypłaty i utrzymanie funkcjonowania zakładu.

PKO SA taką umowę podpisało, PKO BP deklaruje taki zamiar, jednak – jak poinformował w swoim piśmie do hutniczych związków zawodowych – nie otrzymał od inwestora wymaganych w takim przypadku dokumentów. Taką decyzję ma podjąć dzisiaj, tj. 3 lipca. Stąd decyzja związków zawodowych Huty Częstochowa o pikiecie przed siedzibą banku.

- „Solidarność” nie bierze udziału w tej pikiecie, bo jest jeszcze za wcześnie na tego typu akcje – powiedział portalowi Tysol.pl Mirosław Maciński przewodniczący hutniczej „S”. Zwrócił też uwagę, że w całym tym procesie jest jeszcze za mało wiedzy co do inwestora. Poza deklaracją i wyrażoną intencją, nie ma jeszcze żadnych formalnych dokumentów, na podstawie których można by jednoznacznie ocenić co inwestor zrobi z zakładem.

- Ten protest powinien się odbyć na Narutowicza, przed siedzibą ISD Polska (Związek Przemysłowy Donbas), właściciela firmy, bo to on jest winnym sytuacji do jakiej doprowadził Hutę – ocenił z kolei Jacek Strączyński, szef Regionu Częstochowskiego NSZZ „Solidarność” i były przewodniczący „S” w Hucie Częstochowa. Jego zdaniem nie można mieć pretensji do banków, które mają swoje procedury.


W liście PKO BP z 28 czerwca do związków działających w Hucie, kierownictwo banku deklaruje pozytywną decyzję. Jest też zainteresowany ratowaniem firmy, zatrudniającej 1200 pracowników, jednak zwraca uwagę, że do tego wymaga określonych dokumentów, których, jak wynika z pisma inwestor, bankowi nie dostarczył. Jak do tej pory banki wielokrotnie przedłużały umowy Standstill.

Oprócz inwestora, jedną z możliwych opcji ratowania Huty (wzorem Stoczni Gdańsk), jest jej nacjonalizacja - mówią związkowcy z hutniczej "S".

Huta Częstochowa została sprywatyzowana w 2005 roku i stała się własnością ukraińskiego Związku Przemysłowego Donbas (ISD), m.in. właściciela Stoczni Gdańsk (obecnie znacjonalizowanej). To jedyny producent w Polsce grubych blach m.in. dla przemysłu stoczniowego i obronnego.

Z ostatniej chwili: PKO BP podjęło pozytywną decyzję!

ml

 

POLECANE
Strzelanina w powiecie kłobuckim. Trwa obława policji z ostatniej chwili
Strzelanina w powiecie kłobuckim. Trwa obława policji

W miejscowości Iwanowice Małe doszło tam do strzelaniny, w której ciężko ranny został 39-letni mężczyzna. Sprawca zbiegł z miejsca zdarzenia, policja prowadzi poszukiwania.

System powoływania komisarzy wyborczych pozostawia wiele do życzenia tylko u nas
System powoływania komisarzy wyborczych pozostawia wiele do życzenia

Zmiany w Kodeksie wyborczym z 2018 roku znacząco przekształciły strukturę i mechanizm działania organów wyborczych w Polsce. Wśród nich – instytucja komisarza wyborczego – funkcjonująca dziś nie tylko jako administracyjny trybik w organizacji wyborów, ale jako osoba odpowiedzialna za ich legalność, porządek i przejrzystość na poziomie lokalnym.

Straż Graniczna w agencjach zatrudniających cudzoziemców. Przytłaczające wyniki kontroli z ostatniej chwili
Straż Graniczna w agencjach zatrudniających cudzoziemców. Przytłaczające wyniki kontroli
Ale numer! Niemiecka policja trzęsie portkami ws. granicy polsko-niemieckiej Wiadomości
"Ale numer! Niemiecka policja trzęsie portkami ws. granicy polsko-niemieckiej"

Wraca sprawa „wspólnego polsko-niemieckiego patrolu”, który został zatrzymany na przejściu granicznym w Gubinie. Jak informował dziennikarz Janusz Życzkowski, po zatrzymaniu okazało się, że nie ma w nim polskiego funkcjonariusza. Niemiecka policja wysłała odpowiedź na związane z incydentem pytanie komentatorki Aleksandry Fedorskiej. Jak zauważyła dziennikarka, niemieckie służby wkleiły w niej m.in. zdanie z komunikatu polskiej policji. "Ale numer! Niemiecka policja (...) portkami trzęsie w sprawie granicy de-pl" - napisała dziennikarka na platformie X.

Jak perfidnym trzeba być. Straż pożarna wydała komunikat pilne
"Jak perfidnym trzeba być". Straż pożarna wydała komunikat

Straż pożarna za pomocą mediów społecznościowych wydała komunikat. Jeden ze strażaków, który uczestniczył w akcji, został okradziony. Straż zapowiedziała, że "dorwie sprawcę".

Bunt sędziów w Gdańsku? z ostatniej chwili
Bunt sędziów w Gdańsku?

Sędzia Sądu Najwyższego prof. Kamil Zaradkiewicz przekazał informację, wg. której kolegium Sądu Okręgowego w Gdańsku sprzeciwiło się decyzji Waldemara Żurka o odwołaniu prezesów sądów.

Realne zagrożenie zdrowia. Ważny komunikat GIS pilne
"Realne zagrożenie zdrowia". Ważny komunikat GIS

Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie dotyczące wykrycia bakterii salmonelli w partii jaj z chowu na wolnym wybiegu. Ich spożycie zwłaszcza bez odpowiedniej obróbki termicznej, wiąże się z ryzykiem zatrucia pokarmowego.

Czy on to powiedział naprawdę?. Burza w sieci po programie TVN gorące
"Czy on to powiedział naprawdę?". Burza w sieci po programie TVN

Po jednym z ostatnich odcinków popularnej telewizji śniadaniowej stacji TVN – "Dzień dobry TVN" – w sieci zawrzało.

Brytyjczycy zaczęli odsyłać imigrantów z łodzi Francuzom. Co w zamian? z ostatniej chwili
Brytyjczycy zaczęli odsyłać imigrantów z łodzi Francuzom. Co w zamian?

Wszedł w życie brytyjsko-francuski program, na mocy którego część osób nielegalnie przekraczających kanał La Manche zostanie deportowana z Wielkiej Brytanii do Francji – podała we wtorek stacja BBC. Brytyjski rząd oczekuje, że około 50 osób będzie odsyłanych każdego tygodnia. Opozycja twierdzi, że podobne działania nie mają znaczenia. Od stycznia do końca lipca z Francji do Zjednoczonego Królestwa dotarło łodziami ponad 25 tys. osób

Na granicy niespokojnie. Straż Graniczna wydała komunikat pilne
Na granicy niespokojnie. Straż Graniczna wydała komunikat

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy, która znajduje się pod naciskiem ataku hybrydowego zarówno ze strony Białorusi, jak i Niemiec.

REKLAMA

Jest zgoda PKO BP na rozmowy z potencjalnym inwestorem dla Huty Częstochowa

Dzisiaj przed warszawską centralą PKO BP odbyła się pikieta pracowników ISD Huty Częstochowa. Pracownicy domagają się podpisania tzw. umowy Standstill, która postawionej w stan upadłości likwidacyjnej Hucie ma pomóc w pozyskaniu inwestora. „Solidarność” nie bierze udziału w proteście. - To ISD doprowadziło do tej całej sytuacji, a nie banki – powiedział Jacek Strączyński, szef Regionu Częstochowskiego NSZZ „Solidarność”.
 Jest zgoda PKO BP na rozmowy z potencjalnym inwestorem dla Huty Częstochowa
/ Sent to OTRS by Adrian Skłodowski
Należąca do Ukraińców ISD Huta Częstochowa od 28 czerwca ma złożony w sądzie wniosek o upadłość likwidacyjną. To głównie wynik ogromnego zadłużenia w PKO SA i PKO BP powstałego m.in. z powodu opłat klimatycznych. Jest potencjalny inwestor, brytyjski Greybull Capital, który złożył bankom ofertę, postulując m.in. podpisanie umowy Standstill, czyli deklaracji banku, że wstrzyma się z egzekucją zadłużenia. To zdaniem inwestora ma umożliwić uruchomienie środków na wypłaty i utrzymanie funkcjonowania zakładu.

PKO SA taką umowę podpisało, PKO BP deklaruje taki zamiar, jednak – jak poinformował w swoim piśmie do hutniczych związków zawodowych – nie otrzymał od inwestora wymaganych w takim przypadku dokumentów. Taką decyzję ma podjąć dzisiaj, tj. 3 lipca. Stąd decyzja związków zawodowych Huty Częstochowa o pikiecie przed siedzibą banku.

- „Solidarność” nie bierze udziału w tej pikiecie, bo jest jeszcze za wcześnie na tego typu akcje – powiedział portalowi Tysol.pl Mirosław Maciński przewodniczący hutniczej „S”. Zwrócił też uwagę, że w całym tym procesie jest jeszcze za mało wiedzy co do inwestora. Poza deklaracją i wyrażoną intencją, nie ma jeszcze żadnych formalnych dokumentów, na podstawie których można by jednoznacznie ocenić co inwestor zrobi z zakładem.

- Ten protest powinien się odbyć na Narutowicza, przed siedzibą ISD Polska (Związek Przemysłowy Donbas), właściciela firmy, bo to on jest winnym sytuacji do jakiej doprowadził Hutę – ocenił z kolei Jacek Strączyński, szef Regionu Częstochowskiego NSZZ „Solidarność” i były przewodniczący „S” w Hucie Częstochowa. Jego zdaniem nie można mieć pretensji do banków, które mają swoje procedury.


W liście PKO BP z 28 czerwca do związków działających w Hucie, kierownictwo banku deklaruje pozytywną decyzję. Jest też zainteresowany ratowaniem firmy, zatrudniającej 1200 pracowników, jednak zwraca uwagę, że do tego wymaga określonych dokumentów, których, jak wynika z pisma inwestor, bankowi nie dostarczył. Jak do tej pory banki wielokrotnie przedłużały umowy Standstill.

Oprócz inwestora, jedną z możliwych opcji ratowania Huty (wzorem Stoczni Gdańsk), jest jej nacjonalizacja - mówią związkowcy z hutniczej "S".

Huta Częstochowa została sprywatyzowana w 2005 roku i stała się własnością ukraińskiego Związku Przemysłowego Donbas (ISD), m.in. właściciela Stoczni Gdańsk (obecnie znacjonalizowanej). To jedyny producent w Polsce grubych blach m.in. dla przemysłu stoczniowego i obronnego.

Z ostatniej chwili: PKO BP podjęło pozytywną decyzję!

ml


 

Polecane
Emerytury
Stażowe