Bezwzględne więzienie za śmierć Stachowiaka

Skazani mieli zastosować wobec zmarłego nieproporcjonalne do zachowania zatrzymanego środki przymusu, jak podkreślił sąd mężczyzna podczas rażenia paralizatorem był zakuty w kajdanki. Dodatkowo Stachowiak zachowywał się na komendzie w sposób pobudzony, co mogło zasugerować zażycie narkotyków, policjanci więc w ogóle nie powinni stosować wobec niego środków przymusu bezpośredniego.
Policjanci zdawali sobie sprawę z tego, że krzywdzą zatrzymanego, widząc go "wijącego się z bólu, a pomimo to po raz kolejny i kolejny ten ból mu zadawali przy użyciu urządzenia taser", co może świadczyć o okrucieństwie.
Prokuratura domagała się dla jednego oskarżonego 2,5 roku więzienia, dla pozostałych 1,5 i uznała wyrok za właściwy. Nie zgadza się z tym obrona, która zapowiada apelację. Nie jest to więc ostatnia rozprawa w sprawie śmierci Stachowiaka
Źródło: rmf24.pl
kos