Prezydent podejmuje działania - dziś w Pałacu Prezydenckim spotkania z liderami opozycji

Prezydent Andrzej Duda spotyka się się z szefami partii opozycyjnych. Celem spotkań będzie rozwiązanie narastającego konfliktu w sejmie. - Porozumienie jest konieczne, bo nie możemy funkcjonować w systemie, w którym parlament nie może normalnie obradować - powiedział dyrektor biura prasowego Kancelarii Prezydenta Marek Magierowski.
fot. T. Gutry Prezydent podejmuje działania -  dziś w Pałacu Prezydenckim spotkania z liderami opozycji
fot. T. Gutry / TS
Rano Andrzej Duda rozmawiał z Ryszardem Petru i Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem. Na godziny południowe zapowiedziano spotkanie z Pawłem Kukizem, a na wieczór z Grzegorzem Schetyną.  Marek Magierowski powiedziała, że prezydent na pewno spotka się również z Jarosławem Kaczyńskim.

Ju po spotkaniu z prezydentem, które trwało 55 minut, Ryszard Petru powiedział, że miał wrażenie, iż prezydent rozumie  postulaty opozycji ale „pamiętajmy, że porozumienie musi być w parlamencie”.

Pytany przez TVN o spotkanie Petru powiedział:

Wymieniliśmy się uwagami na temat powagi sytuacji w Polsce. Ja przekazałem nasze stanowisko, mianowicie, że nie zgadzamy się na brak mediów w parlamencie i że oczekujemy, że obecność mediów w polskim parlamencie będzie przywrócona.


Petru powiedział, ze przedmiotem rozmowy było również piątkowe głosowania w Sali Kolumnowej, m.in. nad projektem ustawy budżetowej na 2017 r.

Mam poważne wątpliwości prawne, czy głosowanie budżetowe zostało przeprowadzone zgodnie z prawem, mianowicie nie wiadomo, czy było kworum, ale też nie wiadomo, czy posłowie inni niż z PiS-u mogli uczestniczyć w tym posiedzeniu, bo nie wiadomo, czy każdy mógł być wpuszczony na salę – powiedział.

Uważam, że państwo polskie byłoby osłabione w sytuacji, kiedy są wątpliwości co do głosowania nad tak fundamentalną ustawą jak ustawa budżetowa" – dodał.


Kosiniak-Kamysz uznał, że w obecnej sytułacj najleprzym rozwiązaniem, które zaproponował na spotkaniu z prezydentem będzie powtórzenie piątkowego posiedzenia Sejmu i głosowań nad budżetem na 2017 r.

Uważamy, że jest bardzo dużo wątpliwości dotyczących kworum, uniemożliwienie udziału posłów, choćby posła Zbigniewa Sosnowskiego w tym posiedzeniu. Trzeba to posiedzenie powtórzyć - powiedział po spotkaniu z prezydentem.


Kosiniak-Kamysz rozmawiał z prezydentem również o mediach.

Media powinny zostać wpuszczone do Sejmu jak najszybciej, najlepiej od razu. W dialogu i konsensusie powinna rozpocząć się rozmowa z przedstawicielami wszystkich redakcji na temat ich funkcjonowania w polskim parlamencie - powiedział Kosiniak-Kamysz.


Występujący wczoraj w TVN24 Marek Magierowski, odnosząc się do bieżącej sytuacji politycznej w Polsce powiedział:

Myślę, że porozumienie w takiej, czy innej formie jest konieczne, ponieważ nie możemy funkcjonować w systemie, w którym parlament nie może normalnie obradować.


Magierowski dodał również, że jest czymś bardzo niepokojącym, kiedy ważni politycy opozycji wskakują na estradę i wykrzykują niekiedy bardzo obraźliwe hasła w stronę czy to większości parlamentarnej, czy rządu, czy prezydenta, podgrzewając bardzo mocno atmosferę"

Dyrektor biura prasowego dodał, że prezydent jest zaniepokojony nie tylko tym, co się wydarzyło w Sejmie, ale także tym, co się wydarzyło przed Sejmem. Zwrócił uwagę, że niektórzy politycy opozycji przyłączyli się do tych manifestacji.

Niestety niektórzy z nich, nie wszyscy, są w pewnym sensie współodpowiedzialni za te bulwersujące sceny, których byliśmy świadkami – powiedział.


Zdaniem Magierskiego bulwersującymi scenami było blokowanie wyjazdu z terenu Sejmu kolumny aut w których znajdowali się m.in. Beata Szydło i Jarosław Kaczyński

Nikt nikomu nie zabrania uczestniczenia w demonstracjach, manifestowania swoich poglądów, także na ulicach. Chociaż oczywiście lepszym sposobem i miejscem prowadzenia polityki jest parlament – powiedział.

Jeżeli ktoś chce manifestować swoje poglądy na ulicy to nie ma z tym najmniejszego problemu. Problem pojawia się wtedy, kiedy ta atmosfera staje się tak gęsta, i często podkręcana, podgrzewana jeszcze bardziej przez ważnych polityków opozycji, że dochodzi do takich scen, jakie widzieliśmy w piątek - dodał.


AB

 

POLECANE
Tadeusz Płużański: Obalenie Krwawego Feliksa tylko u nas
Tadeusz Płużański: Obalenie Krwawego Feliksa

W dniach 16-17 listopada 1989 r. w Warszawie zdemontowano pomnik Feliksa Dzierżyńskiego, współpracownika Lenina. Plac, również nazwany imieniem sowieckiego zbrodniarza powrócił do swojej dawnej nazwy – Plac Bankowy.

Europoseł Śmiszek: Zbliża się trzęsienie ziemi w Brukseli gorące
Europoseł Śmiszek: Zbliża się trzęsienie ziemi w Brukseli

W Parlamencie Europejskim doszło do ostrej wymiany zdań między Europejską Partią Ludową (EPP) a Socjalistami i Demokratami (S&D). "Zbliża się trzęsienie ziemi w Brukseli" – twierdzi europoseł Krzysztof Śmiszek.

Salmonella w partii jaj. Pilny komunikat GIS z ostatniej chwili
Salmonella w partii jaj. Pilny komunikat GIS

Państwowa Inspekcja Sanitarna wykryła obecność bakterii Salmonella z grupy D na skorupkach jaj marki "KURZA PACZKA". Produkt jest wycofywany z rynku.

Spotkanie z Radosławem Sikorskim. Dziwna sytuacja Wiadomości
Spotkanie z Radosławem Sikorskim. "Dziwna sytuacja"

– Jesteśmy na spotkaniu z ministrem Radosławem Sikorskim. Dziennikarze zostali wyproszeni ze spotkaniu, mogliśmy być w środku 20 minut. Bardzo dziwna sytuacja – mówi dziennikarz serwisu tarnogorski.info i publikuje nagranie.

Donald nie chce pamiętać o Jacku. W PO wrze po zatrzymaniu Sutryka gorące
"Donald nie chce pamiętać o Jacku". W PO wrze po zatrzymaniu Sutryka

Donald nie chce pamiętać o Jacku. Do dzisiaj wielu nie rozumie, jak mogliśmy go poprzeć, mimo że kandydować w wyborach na prezydenta Wrocławia chciał Michał Jaros – cytuje jednego z ważnych polityków Koalicji Obywatelskiej serwis Wirtualna Polska.

Pałac Buckingham. Pilne doniesienia w sprawie księżnej Kate z ostatniej chwili
Pałac Buckingham. Pilne doniesienia w sprawie księżnej Kate

Księżna Kate Middleton powróciła do obowiązków po zakończeniu leczenia onkologicznego. Podczas Festival of Remembrance w Londynie, oddała hołd poległym żołnierzom.

Tyle wynosi deficyt. Rząd podał dane Wiadomości
Tyle wynosi deficyt. Rząd podał dane

Deficyt budżetu państwa po październiku br. wyniósł 129 mld 788 mln zł - wskazało w piątek Ministerstwo Finansów w szacunkowych danych o wykonaniu budżetu państwa.

Zabójca polskiego żołnierza Mateusza Sitka został namierzony Wiadomości
Zabójca polskiego żołnierza Mateusza Sitka został namierzony

Zabójca Mateusza Sitka, polskiego żołnierza z 1. Warszawskiej Brygady Pancernej, został namierzony – twierdzi w rozmowie z Wirtualną Polską generał Arkadiusz Szkutnik.

Wjechała w karetkę na sygnale. Nie żyje jedna osoba z ostatniej chwili
Wjechała w karetkę na sygnale. Nie żyje jedna osoba

Jedna osoba zginęła w wypadku karetki pogotowia ratunkowego z samochodem osobowym w Strzeszowie na Dolnym Śląsku – informuje TVN24.

Jechał pijany z szybkością 226 km/godz. Znamy szczegóły wypadku na Trasie Łazienkowskiej z ostatniej chwili
Jechał pijany z szybkością 226 km/godz. Znamy szczegóły wypadku na Trasie Łazienkowskiej

Podczas piątkowej konferencji prasowej prokuratura przedstawiła szczegółowe informacje dotyczące okoliczności wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Wśród przyczyn alkohol i ogromna prędkość.

REKLAMA

Prezydent podejmuje działania - dziś w Pałacu Prezydenckim spotkania z liderami opozycji

Prezydent Andrzej Duda spotyka się się z szefami partii opozycyjnych. Celem spotkań będzie rozwiązanie narastającego konfliktu w sejmie. - Porozumienie jest konieczne, bo nie możemy funkcjonować w systemie, w którym parlament nie może normalnie obradować - powiedział dyrektor biura prasowego Kancelarii Prezydenta Marek Magierowski.
fot. T. Gutry Prezydent podejmuje działania -  dziś w Pałacu Prezydenckim spotkania z liderami opozycji
fot. T. Gutry / TS
Rano Andrzej Duda rozmawiał z Ryszardem Petru i Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem. Na godziny południowe zapowiedziano spotkanie z Pawłem Kukizem, a na wieczór z Grzegorzem Schetyną.  Marek Magierowski powiedziała, że prezydent na pewno spotka się również z Jarosławem Kaczyńskim.

Ju po spotkaniu z prezydentem, które trwało 55 minut, Ryszard Petru powiedział, że miał wrażenie, iż prezydent rozumie  postulaty opozycji ale „pamiętajmy, że porozumienie musi być w parlamencie”.

Pytany przez TVN o spotkanie Petru powiedział:

Wymieniliśmy się uwagami na temat powagi sytuacji w Polsce. Ja przekazałem nasze stanowisko, mianowicie, że nie zgadzamy się na brak mediów w parlamencie i że oczekujemy, że obecność mediów w polskim parlamencie będzie przywrócona.


Petru powiedział, ze przedmiotem rozmowy było również piątkowe głosowania w Sali Kolumnowej, m.in. nad projektem ustawy budżetowej na 2017 r.

Mam poważne wątpliwości prawne, czy głosowanie budżetowe zostało przeprowadzone zgodnie z prawem, mianowicie nie wiadomo, czy było kworum, ale też nie wiadomo, czy posłowie inni niż z PiS-u mogli uczestniczyć w tym posiedzeniu, bo nie wiadomo, czy każdy mógł być wpuszczony na salę – powiedział.

Uważam, że państwo polskie byłoby osłabione w sytuacji, kiedy są wątpliwości co do głosowania nad tak fundamentalną ustawą jak ustawa budżetowa" – dodał.


Kosiniak-Kamysz uznał, że w obecnej sytułacj najleprzym rozwiązaniem, które zaproponował na spotkaniu z prezydentem będzie powtórzenie piątkowego posiedzenia Sejmu i głosowań nad budżetem na 2017 r.

Uważamy, że jest bardzo dużo wątpliwości dotyczących kworum, uniemożliwienie udziału posłów, choćby posła Zbigniewa Sosnowskiego w tym posiedzeniu. Trzeba to posiedzenie powtórzyć - powiedział po spotkaniu z prezydentem.


Kosiniak-Kamysz rozmawiał z prezydentem również o mediach.

Media powinny zostać wpuszczone do Sejmu jak najszybciej, najlepiej od razu. W dialogu i konsensusie powinna rozpocząć się rozmowa z przedstawicielami wszystkich redakcji na temat ich funkcjonowania w polskim parlamencie - powiedział Kosiniak-Kamysz.


Występujący wczoraj w TVN24 Marek Magierowski, odnosząc się do bieżącej sytuacji politycznej w Polsce powiedział:

Myślę, że porozumienie w takiej, czy innej formie jest konieczne, ponieważ nie możemy funkcjonować w systemie, w którym parlament nie może normalnie obradować.


Magierowski dodał również, że jest czymś bardzo niepokojącym, kiedy ważni politycy opozycji wskakują na estradę i wykrzykują niekiedy bardzo obraźliwe hasła w stronę czy to większości parlamentarnej, czy rządu, czy prezydenta, podgrzewając bardzo mocno atmosferę"

Dyrektor biura prasowego dodał, że prezydent jest zaniepokojony nie tylko tym, co się wydarzyło w Sejmie, ale także tym, co się wydarzyło przed Sejmem. Zwrócił uwagę, że niektórzy politycy opozycji przyłączyli się do tych manifestacji.

Niestety niektórzy z nich, nie wszyscy, są w pewnym sensie współodpowiedzialni za te bulwersujące sceny, których byliśmy świadkami – powiedział.


Zdaniem Magierskiego bulwersującymi scenami było blokowanie wyjazdu z terenu Sejmu kolumny aut w których znajdowali się m.in. Beata Szydło i Jarosław Kaczyński

Nikt nikomu nie zabrania uczestniczenia w demonstracjach, manifestowania swoich poglądów, także na ulicach. Chociaż oczywiście lepszym sposobem i miejscem prowadzenia polityki jest parlament – powiedział.

Jeżeli ktoś chce manifestować swoje poglądy na ulicy to nie ma z tym najmniejszego problemu. Problem pojawia się wtedy, kiedy ta atmosfera staje się tak gęsta, i często podkręcana, podgrzewana jeszcze bardziej przez ważnych polityków opozycji, że dochodzi do takich scen, jakie widzieliśmy w piątek - dodał.


AB


 

Polecane
Emerytury
Stażowe