Płk Piotr Wroński: "W TVN 24 najczęściej używanym słowem jest przymiotnik "spontaniczny"
Wczoraj przećwiczono zadymę, puszczono w świat. Kiedy przyzwyczaimy się do takich akcji, może być za późno, bo one odniosą swój propagandowy skutek, wsparte szczególnie utrudnieniami ekonomicznymi, przygotowanymi po to, by zmęczyć społeczeństwo. Nie jesteśmy samowystarczalni, wielkie interesy nie znikną tak szybko i druga strona wie o tym, więc zrobi wszystko, by zminimalizować straty oraz odzyskać stan posiadania. Presja ekonomiczna, polityczna i propaganda potrafią być groźniejsze od czołgów. O tym trzeba zawsze pamiętać.
- pisze Piotr Wroński
Wróciłem z Jarmarku Radia "Wnet" i oglądam manipulacji ciąg dalszy. Niestety, moje prognozy sprawdzają się i im częściej TVN używa przymiotnika "spontaniczny", tym bardziej przypominają mi się wydawane zalecenia Wydziału Propagandy KC PZPR, który nawet powiadamiał jakich słów należy używać i jak często.
- przypomina Wrońsski
Mamy nowe dwie frazy "żółtopaskowe": "bunt opozycji" i "kryzys sejmowy". To idzie w świat. Pamiętajcie też, iż nie ważna jest ilość źródeł, ale ich uplasowanie. Na razie jest spokojnie, lecz obawiam się, że komuś w końcu nerwy puszczą, ponieważ opozycja potrzebuje ofiar, które zawsze świetnie wyglądają w nagłówkach i na "żółtych paskach" we wszystkich językach.
- ostrzega