[Tylko u nas] Witold Waszczykowski: "Nie sądzę, by opozycja poszła wspólnie do wyborów parlamentarnych"

– Nie sądzę, żeby opozycja poszła wspólnie do wyborów parlamentarnych. Nie wiem też, czy Wiosna dociągnie do wyborów europejskich. To teatr jednego aktora, nieustanny festyn, happening. Nawet jeśli dociągną do wyborów, to tam nie ma wewnętrznego programu. (...) Nasza kultura polityczna nie pozwala na definitywną polaryzację, lubimy niuansowość. Nie bez przyczyny stara opinia mówi, że „gdzie trzech Polaków, tam pięć partii politycznych". Nowe partie będą powstawać, chociaż czasem to będą efemerydy jak Ruch Palikota czy właśnie teraz Wiosna” – mówi Witold Waszczykowski, jedynka PiS-u na łódzkiej liście Prawa i Sprawiedliwości w wyborach do Parlamentu Europejskiego, w rozmowie z Mateuszem Kosińskim. 
/ Fot. Darek Golik / FORUM

Nie wiem do końca, kogo prof. Marek Belka reprezentuje… Czy reprezentuje siebie, bo ze względu na swój charakter ma zdanie dość niezależne, co pokazał, będąc premierem, mając inne poglądy niż partia, która go wystawiła. A może, będąc wystawionym przez SLD, ma poglądy tej partii? Bo na pewno nie reprezentuje poglądów Koalicji, co pokazał, odnosząc się do emerytalnej trzynastki, gdzie szef Koalicji zapowiedział, że utrzyma ją po wygranych wyborach, a Marek Belka powiedział, że nigdy w życiu. Nie lekceważę jednak kontrkandydata, to inteligentny człowiek, z dużym doświadczeniem politycznym. Skupiam się jednak na swojej kampanii


- mówi o swoim kontrkandydacie były szef MSZ. Zapytany, czy zbliżają się najważniejsze wybory do Parlamentu Europejskiego w historii Polski, odpowiada:
 

Mamy przed sobą tryptyk wyborczy, który jeśli wygramy, to będziemy mogli kontynuować swoje reformy. Jest oczywiście kontekst wewnętrzny, obie strony tego nie ukrywają, ale nie zapominajmy o autonomiczności wyborów europejskich. One mogą zmienić sposób funkcjonowania Unii Europejskiej. Latem ukształtuje się europarlament, później zaakceptuje nową Komisję Europejską, oba organy będą uczestniczyć w negocjacjach na temat nowej perspektywy budżetowej, która utrzyma poziom wydatków albo je radykalnie zmieni. Sama Komisja może utrzymać uzurpatorski sposób sprawowania władzy, zawłaszczania elementów prawa, albo powróci na tory Schumanowskiego myślenia o Unii Europejskiej. Unii sprzyjającej rozwojowi państw, a nie samej siebie jako niezależnej od państw członkowskich struktury, utopii budowania superpaństwa i eksperymentów społecznych.


Rozmowa dotyczyła także kształtu Parlamentu Europejskiego po wyborach.
 

Nawet jeśli [socjaliści i Europejska Partia Ludowa] zostaną osłabieni, to będą musieli kogoś do siebie dokooptować. To już nie będzie tandem socjalistyczno-ludowy; już nawet nie nazywamy EPL partią chadecką, bo ciężko ją odróżnić od socjalistów. Tu rację ma prof. Legutko, że na 750 osób w Parlamencie Europejskim 600 mówi tym samym głosem


- komentuje Witold Waszczykowski. – Największym wyzwaniem dla polskich europosłów będzie właśnie stworzenie nowego bloku, który w przyszłości może rozdawać karty, a może wyciszenie konfliktów z Brukselą? – pyta red. Kosiński.
 

Problem polega na tym, że w tej kadencji zarówno w Parlamencie Europejskim, jak i Komisji Europejskiej jest wiele osób nastawionych ideologicznie, które nie akceptują tego, że w dyskursie publicznym mogą występować partie konserwatywne, patriotyczne. Te partie jednak przetrwały i miały czelność zdobyć władzę – jak w Polsce i na Węgrzech. To spór na tle ideologicznym


- przekonuje polityk. Dodaje, że najważniejszym zadaniem będzie rozpoczęcie negocjacji na temat perspektywy budżetowej – dopłat rolnych, infrastrukturalnych itp. 
 

Kto będzie korzystał i czy w ogóle powstanie jakiś fundusz innowacyjności? Czy będzie on dedykowany tylko wielkim koncernom? Już powstaje przecież subfundusz dotyczący współpracy przemysłów obronnych. Czy tylko Airbus i kilka innych koncernów zachodnich z niego skorzysta? To główna oś sporu wewnątrz Unii Europejskiej, na których chcemy się skupić, a nie na jakichś eksperymentach ideologicznych


- konkluduje. Jego zdaniem elementy programu wewnętrznego PiS, jak „piątka Kaczyńskiego +”, to też "europeizacja".
 

Podnosimy standard życia Polaków. Nie sztuką jest zbudować infrastrukturę, ważne, by Polacy mieli możliwość korzystania z dóbr, które wspólnie z Unią budujemy


- twierdzi były szef MSZ. Podczas rozmowy poruszono także wątek polskiej sceny politycznej. Czy zmierzamy w stronę modelu dwupartyjnego?
 

Nie sądzę, żeby opozycja poszła wspólnie do wyborów parlamentarnych. Nie wiem też, czy Wiosna dociągnie do wyborów europejskich. To teatr jednego aktora, nieustanny festyn, happening. Nawet jeśli dociągną do wyborów, to tam nie ma wewnętrznego programu. Partia musi pokazać program całościowy – gospodarczy, społeczny, bezpieczeństwa, polityki zagranicznej itd. Tego tam nie ma, są pojedyncze hasła, program kierowany do rzekomo wykluczanych mniejszości. Zresztą nasza kultura polityczna nie pozwala na definitywną polaryzację, lubimy niuansowość. Nie bez przyczyny stara opinia mówi, że „gdzie trzech Polaków, tam pięć partii politycznych”. Nowe partie będą powstawać, chociaż czasem to będą efemerydy jak Ruch Palikota czy właśnie teraz Wiosna. Pole do manewrów politycznych wciąż istnieje


- odpowiada Witold Waszczykowski. 

A w dalszej części wywiadu:

- Co Witold Waszczykowski z okresu pracy w MSZ uznaje za największy sukces, a co za największą porażkę?

- Jak widzi swoją pracę jako europosła?

- Czy ewentualne zwycięstwo Wołodymyra Zełenskiego w wyborach prezydenckich na Ukrainie może oznaczać kłopoty dla Polski?

 

#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
USA wskazuje Polskę jako wzór. Rose: Nie możemy być wszędzie, potrzebujemy was z ostatniej chwili
USA wskazuje Polskę jako wzór. Rose: Nie możemy być wszędzie, potrzebujemy was

Im silniejsza Polska, tym silniejsza Ameryka - podkreślił we wtorek ambasador USA w Polsce Thomas Rose. Jak dodał, wszystkie kraje w Europie muszą podążyć za przykładem Polski, zwiększając swoje zaangażowanie w obronność, by chronić rolę USA jako nieodłącznego partnera w NATO.

Pożar na terenie Portu Wojennego w Gdyni. Wojsko wydało komunikat z ostatniej chwili
Pożar na terenie Portu Wojennego w Gdyni. Wojsko wydało komunikat

We wtorkowy wieczór w gdyńskim Porcie Wojennym doszło do pożaru. Nad Oksywiem uniósł się gęsty dym, a na miejsce natychmiast skierowano kilka zastępów straży pożarnej. Marynarka Wojenna RP wydała komunikat.

Polskie MIGi w zamian za dostęp do ukraińskich technologii dronowych i rakietowych? z ostatniej chwili
Polskie MIGi w zamian za dostęp do ukraińskich technologii dronowych i rakietowych?

Polska rozważa przekazanie Ukrainie wycofywanych ze służby samolotów MIG-29 – wynika z komunikatu Sztab Generalnego Wojska Polskiego, opublikowanego na X. Jak podkreślono, decyzja nie została jeszcze podjęta, a operacja ma wzmocnić wsparcie Ukrainy i bezpieczeństwo wschodniej flanki NATO. "W związku z planowanym przekazaniem MIG-29 prowadzone są także rozmowy z Ukrainą w zakresie udostępnienia wybranych technologii dronowych i rakietowych" - czytamy w komunikacie 

Zełenski gotów przeprowadzić wybory na Ukrainie. Postawił jeden warunek z ostatniej chwili
Zełenski gotów przeprowadzić wybory na Ukrainie. Postawił jeden warunek

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oświadczył, że wybory na Ukrainie mogłyby odbyć się w ciągu 60–90 dni, jeśli USA i Europa zagwarantują bezpieczeństwo podczas głosowania.

Delhi coraz bliżej Moskwy. Co na to Donald Trump? tylko u nas
Delhi coraz bliżej Moskwy. Co na to Donald Trump?

Wizyta Władimira Putina w Indiach pokazała, że Delhi coraz odważniej zbliża się do Moskwy – mimo presji USA i globalnych sankcji. Rosnące interesy energetyczne i militarne łączą oba kraje, a świat czeka na reakcję Donalda Trumpa, który musi zdecydować, jak odpowiedzieć na ten geopolityczny zwrot.

PKO BP wydał pilny komunikat dla swoich klientów Wiadomości
PKO BP wydał pilny komunikat dla swoich klientów

Przestępcy sięgają po narzędzia sztucznej inteligencji, aby tworzyć przekonujące fałszywe legitymacje bankowe. Dzięki nim podszywają się pod pracowników instytucji finansowych i próbują wyłudzić pieniądze od klientów. Bank ostrzega: żadnych legitymacji ani wizytówek nie wysyłamy SMS-em ani mailem.

Gizela Jagielska już poza szpitalem w Oleśnicy z ostatniej chwili
Gizela Jagielska już poza szpitalem w Oleśnicy

Gizela Jagielska – jedna z najbardziej rozpoznawalnych w Polsce aborcjonistek – poinformowała, że z końcem roku przestaje pracować w szpitalu w Oleśnicy. Jak podkreśliła w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych, to nie była jej decyzja. 

Ceny gazu spadają. To świetna wiadomość dla Polski i fatalna dla Rosji  Wiadomości
Ceny gazu spadają. To świetna wiadomość dla Polski i fatalna dla Rosji 

Ceny gazu w Europie spadają do poziomów niewidzianych od 2024 roku, co poprawia sytuację polskich importerów i producentów nawozów, a jednocześnie ogranicza dochody Rosji z eksportu surowca. Niższe ceny kontraktów holenderskich dają ulgę sektorowi chemicznemu i przemysłowi nawozowemu, choć konsumenci w domach będą musieli poczekać na tańszy gaz do połowy 2026 roku.

Zamieszanie wokół decyzji Wilna. Litwa dementuje informacje o „stanie wyjątkowym” z ostatniej chwili
Zamieszanie wokół decyzji Wilna. Litwa dementuje informacje o „stanie wyjątkowym”

Na Litwie nie wprowadzono stanu wyjątkowego, tylko stan sytuacji ekstremalnej, to dwie różne formuły prawne, inne są też procedury ich wprowadzania – wyjaśniła we wtorek ambasada Litwy w Warszawie, gdy w mediach pojawiły się informacje o wprowadzeniu przez Wilno stanu wyjątkowego.

Nie żyje reżyser kultowych polskich bajek z ostatniej chwili
Nie żyje reżyser kultowych polskich bajek

Zofia Ołdak, wybitna reżyser i autorka kultowych serii animowanych „Plastuś” i „Piesek w kratkę”, zmarła w wieku 95 lat. Artystka pozostawiła po sobie dorobek kilkudziesięciu filmów krótkometrażowych, które na trwałe wpisały się w historię polskiej animacji.

REKLAMA

[Tylko u nas] Witold Waszczykowski: "Nie sądzę, by opozycja poszła wspólnie do wyborów parlamentarnych"

– Nie sądzę, żeby opozycja poszła wspólnie do wyborów parlamentarnych. Nie wiem też, czy Wiosna dociągnie do wyborów europejskich. To teatr jednego aktora, nieustanny festyn, happening. Nawet jeśli dociągną do wyborów, to tam nie ma wewnętrznego programu. (...) Nasza kultura polityczna nie pozwala na definitywną polaryzację, lubimy niuansowość. Nie bez przyczyny stara opinia mówi, że „gdzie trzech Polaków, tam pięć partii politycznych". Nowe partie będą powstawać, chociaż czasem to będą efemerydy jak Ruch Palikota czy właśnie teraz Wiosna” – mówi Witold Waszczykowski, jedynka PiS-u na łódzkiej liście Prawa i Sprawiedliwości w wyborach do Parlamentu Europejskiego, w rozmowie z Mateuszem Kosińskim. 
/ Fot. Darek Golik / FORUM

Nie wiem do końca, kogo prof. Marek Belka reprezentuje… Czy reprezentuje siebie, bo ze względu na swój charakter ma zdanie dość niezależne, co pokazał, będąc premierem, mając inne poglądy niż partia, która go wystawiła. A może, będąc wystawionym przez SLD, ma poglądy tej partii? Bo na pewno nie reprezentuje poglądów Koalicji, co pokazał, odnosząc się do emerytalnej trzynastki, gdzie szef Koalicji zapowiedział, że utrzyma ją po wygranych wyborach, a Marek Belka powiedział, że nigdy w życiu. Nie lekceważę jednak kontrkandydata, to inteligentny człowiek, z dużym doświadczeniem politycznym. Skupiam się jednak na swojej kampanii


- mówi o swoim kontrkandydacie były szef MSZ. Zapytany, czy zbliżają się najważniejsze wybory do Parlamentu Europejskiego w historii Polski, odpowiada:
 

Mamy przed sobą tryptyk wyborczy, który jeśli wygramy, to będziemy mogli kontynuować swoje reformy. Jest oczywiście kontekst wewnętrzny, obie strony tego nie ukrywają, ale nie zapominajmy o autonomiczności wyborów europejskich. One mogą zmienić sposób funkcjonowania Unii Europejskiej. Latem ukształtuje się europarlament, później zaakceptuje nową Komisję Europejską, oba organy będą uczestniczyć w negocjacjach na temat nowej perspektywy budżetowej, która utrzyma poziom wydatków albo je radykalnie zmieni. Sama Komisja może utrzymać uzurpatorski sposób sprawowania władzy, zawłaszczania elementów prawa, albo powróci na tory Schumanowskiego myślenia o Unii Europejskiej. Unii sprzyjającej rozwojowi państw, a nie samej siebie jako niezależnej od państw członkowskich struktury, utopii budowania superpaństwa i eksperymentów społecznych.


Rozmowa dotyczyła także kształtu Parlamentu Europejskiego po wyborach.
 

Nawet jeśli [socjaliści i Europejska Partia Ludowa] zostaną osłabieni, to będą musieli kogoś do siebie dokooptować. To już nie będzie tandem socjalistyczno-ludowy; już nawet nie nazywamy EPL partią chadecką, bo ciężko ją odróżnić od socjalistów. Tu rację ma prof. Legutko, że na 750 osób w Parlamencie Europejskim 600 mówi tym samym głosem


- komentuje Witold Waszczykowski. – Największym wyzwaniem dla polskich europosłów będzie właśnie stworzenie nowego bloku, który w przyszłości może rozdawać karty, a może wyciszenie konfliktów z Brukselą? – pyta red. Kosiński.
 

Problem polega na tym, że w tej kadencji zarówno w Parlamencie Europejskim, jak i Komisji Europejskiej jest wiele osób nastawionych ideologicznie, które nie akceptują tego, że w dyskursie publicznym mogą występować partie konserwatywne, patriotyczne. Te partie jednak przetrwały i miały czelność zdobyć władzę – jak w Polsce i na Węgrzech. To spór na tle ideologicznym


- przekonuje polityk. Dodaje, że najważniejszym zadaniem będzie rozpoczęcie negocjacji na temat perspektywy budżetowej – dopłat rolnych, infrastrukturalnych itp. 
 

Kto będzie korzystał i czy w ogóle powstanie jakiś fundusz innowacyjności? Czy będzie on dedykowany tylko wielkim koncernom? Już powstaje przecież subfundusz dotyczący współpracy przemysłów obronnych. Czy tylko Airbus i kilka innych koncernów zachodnich z niego skorzysta? To główna oś sporu wewnątrz Unii Europejskiej, na których chcemy się skupić, a nie na jakichś eksperymentach ideologicznych


- konkluduje. Jego zdaniem elementy programu wewnętrznego PiS, jak „piątka Kaczyńskiego +”, to też "europeizacja".
 

Podnosimy standard życia Polaków. Nie sztuką jest zbudować infrastrukturę, ważne, by Polacy mieli możliwość korzystania z dóbr, które wspólnie z Unią budujemy


- twierdzi były szef MSZ. Podczas rozmowy poruszono także wątek polskiej sceny politycznej. Czy zmierzamy w stronę modelu dwupartyjnego?
 

Nie sądzę, żeby opozycja poszła wspólnie do wyborów parlamentarnych. Nie wiem też, czy Wiosna dociągnie do wyborów europejskich. To teatr jednego aktora, nieustanny festyn, happening. Nawet jeśli dociągną do wyborów, to tam nie ma wewnętrznego programu. Partia musi pokazać program całościowy – gospodarczy, społeczny, bezpieczeństwa, polityki zagranicznej itd. Tego tam nie ma, są pojedyncze hasła, program kierowany do rzekomo wykluczanych mniejszości. Zresztą nasza kultura polityczna nie pozwala na definitywną polaryzację, lubimy niuansowość. Nie bez przyczyny stara opinia mówi, że „gdzie trzech Polaków, tam pięć partii politycznych”. Nowe partie będą powstawać, chociaż czasem to będą efemerydy jak Ruch Palikota czy właśnie teraz Wiosna. Pole do manewrów politycznych wciąż istnieje


- odpowiada Witold Waszczykowski. 

A w dalszej części wywiadu:

- Co Witold Waszczykowski z okresu pracy w MSZ uznaje za największy sukces, a co za największą porażkę?

- Jak widzi swoją pracę jako europosła?

- Czy ewentualne zwycięstwo Wołodymyra Zełenskiego w wyborach prezydenckich na Ukrainie może oznaczać kłopoty dla Polski?

 

#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane