Zbigniew "Zebe" Kula: 2 Liga: Zadyszka Widzewa

Łódzki Widzew zremisował czwarty mecz z rzędu. Pozwoliło to odskoczyć liderowi z Radomia na odległość czterech punktów w ligowej tabeli. Reszta stawki ubiegającej się o awans, także zremisowała swoje mecze, co spowodowało, że szanse na awans do pierwszej ligi w dalszym ciągu ma sześć zespołów.
 Zbigniew "Zebe" Kula: 2 Liga: Zadyszka Widzewa
/ screen YT
W dole tabeli, pomimo remisu, katowicki Rozwój znalazł się nad kreską, kosztem Gryfa Wejherowo, który nie sprostał na własnym boisku Radomiakowi.
Rozumiejąc  wagę spotkań na tym etapie rozgrywek, mecz w Rybniku miał być tym za 6 punktów. Niektórzy twierdzili nawet, że za dziewięć.
Skończyło się jednak na tym, że ekipy  ROW-u i Siarki  dopisały sobie na kontach po jednym punkcie, czyli wynik remisowy w żadnym razie nie polepszył sytuacji obu drużyn w ligowej tabeli. Dalej są w strefie spadkowej.
Poczynania obu zespołów trafnie określa poniższy filmik.

Wypada jednak  dodać do tego parę słów komentarza.
Pierwsza połowa spotkania toczyła się w żywym tempie. Tak jedni, jak i drudzy próbowali zadać celny cios przeciwnikowi. Udało się to każdej z drużyn po jednym razie, chociaż okazji do powiększenia bramkowego dorobku było kilka, tak po stronie gospodarzy, jak i po stronie gości, a może nawet bardziej po stronie gości, gdzie prym wiódł Mateusz Janeczko. Bezsprzecznie najlepszy zawodnik pierwszej połowy. Gospodarze mieli zaś wszędobylskiego Rostkowskiego; cóż jednak z tego, jak jego aktywność nie przekładała się na skuteczność. Druga połowa zawodów totalnie rozczarowała. Zabrakło wszystkiego, co określa grę w piłkę nożną. Brak koncepcji, brak sił. Obie drużyny przeżywały istne męczarnie, gdyż mecz trzeba było dokończyć, a sensu w poczynaniach piłkarzy było jak na lekarstwo. Obie oddały w tej części gry po jednym celnym strzale, które nie sprawiły  bramkarzom kłopotów. No, może Rosa musiał się wysilić broniąc uderzenie z pięciu metrów, prawie, że z zerowego kąta.
O ile Siarka Tarnobrzeg dokonała zmiany trenera dwa tygodnie temu i na efekty pracy Ryszarda Komornickiego trzeba będzie troszeczkę poczekać, to poczynania rybniczan muszą budzić kilka istotnych refleksji. Królowie remisów grają asekuracyjną piłkę, by nie napisać, że defensywną. Gra na jednego napastnika jest dla przeciwników  „łatwa do przeczytania” i nie sprawia obrońcom większych kłopotów. Z kolei pomocnicy nie nadążają za rozwojem sytuacji boiskowej, gdyż długie piłki padają w większości łupem przeciwnika. To powoduje, ze zawiązanie jakiejkolwiek sensownej akcji graniczy z cudem. Grą rybniczan rządzi zdecydowanie przypadek, a to z kolei ma wpływ na ubytek sił zawodników w decydujących końcówkach spotkań. Zamiast więc „dobić” przeciwnika, przychodzi bronić wyniku. To staje się już normą.
ROW  Rybnik - Siarka Tarnobrzeg 1:1 (1:1)
1:0 – 9’ Brychlik (Zawadzki)
 1:1 – 45’ Wodecki (Janeczko)
Strzały celne:  4 – 3
Strzały niecelne: 3  - 5
Sytuacje bramkowe: 7 – 6
Rzuty rożne: 3 - 4
Żółte kartki: Wasiluk, Janik - Sitek, Janeczko, Ropski
Sędzia: Maciej Pelka (Piła)
ROW  Rybnik: Kacper Rosa - Jan Janik, Marek Krotofil, Michał Bojdys, Przemysław Szkatuła - Robert Tkocz (70' Mateusz Mazurek), Dominik Zawadzki, Bartłomiej Wasiluk, Michał Rostkowski (83' Krzysztof Koch) -   Mateusz Bukowiec (61' Kamil Spratek) -Przemysław Brychlik (73' Bartosz Giełażyn)
Siarka Tarnobrzeg: Hieronim Zoch - Jakub Głaz, Dawid Kubowicz, Tomasz Wełnicki, Aleksander Drobot (82' Kamil Woźniak) - Marcin Wodecki, Kacper Maik, Grzegorz Płatek, Maksymilian Sitek (77' Mateusz Wawrylak) - Kacper Wełniak (58' Krzysztof Ropski), Mateusz Janeczko (86' Kamil Kargulewicz)
26. kolejka II ligi:
Resovia - Pogoń Siedlce 1:3
ROW 1964 Rybnik - Siarka Tarnobrzeg 1:1
Stal Stalowa Wola - Skra Częstochowa 1:4
Znicz Pruszków - Ruch Chorzów 1:0
Rozwój Katowice - GKS Bełchatów 0:0
Olimpia Elbląg - Olimpia Grudziądz 0:0
Górnik Łęczna - Widzew Łódź 0:0
Gryf Wejherowo - Radomiak Radom  0:3
Elana Toruń - Błękitni Stargard  2:1
 

 

POLECANE
Tadeusz Płużański: Bitwa pod Lenino i „Platerówki”. Gwałty, ciąże, skrobanki tylko u nas
Tadeusz Płużański: Bitwa pod Lenino i „Platerówki”. Gwałty, ciąże, skrobanki

12 października 1943 r. 1. Dywizja Piechoty im. Tadeusza Kościuszki rozpoczęła bój pod Lenino. W walkach zginęło ponad pół tysiąca żołnierzy polskich, a prawie 1800 odniosło rany, co stanowiło ok. 20 proc. stanu osobowego formacji.

Polski współtwórca Chata GPT: Gdy osiągniemy poziom ludzki, sięgniemy po poziom superludzki gorące
Polski współtwórca Chata GPT: Gdy osiągniemy poziom ludzki, sięgniemy po poziom superludzki

Umysł, który zmienił świat. Pierwsza rozmowa rzeka z polskim twórcą Chata GPT. Niedawno wręczono Nagrodę Nobla za przełomowe badania nad AI. W uzasadnieniu wskazano produkt, który stworzył Polak, dr Wojciech Zaremba. Chata GPT. Krok milowy w rozwoju ludzkości.

Kanclerz Scholz zapowiedział pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy z ostatniej chwili
Kanclerz Scholz zapowiedział pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz zapowiedział wsparcie militarne dla Ukrainy od zachodnich partnerów o wartości 1,4 mld euro. Obejmie ono systemy obrony powietrznej, artylerię i drony – ogłosił w piątek Scholz po spotkaniu z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim w Berlinie.

Świat sportu w żałobie. Nie żyje legendarny piłkarz z ostatniej chwili
Świat sportu w żałobie. Nie żyje legendarny piłkarz

Nie żyje znany szkocki piłkarz.

Prezydent Duda przedstawił priorytety polskiej prezydencji w UE z ostatniej chwili
Prezydent Duda przedstawił priorytety polskiej prezydencji w UE

Więcej UE w Stanach Zjednoczonych, ale i więcej Stanów Zjednoczonych w UE to - hasłowo - jeden z priorytetów prezydencji Polski w Radzie Unii Europejskiej - podkreślił prezydent Andrzej Duda, który w piątek w Krakowie był gospodarzem spotkania Grupy Arraiolos. W rozmowach wzięli udział prezydenci 11 państw UE.

Mam tak wiele i płaczę. Gorzkie słowa znanej polskiej aktorki z ostatniej chwili
"Mam tak wiele i płaczę". Gorzkie słowa znanej polskiej aktorki

Znana polska aktorka i piosenkarka, Julia Wieniawa, postanowiła podzielić się szczerym wyznaniem podczas udziału w podcaście "Młode głowy".

Dramat w Gdańsku. Nie żyje kilkuletnie dziecko z ostatniej chwili
Dramat w Gdańsku. Nie żyje kilkuletnie dziecko

Tragiczne doniesienia z Gdańska.

Radosne nowiny ws. córki Donalda Trumpa. Gratulacje napływają z całego świata z ostatniej chwili
Radosne nowiny ws. córki Donalda Trumpa. Gratulacje napływają z całego świata

Donald Trump przekazał radosne nowiny. Jego najmłodsza córka Tiffany jest w ciąży.

Straż Graniczna wydała niepokojący komunikat z ostatniej chwili
Straż Graniczna wydała niepokojący komunikat

Straż Graniczna wydała niepokojący komunikat.

Chińczycy mają dosyć, Polska może stracić fabrykę Izery z ostatniej chwili
Chińczycy mają dosyć, Polska może stracić fabrykę Izery

Jak informuje portal Energetyka24, Hiszpania intensywnie pracuje nad tym, by przyciągnąć inwestycję chińskiego producenta samochodów Geely, który planuje budowę fabryki w Europie. Fabryka miała powstać w Polsce i produkować elektryczne samochody marki Izera, jednak opóźnienia po stronie polskiej wywołują niecierpliwość Chińczyków. Madryt wykorzystuje ten impas, co stawia Polskę w trudnej sytuacji.

REKLAMA

Zbigniew "Zebe" Kula: 2 Liga: Zadyszka Widzewa

Łódzki Widzew zremisował czwarty mecz z rzędu. Pozwoliło to odskoczyć liderowi z Radomia na odległość czterech punktów w ligowej tabeli. Reszta stawki ubiegającej się o awans, także zremisowała swoje mecze, co spowodowało, że szanse na awans do pierwszej ligi w dalszym ciągu ma sześć zespołów.
 Zbigniew "Zebe" Kula: 2 Liga: Zadyszka Widzewa
/ screen YT
W dole tabeli, pomimo remisu, katowicki Rozwój znalazł się nad kreską, kosztem Gryfa Wejherowo, który nie sprostał na własnym boisku Radomiakowi.
Rozumiejąc  wagę spotkań na tym etapie rozgrywek, mecz w Rybniku miał być tym za 6 punktów. Niektórzy twierdzili nawet, że za dziewięć.
Skończyło się jednak na tym, że ekipy  ROW-u i Siarki  dopisały sobie na kontach po jednym punkcie, czyli wynik remisowy w żadnym razie nie polepszył sytuacji obu drużyn w ligowej tabeli. Dalej są w strefie spadkowej.
Poczynania obu zespołów trafnie określa poniższy filmik.

Wypada jednak  dodać do tego parę słów komentarza.
Pierwsza połowa spotkania toczyła się w żywym tempie. Tak jedni, jak i drudzy próbowali zadać celny cios przeciwnikowi. Udało się to każdej z drużyn po jednym razie, chociaż okazji do powiększenia bramkowego dorobku było kilka, tak po stronie gospodarzy, jak i po stronie gości, a może nawet bardziej po stronie gości, gdzie prym wiódł Mateusz Janeczko. Bezsprzecznie najlepszy zawodnik pierwszej połowy. Gospodarze mieli zaś wszędobylskiego Rostkowskiego; cóż jednak z tego, jak jego aktywność nie przekładała się na skuteczność. Druga połowa zawodów totalnie rozczarowała. Zabrakło wszystkiego, co określa grę w piłkę nożną. Brak koncepcji, brak sił. Obie drużyny przeżywały istne męczarnie, gdyż mecz trzeba było dokończyć, a sensu w poczynaniach piłkarzy było jak na lekarstwo. Obie oddały w tej części gry po jednym celnym strzale, które nie sprawiły  bramkarzom kłopotów. No, może Rosa musiał się wysilić broniąc uderzenie z pięciu metrów, prawie, że z zerowego kąta.
O ile Siarka Tarnobrzeg dokonała zmiany trenera dwa tygodnie temu i na efekty pracy Ryszarda Komornickiego trzeba będzie troszeczkę poczekać, to poczynania rybniczan muszą budzić kilka istotnych refleksji. Królowie remisów grają asekuracyjną piłkę, by nie napisać, że defensywną. Gra na jednego napastnika jest dla przeciwników  „łatwa do przeczytania” i nie sprawia obrońcom większych kłopotów. Z kolei pomocnicy nie nadążają za rozwojem sytuacji boiskowej, gdyż długie piłki padają w większości łupem przeciwnika. To powoduje, ze zawiązanie jakiejkolwiek sensownej akcji graniczy z cudem. Grą rybniczan rządzi zdecydowanie przypadek, a to z kolei ma wpływ na ubytek sił zawodników w decydujących końcówkach spotkań. Zamiast więc „dobić” przeciwnika, przychodzi bronić wyniku. To staje się już normą.
ROW  Rybnik - Siarka Tarnobrzeg 1:1 (1:1)
1:0 – 9’ Brychlik (Zawadzki)
 1:1 – 45’ Wodecki (Janeczko)
Strzały celne:  4 – 3
Strzały niecelne: 3  - 5
Sytuacje bramkowe: 7 – 6
Rzuty rożne: 3 - 4
Żółte kartki: Wasiluk, Janik - Sitek, Janeczko, Ropski
Sędzia: Maciej Pelka (Piła)
ROW  Rybnik: Kacper Rosa - Jan Janik, Marek Krotofil, Michał Bojdys, Przemysław Szkatuła - Robert Tkocz (70' Mateusz Mazurek), Dominik Zawadzki, Bartłomiej Wasiluk, Michał Rostkowski (83' Krzysztof Koch) -   Mateusz Bukowiec (61' Kamil Spratek) -Przemysław Brychlik (73' Bartosz Giełażyn)
Siarka Tarnobrzeg: Hieronim Zoch - Jakub Głaz, Dawid Kubowicz, Tomasz Wełnicki, Aleksander Drobot (82' Kamil Woźniak) - Marcin Wodecki, Kacper Maik, Grzegorz Płatek, Maksymilian Sitek (77' Mateusz Wawrylak) - Kacper Wełniak (58' Krzysztof Ropski), Mateusz Janeczko (86' Kamil Kargulewicz)
26. kolejka II ligi:
Resovia - Pogoń Siedlce 1:3
ROW 1964 Rybnik - Siarka Tarnobrzeg 1:1
Stal Stalowa Wola - Skra Częstochowa 1:4
Znicz Pruszków - Ruch Chorzów 1:0
Rozwój Katowice - GKS Bełchatów 0:0
Olimpia Elbląg - Olimpia Grudziądz 0:0
Górnik Łęczna - Widzew Łódź 0:0
Gryf Wejherowo - Radomiak Radom  0:3
Elana Toruń - Błękitni Stargard  2:1
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe