[Felieton "TS"] Karol Gac: Komu przeszkadza krzyż?
![[Felieton "TS"] Karol Gac: Komu przeszkadza krzyż?](https://www.tysol.pl/imgcache/750x530/c//zdj/zdjecie/30500.jpg)
Paradoksalnie, to jednak katolicy pozostają obiektem różnych ataków. Tylko w ostatnim czasie było głośno o przypadkach profanacji obiektów sakralnych czy prowokacjach w kościołach. Jednocześnie – co niepokojące – wzrosła również liczba gróźb wobec kapłanów oraz przypadków ich nękania.
Jak wynika z danych, o których informowało „Do Rzeczy”, w 2018 roku policja potwierdziła sześć przypadków kierowania gróźb karalnych pod adresem duchownych. Więcej jest też przypadków uporczywego nękania kapłanów. Problemem zaczynają się również stawać próby zakłócania mszy świętych. Wszystko to oczywiście przy aplauzie lewicowych mediów i środowisk, które od dawna walczą z Kościołem.
W 2017 roku aż 101 razy znieważono przedmioty czci religijnej, miejsca kultu bądź urażono uczucia religijne. Przykładowo, w lutym zniszczono stacje drogi krzyżowej w katowickiej dzielnicy Panewniki. Na figurach i ścianach namalowano wulgarne symbole i obraźliwe napisy. Niestety, do tego typu zdarzeń dochodzi regularnie.
Trzeba jeszcze wspomnieć o prawdziwej fali nienawiści, która wylewa się z mediów społecznościowych. Jej celem są przede wszystkim księża, choć nie tylko, bo atakowane są również osoby wierzące. Dlaczego? Bo tak. Bo wolno.
Tydzień temu internet obiegło zdjęcie posła Nowoczesnej Krzysztofa Mieszkowskiego, który razem ze znajomymi pozował na tle krzyża przerobionego na swastykę. Nie jest to oczywiście nowe zjawisko. Wielu „artystów” dla taniego poklasku regularnie szydzi z wiary. Tak się jednak składa, że tylko z jednej. Wyobrażacie Państwo, co by się stało, gdyby ktoś podarł Koran? Łatwo odgadnąć. Tymczasem w Polsce zapadł przecież wyrok uniewinniający za podarcie Biblii.
Niedawno głośnym echem odbiła się sprawa utworu „Pali się” zespołu Tulia, który wystąpi na tegorocznej Eurowizji. Z anglojęzycznej wersji teledysku usunięto krzyż, który był wyraźnie widoczny w oryginale. Cenzura prewencyjna?
Chociaż Polska jest krajem katolickim, to powyższe przykłady dobitnie pokazują, że coś się zmienia. Warto się jednak zastanowić, komu przeszkadza krzyż i co czeka na końcu tej drogi. A nie jest to z całą pewnością nic dobrego. Jeszcze nie jest za późno.
Karol Gac
Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (12/2019) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.