[Tylko u nas] Dr Kozicki: Dulkiewicz wykazała się instynktem. Bardzo ciężko polemizować z Braunem

Już 3 marca około 340 tysięcy gdańszczan będzie mogło zdecydować komu powierzyć stanowisko Prezydenta Gdańska na najbliższą 5-letnią kadencję. Wiele wskazuje na to, że naturalnym następcą tragicznie zmarłego prezydenta Pawła Adamowicza zostanie Aleksandra Dulkiewicz. Czy ktoś jest w stanie rzucić wyzwanie jej kandydaturze? O tym rozmawialiśmy z politologiem i ekspertem NSZZ Solidarność, dr. Aleksandrem Kozickim.
 [Tylko u nas] Dr Kozicki: Dulkiewicz wykazała się instynktem. Bardzo ciężko polemizować z Braunem
/ dr Aleksander Kozicki, screen YT
Tysol.pl: W niedzielę 3 marca odbędą się przedterminowe wybory na prezydenta miasta Gdańska. Kandydatów jest jedynie trzech: Aleksandra Dulkiewicz, Marek Skiba, Grzegorz Braun. 
Dr Aleksander Kozicki: Sytuacja w Trójmieście jest stabilna pod względem wyborczym. Mamy do czynienia z pewnym zakonserwowanym systemem sprawowania władzy. W przypadku Gdańska nastąpiła istotna komplikacja z powodu tragicznej śmierci Pawła Adamowicza, jednak środowisko pozostało. Wszystko wskazuje na to, że pani Aleksandra Dulkiewicz obejmie w swoje ręce ster władzy w Gdańsku. 

A co z pozostałymi kandydatami?
Bardzo ciekawą kandydaturą jest Grzegorz Braun. Zobaczymy, ile będzie w stanie pozyskać głosów. Warto podkreślić, że to przede wszystkim wybitny edukator, który poprzez swoje filmy zmienia świadomość społeczną. Filmy dotyczące transformacji systemu sowieckiego, czy „Eugenika – w imię postępu” to znakomite pozycje. Grzegorz Braun jest kontestowany przez establishment i to szeroko rozumiany, bo nie tylko lewicowo-liberalny, ale także sporą część środowisk określających siebie jako prawicowe. Wydaje się, że jest kandydatem niszowym, więc ciekawe, jak będzie wyglądał jego wynik wyborczy. Jednak niezależnie od tego, ile głosów ostatecznie zdobędzie, moje prywatne zdanie jest takie: Grzegorza Brauna szkoda angażować w bieżącą politykę. Jego rola jako edukatora jest nie do przecenienia i jego praca będzie owocować długo po tym, jak on zejdzie z tego świata. A poglądy ma tak wyraziste, że dla wielu ludzi będą nieakceptowalne. Chociaż jakaś część elektoratu PiS-u, o wykrystalizowanym światopoglądzie, będzie na niego głosować. 

Trzecim kandydatem jest Marek Skiba. Prezentuje się jako człowiek głęboko wierzący, reprezentujący Kościół Katolicki, angażujący się w inicjatywy społeczne, przede wszystkim związane ze sprawami ideowymi. Sprzeciwia się aktywności LGBT, ostro krytykuje wdrażany w Gdańsku model na Rzecz Równego Traktowania.
Zatem mamy dwie osoby, które odwołują się do tego samego elektoratu, a to nigdy nie jest dobre. W tym wypadku mamy do czynienia z rywalizacją o bilansie zerowym, tzn. jak ktoś zyska, to ktoś będzie musiał stracić. Więc to jest obiektywna trudność. 

Wydaje się, że ze względu na swoją rozpoznawalność większe szanse może mieć Grzegorz Braun. Jedno z głównych jego haseł, to walka z tzw. „układem gdańskim”. Czy ten postulat jest dobry wizerunkowo? Czy gdańszczanie faktycznie czują się na tyle ciemiężeni przez ów układ, żeby pójść za takim kandydatem?
Wyniki wyborów samorządowych na przestrzeni wielu lat wskazują na to, że ludzie zdają sobie sprawę z pewnych relacji, które w Gdańsku mają miejsce, ale żyją obok tego. Z jednej strony miasto rozwija się infrastrukturalnie, usprawnia komunikację, buduje galerie handlowe. To rzeczy spektakularne i ludzie po pierwsze żyją własnym życiem, a po drugie stwierdzają, patrząc na inwestycje, że w mieście „coś się robi”. Oczywiście to ocena bardzo powierzchowna, bo jak zapytamy co się robi, jakie grupy biznesowe to realizują i kto na tym wszystkim zarabia, to okaże się, że głębsza analiza nieco ucieka zwykłemu obywatelowi. 

Jarosław Kaczyński po śmierci prezydenta Pawła Adamowicza ogłosił, że PiS nie weźmie udziału w tych wyborach. Z jednej strony zagranie szlachetne, z drugiej – co mają ze sobą zrobić prawicowi wyborcy w Gdańsku, którzy w pewnym sensie zostali osieroceni? Sam pan przyznał, że Grzegorz Braun jest niszowym kandydatem.
Uważam, że ta decyzja władz PiS była bardzo roztropna. Po pierwsze, trzeba się odnieść do wyniku wyborczego Kacpra Płażyńskiego, a po drugie, po śmierci Pawła Adamowicza wynik w mojej ocenie byłby jeszcze gorszy. W związku z tym pragmatyka polityczna zadecydowała w tej sprawie. To trzeźwa ocena rzeczywistości. 

Aleksandra Dulkiewicz na antenie Radia Gdańsk zapowiedziała, że do debaty przedwyborczej z kontrkandydatami nie dojdzie. Jak skomentuje pan tę decyzję? 
Szkoda, bo taka debata jest pożyteczna. Natomiast pani Dulkiewicz moim zdaniem wykazała się instynktem, ponieważ bardzo ciężko jest polemizować z Grzegorzem Braunem. To erudyta, człowiek, który potrafi mówić z dużą swadą. W związku z tym na takim tle można wypaść bardzo blado, czy wręcz spektakularnie przegrać w oczach odbiorców. W mojej ocenie ze strony tej kandydatki to była bardzo rozsądna decyzja. 


Rozmawiał Robert Wąsik.


#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Sędziowie wybierani przez tzw. nową KRS. Jest opinia TSUE z ostatniej chwili
Sędziowie wybierani przez tzw. nową KRS. Jest opinia TSUE

Sam udział w procesie nominacyjnym sędziego organu niedającego gwarancji niezawisłości nie uzasadnia konieczności wyłączenia go z rozpoznania sprawy – brzmi opinia rzecznika TSUE

Paraliż w stolicy. Rannych 18 osób z ostatniej chwili
Paraliż w stolicy. Rannych 18 osób

Do groźnego wypadku doszło w Warszawie z udziałem dwóch tramwajów, w którym ucierpiało aż 18 osób. W związku ze zdarzeniem ruch tramwajowy w okolicy został sparaliżowany.

Komunikat dla mieszkańców Warszawy pilne
Komunikat dla mieszkańców Warszawy

W związku ze zbliżającą się majówką mieszkańcy Warszawy powinni liczyć się ze zmianami w komunikacji miejskiej i ograniczeniami w organizacji ruchu.

Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej pilne
Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna regularnie publikuje raporty dotyczące wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej. Według ostatnich doniesień doszło do ataku na polskich funkcjonariuszy.

Konsternacja w studiu TVN po komentarzu eksperta: Niestety, najlepszy Nawrocki Wiadomości
Konsternacja w studiu TVN po komentarzu eksperta: "Niestety, najlepszy Nawrocki"

Prof. Karolina Wigura w studiu TVN bez wahania wskazała zwycięzcę poniedziałkowej debaty prezydenckiej "Super Expressu". Choć nie przyszło jej to łatwo. – Z przykrością muszę to powiedzieć, uważam, że wygrał Karol Nawrocki – stwierdziła. 

Zablokowana droga szybkiego ruchu po groźnym wypadku autokaru. Komunikat policji z ostatniej chwili
Zablokowana droga szybkiego ruchu po groźnym wypadku autokaru. Komunikat policji

W Warszawie trasa S2 od ul. Przyczółkowej do zjazdu na S79 jest zablokowana – podała policja. Wyznaczono objazdy. To efekt groźnego wypadku, jaki miał miejsce we wtorek nad ranem.

Rzecznik MSZ Iranu o czerwonych liniach. Chodzi o rozmowy z USA ws. programu nuklearnego Wiadomości
Rzecznik MSZ Iranu o "czerwonych liniach". Chodzi o rozmowy z USA ws. programu nuklearnego

Rzecznik irańskiego ministerstwa spraw zagranicznych Esmaeil Baghaei przypomniał o "czerwonych liniach" Teheranu w kwestii rozmów z USA ws. programu nuklearnego. Podkreślił, że negocjacje muszą odbywać się w "uzgodnionych wcześniej ramach".

Nawrocki przypomniał, jak głosował Trzaskowski. Czemu kazał pan to kobietom? z ostatniej chwili
Nawrocki przypomniał, jak głosował Trzaskowski. "Czemu kazał pan to kobietom?"

Podczas debaty "Super Expressu" Karol Nawrocki przypomniał Rafałowi Trzaskowskiemu, że głosował przeciwko ustawie, która obniżała wiek emerytalny dla kobiet. W odpowiedzi Trzaskowski wymieniał inicjatywy skierowane dla kobiet, realizowane podczas jego rządów w Warszawie.

Rafał Trzaskowski się zaplątał tylko u nas
Rafał Trzaskowski się zaplątał

"Najgorsze, co może być, to ten sam rząd, ten sam prezydent - z jednej partii, którzy tylko słuchają jednej osoby w trudnych czasach." Który polityk jest autorem tych słów?

Blackout w Europie. Hiszpański rząd zdecydował Wiadomości
Blackout w Europie. Hiszpański rząd zdecydował

– Stan wyjątkowy zostanie zastosowany w regionach, które o to poproszą – przekazało hiszpańskie ministerstwo spraw wewnętrznych. Decyzja rządu w Madrycie jest spowodowana ogromną awarią prądu, która dotknęła Hiszpanię i Portugalię.

REKLAMA

[Tylko u nas] Dr Kozicki: Dulkiewicz wykazała się instynktem. Bardzo ciężko polemizować z Braunem

Już 3 marca około 340 tysięcy gdańszczan będzie mogło zdecydować komu powierzyć stanowisko Prezydenta Gdańska na najbliższą 5-letnią kadencję. Wiele wskazuje na to, że naturalnym następcą tragicznie zmarłego prezydenta Pawła Adamowicza zostanie Aleksandra Dulkiewicz. Czy ktoś jest w stanie rzucić wyzwanie jej kandydaturze? O tym rozmawialiśmy z politologiem i ekspertem NSZZ Solidarność, dr. Aleksandrem Kozickim.
 [Tylko u nas] Dr Kozicki: Dulkiewicz wykazała się instynktem. Bardzo ciężko polemizować z Braunem
/ dr Aleksander Kozicki, screen YT
Tysol.pl: W niedzielę 3 marca odbędą się przedterminowe wybory na prezydenta miasta Gdańska. Kandydatów jest jedynie trzech: Aleksandra Dulkiewicz, Marek Skiba, Grzegorz Braun. 
Dr Aleksander Kozicki: Sytuacja w Trójmieście jest stabilna pod względem wyborczym. Mamy do czynienia z pewnym zakonserwowanym systemem sprawowania władzy. W przypadku Gdańska nastąpiła istotna komplikacja z powodu tragicznej śmierci Pawła Adamowicza, jednak środowisko pozostało. Wszystko wskazuje na to, że pani Aleksandra Dulkiewicz obejmie w swoje ręce ster władzy w Gdańsku. 

A co z pozostałymi kandydatami?
Bardzo ciekawą kandydaturą jest Grzegorz Braun. Zobaczymy, ile będzie w stanie pozyskać głosów. Warto podkreślić, że to przede wszystkim wybitny edukator, który poprzez swoje filmy zmienia świadomość społeczną. Filmy dotyczące transformacji systemu sowieckiego, czy „Eugenika – w imię postępu” to znakomite pozycje. Grzegorz Braun jest kontestowany przez establishment i to szeroko rozumiany, bo nie tylko lewicowo-liberalny, ale także sporą część środowisk określających siebie jako prawicowe. Wydaje się, że jest kandydatem niszowym, więc ciekawe, jak będzie wyglądał jego wynik wyborczy. Jednak niezależnie od tego, ile głosów ostatecznie zdobędzie, moje prywatne zdanie jest takie: Grzegorza Brauna szkoda angażować w bieżącą politykę. Jego rola jako edukatora jest nie do przecenienia i jego praca będzie owocować długo po tym, jak on zejdzie z tego świata. A poglądy ma tak wyraziste, że dla wielu ludzi będą nieakceptowalne. Chociaż jakaś część elektoratu PiS-u, o wykrystalizowanym światopoglądzie, będzie na niego głosować. 

Trzecim kandydatem jest Marek Skiba. Prezentuje się jako człowiek głęboko wierzący, reprezentujący Kościół Katolicki, angażujący się w inicjatywy społeczne, przede wszystkim związane ze sprawami ideowymi. Sprzeciwia się aktywności LGBT, ostro krytykuje wdrażany w Gdańsku model na Rzecz Równego Traktowania.
Zatem mamy dwie osoby, które odwołują się do tego samego elektoratu, a to nigdy nie jest dobre. W tym wypadku mamy do czynienia z rywalizacją o bilansie zerowym, tzn. jak ktoś zyska, to ktoś będzie musiał stracić. Więc to jest obiektywna trudność. 

Wydaje się, że ze względu na swoją rozpoznawalność większe szanse może mieć Grzegorz Braun. Jedno z głównych jego haseł, to walka z tzw. „układem gdańskim”. Czy ten postulat jest dobry wizerunkowo? Czy gdańszczanie faktycznie czują się na tyle ciemiężeni przez ów układ, żeby pójść za takim kandydatem?
Wyniki wyborów samorządowych na przestrzeni wielu lat wskazują na to, że ludzie zdają sobie sprawę z pewnych relacji, które w Gdańsku mają miejsce, ale żyją obok tego. Z jednej strony miasto rozwija się infrastrukturalnie, usprawnia komunikację, buduje galerie handlowe. To rzeczy spektakularne i ludzie po pierwsze żyją własnym życiem, a po drugie stwierdzają, patrząc na inwestycje, że w mieście „coś się robi”. Oczywiście to ocena bardzo powierzchowna, bo jak zapytamy co się robi, jakie grupy biznesowe to realizują i kto na tym wszystkim zarabia, to okaże się, że głębsza analiza nieco ucieka zwykłemu obywatelowi. 

Jarosław Kaczyński po śmierci prezydenta Pawła Adamowicza ogłosił, że PiS nie weźmie udziału w tych wyborach. Z jednej strony zagranie szlachetne, z drugiej – co mają ze sobą zrobić prawicowi wyborcy w Gdańsku, którzy w pewnym sensie zostali osieroceni? Sam pan przyznał, że Grzegorz Braun jest niszowym kandydatem.
Uważam, że ta decyzja władz PiS była bardzo roztropna. Po pierwsze, trzeba się odnieść do wyniku wyborczego Kacpra Płażyńskiego, a po drugie, po śmierci Pawła Adamowicza wynik w mojej ocenie byłby jeszcze gorszy. W związku z tym pragmatyka polityczna zadecydowała w tej sprawie. To trzeźwa ocena rzeczywistości. 

Aleksandra Dulkiewicz na antenie Radia Gdańsk zapowiedziała, że do debaty przedwyborczej z kontrkandydatami nie dojdzie. Jak skomentuje pan tę decyzję? 
Szkoda, bo taka debata jest pożyteczna. Natomiast pani Dulkiewicz moim zdaniem wykazała się instynktem, ponieważ bardzo ciężko jest polemizować z Grzegorzem Braunem. To erudyta, człowiek, który potrafi mówić z dużą swadą. W związku z tym na takim tle można wypaść bardzo blado, czy wręcz spektakularnie przegrać w oczach odbiorców. W mojej ocenie ze strony tej kandydatki to była bardzo rozsądna decyzja. 


Rozmawiał Robert Wąsik.


#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe