[Tylko u nas] K. Dośla: "Władze Gdańska chcą zatuszować sprawę, a najlepiej usunąć pomnik. To oburzające"
- Grupa osób przyjechała z Warszawy i przewróciła pomnik księdza prałata Henryka Jankowskiego i to w taki sposób, że zniszczeniu uległ monument łącznie z cokołem. Całą akcję chuliganie nagrali, przez co w internecie można obejrzeć, jak zaczepiają linę o pomnik i ciągnąc przewracają go. Zrobili to z jakiegoś sobie znanego względu. Mi trudno nawet nazwać, nie tylko takie zachowanie, ale i osoby, które dopuszczają się takich czynów.
- Kiedy Pan dowiedział się o tym, co się stało?
- Informację dostałem dokładnie o godz. 6.40 rano. Przyjechałem od razu pod pomnik, gdzie byli już policjanci, którzy zabezpieczali teren. Zatrzymali oni grupkę osób, która po zniszczeniu pomnika nawet nie uciekała, tylko czekała na policję, chcąc by ich zatrzymano. Sam złożyłem zawiadomienie o podejrzeniu popełnieniu przestępstwa i wniosek o wszczęcie postępowania.
- Co się działo potem?
- My, jako Solidarność poinformowaliśmy firmę, która miała zająć się podniesieniem pomnika i jego postawieniem. W międzyczasie dostałem informacje, że jakieś osoby na zlecenie Urzędu Miasta Gdańska próbują wywieźć pomnik. Musieliśmy zareagować i uniemożliwić im to, choć jak przybyliśmy to pomnik był już załadowany na ciężarówkę. Działania władz miasta w sposób bardzo poważny uniemożliwiły nam dokonanie szacunków, jakie szkody zostały wyrządzone i jakie będą koszty przywrócenia pomnika do stanu poprzedniego.
- Jak Pan ocenia zachowanie władz Gdańska?
- Zupełnie nie rozumiem tego co zrobili, a tym bardziej tłumaczenia, że jak zabiorą pomnik, to nie będzie problemu. Zamiast potępić ten akt barbarzyństwa, to robią wszystko, by na ten temat jak najmniej mówić, zatuszować, a najlepiej usunąć pomnik ks. Prałata i nie będzie problemu. To oburzające, ale zdążyliśmy się przyzwyczaić, że władze w Gdańsku tak się zachowują niestety.
- W końcu władze miasta zabrały pomnik?
- Nie. Przez zamówioną przez nas firmę został postawiony cokół. Postument został zabrany, by poprawić w nim mocowania i zaczepy. Firma ma teraz oszacować koszt całej pracy. Będziemy robić wszystko, aby pomnik jak najszybciej wrócił na swoje miejsce.