Nastolatek żąda od "Washington Post" 250 mln dol za zniesławienie. Ma wsparcie Trumpa

Nick Sandmann z Kentucky, złożył pozew przeciwko "Washington Post", który oskarżył go o o rasizm. Chłopak miał się „pogardliwie uśmiechać się do indiańskiego mężczyzny”. Teraz Nick żąda 250 mln dolarów za zniesławienie.
 Nastolatek żąda od "Washington Post" 250 mln dol za zniesławienie. Ma wsparcie Trumpa
/ pixabay.com
Nick brał w styczniu udział w antyaborcyjnej demonstracji "Marsz za Życiem", która odbywała się w Waszyngtonie. Po marszu czekał z kolegami na autobus. Mieli na głowach czapeczki z hasłem z kampanii prezydenckiej Donalda Trumpa "Make America Great Again".

Grupa czarnoskórych mężczyzn miała obrzucić ich wyzwiskami na co licealiści zaczęli śpiewać szkolne, sportowe piosenki. Wówczas miał podejść do nich indiański muzyk Nathan Phillips, działacz na rzecz mniejszości etnicznej. Indianin miał podejść do Sandmanna i "próbował wyprowadzić go z równowagi".

Indianin zeznał z kolei, że to on był otoczony i maltretowany przez chłopców. Filmik trafił do mediów. Prywatna firma prowadząca dochodzenie w tej sprawie twierdzi, że nie znalazła dowodów na to, iż to chłopcy sprowokowali Phillipsa.

Swój pozew Sandmann argumentuje tym, że dziennikarze omal nie zrujnowali mu życia, a wszystko to miało służyć pokazaniu, jak źli są zwolennicy obecnego prezydenta. Chłopaka poparł prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump.
 

“The Washington Post ignored basic journalistic standards because it wanted to advance its well-known and easily documented biased agenda against President Donald J. Trump.” Covington student suing WAPO. Go get them Nick. Fake News!

— Donald J. Trump (@realDonaldTrump) 20 lutego 2019

Źródło Polsat News

 

POLECANE
Weto prezydenta Nawrockiego. Hennig-Kloska przyznaje: To była prosta wrzutka z ostatniej chwili
Weto prezydenta Nawrockiego. Hennig-Kloska przyznaje: "To była prosta wrzutka"

W piątek minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska została zapytana o to, dlaczego połączono kwestie dotyczące wiatraków z zamrożeniem cen prądu w jednej ustawie.

Nowy projekt ustawy prezydenta. Trwała obniżka cen energii o jedną trzecią z ostatniej chwili
Nowy projekt ustawy prezydenta. Trwała obniżka cen energii o jedną trzecią

Rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz poinformował w piątek, że w Kancelarii Prezydenta trwają prace nad projektem ustawy obniżającym ceny prądu w sposób trwały o 33 procent. Jak dodał, projekt ten zostanie przedstawiony w ciągu kilku tygodni.

Eksplozja drona pod Osinami. Jest nowy wątek z ostatniej chwili
Eksplozja drona pod Osinami. Jest nowy wątek

Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Czesław Mroczek poinformował w piątek, że sprawdzany jest wątek pierwszego zgłoszenia policji eksplozji drona pod Osinami (Lubelskie), które miało mieć miejsce o północy w nocy z wtorku na środę, a nie po godz. 2:00.

Najniebezpieczniejsze miejsce dla chrześcijan. W tym państwie ginie ich średnio 30 dziennie z ostatniej chwili
Najniebezpieczniejsze miejsce dla chrześcijan. W tym państwie ginie ich średnio 30 dziennie

Ponad 7 tys. chrześcijan zostało zabitych w Nigerii w ciągu pierwszych 220 dni 2025 r., co oznacza, że każdego dnia dokonywano ponad 30 zabójstw, wynika z raportu nigeryjskiej organizacji zajmującej się prawami człowieka – Intersociety.

Po tej próbie Stanisława Soykę zabrano do szpitala. Wokalistka opublikowała nagranie z ostatniej chwili
Po tej próbie Stanisława Soykę zabrano do szpitala. Wokalistka opublikowała nagranie

W czwartek późnym wieczorem dotarła informacja o śmierci wybitnego muzyka Stanisława Soyki. Artysta od dłuższego czasu miał kłopoty ze zdrowiem, ale akurat wczoraj wydawał się być w dobrej formie. Miał wystąpić na festiwalu Top of the Top Sopot Festival. Odbył udaną próbę w duecie z wokalistką Natalią Grosiak. Artyści podczas koncertu mieli zaśpiewać znany utwór "Cud niepamięci".

Nie żyje Stanisław Soyka gorące
Nie żyje Stanisław Soyka

Media obiegła informacja o śmierci Stanisława Soyki. Stanisław Soyka miał dziś wystąpić w Sopocie podczas Top of the Top Festival.

Do Kanału Zero dodzwonił się… Karol (Nawrocki) z Gdańska z ostatniej chwili
Do Kanału Zero dodzwonił się… "Karol (Nawrocki) z Gdańska"

W czwartek wieczorem podczas rozmowy Roberta Mazurka z Pawłem Szefernakerem do Kanału Zero dodzwonił się niecodzienny widz. – Dobry wieczór, Karol z Gdańska, wykonujący obowiązki wobec państwa polskiego z wielką przyjemnością i zaszczytem w Warszawie – rozpoczął.

Pielęgniarka obciążona potężną karą za stwierdzenie, że istnieją dwie płcie tylko u nas
Pielęgniarka obciążona potężną karą za stwierdzenie, że istnieją dwie płcie

W sierpniu tego roku Amy Hamm, kanadyjska pielęgniarka z Kolumbii Brytyjskiej, została zawieszona na miesiąc w swojej pracy i obciążona kosztami postępowania w wysokości blisko 94 000 dolarów przez Kolegium Pielęgniarek i Położnych Kolumbii Brytyjskiej (British Columbia College of Nurses and Midwives). Decyzja ta jest wynikiem wieloletniego dochodzenia, które rozpoczęło się w 2020 roku i dotyczyło jej publicznych wypowiedzi na temat tożsamości płciowej. W prostych słowach: pielęgniarka nigdy nie skrzywdziła swoich pacjentów, nie popełniła żadnego przestępstwa, ale została uznana za “transfobkę” i będzie teraz surowo karana!

W ciągu dwóch tygodni będziemy wiedzieć. Znamienne słowa Trumpa z ostatniej chwili
"W ciągu dwóch tygodni będziemy wiedzieć". Znamienne słowa Trumpa

Prezydent USA Donald Trump ocenił, że "w ciągu dwóch tygodni" będzie wiadomo, co dalej z pokojem w Ukrainie. Dodał, że jeśli nie będzie postępu, możliwe, że potrzebna będzie "inna taktyka".

Media: Zatrzymano Ukraińca podejrzanego ws. uszkodzenia gazociągów Nord Stream z ostatniej chwili
Media: Zatrzymano Ukraińca podejrzanego ws. uszkodzenia gazociągów Nord Stream

Włoska policja zatrzymała obywatela Ukrainy podejrzanego o koordynację ataków na gazociągi Nord Stream 1 i 2 – poinformowała w czwartek niemiecka prokuratura generalna. Zarzuca mu się m.in. doprowadzenie do eksplozji i sabotaż.

REKLAMA

Nastolatek żąda od "Washington Post" 250 mln dol za zniesławienie. Ma wsparcie Trumpa

Nick Sandmann z Kentucky, złożył pozew przeciwko "Washington Post", który oskarżył go o o rasizm. Chłopak miał się „pogardliwie uśmiechać się do indiańskiego mężczyzny”. Teraz Nick żąda 250 mln dolarów za zniesławienie.
 Nastolatek żąda od "Washington Post" 250 mln dol za zniesławienie. Ma wsparcie Trumpa
/ pixabay.com
Nick brał w styczniu udział w antyaborcyjnej demonstracji "Marsz za Życiem", która odbywała się w Waszyngtonie. Po marszu czekał z kolegami na autobus. Mieli na głowach czapeczki z hasłem z kampanii prezydenckiej Donalda Trumpa "Make America Great Again".

Grupa czarnoskórych mężczyzn miała obrzucić ich wyzwiskami na co licealiści zaczęli śpiewać szkolne, sportowe piosenki. Wówczas miał podejść do nich indiański muzyk Nathan Phillips, działacz na rzecz mniejszości etnicznej. Indianin miał podejść do Sandmanna i "próbował wyprowadzić go z równowagi".

Indianin zeznał z kolei, że to on był otoczony i maltretowany przez chłopców. Filmik trafił do mediów. Prywatna firma prowadząca dochodzenie w tej sprawie twierdzi, że nie znalazła dowodów na to, iż to chłopcy sprowokowali Phillipsa.

Swój pozew Sandmann argumentuje tym, że dziennikarze omal nie zrujnowali mu życia, a wszystko to miało służyć pokazaniu, jak źli są zwolennicy obecnego prezydenta. Chłopaka poparł prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump.
 

“The Washington Post ignored basic journalistic standards because it wanted to advance its well-known and easily documented biased agenda against President Donald J. Trump.” Covington student suing WAPO. Go get them Nick. Fake News!

— Donald J. Trump (@realDonaldTrump) 20 lutego 2019

Źródło Polsat News


 

Polecane
Emerytury
Stażowe