Związkowe wotum nieufności dla minister Anny Zalewskiej
- brak godnych podwyżek wynagrodzeń dla nauczycieli
- niedotrzymanie obietnicy wprowadzenia zmian w systemie finansowania zadań oświatowych i systemie wynagradzania
- wydłużenie ścieżki awansu zawodowego
- wprowadzenie nowych, niekorzystnych dla nauczycieli, przepisów dotyczących oceny pracy nauczyciela
- niezlikwidowanie godzin karcianych
- nieprzywrócenie uprawnienia do wcześniejszej emerytury
- prowadzenie pozorowanego dialogu ze związkami zawodowymi
- wzrost biurokracji
Działacze oświatowej Solidarności podkreślali podczas konferencji, że nauczyciele są najgorzej opłacaną grupą zawodową pracowników z wyższym wykształceniem. I podali przykłady: nauczyciel stażysta dostaje na rękę niecałe 2 tys. zł, a nauczyciel dyplomowany z ponad trzydziestoletnim stażem pracy - niecałe 2800 zł.
Związkowcy zamierzają teraz skonsultować swoje postulaty z posłami, a także premierem Morawieckim. W lutym podejmą decyzję o dalszych krokach. Jeżeli minister Zalewska podejmie konstruktywny dialog z przedstawicielami nauczycieli, zapowiadają, że są skłonni cofnąć tzw. votum nieufności dla niej.
Przypomnijmy, że 17–18 maja 2018 roku w Ostrowcu Świętokrzyskim podczas WZD KSOiW NSZZ Solidarność delegaci przyjęli stanowisko, w którym czytamy: Walne Zebranie Delegatów Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” w wyniku dogłębnej analizy obecnej sytuacji stwierdza, że straciło zaufanie do ministra edukacji narodowej w osobie Anny Zalewskiej. Uważamy, że obecnie prowadzony dialog ze związkami zawodowymi jest pozorowany!" Delegaci WZD zwrócili się do premiera RP o odwołanie Anny Zalewskiej z funkcji ministra edukacji narodowej.
Cztery miesiące później (15 września) związkowcy z Solidarności swój protest przeciwko polityce minister Anny Zalewskiej zademonstrowali na ulicach przed budynkiem Ministerstwa Edukacji Narodowej.
bm
#REKLAMA_POZIOMA#