Marcin Brixen: Jak zakończyć trzy strajki na raz

Na początku siostrze Łukaszka nikt nie uwierzył.n- Ja, owszem, wierzę, ale częściowo - zastrzegła się babcia Łukaszka. - Uwierzę, że ten baner naprawdę tam wisi i że ma taki napis. Ale nie wierzę, żeby ktokolwiek to tak napisał. To przecież szkoła
/ pexels.com
Na początku siostrze Łukaszka nikt nie uwierzył.
- Ja, owszem, wierzę, ale częściowo - zastrzegła się babcia Łukaszka. - Uwierzę, że ten baner naprawdę tam wisi i że ma taki napis. Ale nie wierzę, żeby ktokolwiek to tak napisał. To przecież szkoła.
- To jest możliwe - mruknął tata Łukaszka. - Pokolenie gimnazjów wróciło do szkół jako nauczyciele i...
- Mam zdjęcie - siostra sięgnęła po telefon. I pomiędzy niezliczonymi selfie kryło się to zdjęcie. Mury szkoły, do której chodził Łukaszek z wywieszonym transparentem głoszącym: "RZĄDAMY PSZYWRUCENIA DO PRACY".
- O - stęknęli Hiobowscy i przeprosili siostrę.
- Zaraz, jedna rzecz mi nie pasuje... - babcia Łukaszka wzięła telefon siostry do ręki i przyjrzała się uważnie zdjęciu. - Nie rozumiem. Jak to: przywrócenia??? To nauczyciele tam nie pracują??? To kto ich do cholery uczy? Łukasz! Chodź no tu!
- Nie mogę! Uczę się!
- Nie kłam i chodź tu zaraz!
Nadąsany Łukaszek pojawił się w kuchni.
- Czego ty się tak uczysz, co? - spytał dziadek.
- Twierdzenia Goedela.
Zapanowała konsternacja. Po dłuższej chwili tata Łukaszka przypomniał sobie, że to ma coś wspólnego z logiką matematyczną.
- A więc uczysz się na matematykę a nie na gender studies - rzekła z potępieniem mama Łukaszka.
- Nie! - zaoponował energicznie Łukaszek. - Na geografię!
- Po co ci twierdzenie Goedla na geografii?
- Żeby go zagiąć!
- Nauczyciela?
- Nie! Pilota!
Nikt niczego nie mógł zrozumieć.
- Przecież w szkole uczą nauczyciele - przypomniała babcia.
- Już teraz nie - poinformował Łukaszek. - Nauczyciele zastrajkowali. Teraz uczą nas piloci.
- Zaraz, przecież oni też strajkują! - zawołała mama.
- To co robią nauczyciele? - zapytał dziadek.
- Pewno prowadzą samoloty - zażartował tata Łukaszka.
- Samoloty prowadzą lekarze - rzekł Łukaszek.
- Ano tak, lekarze przecież też strajkują... - złapała się za głowę babcia. - Czyli piloci uczą w szkołach, nauczyciele leczą w szpitalach, a lekarze pilotują samoloty?
- Na to wychodzi - zastanowiła się mama Łukaszka. - A jakie mają postulaty? Płacowe?
- Może kiedyś takie mieli - wzruszył ramionami Łukaszek. - Ale teraz wszyscy mają tylko jeden.
- Żeby przywrócić ich do pracy - szepnęła domyślnie siostra.
- Tak jest. Mamy geografię z drugim pilotem Dreamlinera "Pawełkowice". Zaginamy go dosłownie na wszystkim. Nienawidzi nas i płacze na zajęciach. Mówi, że nawet lądowanie na Sint Maarten jest łatwiejsze od zajęć z nami.
- Już nie będziecie mieć zajęć z nim - odezwał się z pokoju dziadek Łukaszka. - W telewizji mówią, że strajk zakończony!
Hiobowscy runęli do pokoju. Na ekranie widać było tańczących z radości lekarzy, pilotów i nauczycieli.
- Zdecydowaliśmy się spełnić ich postulat - mówił ze spokojem premier. - Czyli przywrócić ich do pracy.
Strajkujący się cieszyli. Ale najbardziej zadowoleni byli pacjenci i pasażerowie.
- Bogu dzięki, że to się wreszcie skończyło - mówiła płacząca ze szczęścia pacjentka oddziału geriatrii. - Przecież z nauczycielami nie dało się w ogóle rozmawiać! W kółko powtarzali żeby przyjść do nich z rodzicami!
- To już przechodziło ludzkie pojęcie! - basowała pasażer lotu do Toronto. - Pytam takiego pilota... To jest lekarza, kiedy najbliższy lot do Toronto. A on mnie pyta jaki mam bilet. Ja mówię, że oficjalnie kupiony w kasie LOT. To on mi mówi, że najbliższe wolne miejsce w samolocie mam za dwa lata w locie do Singapuru! Ale jak kupię bilet u niego w kabinie, to mogę lecieć choćby i jutro!
I tylko uczniowie byli niezadowoleni. Ale dzieci nigdy nikt nie słuchał. Nigdzie.
-------------
marcinbrixen.pl
http://www.wydawnictwo-lena.pl/brixen3.html - blog w formie książki
https://pl-pl.facebook.com/marcin.brixen

 

POLECANE
Makabra w Słupsku. Poćwiartowane ciało w walizce z ostatniej chwili
Makabra w Słupsku. Poćwiartowane ciało w walizce

W nocy z poniedziałku na wtorek w Słupsku dokonano wstrząsającego odkrycia. Policja odnalazła poćwiartowane ciało umieszczone w walizce i zakopane na terenie Parku Kultury i Wypoczynku – informuje Radio Gdańsk.

Komunikat dla mieszkańców Katowic z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Katowic

Katowickie Wodociągi prowadzą modernizację kanalizacji w rejonie ulic Wilczej, Jankego i Tyskiej w Katowicach, wykorzystując metodę bezwykopową.

Rosyjsko-chińskie konsultacje w Moskwie w dniu przylotu amerykańskiej delegacji z ostatniej chwili
Rosyjsko-chińskie konsultacje w Moskwie w dniu przylotu amerykańskiej delegacji

Sekretarz rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa Siergiej Szojgu spotkał się we wtorek w Moskwie z chińskim ministrem spraw zagranicznych Wangiem Yi, aby przedyskutować kwestie wojskowe i dotyczące bezpieczeństwa - podały rosyjskie media.

Tajemnicze zaginięcie Polaka w Niemczech. Policja apeluje z ostatniej chwili
Tajemnicze zaginięcie Polaka w Niemczech. Policja apeluje

Zaginął 18-letni Jakub Michalik ze Schweinfurtu w Bawarii. Od 30 października 2025 r. nastolatek nie daje znaku życia. Policja prowadzi szeroko zakrojone poszukiwania.

Szef węgierskiego MSZ: Unia Europejska nie jest już graczem w polityce globalnej z ostatniej chwili
Szef węgierskiego MSZ: Unia Europejska nie jest już graczem w polityce globalnej

– Miniony rok był rokiem izolacji Unii Europejskiej – powiedział minister spraw zagranicznych Péter Szijjártó na poniedziałkowym przesłuchaniu w komisji parlamentarnej, dodając, że frustracje Brukseli wobec Węgier wynikają z tego, że blok „nie jest już graczem w polityce światowej”.

Pilne doniesienia z granicy. Jest komunikat Straży Granicznej z ostatniej chwili
Pilne doniesienia z granicy. Jest komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy zarówno ze strony Białorusi, Litwy, jak i Niemiec.

Cyniczne podejście. Niemieckie media o spotkaniu Tuska z Merzem z ostatniej chwili
"Cyniczne podejście". Niemieckie media o spotkaniu Tuska z Merzem

Donald Tusk zaapelował w Berlinie o jednoznaczną deklarację Niemiec w sprawie zadośćuczynień dla żyjących polskich ofiar II wojny światowej. Polski premier ostrzegł także stronę niemiecką, że jeśli decyzja nie zapadnie szybko, Polska… może sama wypłacić świadczenia z własnych środków. Jak komentują poniedziałkowe spotkanie niemieckie media?

Europejski Bank Centralny nie zgodził się na zabezpieczenie pożyczki reparacyjnej dla Ukrainy Wiadomości
Europejski Bank Centralny nie zgodził się na zabezpieczenie pożyczki reparacyjnej dla Ukrainy

Europejski Bank Centralny (EBC) odrzucił wniosek Brukseli o zabezpieczenie tzw. pożyczki reparacyjnej dla Ukrainy, która miałaby być sfinansowana z wykorzystaniem rosyjskich zamrożonych aktywów – powiadomił we wtorek brytyjski dziennik „Financial Times”, powołując się na własnych informatorów.

„Praworządność” warunkiem przyznania unijnych środków na obronność gorące
„Praworządność” warunkiem przyznania unijnych środków na obronność

Państwa UE nie otrzymają pieniędzy na obronność z programu SAFE, jeżeli nie spełnią unijnych wymogów, w tym praworządności tak jak ją rozumieją unijne instytucje – wynika z wypowiedzi szefowej unijnej dyplomacji Kai Kallas.

Zabójstwo Jarosława Ziętary. Sąd zdecydował z ostatniej chwili
Zabójstwo Jarosława Ziętary. Sąd zdecydował

Proces w sprawie pomocnictwa w zabójstwie Jarosława Ziętary będzie się toczył od początku. Sąd Apelacyjny w Poznaniu uchylił we wtorek wyrok sądu I instancji uniewinniający dwóch oskarżonych, Mirosława R. i Dariusza L., w tej sprawie.

REKLAMA

Marcin Brixen: Jak zakończyć trzy strajki na raz

Na początku siostrze Łukaszka nikt nie uwierzył.n- Ja, owszem, wierzę, ale częściowo - zastrzegła się babcia Łukaszka. - Uwierzę, że ten baner naprawdę tam wisi i że ma taki napis. Ale nie wierzę, żeby ktokolwiek to tak napisał. To przecież szkoła
/ pexels.com
Na początku siostrze Łukaszka nikt nie uwierzył.
- Ja, owszem, wierzę, ale częściowo - zastrzegła się babcia Łukaszka. - Uwierzę, że ten baner naprawdę tam wisi i że ma taki napis. Ale nie wierzę, żeby ktokolwiek to tak napisał. To przecież szkoła.
- To jest możliwe - mruknął tata Łukaszka. - Pokolenie gimnazjów wróciło do szkół jako nauczyciele i...
- Mam zdjęcie - siostra sięgnęła po telefon. I pomiędzy niezliczonymi selfie kryło się to zdjęcie. Mury szkoły, do której chodził Łukaszek z wywieszonym transparentem głoszącym: "RZĄDAMY PSZYWRUCENIA DO PRACY".
- O - stęknęli Hiobowscy i przeprosili siostrę.
- Zaraz, jedna rzecz mi nie pasuje... - babcia Łukaszka wzięła telefon siostry do ręki i przyjrzała się uważnie zdjęciu. - Nie rozumiem. Jak to: przywrócenia??? To nauczyciele tam nie pracują??? To kto ich do cholery uczy? Łukasz! Chodź no tu!
- Nie mogę! Uczę się!
- Nie kłam i chodź tu zaraz!
Nadąsany Łukaszek pojawił się w kuchni.
- Czego ty się tak uczysz, co? - spytał dziadek.
- Twierdzenia Goedela.
Zapanowała konsternacja. Po dłuższej chwili tata Łukaszka przypomniał sobie, że to ma coś wspólnego z logiką matematyczną.
- A więc uczysz się na matematykę a nie na gender studies - rzekła z potępieniem mama Łukaszka.
- Nie! - zaoponował energicznie Łukaszek. - Na geografię!
- Po co ci twierdzenie Goedla na geografii?
- Żeby go zagiąć!
- Nauczyciela?
- Nie! Pilota!
Nikt niczego nie mógł zrozumieć.
- Przecież w szkole uczą nauczyciele - przypomniała babcia.
- Już teraz nie - poinformował Łukaszek. - Nauczyciele zastrajkowali. Teraz uczą nas piloci.
- Zaraz, przecież oni też strajkują! - zawołała mama.
- To co robią nauczyciele? - zapytał dziadek.
- Pewno prowadzą samoloty - zażartował tata Łukaszka.
- Samoloty prowadzą lekarze - rzekł Łukaszek.
- Ano tak, lekarze przecież też strajkują... - złapała się za głowę babcia. - Czyli piloci uczą w szkołach, nauczyciele leczą w szpitalach, a lekarze pilotują samoloty?
- Na to wychodzi - zastanowiła się mama Łukaszka. - A jakie mają postulaty? Płacowe?
- Może kiedyś takie mieli - wzruszył ramionami Łukaszek. - Ale teraz wszyscy mają tylko jeden.
- Żeby przywrócić ich do pracy - szepnęła domyślnie siostra.
- Tak jest. Mamy geografię z drugim pilotem Dreamlinera "Pawełkowice". Zaginamy go dosłownie na wszystkim. Nienawidzi nas i płacze na zajęciach. Mówi, że nawet lądowanie na Sint Maarten jest łatwiejsze od zajęć z nami.
- Już nie będziecie mieć zajęć z nim - odezwał się z pokoju dziadek Łukaszka. - W telewizji mówią, że strajk zakończony!
Hiobowscy runęli do pokoju. Na ekranie widać było tańczących z radości lekarzy, pilotów i nauczycieli.
- Zdecydowaliśmy się spełnić ich postulat - mówił ze spokojem premier. - Czyli przywrócić ich do pracy.
Strajkujący się cieszyli. Ale najbardziej zadowoleni byli pacjenci i pasażerowie.
- Bogu dzięki, że to się wreszcie skończyło - mówiła płacząca ze szczęścia pacjentka oddziału geriatrii. - Przecież z nauczycielami nie dało się w ogóle rozmawiać! W kółko powtarzali żeby przyjść do nich z rodzicami!
- To już przechodziło ludzkie pojęcie! - basowała pasażer lotu do Toronto. - Pytam takiego pilota... To jest lekarza, kiedy najbliższy lot do Toronto. A on mnie pyta jaki mam bilet. Ja mówię, że oficjalnie kupiony w kasie LOT. To on mi mówi, że najbliższe wolne miejsce w samolocie mam za dwa lata w locie do Singapuru! Ale jak kupię bilet u niego w kabinie, to mogę lecieć choćby i jutro!
I tylko uczniowie byli niezadowoleni. Ale dzieci nigdy nikt nie słuchał. Nigdzie.
-------------
marcinbrixen.pl
http://www.wydawnictwo-lena.pl/brixen3.html - blog w formie książki
https://pl-pl.facebook.com/marcin.brixen


 

Polecane