Zbigniew "Zebe" Kula. 2 Liga: Trzęsienie ziemi w Rybniku

W dwóch meczach na szczycie tabeli padły wyniki remisowe. Widzew nie dał rady GKS Bełchatów, kończąc mecz w „9”. Natomiast Elana Toruń uratowała punkt w starciu z szukającą formy Olimpią Grudziądz. Siarka Tarnobrzeg nadal znajduje się na równi pochyłej, przegrywając kolejny mecz. Należy sądzić, że cierpliwość tarnobrzeskich działaczy jest na wykończeniu. Trener Włodzimierz Gąsior ma nad czym rozmyślać.
 Zbigniew "Zebe" Kula. 2 Liga: Trzęsienie ziemi w Rybniku
/ pixabay.com

Autor zdjecia: Zbigniew Kula

W Rybniku tymczasem, po kompromitującej  porażce z Rozwojem, zarząd klubu zdymisjonował całą kadrę szkoleniową pierwszego zespołu.

Mecz na stadionie przy Gliwickiej  był tym z kategorii „za 6 punktów”. Obie ekipy  zdawały sobie z tego sprawę. Od pierwszych minut spotkania stroną dyktującą warunki na murawie byli rybniczanie. Cóż z tego, jak kolejne sytuacje bramkowe marnowali  Janik, Spratek, Krotofil, Jaroszewski  oraz Okuniewicz.
Piłka  po strzałach Janika, Spratka i Jaroszewskiego  odbijała się od słupka i dwa razy od poprzeczki.
Gościom sprzyjało jednak szczęście i dowieźli bezbramkowy remis do końca pierwszej połowy. Wydawało się, że w tym meczu,  jakże ważne punkty,  pozostaną w Rybniku.
Już na początku drugiej odsłony,  groźnie uderzył Rostkowski  sprawiając  spore kłopoty Solińskiemu. Gdy w  55’ Gancarczyk zobaczył drugą żółtą kartkę, piłkarze ROW-u mieli przeciwnika praktycznie na deskach.

Tymczasem okazało się, że uwierzyli w to, że piłka  sama wpadnie do bramki Rozwoju. Tak się jednak jakoś  nie chciało stać. Goście wzmocnili szyki obronne, rezygnując praktycznie z akcji ofensywnych. Kolejne próby zmiany wyniku za sprawą  Jaroszewskiego, Spratka i Krotofila  nie przynosiły efektu. Zmiany, których dokonał trener Buchała, w przeciwieństwie do zmian w ekipie gości , nie wniosły niczego ożywczego do gry jego zespołu. Wprost przeciwnie: okazały się gwoździem do trumny gospodarzy.

W 84’ kompletnie rozkojarzona linia defensywna rybniczan dopuściła do sytuacji, w której Paszek znalazł się w idealnej pozycji strzeleckiej. Łubik nie sięgnął piłki i ta po raz pierwszy zatrzepotała w siatce. Chaotyczne ataki gospodarzy poskutkowały jeszcze dwoma bardzo dobrymi okazjami, ale Jaroszewski i Bukowiec nie stanęli po raz kolejny na wysokości zadania, a strzał głową Brychlika wybronił Soliński.
W doliczonym czasie gry rybniczanie byli już praktycznie na kolanach i po ładnej akcji przyjezdnych prawą stroną boiska, piłka znalazła się na nodze Niedojada, który  dopełnił formalności.

Na wyróżnienie w tym meczu zasłużył bezapelacyjnie bramkarz gości, Bartosz Suliński. Rybniczanie najwyraźniej odczuwają  już trudy sezonu.

Po spotkaniu, na stronie klubowej ROW-u,  ukazał się komunikat o odwołaniu całego sztabu szkoleniowego, czyli: Dariusza Sieklińskiego, Rolanda Buchały,  Mateusza Kurca oraz Daniela Pawłowskiego.
Rybniczanie są jedynym zespołem w II lidze, który wygrał do tej pory najmniej spotkań, bo tylko trzy i po tym meczu znaleźli się w strefie spadkowej.
Liderem tabeli po 16 kolejce spotkań -  z przewagą  6 punktów nad Elaną Toruń - pozostał Widzew Łódź.
 
ROW  Rybnik – Rozwój Katowice 0:2 (0:0)
0:1 – Paszek 84’
 0:2 – Niedojad 93’
Strzały na bramkę:  8 – 3
Rzuty rożne: 7 – 1
Sytuacje bramkowe:  14 – 4
Żółte kartki: Kujawa – Lazar, Gancarczyk, Kuliński
Czerwona kartka: Gancarczyk 55’, druga żółta kartka

ROW  Rybnik: Łubik – Janik, Kujawa, Jary (76' Brychlik) – Krotofil, Tkocz, Spratek (82' Mazurek), Bukowiec (88' Dzierbicki), Jaroszewski – Okuniewicz - Rostkowski (68' Piejak)

Rozwój Katowice: Soliński – Mońka, Lepiarz, Gancarczyk, Łączek – Olszewski (82' Gembicki), Kuliński, Lazar (46' Kamiński), Paszek – Kowalski (65' Gałecki), Wrzesień (80' Niedojad)

16. kolejka II ligi:
Górnik Łęczna  - Stal Stalowa Wola 2:0 
ROW  Rybnik - Rozwój Katowice 0:2      
Resovia Rzeszów  - Olimpia Elbląg 2:0   
Widzew Łódź - GKS Bełchatów 0:0
Błękitni Stargard - Ruch Chorzów 3:1    
Pogoń Siedlce - Skra Częstochowa 0:1  
Siarka Tarnobrzeg - Radomiak Radom 0:2           
Elana Toruń -  Olimpia Grudziądz 2:2
Gryf Wejherowo -  Znicz Pruszków 5:2
 

 

POLECANE
Hołownia mówił o zamachu stanu. Jest reakcja Tuska z ostatniej chwili
Hołownia mówił o zamachu stanu. Jest reakcja Tuska

– Ostatnio mamy przykłady, jak niepoważne zachowanie albo niepoważne słowa mogą zrodzić bardzo poważne konsekwencje – stwierdził w sobotę premier Donald Tusk odnosząc się do słów marszałka Sejmu Szymona Hołowni o zamachu stanu.

Szeremeta zadebiutuje na mistrzostwach świata. Jest szansa na złoto? z ostatniej chwili
Szeremeta zadebiutuje na mistrzostwach świata. Jest szansa na złoto?

Julia Szeremeta po raz pierwszy weźmie udział w mistrzostwach świata, które zaplanowano w Liverpoolu między 4 a 14 września. Polski Związek Bokserski ogłosił już pełną listę zawodników reprezentujących Polskę na tym turnieju.

PKP Intercity wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PKP Intercity wydał pilny komunikat

Dodatkowa przerwa technologiczna w kanałach sprzedaży PKP IC w dniu 28 lipca 2025 r. – informuje w komunikacie PKP Intercity.

W rejonie Rzymu kolejne przypadki afrykańskiego wirusa. Służby alarmują z ostatniej chwili
W rejonie Rzymu kolejne przypadki afrykańskiego wirusa. Służby alarmują

Włoskie służby sanitarne alarmują – w regionie stołecznym Lacjum, obejmującym Rzym i okolice, odnotowano kolejne zachorowania na gorączkę Zachodniego Nilu, niebezpieczną chorobę wirusową przenoszoną przez komary.

Ta książka anonimowego dyplomaty może wstrząsnąć stosunkami niemiecko-polskimi i wyobrażeniem Polaków nt. Niemców tylko u nas
Ta książka anonimowego dyplomaty może wstrząsnąć stosunkami niemiecko-polskimi i wyobrażeniem Polaków nt. Niemców

Przedstawiamy naszym Czytelnikom fragment powstającej książki pod tytułem "Protokół rozbieżności" anonimowego, polskiego dyplomaty od lat pracującego w Niemczech. Książka w zbeletryzowanej formie opisuje szokujący stan stosunków polsko-niemieckich, a także różnego rodzaju postawy Niemców i Polaków.

Paraliż na europejskich lotniskach. Masowe strajki utrudnią podróż tysiącom turystów Wiadomości
Paraliż na europejskich lotniskach. Masowe strajki utrudnią podróż tysiącom turystów

W sobotę we Włoszech zaczęły się masowe strajki pracowników lotniskowych, które mogą poważnie wpłynąć na funkcjonowanie europejskiego ruchu lotniczego.

PiS ma powody do radości. Jest nowy sondaż z ostatniej chwili
PiS ma powody do radości. Jest nowy sondaż

Prawo i Sprawiedliwość jest najchętniej wybieraną partią polityczną w Polsce i ma dużą przewagę nad drugą Koalicją Obywatelską – wynika z badania Ipsos dla TVP.

Dyskontowy gigant ogłasza upadłość w Niemczech. Co ze sklepami w Polsce? Wiadomości
Dyskontowy gigant ogłasza upadłość w Niemczech. Co ze sklepami w Polsce?

Niemiecki oddział popularnej sieci dyskontów Pepco ogłosił upadłość. Mimo ogromnego sukcesu w Polsce i ekspansji w Europie Środkowo-Wschodniej, niemiecki rynek okazał się zbyt wymagający.

Izraelskie startupy zbrojeniowe chcą niemieckich pieniędzy, niemieckie pieniądze mają wątpliwości tylko u nas
Izraelskie startupy zbrojeniowe chcą niemieckich pieniędzy, niemieckie pieniądze mają wątpliwości

Niemcy zwiększają w szybkim tempie budżet na obronność, co przyciąga zagraniczne firmy, w tym izraelskie startupy.

Hołownia był namawiany do zamachu stanu? Padło nazwisko z ostatniej chwili
Hołownia był namawiany do zamachu stanu? Padło nazwisko

Szymon Hołownia stwierdził w piątek, że po wyborach prezydenckich sugerowano mu działania, które określił jako "zamach stanu". Europoseł PiS Adam Bielan oświadczył, że to "Donald Tusk planował zamach stanu i podżegał do tego marszałka Sejmu".

REKLAMA

Zbigniew "Zebe" Kula. 2 Liga: Trzęsienie ziemi w Rybniku

W dwóch meczach na szczycie tabeli padły wyniki remisowe. Widzew nie dał rady GKS Bełchatów, kończąc mecz w „9”. Natomiast Elana Toruń uratowała punkt w starciu z szukającą formy Olimpią Grudziądz. Siarka Tarnobrzeg nadal znajduje się na równi pochyłej, przegrywając kolejny mecz. Należy sądzić, że cierpliwość tarnobrzeskich działaczy jest na wykończeniu. Trener Włodzimierz Gąsior ma nad czym rozmyślać.
 Zbigniew "Zebe" Kula. 2 Liga: Trzęsienie ziemi w Rybniku
/ pixabay.com

Autor zdjecia: Zbigniew Kula

W Rybniku tymczasem, po kompromitującej  porażce z Rozwojem, zarząd klubu zdymisjonował całą kadrę szkoleniową pierwszego zespołu.

Mecz na stadionie przy Gliwickiej  był tym z kategorii „za 6 punktów”. Obie ekipy  zdawały sobie z tego sprawę. Od pierwszych minut spotkania stroną dyktującą warunki na murawie byli rybniczanie. Cóż z tego, jak kolejne sytuacje bramkowe marnowali  Janik, Spratek, Krotofil, Jaroszewski  oraz Okuniewicz.
Piłka  po strzałach Janika, Spratka i Jaroszewskiego  odbijała się od słupka i dwa razy od poprzeczki.
Gościom sprzyjało jednak szczęście i dowieźli bezbramkowy remis do końca pierwszej połowy. Wydawało się, że w tym meczu,  jakże ważne punkty,  pozostaną w Rybniku.
Już na początku drugiej odsłony,  groźnie uderzył Rostkowski  sprawiając  spore kłopoty Solińskiemu. Gdy w  55’ Gancarczyk zobaczył drugą żółtą kartkę, piłkarze ROW-u mieli przeciwnika praktycznie na deskach.

Tymczasem okazało się, że uwierzyli w to, że piłka  sama wpadnie do bramki Rozwoju. Tak się jednak jakoś  nie chciało stać. Goście wzmocnili szyki obronne, rezygnując praktycznie z akcji ofensywnych. Kolejne próby zmiany wyniku za sprawą  Jaroszewskiego, Spratka i Krotofila  nie przynosiły efektu. Zmiany, których dokonał trener Buchała, w przeciwieństwie do zmian w ekipie gości , nie wniosły niczego ożywczego do gry jego zespołu. Wprost przeciwnie: okazały się gwoździem do trumny gospodarzy.

W 84’ kompletnie rozkojarzona linia defensywna rybniczan dopuściła do sytuacji, w której Paszek znalazł się w idealnej pozycji strzeleckiej. Łubik nie sięgnął piłki i ta po raz pierwszy zatrzepotała w siatce. Chaotyczne ataki gospodarzy poskutkowały jeszcze dwoma bardzo dobrymi okazjami, ale Jaroszewski i Bukowiec nie stanęli po raz kolejny na wysokości zadania, a strzał głową Brychlika wybronił Soliński.
W doliczonym czasie gry rybniczanie byli już praktycznie na kolanach i po ładnej akcji przyjezdnych prawą stroną boiska, piłka znalazła się na nodze Niedojada, który  dopełnił formalności.

Na wyróżnienie w tym meczu zasłużył bezapelacyjnie bramkarz gości, Bartosz Suliński. Rybniczanie najwyraźniej odczuwają  już trudy sezonu.

Po spotkaniu, na stronie klubowej ROW-u,  ukazał się komunikat o odwołaniu całego sztabu szkoleniowego, czyli: Dariusza Sieklińskiego, Rolanda Buchały,  Mateusza Kurca oraz Daniela Pawłowskiego.
Rybniczanie są jedynym zespołem w II lidze, który wygrał do tej pory najmniej spotkań, bo tylko trzy i po tym meczu znaleźli się w strefie spadkowej.
Liderem tabeli po 16 kolejce spotkań -  z przewagą  6 punktów nad Elaną Toruń - pozostał Widzew Łódź.
 
ROW  Rybnik – Rozwój Katowice 0:2 (0:0)
0:1 – Paszek 84’
 0:2 – Niedojad 93’
Strzały na bramkę:  8 – 3
Rzuty rożne: 7 – 1
Sytuacje bramkowe:  14 – 4
Żółte kartki: Kujawa – Lazar, Gancarczyk, Kuliński
Czerwona kartka: Gancarczyk 55’, druga żółta kartka

ROW  Rybnik: Łubik – Janik, Kujawa, Jary (76' Brychlik) – Krotofil, Tkocz, Spratek (82' Mazurek), Bukowiec (88' Dzierbicki), Jaroszewski – Okuniewicz - Rostkowski (68' Piejak)

Rozwój Katowice: Soliński – Mońka, Lepiarz, Gancarczyk, Łączek – Olszewski (82' Gembicki), Kuliński, Lazar (46' Kamiński), Paszek – Kowalski (65' Gałecki), Wrzesień (80' Niedojad)

16. kolejka II ligi:
Górnik Łęczna  - Stal Stalowa Wola 2:0 
ROW  Rybnik - Rozwój Katowice 0:2      
Resovia Rzeszów  - Olimpia Elbląg 2:0   
Widzew Łódź - GKS Bełchatów 0:0
Błękitni Stargard - Ruch Chorzów 3:1    
Pogoń Siedlce - Skra Częstochowa 0:1  
Siarka Tarnobrzeg - Radomiak Radom 0:2           
Elana Toruń -  Olimpia Grudziądz 2:2
Gryf Wejherowo -  Znicz Pruszków 5:2
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe