Trwa spór zbiorowy w Operze Bałtyckiej. Artyści są gotowi do protestu

Zespół artystyczny jest gotów do podjęcia akcji protestacyjnej. Spisany został protokół rozbieżności. Artyści znaleźli się pod ścianą. I nie jest to ścianka sceniczna. Przed strajkiem powstrzymuje ich nadzieja na skuteczne mediacje oraz troska o widzów i repertuar operowy.
 Trwa spór zbiorowy w Operze Bałtyckiej. Artyści są gotowi do protestu
/ Pixabay.com/CC0
O dramatycznej sytuacji pracowników oraz o sposobie w jaki Opera jest zarządzana przez nowego dyrektora Warcisława Kunca zespół alarmuje w obszernym liście skierowanym 7 listopada br. do marszałka woj. pomorskiego Mieczysława Struka.

– Z powodu braku możliwości porozumienia i bezprzedmiotowości dalszych rozmów zostały zerwane negocjacje dotyczące zmian w Regulaminie Pracy oraz w Regulaminie Wynagradzania Opery Bałtyckiej pomiędzy porozumieniem wszystkich związków zawodowych działających w Operze Bałtyckiej, a nowym dyrektorem Warcisławem Kuncem. Postawa dyrektora była nieprzejednana, nieakceptowana, a jego działania jednostronne i zmierzające do tego, aby w/w rozmowy zerwać – piszą związkowcy.

List podpisali: Komisja Zakładowa NSZZ „Solidarność” w Operze Bałtyckiej, związkowcy z Organizacji Związku Zawodowego Polskich Artystów Muzyków Orkiestrowych, zarząd Związku zawodowego Pracowników Opery Bałtyckiej, zarząd Związku Zawodowego Nieartystycznych Pracowników Opery Bałtyckiej.

Spotkanie ostatniej szansy artystów i pracowników Opery Bałtyckiej z marszałkiem woj. pomorskiego Mieczysławem Strukiem odbyło się w środę 16 listopada. Spotkanie, mające zażegnać trwający konflikt, zakończyło się de facto niczym. Pardon – powołano mediatora, bo strony są zgodne w jednym: Opera ma grać spektakle. Na czwartek 1 grudnia br. zaplanowana jest premiera opery Giacomo Pucciniego „La Boheme/Cyganeria”. Spektakl więc nie spadnie z afisza.

Rolę rozjemcy w konflikcie w Operze Bałtyckiej marszałek Struk powierzył Beacie Jaworowskiej, zastępcy dyrektora Departamentu Kultury UMWP.

- Dzięki mediacji urzędu pojawia się jakaś szansa, bo dotychczas o jakimkolwiek dialogu z dyrekcją mowy nie ma. Nie ma też, co niepokoi, zaplanowanego repertuaru. Stając przed komisją konkursową pan Kunc nie mówił, że chce zmienić regulamin wynagrodzeń. „Solidarność” nie udzieliła mu poparcia bo otrzymaliśmy sygnały od kolegów z zespołów z Łodzi i ze Szczecina, iż jego sposób zarządzania jest mocno kontrowersyjny, że nam współczują. Szybko się okazało, że niestety mieli rację. Dyrektor Kunc zdaje się nie rozumieć, czym jest indywidualna praca artysty – mówi Anna Sawicka, koncertmistrz wiolonczel orkiestry Opery Bałtyckiej i przewodnicząca KZ NSZZ „Solidarność” w operze.

Okazuje się, że po zmianach w regulaminie wynagrodzeń członkowie chórów i orkiestr zarabiali po 2 tys. brutto. Gdy Opera zaczęła grać spektakle w sezonie jesiennym wypłata wzrosła o kilkaset złotych. Cóż z tego, skoro po obcięciu stawek wypadło po około 700 złotych mniej niż w poprzednim sezonie. Podawana średnia zarobków 3,5 tys. nie dotyczy większości pracowników, a jedynie solistów i koncertmistrzów.

Pracownicy opery od lat skarżą się na zbyt niskie zarobki. W lutym br. Urząd Marszałkowski nie zgodził się na podwyżkę pensji. W marcu doszło do eskalacji konfliktu. Odbyło się referendum strajkowe. W operze kontrolę prowadzą inspektorzy Państwowej Inspekcji Pracy po zawiadomieniach związkowców.

Sytuacja jest dynamiczna. 16 listopada br. po trwającym trzy godziny, nerwowym, spotkaniu marszałek Struk stwierdził, że rozumie emocje, ale konflikt nie służy nikomu.

Tymczasem związkowcy alarmują o braku ogłoszonych repertuarowych planów artystycznych na cały sezon, co nie pozwala ocenić artystycznych perspektyw zawodowych, ciągłych zmianach miesięcznego planu pracy, organizacji pracy w dni wolne bez pisemnego porozumienia ze związkami zawodowymi. Zgłaszają zmiany regulaminu wynagradzania bez konsultacji ze związkami zawodowymi. Związkowy zwrócili się więc do marszałka Struka (UMWP jest organizatorem Opery Bałtyckiej) o odwołanie Warcisława Kunca ze stanowiska dyrektora.

W Polsce nie ma układu zbiorowego obejmującego artystów i pracowników instytucji kultury.

ASG

www.solidarnosc.gda.pl

 

POLECANE
Zełenski wyraził ubolewanie z powodu tego, co stało się na spotkaniu z Trumpem z ostatniej chwili
Zełenski wyraził ubolewanie z powodu tego, co stało się na spotkaniu z Trumpem

W opublikowanym nagraniu wideo prezydent Ukrainy Wołodymir Zełenski skomentował kłótnię, do jakiej doszło w piątek w Gabinecie Owalnym Białego Domu pomiędzy nim, a prezydentem USA Donaldem Trumpem i wiceprezydentem J.D Vancem. Przekazał również, że polecił swojej administracji ustalenie, co dalej z amerykańską pomocą dla Ukrainy.

Reuters: Podczas wtorkowego orędzia Trump ogłosi zamiar podpisania umowy o minerałach z Ukrainą z ostatniej chwili
Reuters: Podczas wtorkowego orędzia Trump ogłosi zamiar podpisania umowy o minerałach z Ukrainą

Prezydent USA Donald Trump powiedział osobom ze swego otoczenia, że zamierza ogłosić zamiar podpisania umowy o minerałach z Ukrainą podczas wtorkowego orędzia przed Kongresem - donosi agencja Reutera.

Jest coś co niepokoi w polityce Trumpa. I nie jest to Ukraina tylko u nas
Jest coś co niepokoi w polityce Trumpa. I nie jest to Ukraina

Polityka USA wobec wojny rosyjsko-ukraińskiej, a właściwie wobec Ukrainy, a jeszcze dokładniej wobec Wołodymyra Zełenskiego, da się wytłumaczyć. Donald Trump za wszelką cenę chce spełnić jedną z kluczowych obietnic wyborczych.

Niemcy likwidują strefy czystego transportu Wiadomości
Niemcy likwidują strefy czystego transportu

Motoryzacyjny serwis francuskie.pl informuje, że bardzo wiele miast w Niemczech podjęło decyzje o rezygnacji ze stref niskiej emisji (ZFE). W Polsce takie strefy działają już w Warszawie, a za parę miesięcy zaczną obowiązywać także w Krakowie.

Decyzja USA ws. dostaw uzbrojenia na Ukrainę. Andrzej Duda zabiera głos z ostatniej chwili
Decyzja USA ws. dostaw uzbrojenia na Ukrainę. Andrzej Duda zabiera głos

– Mam nadzieję, że Stany Zjednoczone będą w niedalekiej przyszłości znów wspierały Ukrainę; prezydent Wołodymyr Zełenski powinien wrócić do stołu negocjacji – powiedział we wtorek w Nowym Jorku prezydent Andrzej Duda.

Beata Szydło alarmuje przed szczytem Rady Europejskiej polityka
Beata Szydło alarmuje przed szczytem Rady Europejskiej

– To trochę przypomina dążenie do centralizacji i przejmowania kolejnych kompetencji państw członkowskich – komentuje propozycje szefowej KE ws. obronności Europy Ursuli von der Leyen była premier Beata Szydło.

Zełenski zaproponował pierwszy etap zakończenia wojny. Jest odpowiedź J.D. Vance'a z ostatniej chwili
Zełenski zaproponował pierwszy etap zakończenia wojny. Jest odpowiedź J.D. Vance'a

– Publiczne deklaracje nie mają takiego znaczenia, jak to, co robią Ukraińcy, by konkretnie zaangażować się w pokojowe rozwiązanie – oświadczył we wtorek wiceprezydent USA J.D. Vance. Stwierdził jednocześnie, że podpisanie umowy o minerałach jest możliwe.

Nieoficjalnie: Wsparcie wywiadowcze i niematerialne USA dla Ukrainy nie zostało wstrzymane z ostatniej chwili
Nieoficjalnie: Wsparcie wywiadowcze i niematerialne USA dla Ukrainy nie zostało wstrzymane

Wstrzymanie pomocy wojskowej dla Ukrainy obejmuje dotąd tylko wysyłkę sprzętu wojskowego, ale nie wsparcie wywiadowcze, satelitarne czy łączność – przekazało PAP wtajemniczone źródło.

Foki błąkają się po stepie w Kazachstanie. Skąd się tam wzięły? Wiadomości
Foki błąkają się po stepie w Kazachstanie. Skąd się tam wzięły?

Dziesiątki młodych fok błądzą po stepie nad Morzem Kaspijskim na południowym zachodzie Kazachstanu. Foki są znajdowane nie tylko na stepie, lecz również na terenie tymczasowych osiedli mieszkaniowych pracowników zatrudnionych przy złożach ropy naftowej - poinformował w poniedziałek kazachski portal Zakon.

Sąd Najwyższy ułatwił tzw. zmianę płci z ostatniej chwili
Sąd Najwyższy ułatwił tzw. "zmianę płci"

We wtorek Sąd Najwyższy opublikował uchwałę ws. tzw. "zmiany płci". Wynika z niej, że odtąd do "korekty metrykalnej płci" wystarczy wniosek zainteresowanej osoby. W takiej sprawie może ewentualnie uczestniczyć tylko jej małżonek, ale – co kluczowe – nie trzeba pozywać rodziców, co zdecydowanie uprosić procedurę. 

REKLAMA

Trwa spór zbiorowy w Operze Bałtyckiej. Artyści są gotowi do protestu

Zespół artystyczny jest gotów do podjęcia akcji protestacyjnej. Spisany został protokół rozbieżności. Artyści znaleźli się pod ścianą. I nie jest to ścianka sceniczna. Przed strajkiem powstrzymuje ich nadzieja na skuteczne mediacje oraz troska o widzów i repertuar operowy.
 Trwa spór zbiorowy w Operze Bałtyckiej. Artyści są gotowi do protestu
/ Pixabay.com/CC0
O dramatycznej sytuacji pracowników oraz o sposobie w jaki Opera jest zarządzana przez nowego dyrektora Warcisława Kunca zespół alarmuje w obszernym liście skierowanym 7 listopada br. do marszałka woj. pomorskiego Mieczysława Struka.

– Z powodu braku możliwości porozumienia i bezprzedmiotowości dalszych rozmów zostały zerwane negocjacje dotyczące zmian w Regulaminie Pracy oraz w Regulaminie Wynagradzania Opery Bałtyckiej pomiędzy porozumieniem wszystkich związków zawodowych działających w Operze Bałtyckiej, a nowym dyrektorem Warcisławem Kuncem. Postawa dyrektora była nieprzejednana, nieakceptowana, a jego działania jednostronne i zmierzające do tego, aby w/w rozmowy zerwać – piszą związkowcy.

List podpisali: Komisja Zakładowa NSZZ „Solidarność” w Operze Bałtyckiej, związkowcy z Organizacji Związku Zawodowego Polskich Artystów Muzyków Orkiestrowych, zarząd Związku zawodowego Pracowników Opery Bałtyckiej, zarząd Związku Zawodowego Nieartystycznych Pracowników Opery Bałtyckiej.

Spotkanie ostatniej szansy artystów i pracowników Opery Bałtyckiej z marszałkiem woj. pomorskiego Mieczysławem Strukiem odbyło się w środę 16 listopada. Spotkanie, mające zażegnać trwający konflikt, zakończyło się de facto niczym. Pardon – powołano mediatora, bo strony są zgodne w jednym: Opera ma grać spektakle. Na czwartek 1 grudnia br. zaplanowana jest premiera opery Giacomo Pucciniego „La Boheme/Cyganeria”. Spektakl więc nie spadnie z afisza.

Rolę rozjemcy w konflikcie w Operze Bałtyckiej marszałek Struk powierzył Beacie Jaworowskiej, zastępcy dyrektora Departamentu Kultury UMWP.

- Dzięki mediacji urzędu pojawia się jakaś szansa, bo dotychczas o jakimkolwiek dialogu z dyrekcją mowy nie ma. Nie ma też, co niepokoi, zaplanowanego repertuaru. Stając przed komisją konkursową pan Kunc nie mówił, że chce zmienić regulamin wynagrodzeń. „Solidarność” nie udzieliła mu poparcia bo otrzymaliśmy sygnały od kolegów z zespołów z Łodzi i ze Szczecina, iż jego sposób zarządzania jest mocno kontrowersyjny, że nam współczują. Szybko się okazało, że niestety mieli rację. Dyrektor Kunc zdaje się nie rozumieć, czym jest indywidualna praca artysty – mówi Anna Sawicka, koncertmistrz wiolonczel orkiestry Opery Bałtyckiej i przewodnicząca KZ NSZZ „Solidarność” w operze.

Okazuje się, że po zmianach w regulaminie wynagrodzeń członkowie chórów i orkiestr zarabiali po 2 tys. brutto. Gdy Opera zaczęła grać spektakle w sezonie jesiennym wypłata wzrosła o kilkaset złotych. Cóż z tego, skoro po obcięciu stawek wypadło po około 700 złotych mniej niż w poprzednim sezonie. Podawana średnia zarobków 3,5 tys. nie dotyczy większości pracowników, a jedynie solistów i koncertmistrzów.

Pracownicy opery od lat skarżą się na zbyt niskie zarobki. W lutym br. Urząd Marszałkowski nie zgodził się na podwyżkę pensji. W marcu doszło do eskalacji konfliktu. Odbyło się referendum strajkowe. W operze kontrolę prowadzą inspektorzy Państwowej Inspekcji Pracy po zawiadomieniach związkowców.

Sytuacja jest dynamiczna. 16 listopada br. po trwającym trzy godziny, nerwowym, spotkaniu marszałek Struk stwierdził, że rozumie emocje, ale konflikt nie służy nikomu.

Tymczasem związkowcy alarmują o braku ogłoszonych repertuarowych planów artystycznych na cały sezon, co nie pozwala ocenić artystycznych perspektyw zawodowych, ciągłych zmianach miesięcznego planu pracy, organizacji pracy w dni wolne bez pisemnego porozumienia ze związkami zawodowymi. Zgłaszają zmiany regulaminu wynagradzania bez konsultacji ze związkami zawodowymi. Związkowy zwrócili się więc do marszałka Struka (UMWP jest organizatorem Opery Bałtyckiej) o odwołanie Warcisława Kunca ze stanowiska dyrektora.

W Polsce nie ma układu zbiorowego obejmującego artystów i pracowników instytucji kultury.

ASG

www.solidarnosc.gda.pl


 

Polecane
Emerytury
Stażowe