Gabinet cieni podzieli opozycję? Poseł PO: "Nie poznaję cię, Kamila. To jest narracja PiS-u!"
Wczoraj wieczorem w TVN24 spotkała się Kamila Gasiuk-Pihowicz, była rzecznik .Nowoczesnej, oraz Krzysztof Brejza z PO, który w gabinecie cieni otrzymał tekę ministra sprawiedliwości. Oglądający byli świadkami ciekawej wymiany zdań, do której doszło między zaproszonymi gośćmi.
- Platforma Obywatelska miała swój prawdziwy, realny gabinet przez osiem lat. W tym momencie to, co z niego zostało – to cień. I taki gabinet cieni w tym momencie został zaprezentowany
– powiedziała posłanka .N, krytycznie odnosząc się do inicjatywy PO.
- Do wyborów jeszcze bardzo dużo czasu. Ostatnio jak PO ogłaszała gabinet cieni, to raptem dwa nazwiska odnalazły się w rzeczywistości. Tworzenie takiego gabinetu jest smaczne dla mediów, ale równie w mojej ocenie nierealistyczne
– dodała.
To wzburzyło i zaskoczyło Krzysztofa Brejzę.
- Nie poznaję cię, Kamila. To jest narracja PiS-u. Jeszcze dodaj, że zostawiliśmy Polskę w ruinie
– odparł poseł PO. Parafrazując Ryszarda Petru, na to się chyba nie umawiali.
Gasiuk-Pihowicz jednak nie zakończyła na tym krytyki gabinetu cieni.
- Brakowało mi tutaj takich świeżych, dużych nazwisk, może nawet osobowości
– stwierdziła.
- Jeżeli macie pomysł, to nie krytykujcie nas, tylko stwórzcie własny gabinet – zaproponował Brejza.
Choć Nowoczesna nie planuje podobnego przedsięwzięcia, to może w najbliższym czasie podrażnione ambicje partii doprowadzą do powstania gabinetu cieni dla gabinetu cieni?
Krzysztof Brejza i Kamila Gasiuk-Pihowicz byli gośćmi @TakJestTVN24 https://t.co/6sgANorH3I
— tvn24 (@tvn24) 17 listopada 2016