Już jutro decyzja w sprawie aresztu dla Zbigniewa Ziobry
Co musisz wiedzieć:
- Sąd rozpatrzy wniosek o areszt tymczasowy.
- Sprawa dotyczy Funduszu Sprawiedliwości.
- Ziobro i PiS mówią o politycznej nagonce.
Wniosek prokuratury i obawy śledczych
Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa zajmie się wnioskiem Prokuratury Krajowej dotyczącym tymczasowego aresztowania byłego ministra sprawiedliwości i posła PiS Zbigniewa Ziobry.
Według śledczych konieczność aresztu ma wynikać z "obawy utrudniania postępowania w sprawie Funduszu Sprawiedliwości, w tym ryzyka niestawiennictwa, ukrywania się, ucieczki oraz matactwa procesowego".
Prokuratura wskazuje, że charakter zarzucanych czynów miałby "umożliwiać m.in. niszczenie dokumentów, uzgadnianie zeznań czy ostrzeganie innych osób o działaniach organów ścigania".
- Komunikat Straży Granicznej. Pilne doniesienia z granicy
- Komunikat dla mieszkańców Kielc
- "Nie ma usprawiedliwienia dla przemocy". Solidarność wyraża oburzenie wobec brutalnej pacyfikacji protestu rolników w Brukseli
- Tusk się wścieknie. „Ballada o Boguckim” hitem Internetu
- Polityk Konfederacji: „Godności Polaków bronił prezydent, a nie rząd”. Burza ws. pieniędzy dla Ukrainy
Trzy miesiące aresztu i możliwe dalsze kroki
Prokuratura Krajowa domaga się zastosowania wobec Ziobry trzymiesięcznego aresztu. Sprawę ma rozpoznać sędzia Agnieszka Prokopowicz.
Jak zapowiedział prokurator Piotr Woźniak, w przypadku uwzględnienia wniosku sądu, za byłym ministrem może zostać wydany list gończy. Jeżeli okaże się, że nie przebywa on w Polsce, kolejnym krokiem miałoby być uruchomienie procedury europejskiego nakazu aresztowania.
Możliwe jest również wystąpienie o czerwoną notę Interpolu, która informuje o poszukiwaniu danej osoby i zawiera prośbę o jej lokalizację oraz zatrzymanie.
Zarzuty prokuratury wobec Ziobry
Prokuratura zarzuca byłemu ministrowi sprawiedliwości kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą oraz popełnienie łącznie 26 przestępstw. Według śledczych miały one polegać m.in. na wydawaniu poleceń łamania prawa, ingerowaniu w konkursy i przyznawaniu środków z Funduszu Sprawiedliwości wybranym podmiotom.
Wśród zarzutów znalazły się również decyzje o przekazaniu 25 mln zł na zakup oprogramowania Pegasus oraz 14 mln zł na remont Prokuratury Krajowej, mimo - zdaniem śledczych - "braku podstaw prawnych".
Prokuratura podnosi także wątek ukrywania dokumentów, które mogły mieć znaczenie dla innych postępowań, w tym dokumentów dotyczących środowiska politycznego Ziobry.
Stanowisko Ziobry i PiS
Zbigniew Ziobro określa stawiane mu zarzuty jako karkołomne i świadczące o „determinacji przestępczej szajki, która dzisiaj rządzi Polską”.
Były minister przebywał ostatnio w Budapeszcie, a następnie w Brukseli. Jego paszport oraz paszport dyplomatyczny zostały unieważnione.
Na początku grudnia Ziobro zapowiedział, że stawi się w kraju w ciągu kilku godzin, jeśli zostanie przywrócony losowy przydział spraw sędziom, odwołani prezesi sądów oraz legalna władza w prokuraturze.
Politycy PiS konsekwentnie oceniają sprawę jako polityczną. Ich zdaniem środki z Funduszu Sprawiedliwości były rozdysponowywane zgodnie z obowiązującymi przepisami, a działania prokuratury są elementem walki z opozycją.
Uchylenie immunitetu
7 listopada Sejm uchylił immunitet Zbigniewa Ziobry w odniesieniu do wszystkich 26 zarzutów. Tego samego dnia prokuratura wydała postanowienie o jego zatrzymaniu i przymusowym doprowadzeniu, które nie zostało zrealizowane z powodu jego nieobecności w Polsce.




