Felieton "TS". Maciej Chudkiewicz: Wciąż będziemy mieć wybór

Są takie momenty, w których myślę sobie, że to dobrze, że obóz Dobrej Zmiany nie jest jak lita skała. Nie jest jak jedno ciało, w którym głowa pomyśli, a wszystkie członki (Sejm, Senat i wreszcie prezydent Andrzej Duda) wykonują bezwiednie i niemal bezmyślnie, co ta głowa z Nowogrodzkiej pomyśli.
 Felieton "TS". Maciej Chudkiewicz: Wciąż będziemy mieć wybór
/ Krzysztof Sitkowski, prezydent.pl
Zmiana ordynacji wyborczej kilka miesięcy przed wyborami zawsze będzie wzbudzać kontrowersje. Zawsze będzie budzić opór. Zawsze będzie wydawać się manipulacją, nawet jeśli wiele jest argumentów za zmianą obecnie obowiązującej.

Zmiana ordynacji na taką, która, mówiąc kolokwialnie, dobrze robi partii akurat rządzącej – będzie wzbudzała kontrowersje tym większe. Wydawało się mimo to, że zmiany zaproponowane przez ekipę rządzącą przejdą i w nadchodzących w maju 2019 r. wyborach do Parlamentu Europejskiego promowane będą przede wszystkim dwie największe partie, zbierające najwięcej głosów: Zjednoczona Prawica i coś, co można nazwać zjednoczoną opozycją (ktokolwiek ostatecznie by się tam znalazł i jakakolwiek ostatecznie przylgnęłaby do niej nazwa). Na drodze zmianom stanął jednak prezydent i całkiem spora część racjonalnie myślącej konserwatywnej strony społeczno-politycznej, m.in. Klub Jagielloński. Klub swoją akcję zbierania podpisów pod apelem do prezydenta o weto, a wcześniej do polityków Zjednoczonej Prawicy, nazwał „Chcemy mieć wybór, a nie tylko wybory”. To hasło zdaje się oddawać istotę sporu o zmianę ordynacji (na razie do Parlamentu Europejskiego, ale już mówi się o zmianach ordynacji do krajowego parlamentu). Dobrze zresztą, że głos w tej sprawie zabrała konserwatywna strona, bo głos opozycji, a więc liberałów i lewicy, nie jest dziś w ogóle słyszalny.

Wiele osób popiera Prawo i Sprawiedliwość i chce, by to właśnie ta partia rządziła Polską. Wybory są takim elementem życia politycznego, który ostatecznie weryfikuje, w jaki sposób Polacy oceniają różne partie. I jeśli PiS chce rządzić w kolejnej kadencji, w jeszcze następnej i potem, zmieniać konstytucję, zmieniać myślenie w Brukseli poprzez swoją działalność w Parlamencie Europejskim, to niech wygrywa wybory. Po prostu. Ja wiem, że kombinacje przy ordynacji są stałym elementem demokracji i w sumie trudno się dziwić, ale nie w taki sposób. Jest sierpień, wybory do Parlamentu Europejskiego planuje się na maj. 

Jeśli konieczne są zmiany w wyborach, aby polscy europosłowie reprezentowali cały kraj, a nie tylko regiony, w których są wybierani, to takie zmiany zróbmy. Ale może spokojniej, może od jeszcze kolejnych wyborów? Może z jakąś większą akcją informacyjną, dlaczego dokonuje się zmian?

Sprawa zmiany ordynacji w taki sposób, aby promować największe ugrupowania, to zabetonowanie polskiej sceny politycznej na lata. Czy tego chcemy? Przecież nawet PiS-owi może kiedyś powinąć się noga. Aby dopuszczać pluralizm w polskiej polityce, nie mamić Polaków „dojrzałością sceny politycznej” wtedy, kiedy mamy dwie najsilniejsze partie, trzeba raczej obniżać próg wyborczy. Wpuszczać na Wiejską nowych ludzi. 
Kilka szczupaków w stawie pełnym karpi zawsze się przyda.

Maciej Chudkiewicz

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (34/2018) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.

 

POLECANE
Gdańsk: Były wiceprezydent prawomocnie skazany za molestowanie z ostatniej chwili
Gdańsk: Były wiceprezydent prawomocnie skazany za molestowanie

Sąd Okręgowy w Gdańsku utrzymał w mocy wyrok wobec byłego wiceprezydenta Gdańska ds. edukacji i usług społecznych Piotra K., który został skazany na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata za molestowanie małoletniego. Wyrok jest prawomocny.

Prezes PiS o dekrecie Donalda Trumpa ws. płci: Mamy powrót do zdrowego rozsądku polityka
Prezes PiS o dekrecie Donalda Trumpa ws. płci: Mamy powrót do zdrowego rozsądku

- W USA mamy powrót do zdrowego rozsądku, odrzucenia przedsięwzięć, które mają ograniczać rozwój gospodarczy, ale też powrót do zdrowego rozsądku w kwestii płci - powiedział podczas konferencji prasowej prezes PiS Jarosław Kaczyński. W ten sposób skomentował on dekret prezydenta USA Donalda Trumpa ws. zakazu promowania "ideologii płciowej".

z ostatniej chwili
Prof. Andrzej Nowak: Rodzinne korzenie Trumpa i jego niechęć do Niemiec

Prof. Andrzej Nowak, ceniony historyk i autor, w swojej wypowiedzi na kanale Biały Kruk TV przybliżył rodzinne korzenie Donalda Trumpa, wskazując na ich wpływ na geopolityczne poglądy byłego prezydenta USA, w tym na jego dystans wobec Niemiec.

UE wprowadza cenzurę w sieci. Dziś debata w PE z ostatniej chwili
UE wprowadza cenzurę w sieci. Dziś debata w PE

– Powiedzmy wprost: ten projekt wprowadza cenzurę – mówi w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną" ekspert ds. bezpieczeństwa informacji i prywatności Łukasz Olejnik, komentując projekt ustawy Ministerstwa Cyfryzacji, nadający UKE nowe uprawnienia. Działania resortu następują na skutek wdrażania przez Komisję Europejską Aktu o usługach cyfrowych. 

Alarmy pogodowe dla całej Polski. IMGW wydało komunikat Wiadomości
Alarmy pogodowe dla całej Polski. IMGW wydało komunikat

Pogoda nie będzie rozpieszczała pieszych i kierowców - wydane przez IMGW alerty dotyczą wtorkowego wieczoru i pozostaną aktualne do środowego poranka, a swoim zasięgiem obejmą zdecydowaną większość Polski. Na drogach i chodnikach może się zrobić ślisko, a widzialność miejscami spadnie poniżej 200 metrów.

MS komentuje sprawę badań włosów pracowników: „Mają strategiczne znaczenie zarządcze”  Wiadomości
MS komentuje sprawę badań włosów pracowników: „Mają strategiczne znaczenie zarządcze”

Jak ujawniła wczoraj przewodnicząca Krajowej Rady Sadownictwa Dagmara Pawełczyk-Woicka, min. Adam Bodnar wydał ponad 20 tys. zł na badania dotyczące skóry głowy i cebulek włosów dla swoich pracowników. Teraz resort wydał niecodzienny komunikat.

Histeryczne wystąpienie Kamili Gasiuk-Pihowicz w Parlamencie Europejskim w obronie cenzury w internecie gorące
Histeryczne wystąpienie Kamili Gasiuk-Pihowicz w Parlamencie Europejskim w obronie cenzury w internecie

Dziś w Parlamencie Europejskim trwa debata na temat wprowadzenia cenzury internetu, czyli tzw. Aktu o usługach cyfrowych. W obronie cenzury w internecie wypowiedziała się poseł Koalicji Obywatelskiej Kamila Gasiuk-Pihowicz.

Meghan i Harry znów na językach. Sprawa rozwodu wraca z hukiem Wiadomości
Meghan i Harry znów na językach. Sprawa rozwodu wraca z hukiem

Meghan Markle i książę Harry porzucili obowiązki członków brytyjskiej rodziny królewskiej w 2020 roku i wyprowadzili się do Stanów Zjednoczonych. Od tamtej pory co jakiś czas Sussexowie ujawniają tajemnice brytyjskiego dworu i swoje własne, starając się nieustannie przykuwać zainteresowanie prasy.

Dziś polski sędzia opowie w PE o łamaniu praworządności w Polsce pilne
Dziś polski sędzia opowie w PE o łamaniu praworządności w Polsce

Na nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych sędzia Piotr Schab, prezes Sądu Apelacyjnego w Warszawie, odwołany wbrew przepisom przez Adama Bodnara, poinformował, że wraz z prok. Andrzejem Golcem zostali zaproszeni do Parlamentu Europejskiego przez partie Europejskich Konserwatystów i Reformatorów oraz Patriotów. Sędzia zapewnił, że powie w Strasburgu o łamaniu praworządności w Polsce.

Trzęsienie ziemi w Brukseli. Chcą odwrócić skutki Zielonego Ładu z ostatniej chwili
Trzęsienie ziemi w Brukseli. Chcą odwrócić skutki Zielonego Ładu

Jak podaje portal Euractiv, liderzy EPL – największej partii w Parlamencie Europejskim – chcą znieść cele dotyczące odnawialnych źródeł energii.

REKLAMA

Felieton "TS". Maciej Chudkiewicz: Wciąż będziemy mieć wybór

Są takie momenty, w których myślę sobie, że to dobrze, że obóz Dobrej Zmiany nie jest jak lita skała. Nie jest jak jedno ciało, w którym głowa pomyśli, a wszystkie członki (Sejm, Senat i wreszcie prezydent Andrzej Duda) wykonują bezwiednie i niemal bezmyślnie, co ta głowa z Nowogrodzkiej pomyśli.
 Felieton "TS". Maciej Chudkiewicz: Wciąż będziemy mieć wybór
/ Krzysztof Sitkowski, prezydent.pl
Zmiana ordynacji wyborczej kilka miesięcy przed wyborami zawsze będzie wzbudzać kontrowersje. Zawsze będzie budzić opór. Zawsze będzie wydawać się manipulacją, nawet jeśli wiele jest argumentów za zmianą obecnie obowiązującej.

Zmiana ordynacji na taką, która, mówiąc kolokwialnie, dobrze robi partii akurat rządzącej – będzie wzbudzała kontrowersje tym większe. Wydawało się mimo to, że zmiany zaproponowane przez ekipę rządzącą przejdą i w nadchodzących w maju 2019 r. wyborach do Parlamentu Europejskiego promowane będą przede wszystkim dwie największe partie, zbierające najwięcej głosów: Zjednoczona Prawica i coś, co można nazwać zjednoczoną opozycją (ktokolwiek ostatecznie by się tam znalazł i jakakolwiek ostatecznie przylgnęłaby do niej nazwa). Na drodze zmianom stanął jednak prezydent i całkiem spora część racjonalnie myślącej konserwatywnej strony społeczno-politycznej, m.in. Klub Jagielloński. Klub swoją akcję zbierania podpisów pod apelem do prezydenta o weto, a wcześniej do polityków Zjednoczonej Prawicy, nazwał „Chcemy mieć wybór, a nie tylko wybory”. To hasło zdaje się oddawać istotę sporu o zmianę ordynacji (na razie do Parlamentu Europejskiego, ale już mówi się o zmianach ordynacji do krajowego parlamentu). Dobrze zresztą, że głos w tej sprawie zabrała konserwatywna strona, bo głos opozycji, a więc liberałów i lewicy, nie jest dziś w ogóle słyszalny.

Wiele osób popiera Prawo i Sprawiedliwość i chce, by to właśnie ta partia rządziła Polską. Wybory są takim elementem życia politycznego, który ostatecznie weryfikuje, w jaki sposób Polacy oceniają różne partie. I jeśli PiS chce rządzić w kolejnej kadencji, w jeszcze następnej i potem, zmieniać konstytucję, zmieniać myślenie w Brukseli poprzez swoją działalność w Parlamencie Europejskim, to niech wygrywa wybory. Po prostu. Ja wiem, że kombinacje przy ordynacji są stałym elementem demokracji i w sumie trudno się dziwić, ale nie w taki sposób. Jest sierpień, wybory do Parlamentu Europejskiego planuje się na maj. 

Jeśli konieczne są zmiany w wyborach, aby polscy europosłowie reprezentowali cały kraj, a nie tylko regiony, w których są wybierani, to takie zmiany zróbmy. Ale może spokojniej, może od jeszcze kolejnych wyborów? Może z jakąś większą akcją informacyjną, dlaczego dokonuje się zmian?

Sprawa zmiany ordynacji w taki sposób, aby promować największe ugrupowania, to zabetonowanie polskiej sceny politycznej na lata. Czy tego chcemy? Przecież nawet PiS-owi może kiedyś powinąć się noga. Aby dopuszczać pluralizm w polskiej polityce, nie mamić Polaków „dojrzałością sceny politycznej” wtedy, kiedy mamy dwie najsilniejsze partie, trzeba raczej obniżać próg wyborczy. Wpuszczać na Wiejską nowych ludzi. 
Kilka szczupaków w stawie pełnym karpi zawsze się przyda.

Maciej Chudkiewicz

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (34/2018) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.


 

Polecane
Emerytury
Stażowe