Natemat.pl martwi się, że rząd zakaże porno. Odpowiada znany jezuita
Karol nigdy nie rozmawiał o seksie z rodzicami(…) O seksie dowiedział się w gimnazjum z filmiku od kolegi. Wtedy po raz pierwszy oglądał porno. Jak sam przyznaje nie było to idealne źródło informacji, ale nie miał innego. Podobnie jak tysiące dzieci w Polsce. Teraz posłowie chcą zakazu pornografii. Ale czy zakazany owoc nie będzie bardziej kuszący? I co młodym powie o seksie?
- pisze autor rozważań.
PiS – strażnik moralności
Rząd Prawa i Sprawiedliwości zabrał się niedawno za ograniczenie dostępu do porno. Posłowie zwołali konferencję pod nośnym tytułem: „Porno-kokaina na kliknięcie. Medyczne, psychologiczne i prawne uwarunkowania współczesnej pandemii”
- informuje, choć poniżej dodaje, że kroki prawne w tej dziedzinie nie zostały jeszcze podjęte.
Rozumiem, że zatem @natematpl postulowałoby o dotację państwową na opłaty za portale z kamerkami i ekskluzywne subskrypcje w celach edukacyjnych?
- pyta znany jezuita.
Rozumiem, że zatem @natematpl postulowałoby o dotację państwową na opłaty za portale z kamerkami i ekskluzywne subskrypcje w celach edukacyjnych? pic.twitter.com/pnbJLAdeC5
— Paweł Kowalski SJ (@PawelKowalskiSJ) 17 czerwca 2018
adg
źródło: TT, natemat.pl
#REKLAMA_POZIOMA#