[video] Zaatakował matkę swojego dziecka, a potem podciął sobie gardło
Zdaniem sąsiadów pary, incydent rozegrał się przy świadkach.
W okolicy placu zabaw, z którego korzystały dzieci, nagle pojawił się nożownik próbujący złapać uciekającą i wzywającą pomocy kobietę.
Według świadków próba powstrzymania napastnika spowodowałaby większą tragedię.
Wszystko działo się bardzo szybko.
Mężczyzna dogonił ofiarę i zadał jej wiele ciosów nożem, po czym podciął sobie gardło.
Sąsiedzi natychmiast wezwali służby i pogotowie, podjęli też reanimację. Kobieta zmarła przed przyjazdem karetki, napastnik wówczas jeszcze żył.
– Na miejscu lekarze próbowali go jeszcze reanimować. Jednak obrażenia te okazały się śmiertelne – poinformował Paweł Petrykowski, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, cytowany przez Onet.pl.
„Gazeta Wrocławska” stwierdza, że „najbardziej prawdopodobnym motywem były sprawy sercowe”. Mężczyzna i kobieta mieli kilkumiesięczne dziecko. Trafiło ono do krewnych matki.– Na miejscu zbrodni pracuje prokurator i grupa dochodzeniowo-śledcza. Wyjaśniane są wszystkie okoliczności tego zdarzenia – dodał Petrykowski.
Źródło; onet.pl. tvp.info
/k
