[video] Prezydent w Gruzji: Zginął w 2010 roku w Rosji, dziś patrzyłby na nas z wielką radością
![[video] Prezydent w Gruzji: Zginął w 2010 roku w Rosji, dziś patrzyłby na nas z wielką radością](https://www.tysol.pl/imgcache/750x530/c//zdj/zdjecie/19670.jpg)
Jest dużym wzruszeniem to, że mogę stanąć tutaj w Tbilisi w tym tak ważnym dniu, kiedy razem współnie obchodzimy stulecie ustanowienia pierwszej demoratycznej Republiki Gruzji. Patrzę i słucham tych wystąpień z uśmiechem wspominając mojego wielkiego patrona i poprzednika - Prezydenta Rzeczyspospolitej Pana profesora Lecha Kaczyńskiego, dla którego wolna, niepodległa, suwerenna i bezpieczna Gruzja była ważnym, czy wręcz powiedziałbym podstawowym elementem bezpieczeństwa europejskiego, ale myślę, że mógłbym powiedzaieć szerzej - bezpieczeństwa światowego. Krótko mówiąc, uważał, że bez niepodległej, bez suwerennej, bez bezpiecznej Gruzji nie będzie bezpiecznej, spokojnej Europy, wolnej od wojny i nie będzie bezpiecznego świata. A przede wszystkim, co było dla niego z całą pewnością najważniejsze - nie będzie bezpiecznej, suwerennej i niepodległej Polski
Jak Państwo wiecie, prezydent zginął w 2010 roku w Rosji, ale dzisiaj z całą pewnością, patrząc na to spotkanie, na to forum, gdzie Polska wspiera poprzez naszą fundację także to dziesiejsze spotkanie i jego organizację, jestem przekonany, że patrzyłby na nas z wielką radością i satysfakcją
#Prezydent @AndrzejDuda: jest dużym wzruszeniem, to iż dziś mogę stanąć tu w #Tbilisi, w tym tak ważnym dniu, dniu kiedy razem, wspólnie obchodzimy 100-lecie ustanowienia pierwszej demokratycznej Republiki Gruzji #wieszwięcej pic.twitter.com/J31EAXmFN2
— TVP Info ???????? (@tvp_info) 26 maja 2018
adg
źródło: TT/TVPInfo
#REKLAMA_POZIOMA#