Była wiceprezes PFRON krytycznie o proteście rodziców niepełnosprawnych w Sejmie
Nie podoba mi się ten protest, bo nie rozumiem o co tym razem chodzi. Przedtem chodziło o świadczenie pielęgnacyjne - postulat słuszny, sprawiedliwy i zrealizowany. Rodzice dostali gwarancję że po ukończeniu 18 r. ż. przez ich dziecko wysokość tego świadczenia dla nich nie zmieni się. Chodziło też o rozwiązania całościowe, dotyczące sytuacji rodziców, także opiekuńczej
Teraz - nagle chodzi o podwyżkę renty socjalnej, która właśnie została podniesiona (stąd zmiana przepisów dot. odliczania ulgi przez opiekuna).
Zasiłek pielęgnacyjny? Oczywistość, w ub. tygodniu na komisji sejmowej była o tym mowa. W tym roku będzie kolejna (ustawowo nakazana co trzy lata., art. 19 ustawy o świadczeniach rodzinnych) weryfikacja jego wysokości i będę pierwszą, która będzie przypominać o potrzebie jego podniesienia. Ale po to protest w Sejmie? Tym razem nie nadążam.
Pojawił się też nowy wątek w stosunku do pierwotnych postulatów RON - Rodzice Osób Niepełnosprawnych, a mianowicie "dodatek rehabilitacyjny". Dlaczego jednak nie domagamy się po prostu zagwarantowania usług opiekuńczych i rehabilitacyjnych, miejsc w ośrodkach aktywności dziennej, tylko pieniędzy do rąk opiekunów? Myślicie, że wszystko można sobie kupić? Popytajcie osób, których to dotyczy. Myślicie że 500 zł/miesiąc wystarczy dla osoby naprawdę niesamodzielnej? W większości przypadków to żart. Ale o więcej gotówki nikt nie wystąpi, a postulatów dotyczących gwarancji wsparcia nie widzę.
Nadużyciem jest też powoływanie się na wypowiedzi min. Elżbieta Rafalska, wówczas (obok Beata Mazurek i Stanisław Szwed - Wiceminister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej) najbardziej życzliwej i zainteresowanej protestem rodziców. Z wypowiedzi Iwona Hartwich wynika, ze obiecywano im to, czego teraz właśnie żąda. Czekam na potwierdzenie, że tak było. Ja o "dodatku rehabilitacyjnym" 500 zł słyszę po raz pierwszy.
Minister Rafalskiej trzeba tez oddać sprawiedliwość, że od razu po objęciu urzędu w Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej w listopadzie 2015 roku wykazała się refleksem i podjęła temat subwencji oświatowej, której wydatkowania zgodnie z celem poprzedni rząd nie przedłużył na rok 2016 w ustawie okołobudżetowej którą przygotowywał. Samorządy już zacierały łapki. Ktoś o tym mówi?
Min. Krzysztof Michałkiewicz przez pierwsze kilkanaście miesięcy chodził na spotkania z postulatami RON. Potem rodziców z tej grupy zaczęło brakować na posiedzeniach zespołu, na które wszyscy byliśmy zapraszani. Aktywna była już bodaj tylko Maria Elżbieta Królikowska. A minister zaczął nosić przy sobie na konsultacje programu Za życiem ekspertyzy Centrum Badań Nad Niepełnosprawnością (cbnn.pl).
Na FB RON dotychczas wisiały postulaty. Teraz ich nie widzę, ale może źle szukam?
Wyguglałam je tutaj:
https://www.facebook.com/KoloTpdZabki/posts/543925245748996
Niektóre wreszcie doczekały sie realizacji, a niektóre inne - podjęcia prac. Dlaczego protestujący tym razem nie przyszli - jak wiele razy przedtem - z tą właśnie listą??? Jest nieaktualna?
Napisała na Facebooku Agnieszka Dudzińska z Instytut Studiów Politycznych PAN, w latach 2013-2014 wiceprezes PFRON.