Krysztopa w PR24: Powstanie w Getcie to NASZE powstanie
„Polacy, obywatele! Żołnierze wolności! Wśród huku armat, z których armia niemiecka wali do naszych domów, do mieszkań, do naszych matek, dzieci i żon, wśród terkotu karabinów maszynowych, które zdobywamy w walce na żandarmach i SS-owcach. Wśród dymu pożarów i kurzu krwi mordowanego getta Warszawy, my więźniowie getta ślemy wam bratnie, serdeczne pozdrowienie (...) Toczy się walka o naszą i waszą wolność. O wasz i nasz ludzki, społeczny, narodowy honor i godność. Pomścimy zbrodnie Oświęcimia, Treblinki, Bełżca, Majdanka. Niech żyje braterstwo broni i krwi Walczącej Polski! Niech żyje WOLNOŚĆ! Śmierć katom i oprawcom”nn- Tym którzy nie wiedzą wyjaśnię, że to jest to fragment odezwy Żydowskiej Organizacji Bojowej wydana podczas powstania w Getcie Warszawskim. Zwróćcie proszę uwagę na to ile jest w niej odwołań do polskości i braterstwa broni z polskimi współobywatelami. Warto o tym przypominać dzisiaj kiedy izraelska propaganda traktuje powstanie w Getcie prawie jakby to było powstanie izraelskie, nie wiedzieć czemu w stolicy okupowanej Polski. - mówił w felietonie dla Polskiego Radia 24 Cezary Krysztopa
/ Okładka Tygodnika Solidarność. Autor: Wojciech Korkuć
- A przecież to niejedyne dowody polskości warszawskiego Getta. Janusz Korczak, który nie aprobował oznaczania Żydów żółtą Gwiazdą Dawida, chodził po nim w polskim mundurze. Władysław Szpilman grywał w Cafe Capri polskie piosenki, Bojownicy ŻÓB walczyli pod polskimi flagami, a na Kwaterze Żydowskiego Związku Wojskowego powiewała, obok biało-niebieskiej, biało-czerwona flaga
(...)
Po co to wszystko mówię? Przecież nie po to żeby odebrać dzisiejszemu Izraelowi prawo do czczenia bohaterów Powstania w Warszawskim Getcie. Mówię to po to żeby przeciwstawić się niewłaściwej moim zdaniem tendencji do podziału na „nasze” Powstanie Warszawskie” i ich „Powstanie w Getcie”. Oczywiście, że Powstanie Warszawskie jest, choćby tylko z racji swojej skali, krzywdząco niedoceniane, opowieść o nim będzie od nas wymagała jeszcze dużo pracy, ale obydwa powstania są powstaniami naszymi. I nie mam żadnego problemu z tym, żeby 19 kwietnia, dla uczczenia jakże polskich bohaterów, przypiąć sobie żółty żonkil. Zrobię to z dumą. I uważam, że powinien to zrobić każdy, komu leży na sercu pamięć o NASZYCH bohaterach.
- mówił Cezary Krysztopa
Całość audycji do odsłuchania na stronie Polskiego Radia 24
(...)
Po co to wszystko mówię? Przecież nie po to żeby odebrać dzisiejszemu Izraelowi prawo do czczenia bohaterów Powstania w Warszawskim Getcie. Mówię to po to żeby przeciwstawić się niewłaściwej moim zdaniem tendencji do podziału na „nasze” Powstanie Warszawskie” i ich „Powstanie w Getcie”. Oczywiście, że Powstanie Warszawskie jest, choćby tylko z racji swojej skali, krzywdząco niedoceniane, opowieść o nim będzie od nas wymagała jeszcze dużo pracy, ale obydwa powstania są powstaniami naszymi. I nie mam żadnego problemu z tym, żeby 19 kwietnia, dla uczczenia jakże polskich bohaterów, przypiąć sobie żółty żonkil. Zrobię to z dumą. I uważam, że powinien to zrobić każdy, komu leży na sercu pamięć o NASZYCH bohaterach.
- mówił Cezary Krysztopa
Całość audycji do odsłuchania na stronie Polskiego Radia 24
