Komisja weryfikacyjna musi zwrócić Gronkiewicz-Waltz 9 tys. kary
Czytaj także: 10 tys. zł kary dla Hanny Gronkiewicz-Waltz za niestawiennictwo przed Komisją Weryfikacyjną. Czy zapłaci?
Sąd rozpatrywał sprawy trzech nieobecności na posiedzeniach komisji. Chodziło o sprawy Chmielnej 60, Siennej 29 oraz dawnego gimnazjum przy ul. Twardej. Za każdym razem odmowę stawienia się przed komisją prezydent Warszawy tłumaczyła tak samo. Formalnie zarzucała komisji, że jest niekonstytucyjna. Od siebie dodawała też, że działania Patryka Jakiego i jego ludzi mają tylko jeden cel: zniszczenie jej w oczach opinii publicznej i zwiększenie szans na jego wyborczy triumf w wyborach na prezydenta Warszawy.
Sprawę do NSA skierowała komisja po tym, jak w niższej instancji Wojewódzki Sąd Administracyjny uchylił nałożone na prezydent grzywny. Krzysztof A. Wąsowski, adwokat reprezentujący komisję weryfikacyjną przekonywał, że skoro w ustawie o komisji zapisano, że nie można odwołać się od decyzji, to sąd nie powinien wskazywać na taką konieczność.
Żródło: fakt24.pl