Były człowiek Putina: Rosja będzie coraz bardziej agresywna wobec sąsiadów
Czytaj także: Niemiec na Kremlu, „Gazputin”, Car znikającego imperium. Właśnie rozpoczął czwartą kadencję
Zdaniem byłego doradcy Putina sytuacja w Rosji przypomina dziś rządy autorytarne, a nawet niemal totalitarne - wiele praw i swobód obywatelskich po prostu nie istnieje. W kraju wprowadzono szereg zmian, których cofnięcie nie będzie możliwe - uważa były doradca Putina. Z kolei w zakresie polityki zagranicznej Iłłarionow przewiduje dalszą agresję wobec sąsiadów i pogłębienie konfrontacji ze światem zewnętrznym.
Ekspert zaznaczył również, że dziś pozycja FSB jest znacznie silniejsza niż KGB w czasach ZSRR. Ekspert zauważył, że na początku lat 90. ubiegłego wieku sytuacja w Rosji była inna - kraj szybko zmierzał w kierunku demokracji i nawet Putin był wówczas zwolennikiem członkostwa swojego kraju w strukturach NATO. Od tamtej pory nastąpiła ogromna rewolucja w mentalności ludzi. Podczas ostatnich wyborów tylko w zaledwie czterech regionach prawie nie było fałszerstw, ale były i takie regiony, gdzie sfałszowano ok. 90 proc. głosów - mówił Iłłarionow, podkreślając, iż wybory prezydenckie w Rosji, które odbyły się 18 marca, należy określać raczej mianem plebiscytu lub cyrku, a nie wyborami.
Odnosząc się do wyników ostatnich wyborów, Anna Fotyga zwróciła uwagę na pustkę, jaka powstała w szeregach rosyjskiej opozycji po zabójstwie jednego z jej liderów Borysa Niemcowa. Iłłarionow przypomniał, iż zabójstw politycznych w Rosji Putina było znacznie więcej.
źródło: Rfm24.pl